Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja mam ten sam problemm

uwielbiam sex a moj mąż tylko lubi czasem...

Polecane posty

Gość a ja mam ten sam problemm

Uwielbiam sex.Niestety nie kochamy sie czesto.Do stosunku dochodzi tylko wtedy jesli sie mezowi zachce...a mnie nerwy ponosza,bo nerwowo czekam.Nigdy nie udalo sie mu doprowadzic mnie do orgazmu,choc czesto rozmawiam i mowie co lubie.Ale to rozmowa jalowa,on jakby prawie nic nie pamietal z tego.Maly postep(10 lat malzenstawa.)to kilka razy chcial zebym miala orgazm,ale po kilku minutach stwierdzil ze trzeba miec stalowa reke i przestal..i tak juz pozostalo....Wkurza mnie to.Probowalam roznych sztuczek i nic na niego nie dziala.Po prostu jesli on ma ochote to wtedy sie kochamy.Jak pytam jakie najbardziej lubi pozycje,to on odpowiada ze wszystkie mu odpowiadaja,wszystko mu sie podoba i nie potrafi okreslic co bardziej a co mniej.Ja tego nie rozumiem...A ostatnio zauwazylam ze oglada zdjecia nagich aktorek na necie... Nie wiem co mam myslec ....ale jedno wiem na pewno mam juz tego dosc.Jestem młoda i nie chce zeby mi cos umkneło..Moze ktos mi wytlumaczy o co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligator
hmm, trudna sprawa, może trzeba z nim porozmawiać czy jego podejście do sexu nie wynika z jakiś jego kompleksów, a jeżeli to nie pomoże to może udać się do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
myslalam nad tym sporo...rozmawialam duzo ze znajomymi i wszyscy twierdza,ze cos nie tak...on sam twierdzi,ze nie ma zadnych kompleksow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
że sie wybierasz do seksuologa i żeby poszedł z Tobą, bo czujesz się dyskryminowana i nieodkryta i ze jak on sam nie potrafi, to może seksuolog mu podpowie, co i jak ma robić, żeby Tobie też było miło w czasie seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak zachowuje się bardzo podobnie :( Ale zaczęłam ostatnio inicjować zbliżenia, zaskakiwać go i jeszcze jak do tej pory mi nie odmówił. Nawet wspomniał, że jest mile zaskoczony. Może więc Twój mąż potrzebuje wieksze z Twojej strony zachęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligator
może niestety przestałaś pociągać Go seksualnie i w tym cały problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
A tak między nami, to ja bym takiemu egoiście powiedziała, że jest do kitu i że się poważnie zastanawiam, czy nie odejść i nie poszukać prawdziwego mężczyzny, który potrafi zająć się kobietą. Niech poczuje, że jest do niczego, skoro 10 lat bycia z Tobą niczego go nie nauczyło. Jak mu ręka wysiada, to ma jeszcze język. ;) I tak na zmianę, aż będzie ok. :D Mój się nieraz śmieje, że mu szczęka zesztywniała i język skołowaciał, ale mówi tak specjalnie, żeby się ze mną podroczyć. Jesteśmy z sobą 30 lat i od zawsze było tak, że nie wchodził we mnie, dopóki mnie nie zaspokoił. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
oczywiscie w zyciu sa i troski i problemy,sex nie jest najwazniejszy ...ale gdy w tej sferze nie wychodzi to naprawde jest problem.Delikatnie mowilam o tym,zebysmy poszli do lekarza,ale on stwierdzil ze nie ma zadnego problemu a jesli ja chce to moge isc sama...i koniec rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
On nie ma żadnego problemu???! No to powiedz mu, że będzie miał, bo nie wejdzie w Ciebie, dopóki Tobie nie będzie przyjemnie. I że Waszym wszystkim znajomym w jego obecności powiesz, jaki jest cienki w te klocki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
aligator: myslalam na ten temat dosc dlugo i powaznie,ale mysle ze raczej nie,choc pieron jeden wie co on ma w glowie...mowi,ze nie w tym rzecz,choc gdyby tak bylo to normalne ze sie nie przyzna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
wiem,doskonale ze trzeba chciec.A on niby chce,tylko mu nie wychodzi.Kolezanka moja sie smieje i mowi ze jej maz musi czasem i 2 godziny sie napracowac,zeby jej bylo ok.Ale jej facet zawsze chce zeby jej bylo dobrze.moj niby tez ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIGDY nie ośmieszaj swojego faceta w obecności innych. Nie drwij sobie z tego, że jest cienki w łóżku. Nie stawiaj warunków. Facet jak kazdy - zamyka się w sobie. Możesz tymwięcej zaszkodzić niż zdziałac. Zacznij z nim współpracowac a dojdziecie do porozumienia. I wykazuj wiecej inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronka
Ja mam bardzo podobnie i mam 2 razy wiekszy staz, tez mowi ze jestem ciezkim przypadkiem zeby mi dogodzic i sex jest wtedy kiedy on chce .Od dawna zauwazylam ze jak udaje ,ze nie mam ochoty to mam wieksza szanse na zblizenie:) po poprostu to on ma chciec, tak to niestety wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
Rozmawialam na ten temat jedynie z kolezanka,nigdy nie osmiesze go w tym temacie w towarzystwie.Nawet nie chce zeby to przeczytal.Inicjowalam zblizenia,jesli mial ochote to wyszlo,jesli nie to nawet go nie ruszylo..Zauwazylam,ze jak wprowadzam cos nowego to sie peszy czy zawstydza,ale jednoczesnie mu sie bardzo podoba i robimy to nadal,a zawstydzenie mija...mowi,ze to bardzo przyjemne i bardzo lubi to robic,on niestety nic nowego nie wprowadzil nigdy..bo jak mowi,jemu sie wszystko podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
