gdy jestem na gorze jemu lekko opada / dlaczego

mimo moich staran dodam ze nie jestem pasztet :D

chyba jednak jesteś. ze mną mu nie opada :P

moze jestes dzem

dupa a nie myslalam ze jakies podacie racjonalne przyczyny a wy co ?

?????????????????????

Jak jesteś na górze, to Ty Rządzisz i nie zawsze są pobudzane te miejsca, które on lubi i nie z taką siłą, z jaką on lubi.

facetowi nie tak dobrze. z bylym zmienialismy na taka pozycje bo wtedy dluzej mogl a jak znow to on dzialal to szybko sie spuszczal

a moze zamocno galopujesz??

troche sie dziwie bo ja to lubie i jest mi bardzo przyjemnie gdy sie odpoczywa a jednoczesnie ktos cie rajcuje Moze masz nieciekawe cialo lub piersi ktore go nie podniecaja Sprobuj polozyc sie bardziej na jego klatce piersiowj a posuwaj sie tylko sama pupa po penisie

popieram:)

nie popieram. jak to nie podnieca. po prostu się rozkojarza albo co . uroda nie ma tu wpływu na styanie. może się za bardzo stara

Ja ma kompletnie na odwrót: gdy ja jestem na górze to się natychmiast odniecam ;/ W ogóle mnie nie podnieca ta pozycja, a to ulubiona mojego chłopaka :/ Może on wtedy czuje, że ty dominujesz, a sam woli to robić?

jak jestem na górze to Julek musi być w gumce, bo jak nie jest to kilka razy biobrami ruszę i on się spuszcza.

bądż na górze tyłem do niego, od razu zauważysz różnicę :)

Ty masz dobrze, Twoj facet chce sie z tobo kochac a moj???!!! jakis nienormalny jest chyba!! jemu sex 1 raz na tydzien wystarczyy! Ja zaczynam juz czus sie z tym zle, bo mam troche wieksze potrzeby! Dodam, ze tez pasztet nie jesyem i co ja mam zrobic? kochanka sobie znalezc??!! :O wibrator?? :O

ja tez nie lubie kiedy kobieta jest na gorze, nie ma znaczenia czy jest czupla zgrabna czy otyla, rowniez "na jezdzca" mi ptak lekko opada i nic na to nie poradze. jetem podniecony ale jakos mnie to rozkojarza. do tego pewnie dochodzi grawitacja - krew z ptaka w takiej pozycji latwiej odplywa. choc co jest dziwne jesli panna mi robi loda kiedy leze to wszystko jest ok, problemy sie zaczynaja przy penetracji. ale zaczyna byc juz troche lepiej. jesli panna dochyli sie lekko do tylu przez co moj ptak rowniez jest odchylowy jakby w dol bardziej to jest lepiej, podobnie jak polozy sie na brzuchu i ptak jest wtedy w skosie. ogolnie - skos jest wtedy dobry, jak stoi pionowo ku gorze to juz nie, pzynajmniej nie dla mnie. ale w kazdej innej pozycji nie mam problemow wiec nie narzekam, kobitka na szczescie nie lubi 69 wiec problemow z tym nie mamy.