Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzeba było myśleć

Właśnie powiedziałem, że chce rozwód.

Polecane posty

Gość trzeba było myśleć

teraz siedzi i płacze w łóżku, ale ja już wiem, że to ostateczny krok. Nie sypialiśmy ze sobą przed slubem, no i to był największy błąd. Dla mojej żony seks mógłby nie istnieć, raz na dwa tygodnie to dla niej w sam raz. Wiele razy o tym rozmawialiśmy poprawiało się na miesiąc i potem znowu to samo. Po co mamy się męczyć, jej z kimś innym będzie lepiej, a mi napewno. I prosze was przyszle pary nie odwlekajcie seksu po ślubie bo może być dramat podobny do mojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugo jesteście malżenstwem
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry facet ale problem nie polega na tym czy współżyjesz przed slubem czy nie. Jest wiele takich zwiazków którym było dobrze w łóżku przed ślubem , a po zaczęły sie kryzysy. Nie wiem ile lat ma Twoja żona ale musisz wiedzieć że kobiety rozkrecają sie około 30. Pewnie ze nie wszystkie, ale jest zawsze szansa. Ja Ciebie doskonale rozumiem. Ja mam 45 lat, zona 54, seks raz na dwa trzy tygodnie, ale u mnie sie już nie zmieni na lepsze. Ty masz jeszcze szansę. Ja bym tej Twojej żony nie przekreślał. Zdarzało się że z takich kobiet wyrastały wulkany namietności. Tylko poczekaj troche, cierpliwie nad tym popracuj i nie dołuj jej na Boga, bo to tylko pogarsza sytuacje. Kobiety i mężczyźni inaczej podchodza do seksu i to niestety my faceci musimy sie dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bull
Po co ci tyle seksu 2 razy w miesiącu wystarczy To jest aż 24 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka...
a może jakbyś się trochę postarał to namówił bys zone na fajny a nie monotony seks.Pomyśl czy zrobiłes wszystko aby żona była bardziej skłonna na kochanie się nie tylko po bożemu.Nie chcę ci ublizac ale dupa z ciebie a nie facet że nie potrafiłeś jej rozpalić żeby się wiła z rozkoszy.Potem ona może by się odwzajeminiła tym samym że chciałaby żebyś ty miał taką samą rozkosz co ona.Niestety jako facet to ty musisz ją ośmielić,kobiety zazwyczaj jak drugie sie rozkrecają.Więc do roboty baranie a nie o rozwodzie jej mówisz.Swoją drogą to może dla niej lepiej,znajdzie lepszego . Świat schodzi na psy ,żeby o seks się rozwodzili,sami jacyś nie dorobieni i biedne kobietki nie uświadomione że są inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do życie po życiu
co rozumiesz przez "cierpliwie popracuj"? jak facet może nad tym popracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano normalnie. Praca polega na zrozumieniu psychiki kobiet a zareczam wam że to nie jest proste, oraz na dostrojeniu sie do tej swojej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
sory ale czym zawiniłem, że mam takie coś, kolega ma żone co chce codziennie, mamy po 26 lat, najlepsze lata życia a ja wegetuje, są ludzie którzy widocznie nie potrzebują sesku, szkoda tylko ze zona nie moze tego pojac . nie mam sily juz o to wlaczyc, potrafilem miec godzinna gre wstepna, 45 minut zaspokajam ja oralnie i nic!!! posteka troche i koniec. Lata mlodosci a my mamy problem jak bysmy mieli 30 lat stazu. Jeszcze niedawno przez lzy mi powiedziala ze ona planowala dziecko , a ja chce rozwodu........ taaa dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka...
Życie po życiu to fakt tylko nie wiem dlaczego ktoś nie może tego zrozumieć.We łbie się nie miesci żeby przez seks się roztawać.O dupa jako facet,ona pewnie nie śmiała jako kobietka i oboje nie rozumieją że seks to największa przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście można p...nąć dzwiami i poszukać jakiejś temperamentnej z natury. Ale jest kilka niedogodności - trzeba taka znaleźć i do siebie przekonać oraz pogodzić sie z tym że przeleciało ją już stado ogierów, a prawdopodobieństwo że bedziemy ostatnim który bedzie z nią sypiał jest stosunkowo małe. Może więc warto jednak zainwestować we własną żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
nie chodzi mi ojakąś napaloną tylko o normalną !!! a nie zimną kłode !!! ona wykazuje zerowe zainteresowanie seksem!!!! co to za życie bez seksu??? mamy sobie w oczy patrzec przez 30 lat ? ludzie to co jej niby daje satysfakcje z tego zwiazku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trzeba było myslec
a jak czesto ty bys chciał miec seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka...