nie jestes dla niego atrakcyjna i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
moze ,a moze on rozni sie od facetow" z jajami"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet ma inny mechanizm seksualny w porownaniu z wami to tak jak by sie wam chcialo siku i nie mozecie wytrzymac wiec robicie. Natomiast jak wam sie niechce to musicie duzo wypic plynow Ze sperma jest podobnie Prostata produkuje ja caly czas ale w zwiekszonej ilosci podczas podniecenia Jak sie oglada pornusy to jest jej wiecej wiec mamy ochote na jej wydalenie (walimy sobie konia) jest to szybkie rozladowanie napiecia Was trzeba rozruszac i to czasami dlugo zebyscie mialy orgazm .Wlasciwie to same nie wiecie kiedy dojdziecie U mojej trwa czasami godzine az stwierdza ze juz ja "zatarlem" i mam wejsc bo nie dojdzie teraz ... po stosunku podnieci sie i chce zebymm jej dokonczyl raczka gdy jestem zmeczony, rozprezony z zanikiem zainteresowania seksem.Ten mechanizm musi znac facet i gdy kocha partnerke chce jej sprawiac przyjemnosc to musi sie poswiecac (nie mam na mysli tak idiotycznego zwrotu jak dominacja i ponizenie z jego strony bo nie o to chodzi ) bo meskosc wlasnie polega na sprawianiu satysfakcji swojej kobiecie w sferze erotycznej rowniez W zadnym wypadku nie rob wymowek w towarzystwie o tym ze jest slaby bo on tego nie zrozumie i popadnie w kompeks impotencji Staraj sie bardziej inicjowac seks z wiekszym zwoceniem mu uwagi na to zeby cie doprowadzil do orgazmu zanim wejdzie do cipki.Pornusy tego nie pokazuja ucza egoimu u facetow bo chodzi w nich o to zeby facet spuscil sie jak najszybciej a kobieta jest pokazana jako osoba ktora ma ogramna z tego satysfakcje .Co jest kompetna bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
jak wspomnialam o braku orgazmu,to on sie tylko zapytal:dlaczego akurat teraz o tym mowie,a przez 10 lat mi to nie przeszkadzalo...i dalej sie nie przyklada.Wiem,ze faceci chca pokazac swoja meskosc i sprawic kobiecie satysfakcje i przyjemnosc i dlatego wlasnie tego przypadku nie rozumiem.A wiem,ze mnie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez te 10 lat u niego utrwalily sie pewne przyzwyczajenia dlatego tutaj jest ostrzezenie dla kobiet UCZCIE swojego partnera w poczatkowej fazie uprawiania seksu gdy jest on w fazie zainteresowania waszymi reakcjami bo potem juz jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
zgadza sie,tylko co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslisz ze ten problem masz tylo ty Duzo malzenstw rozpadlo sie z tego powodu Bo wy w wiekszosci jak jestesie zauroczone partnerem to nie widzicie swoich potrzeb w seksie i wszystko robicie zeby MU bylo z wami przyjemnie Potem mija zauroczenie i oczekujecie ze on sie zacznie starac a to guzik prawda bo on sie juz przyzwyczail do tego i jest tak wygodnie Musisz dac mu terapie wstrzasowa Zobaczyc jaego reakcje Nie dawac mu seksu dla jego przyjemnosci dopuki cie nie doprowadzi do orgazmu a w jaki sposob to ty wiesz i nie ma taryfy ulgowej Pamietaj ze to jest juz 10 lat Jak chcesz to napisz do nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
świeta racja,zawsze to ja staralam sie zeby bylo ok w życiu i sexie a on bral jakby to sie po prostu nalezalo a sam niewiele dawal od siebie.W pewnym momencie mnie to wkurzyło,przestalam nadskakiwac i wyręczać go w normalnym życiu a teraz doszedl i sex..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X41
Wiecie co...zeby z powodu zycia seksualnego , ktore nie jest do konca udane rozwazac zdrade , to ja po prostu nie mam slow...To jest tylko kolejna przyjemnosc , porownywalna do tej uzyskiwanej podczas skoku na bungee , czy tez przejazdzce na szybkim rollercoasterze. No ale oczywiscie niektore z obecnych tu kobiet chca z tego powodu zostawiac facetow - bo ON MA JE ZASPOKOIC. W takim razie jakies 80% facetow juz dawno powinno odejsc od swoich kobiet , gdyz one nie do konca zaspokajaja ich potrzeby. A w moim przypadku jest juz pewna przesada , bo jak dziewczyna zgodzi sie na to w przeciagu najblizszych pieciu lat , to uznam to za sukces... :/:/:/ Ale nie odchodze od niej - sex to nie jest najwazniejsza sprawa i jakos bez niego da sie przezyc. Mam dosc kobiet egoistek , ktore wymagaja nie wiadomo czego od reprezentantow plci tak samo pieknej , tyle ze w inny sposob (mamy rownouprawnienie przeciez).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronka
poudawaj tak jak ja ze nie chcesz moze akurat zadziala u mnie , nie zawsze ale jednak dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronka
X41 ..czy 41 to twoj wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X41
Bez przesady ;) Jestem wyraznie mlodszy :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam problem
hej,jakis tam facet,napisz jeszcze jakies porady,ciekawie piszesz...a ja mam podobna sytuacje...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ten sam problemm
on po prostu nie potrafi....niektorzy z was mieli troche racji,slabo sie stara,i tego nie rozumiem bo jakby chcial to przeciez staralby sie,a on no coz..pewnie to taki typ niestety....i nie potrzebuje czesto ...a udawanie ze ja nie chce to tylko na moja niekorzysc,bo jemu to nie przeszkadzaloby akurat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×