Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martisha**

Załamałam sie

Polecane posty

bylam sie wykapac, bo cala smierdzialam fajkami... bleeeeeeeeee Wrom ja w przeciwienstwie do niego, mam klase i jestem kulturalna, nie wiem jakby zareagowal, zreszta nie chcialo mi sie z nim wygadywac zapytalam tylko czy jest skorpoionem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam fajnego kolege, poznanego na ilove, spotkalismy sie pare razy w wakacje, on liczyl na cos wiecej, ja nie... ale okazal sie swietnym kumplem, mamy kontakt do dzis, on juz nawet ma dziewczyne, takze sa jeszcze fajni faceci w necie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie ktosssss
hej dziewczyny... to co piszecie tu o facetach to troszke pasuje do mnie lubie mowic o sobie ale z drugiej strony lubie sluchac jak ktos mow (ale ciekawie) ... daze do tego ze nie jestem idealny a od jakiegos czasu mam dziewczyne i jestem szczesliwy... i mam nadzieje ze ona tez :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->Martisha** Nie miałem na myśli używanie brzydkich słów czy bycie niemiłym na jego wyczyny. Wręcz odwrotnie przesadna uprzejmość + jedna kulturalna sugestia dająca mu do zrozumienia, że nie jesteś nim kompletnie zainteresowana jako facetem - najlepiej wykorzystująca jego kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, ja to nawet już myślalam, czy nie wymyślić jaiegoś kłamstwa na wejściu co by zakończyć randkę zanim sę zacznie./.....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy wy tez to zauwazylyscie , ale w moich przypadkach jest tak , że jak dasz do zrozumienia dla chlopakow ze na nic wiecej nie moga liczyc jedynie fajna, luzna znajomosc wchodziw gre to urywaja kontakt :O dla mnie to bezsens bo przeciez mozna caly czas utrzymywac ze soba kontakt na stopie kolezenskiej, nawet jezeli okaze sie ze to jednak nie jest milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->taka jedna.... Bo faceci nie szukają przyjaźni z kobietami - od tego mają kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
---------->dzika-zdzicha Nie wiem czy to dobry test - proponowanie przyjaźni zwykle oznacza nie jesteś w moim typie ale nie umiem ci tego tak wprost powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arkady
Ja kiedyś zrobiłem celowy trick i gdy znajomość z pewną dziewczyną rozwinęła się już na tyle, że praktycznie byliśmy parą, to powiedziałem jej, że fajnie by było gdybyśmy zostali przyjaciółmi. Po prostu "zabiłem" ją tym stwierdzeniem, ale wiedziałem doskonale że to zadziała. Od pół roku jesteśmy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli można spokojnie faceta za nos wodzić, tylko trzeba trzymać język za zębami :D i nie mówić, ze z naszje strony to ma być tylko przyjaźń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzzmatazz
taka jedna a jakbys w koncu znalazla faceta, a ten wczesniej bylby po kilkunastu probowach podrywania roznych dziewczyn, np przez net to nie mialabys nic przeciwko temu zeby on z nimi wszystkimi sie 'kolegowal'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arkady
No ja już bym wolał żeby mnie żadna za nos nie wodziła. Jestem zwolennikiem jasnych sytuacji. Gdy się kobiecie nie podobam, to niech mi powie wprost, że nic z tego nie będzie. Wtedy się odcinam, nie mam pretensji i jest wszystko OK. Poza tym też uważam, że facet nie szuka koleżanek, bo koleżanki to się już ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadoomkaaa
Arkady faktycznie ja bym dostała zawału:) A jak byś naprawdę ją zabił:P Myślę, że w 99% oferowanie przyjazni to znak: nie mój typ, ale cię lubię jestem sama/sam to czemu nie. czekam na kogoś w innym typie, jak nie znjade mam ciebie lub... coś czuję, ale jeszcze nie na tyle by nazywać cię miłością. Ale to ma 1% i są to kobiety lub panowie, którzy mają wielką empatię. Nie dotyczy to osób wyrachowanych w stylu Samusionek i podobynych jej A.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby juz byl mój to na pewno zaniepokoilabym sie , ale tu chodzi o zaufanie moim skromnym zdaniem mozna miec wielu znajomych nawet jak sie juz z kims jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzzmatazz
a teraz postaw sie po drugiej stronie, jestes na randce, ten ktos wpada ci w oko, ale on po pierwszym spotkaniu wypala moze zostanmy przyjaciolmi, co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Faceci nie tolerują kolegów u swoich dziewczyn poza tymi, z którymi musi się spotykać w stylu znajomi ze szkoły, z pracy, z dzieciństwa, z najbliższej okolicy. Do tego grona na pewno nie zaliczają się jej "byli" albo ci którzy próbowali nimi być, zbyt intensywne kontakty z męskimi znajomymi z netu również odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
---------->dzika-zdzicha Chyba tak samo jak kobiety z zazdrości/niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×