Właśnie powiedziałem, że chce rozwód.

Chlopie ja ciebie popieram. Teraz sie naraze wszystkim kobietom bo sama nia jestem. Ja bylam w zwiazku prawie 3 lata (20-23lata)w tym wieku ludzie robia to wszedzie i o kazdej porze przewaznie zwlaszcza jesli bardzo sie kochaja i maja stalych partnerow. A ja nie mialam tej ochoty. Moj partner sie bardzo staral... Urzadzalismy maratony... Bylo fajnie ale nie zaj....e. Znalazlam sie u boku innego mezczyzny (26 lat) i odzyskalam radosc z uprawiania sexu. Chcialam to robic wszedzie zawsze i o kazdej porze... NIezliczona ilosc orgazmow przezylam. On juz nie mogl a ja dalej chcialam. Sama bylam w szoku. A wiesz jaka byla przyczyna z takiego stanu rzeczy? Nie bylo chemii z tym pierwszym... Drzenia cial, fascyacji... Teraz jestem szczesliwa bo wiem ze to nie ze ma jest cos nie tak. Poprostu do siebie nie pasowalismy. Z szacunkiem dla Niego....

Mimo wszystko warto spróbować najpier pomocy specjalisty.. TO nie jest tak drogi Auotrze, że lekarz ją \"nauczy\" miłości, tylko uwolni to, co może być z jakiegoś powodu zablokowane (nawet Ty do końca na 100% nie jesteś pewny, dlaczego Twoja żona unika seksu, a przyczyn może być wiele: od jakiegoś przykrego wspomnienia, po ukryty żal o coś, albo lęk...). Jełśi nie ma miłości, to lekarz nie pomoże. A jeśli jest? Czy nie warto dać sobie szansę?

rozmawialiście o swoich potrzebach? jej i Twoich? o swoich oczekiwaniach wobec partnera? jęsli Twoja żona nie potrafi isc na kompromis to trudno.. widać ze nie chce walczyć o Wasze małzeństwo...życzę Wam by wasze zycie sie ułozyło razem lub osobno...nie warto się męczyć jesli w małżeństwie brakuje...tego co może byc dla Ciebie ważne... zreszta psycholodzy są zdania że jeśli w związku są dwa skrajnie różne temperamenty to szanse na taki związek są małe... bo któras ze stron się męczy... a jak już ktos pójdzie na kompromis to może miec wyrzuty sumienia ze zmusza sie do czego bo partner to lubi...to zamknięte koło a Ty własnie takie cos chcesz przerwać GRATULACJE :-)

tylko,ze jestem kobieta....maz nie potrzebuje takiej bliskosci tak czesto jak ja, juz przestalam sie starac,seks raz w miesiacu albo i rzadziej,echhhhhhhh a to cudowny czlowiek i kocham go bardzo, ale pod wzgledem to sie w ogole nie dobralismy

Porozmawiaj z nią jeszcze.

Kurwa, ale dziś ciężko być facetem. Trzeba ciągle brać odpowiedzialność za nią i za siebie (odpowiedzialności kobieta nie lubi i co to za facet, który odpowiedzialności od kobiety wymaga). Zawsze musi robić to na co ma ochotę kobieta, to na co on ma ochotę, tylko wtedy kiedy kobieta pozwoli. Musi o nią dbać starać sie spełniać jej zachcianki oczekując w zamian... niczego? Ameryka przerabiałą tę stronę feminizmu już dawno... Jak kogoś to interesuje na ten temat sam poczyta. Ja pie...lę! Laski, dzięki! Nawet nie wiecie jak mnie zainspirowałyście... Absolutnie aseksualne buziaki. ;) :P :D

P.S. Sposób na wszystko \"Uznaj swoją winę\", \"pozrozmawiaj z nią\" i \"przeczytaj cudowny poradnik\" :D...

ja mam ten sam problem>>u mnie jest tak samo, bardzo rzadko sie kochamy.