Ja zaczynam od 10 stycznia.Jesli ktos rowniez zaczyna to zapraszam serdecznie-

Ej, Kobiece Ksztalty nie wymiekaj... :) Ja tez nie mam czasu, mam dwie prace a mobilizuje sie, to znaczy sie staram :) Ach, jak ja bym chciala o 22.00 chodzic spac, zazdroszcze, ja natomiast jestem permanentnie niewyspana buuuuuuuu :)

Witam.Tez chce schdnąć.Mam 176 cm wzrostu,waże 70 kg i jestem sporo po trzydziestce:). Mam złe nawyki zywieniowe i nie mam silnej woli.Może z Wami mi sie uda? Bede tu zaglądać jak poczuję głód

Witaj :) Ja tez jestem po trzydziestce. Czy nie zauwazylas, ze wlasnie po 30. spowalnia sie przemiana materii? Nie chce tak myslec, bo mnie to doluje, ale chyba tak jednak jest :(

Hej laseczki! Ja z wami! Juz dziesiaty dzien jestem na diecie cambridge. Czuje sie swietnie, chudne w oczach, sama siebie nie poznaje... waga podpowiada, ze stracilam trzy kg, ale ja czuje sie, jakbym zrzucila co najmniej 15 :) Samopoczucie calkiem dobre. Pod warunkiem, ze nie pomysle o koktajlu o smaku owocow lesnych. Pachnie niby ladnie, wyglada calkiem dobrze, ale za to w smaku jest jak klej do tapet. Przynajmniej tak mi sie wydaje, bo kleju do tapet jakos do tej pory nie mialam szansy sprobowac :) Musze Wam sie przyznac, ze przede mna dluga droga w odchudzaniu. Spaslam sie jak swinka. Do prawidlowej wagi mam jeszcze 30 kg, do idealnej chyba 40. Ale co tam... Najgorzej zaczac, pozniej jakos leci. Glodna nie jestem, polubilam wode mineralna i 5 km spaceru dziennie. Trzymam kciuki za Was i za siebie. Tez licze na wsparcie, pozdrawiam, anka :)

no no no.. więc wszystkie jestesmy na diecie :) świetnia Ja mam do zżucenia jakieś 10-13 kg... ale musze dać rade razem z wami... Ech każdy mężczyzna po tych naszych dietach będzie się za nami oglądał :)) HAHAHA nO ja mam 25 lat i odkąd pamiętam problemy z nadawgą i efekt jojo.. ostanio przytyłam 10kg w jakieś pół roku i wyobraźcie sobie że z miłośći.....

a nie boisz sie jojo jak juz skoncxzysz cambridge? czujesz sie swietnie? ciekawe..... nie jest ci slabo

kurde moim zdaniem po każdej diecie jak wraca się do zwykłych nawyków żywieniowych i do słodyczy to jest efekt jojo... wiem to po sobie.... trzeba sie ograniczać by mieć piękną i zadawalająca sylwetkę... bo inaczej to lipa

właśnie jem pysznego kurczaczka wędzonego mniam....

hej chce zaczac z wami własnie popijam kawusie za godz jade do szkoły i bede wieczorem wiec pewnie zjem niewiela. Nie mam nadwagi ale chce poprawic swoje samopoczucie

heh,a ja jej obrzydliwy gorący kubek.Mała ilosc kalorii rekompensuje smak:D Ulla-->z ta przemiana materii to chyba masz racje.Ale trzeba przywyknac-czasu nie cofniemy.Trzeba zmienic nawyki i bedzie ok,mam nadzieję

errata jem miało być

Witam wszystkie zmobilizowane i gotowe do odchudzania kobietki!!! Bardzo sie ciesze,ze jest jakis odzew:-) Powiem wam ja dzisiaj na razie jestem po kawie i jablku.... Poki co jestem pelna zapalu i energii,ale najbardziej sie boje po poludnia ,bo wtedy mnie zaczynaja nachodzic rozne dziwne zachciewy.....Ale jestem tym razem uparta i jak wytrzymam czas miedzy 16-19 to juz wytrzymam.... Z drugiej strony to oczywiste,ze pierwsze dwa,trzy dni sa najgorsze...Potem mam nadzieje,ze sie przyzwyczaje do swoich starch/wroconych zasad i pojdzie w miare gladko....

