Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratnia duszyczka

Jak pokazac facetowi ze nie jest dla mnie calym swiatem?

Polecane posty

Gość bratnia duszyczka

no wlasnie, jak? jak sie odzywac, jak zachowywac??? bardzo mi na tym zalezy!!! macie jakies dwoje sprawdzone wsposoby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Najpierw trzeba by było odpowiedzieć sobie w drugą stronę: jak pokazać facetowi, że jest dla mnie całym światem. I nie robić tego :D A tak koknkretniej: o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu że masz czas
dla niego w co drugi piątek między godz. 13 a 14,30 a resztę czasu musisz spędzić z resztą świata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
mam luzne relacje z pewnym facetem z tym ze w bywaja momenty ze mu wydaje sie ze ja czuje cos wiecej, a to dlatego ze jak to kobieta lubie sie przytulac itp. chcialabym mu pokazac ze tak nie jest, nie chodzi mi o biernosc, tylko od czasu do czasu zachwacsie tak, jakby mi wcale na nim nie zalezalo (lub bardzo niewielkim stopniu zalezalo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
powiedz mu że masz czas-> o wlasnie o takie konkretne rady mi chodzi :D dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Musisz go kokietować. Zbyć wszystko flirtem. W takich sytuacjach kokietowany zawsze jest zdezorientowany-wypróbowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
No i unikać poważnych rozmów, umawiać się z nim dla zabawy, zachować zdrowy dystans i powinno wystarczyć. O konkretach możemy pogadać, ale trzeba się nieco z sytuacją zaznajomić. A z tym czasem od...do... to trochę pruderyjne. Fe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
ktos jeszcze ma jakies pomysly lub sprawdzoen sposoby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałabyś pogadać z moją żoną,a ona w tym jest perfekcyjna :D Zresztą wszystkie kobiety to potrafią :p Tylko nie zawsze wam to wychodzi na dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plemnik.
umów sie z innym albo kup sobie "wibrusia".to da mu do myslenia.no i przede nie zgadzaj sie na bzykanko tylko dlatego ze on tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
15 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
a czesto sie spotykacie i od kogo wychodzi inicjatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
spotykamy sie prawie codziennie po szkole, to ja sie z nim umawiam, bo jest bossski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
to bardzo proste, przestan sie z nim umawiac, jak mu zalezy, zacznie sie zastanawiac, co sie stalo i sam zaproponuje spotkanie, a Ty wtedy odmow i powiedz, ze w najblizszym czasie to niemozliwe, bo musisz sie uczyc albo masz inne zajecia i w zadnym razie nie idz z nim do lozka. 15 lat to zdecydowanie za malo na takie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
sorry, ale na co niby za wczesnie? nia zaczelismy tego robic od trazu, dowod milosci dalam mu po miesiacu chodzenia, nie jestem łatwa :P a on teraz mysli, ze jest dla mnie wszystkim :( Nie moge przestac do niego dzwonic, bo naprawde jest boski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
Jesli w wieku 15 lat dalas mu dowod milosci, niestety mozesz sie pozegnac z jego szacunkiem. A reszta za Bazzebna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
dlaczego tak mowicie? przeciez mowil, ze mnie kocha :( i caly czas chce sie ze mna spotykac. on jest nieco starszy ode mnie i doswiadczony, nie jest jakims zachwainym emocjonalnie nastolatkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
najwazniejsza jest wiarygodnosc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
nie bardzo wiem o co chodzi ci, poza tym topik byl o tym jak mu pokazac, ze nie jest dla mnie najwazniejszy a nie o mowienie mi na co jest za wczesnie. w mojej klasie juz wszystkie mialysmy chlopakow, wiec widac ze nie znasz zycia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko topiku
za bardzo jestes do przodu i ci z tylu zabraklo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
pani juz dziekuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
przykro mi ale to byl podszyw ciagle mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Teraz nie ma odwrotu dziewczyno. Dając d*py w tym wieku to wystarczający dowód na naiwność i uwielbienie z twojej strony. Przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
to byl ciagly podszyw mam 24 lata i ktos sobie jajaka robi :( na forum nie maja wlasnego zycia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Zdecydowanie nie znoszę podszywaczy :p chociaż bywają zabawni i nawet wiarygodni :D Więc kto jest kim? Mamy do czynienia z gorącą nastką czy kobietą, nie potrafiącą poradzić sobie z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratnia duszyczka
raczej to drugie :( o to chodzi ze mamy pewien problem i dlatego jes miedzy nami "na luzie" on jest mlodszy 4 lata :( i wydaje mi sie ze zbyt czeto pokazuje mu uzalenienie emocjonalne i nie chce tego okazywac, wrecz przeciwnie!!! dlatego prosze o rady, chce zibaczyc jak on wowczas zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Może faktycznie spróbuj sobie z nim pogrywać, kokietować :) Mnie się udawało kiedyś :D Zagrywki typu: umówić się z nim na spotkanie, a na drugi dzień np. odwołać je bez tłumaczeń, albo krótkim wyjaśnieniem "moja sprawa". Tylko kto wie jak zareaguje. Zwykle to gasiło nieco ale w pozytywnym wydźwięku. To chłopak ma 20 lat :D Takich znam najlepiej i chyba też nie prędko im w angażację. Liczy się zabawa co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
acha! I poczucie humoru na pierwszym miejscu. Nie mów o uczuciach na poważnie tylko żartuj sobie z nich. W takim wypadku wszystko można poprzekręcać jak się chce, jeśli wcześniej było z żartem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×