kobiety czy nazwac to próżnością?

mnie to przypomina te głupie nastolatki z mtv z programu: sweet sixteen, kto ogladal ten wie :)

Co się martwisz?, Co się smucisz? Ze wsi jesteś na wieś wrócisz.

mistral ty chamie ze wsi

to było bez złośliwości. masz duży problem-im szybciej sobie z nim poradzisz, tym szybciej twoi najblizsi bedą mieli szanse być z toba szcześliwi

a ja mam pytanie: co to jest furrora? :)

"ze sa to lokale sliczne jak zamki to inna sprawa."kurde co za tekst bo padne, w ogole sie kupy nie trzyma, moze zamku błyskawicznym? TO ZAMEK CZY PAłAC? bo to nie to samo!!chociaz Ty pewnie nie odróznaisz

najważniejsze że mu z mózgu nie śmierdzi.jajka zawsz można umyć, mózgu gnijącego głupotą nie

Do --> mistral śmierdzi ci z jaj ---- wykluczone z jednej prostej przyczyny

no i humor dnia dzisiejszego mi poprawiłaś :) dawno się tak nie uśmiałam...powiedz, że to prowokacja! :-o błagam!

furrora to żeński odpowiednik Ferrari:) czyli maluch ze spojlerem:)

ani słowa nie wspomniałąs, czy kochasz swojego przyszłego meza? w ogole, ślub to jest przed Bogiem i trzeba sie najpierw wyspowiadac(jak bierzesz koscielny) , a Ty pojdziesz z grzechem ciezkim do slubu..(pycha) racze skorzystac ze spowiedzi

ale ty durna jestes. Nie umiesz jej zarzucić nic tylko wytykasz błędy ortograficzne, Rady jakos nie umiesz dawac. A o gnijącym mózgu to było zpewnością o tobie, bo pewnie swoj poczułas jak gnije.

ze złotym denkiem...

kulturalnie dyskutuje...tak to mistrzyni riposty z niej :)

A mnie forumowicze bardzo dziwi ten atak na osobę, która przyznaje jaka jest. Uważam ,że większość z was chciałaby wyglądac na ślubie przepięknie, najlepiej , najpiekniej. Nie rozumiem więc ataków. Czyżby zlot kobiet , które nie mają slubu i tylko moga pomarzyc o narzeczonym, o slubie, i zamkach, czy pałacach?

nie, o gnijącym mózgu to nie było do Mistral, tylko do ciebie

mistral śmierdzi Ci z jaj -> dla Twojej wiadomości: piękno to nie błąd ortograficzny, a specyficzny sposób mówienia osób ze wsi: stojo, mówio, robio, piękno ... rozumiesz teraz aluzję, czy mam wytłumaczyć kapitalikami ? :-0

ale tragiczna z dziebie dziewucha słów brak ja na twoim miejscu pilnowałabym sie aby nie powiedzieć czegos takiego publicznie, bo to dopiero bedzie o tobie świadczyć moim zdaniem nie jestes próżna bo to za mało powiedziane tragedia dziewczyno, tragedia :/

sesia - w sumie masz racje - bedziesz gwiazdą na własnym weselu wśród wiejskich gości i pałacowych ścian :O:O:O ale czy z taką samą dokładnością jak sukienkę i miejsce przyjęcia wybrałaś sobie partnera? czy to mężczyzna na pokaz czy partner na dobre i złe? :O:O:O chyba też na pokaz, bo przecież Twoj przyszły mąż nie może wyglądać jak jakieś wiejskie pacholę :O:O:O w sumie całkiem śmieszna prowokacja - choć lub i..............taka prawdziwa- niestety :O:O:O

Ja tez od jakiegos czasu boje sie odezwac bo szturm ateistów i niezaspokojonych panien , których facet niechce się oswiadczyć na mnie napadnie.No ale teraz ewidentnie czuc zazdrośc. Dziewczyna przyznała ,że chce byc piekna i chce pokazać wiejskiej rodzinie ,że ma sliczne wesele. Moze i pycha..........ale czy od razu rzucac w nia gównem? Ona sama przyznała ,że jest próżna. Czy wy naprawde jestescie tak zakompleksione i zazdrosne ?

mialaś racje. daleko nam , oj daleko-pójdzmy już bo prawda w oczy kole.

gdzie tylko chcesz i nie rozdzielaj wlosa na czworo,ciekawe co w tym wszystkim ma do powiedzenia Pan Mlody?,czy w ogole ma?

na pewno zrozumiałaś przesłanie autorki tego jakże wysublimowanego wątku? Ona nie chcę być piękna, bo ma ślub, wesele( ogólnie dzień wart poświęceń) tylko chcę pokazać metkę z sukni ślubnej kolegom i koleżanką ze wsi...zrozumiale napisane?

A opowiedzcie jak wy mieliscie na weselu? domyslam sie ze tez były to suknie bezy i balony w stodołach? No chybaze jestescie starymi pannami, których męzczyzna nieodwazył się poślubic:D i stąd te zazdrosnice:D

:D :D :D :D :D :D Dajcie więcej ognia!Sesia,no powiedz coś jeszcze!

do zarąisty jestem miałam wesle i slub najpiekniejsze a jakim mozna pomarzyc, ale wazniejsze jest samo, zycie pozniej..a nie 1 dzien w zyciu, mam kochajacego meza..i to najwazniejsze, wygladałam łądnie w dniu slubu, ale nie było to moim celem nr 1 , celem nr 1 było, zeby goscie czuli sie miło dobrze, zeby było romantycznie i nie nasmiewałam sie nigdy z ludzi ze wsi, jak ta autorka topicu swiadczy to o jej poziomie kultury na bardzo niskim poziomie. w

Zrobiło się niesmacznie. Spiżdżam stont

za wszelką cenę swój kompleks „wyższości” nad biedokami ze wsi, z której pochodzi (ten fakt pomijam)....

forumowiczka nie mówiła nic o metce ale o urodzie ze tak powiem sukni i o sali która nie jest remiza tylko jakims stylowym miejscem, czy zamkiem. Połowa z nas chciałaby miec super lokal i kieckę. Czyż nie tak? skoro sie przyznała do prózności to poco ta nagonka? ona sama z tego co czytam wie ze chyba to jest prózne, ale nie potrafi zmienić myslenia. Robi na pokaz. Szczerze mówiac, uwazam ze zapytac anonimowo inne panny młode czy robia na pokaz to połowa powie TAK, chcę miec stylowe wesele a nie jakies stodoły i serpentyny. Jezeli nie miałyscie slubu - nie oceniajcie jej.

Niektórym trudno jest załapać podstawowe sprawy,także