Wiesz możesz się starać i trzy godziny ale jeżeli nie umiesz tego robić bądź też może tak być że jej nie pociągasz to nici z fajnego seksu.U kobiety liczy się psychika przedewszystkim więc może zamias jej robić....kup kwiaty ale ze szczerego serca i spójrze jej w oczy tak jak popatrzyłeś za pierwszym razem,popatrza na nią jak za pierwszym razem i to wystarczy ,bez gestów,słów..... Jakiś wygodnicki z ciebie pan co myśli że już po ślubie to ona da jak Ty lubibisz,po ślubie też się trzeba postarać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a byliscie w poradni małżeńskiej albo u sexuologa? ponoc oni sie naprawde znaja i robia cuda w psychice, mysle ze warto zaryzykowac i zaprowadzic zone moze ona sie czyms kiedys zraziła i zablokowała a tak przed lekarzem sie otworzy i cos bedzie sie dało zrobic. Tak wiec radze pomyslec przed ostatecznoscia a teraz gdy wspomniałes o rozwodzie mysle ze ona sie na to zgodzi by ratowac małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Autorze topiku. Nie wnerwiaj się. Polecam \"\\Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie potrafią czytać map\" oraz \"Dlaczego mężczyźni nigdy nie pamietaja a kobiety nigdy nie zapominają\". Przeczytaj na spokojnie i zastanów się. A teraz -rilaks mister kołolsk, rilaks :)i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd Ty taki pewny że z inną Ci się uda? Moze jesteś \"dupa nie facet\" ;) (chodzi mi ot ot, ze problem może być po Twojej stronie) i po prostu zrażasz swoje partnerki do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
parasolka nie znasz mnie i nie wiesz co ja robilem by nas ratowac, to decyzja zapadla po roku przemyslen !!!! jestesmy 3 lata .... Czy seks 3 razy w tygodniu to jakies wymagania zboczenca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie idźcie
do seksuologa......... brak seksu to żaden problem, to można nadrobić!!!!! wolałbyś mieć kurwę, albo wredną sukę? masz kochaną kobietę, pogadajcie szczerze i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem
Czy małżeństwo wg ciebie autorze opiera sie tylko na sexie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę nikogo obrażać, ale wiem, zę wielu facetom wydaje się, że są królami seksu, a nie licza się z potrzebami partnerki, tylko małpują to co widzeli na pornosach albo to co im się \"wydaje\". A potem fochy na partnerkę, że ja to nie rusza (dużo tu takich histori na kafe). A pójście do seksuologa to chyba jedyne dobre wyjście z sytuacji. Warto dać sobie szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
gdyby opieralo sie tylko na seksie to bylbym z nia 3 miesiace a nie 3 lata, pytalem czy wina jest we mnie, co mam zrobic, czy jej pomoc itd....... czy ja nie mam prawa byc szczesliwy ? patrze na nasze zdjecie slubne i mi sie plakac chce, ale moze tak mialo byc? moze jestesmy z dwoch roznych bajek i poprostu dla nas nie ma happy endu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci Drogi Autorze tylko jedną może sprawę naświetle taki mały sekret np kobieta nie zgodzi sie na seks po awanturze, jezeli cały dzień było miedzy wami ok (a najlepiej kilka dni) byłeś miły, czuła w Tobie oparcie, WYSŁUCHAŁEŚ jej to szanse na seks są duże. Ale jesli rano ją opieprzyłeś, a po przyjsciu z pracy sie nie odezwałeś to raczej bedziesz w nocy musiał sobie jakiś filmik na dobranoc obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krysia
Z moim byłym to i raz/miesiąc mi się nie chciało. Na palach jednej ręki mozna zliczyc ile razy mi było dobrze. Juz mi zaczynał zarzucac że oziębła jestem. Teraz mam wspaniałego faceta, z którym kocham się prawie codziennie, ciągle jestem napalona, wystarczy jego dotyk i juz mi sie chce i jest mi w łózku cudownie. Raz że on dba bardzo o to żeby mi było dobrze, a 2 że go bardzo kocham. Kwestia partnera jest bardzo ważna, by mieć właściwe pojecie o swoich potrzebach i możliwościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo być szczęśliwy chociaż możesz wierzyć staremu człowiekowi -szczęście to złudzenie- ale spróbuj może rzeczywiście porady specjalisty. Tylko spokojnie podejdź do problemu bo widze że sie nerwowy zrobiłeś. No a jak i to nie pomoże no to sie rozejdź. Tylko pamietaj nigdzie nie powiedziane ze z drugą będzie Ci lepiej. I co wtedy? Do trzech razy sztuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
dlatego robie to co ona powinna juz dawno zrobic!!!! skoro jej nie pasuje to poprostu dac mi spokoj i sobie i ulozyc zycie od nowa , jestesmy mlodzi, rodzina zrozumie, dzieci nie beda plakac , rozwod za obupolna wina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzii
Mężczyzna pracuje na seks cały dzień. Jeżeli byłeś niemiły, powiedziałeś jej cos szkaradnego, wymagasz od niej obiadków, syper czystości w domku, wyprasowanej koszuli itd., to nie oczekuj, ze w nocy z chęcią rozłozy nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×