Witaj Kobieto70+ Zagladaj tutaj moze kiedy tylko masz wolna chwilke a nie tylko kiedy dopadnie Cie zwatpienie co do sensu odchudzania???hm....??Mysle,ze wtedy podobne momenty zwatpienia moga Cie zupelnie ominac albo,jesli juz sie pojawia,to w mniej intensywnym wydaniu i szybciutko znikna.....:-) W kazdym razie jakby co....pisz smialo a bedziemy Cie wspierac jak tylko potrafimy;-)

Wilamina, wiem o czym mowisz, wielokrotnie to przerabialam, nie wiem jak Ty, ale ja przegladam do tego strony z przepisami... nie ma to, jak sie katowac :) Ale co do Twojego glodowania, to kiedys tez tak robilam, kawa, jablko, to byla norma, i padalam wycienczona, a ja tak nie moge, za duzo obowiazkow :( dlatego teraz staram sie jesc 4 posilki dziennie, przed chwila wlasnie pochlonelam grahamke z surowka i czuje sie taka najedzona :)

Zagladam ciagle:D.Mam dziś troche mało zajeć. I dzieki za dobre słowo. 1 stycznia rzuciłam palenie po bardzo długim czasie trucia się,gdyby rzucenie jedzenia było takie proste to juz miałabym 2 kg mniej...

A wiecie co?Rozmawialam przed momentem z kumpelka i tak mysle czy nie wprowadzic pewnych,dosc konkretnych zmian do moich dietetycznych planow... Otoz znajoma rowniez jest aktualnie na diecie,tyle ze ma do zrzucenia duzo wicej ode mnie...i poradzila zebym zastosowala taki system jak ona....Zamiast tych 3 dni na warzywach i owocach a potem wszystko w granicach 800 kcal przez 2,3 tygodnie....tak jak planowalam zrobic....to zastosowac diete ,albo raczej taki dietetyczny mix,na ktorym ona schudla w troche ponad 2 tygodnie prawie 10 kg.....jako,ze mix dietetyczny zastosowany przez nia jest dosyc drastyczny ,a znajoma ma do zrzucenia jakies 25 kg to niekoniecznie na zdrowie by jej mogla wyjsc prze cale 25 kg stosowanie takiej ala diety....ale ja mysle sobie zeby tak sprobowac....

ulalaa.....wiesz,ale ja wstalam dzisiaj kolo 12...taki leniuch ze mnie...a od jakichs 7 lat jestem tak przyzwyczajona(chociaz wiem,ze to niezdrowo)ze nie jem sniadania tylko pije kawe...dawno sie nie odchudzalam.Jakies wlasnie 7 lat temu z pomoca lekarza,bo wtedy baaardzo mloda bylam,ale mnie utuczyli lekarze hormonami po krwotoku i chcialam to zrzucic i tak przy pomocy dietetyka schudlam z 78 kg na 62 w ciagu miej wiecej 3 miesiecy-i tej wagi pilnowalam do zeszlego roku....Teraz mi sie przez zbyt czeste czekoladki,chipsy,pizze i spaghetti nazbieralo 10 kg i juz mam po lecie 2006 dosyc....ciagle jeszcze jestem mloda,na tyle zeby nosic mini spodniczki(ktore bardzo lubie...a ty bagazem 10 kg niekoniecznie super sie czulam.... Natomaist co do glodowania....to nie planuje glodowek...tylko przez pierwsze 3 dni dietkowania taka mini,niepelna glodowke zrobic,zeby mi sie zoladek przyzwyczail to jednak mimo wszystko mniejkszych porcji....bo po tych 3 dniach zobacze....planuje jesc 5 malych posilkow,tak co 2 godzinki....glownie maja to byc owoce i warzywa...do 800 kcal,ale tak mylse,ze chyba zostane przy 1000 kcal-to roznica tylko 200 kcal wiecej,ale moze mnie to uchronic przez naglym napadem na che pochloniecia pizzy na przyklad....

ah...jeszcze jedno...mam zamiar sobie dzisiaj kupic ocet jabkowy(nie ten na spirytusie tylko powstajacy w procesie fermentacji jablek)Troche ostatnio na ten temat poczytalam,i nawet wczoraj pytalam lekarki....nie wiem jaki z tym jest do konca bajer,ale lekarka mi tlumaczyla,ze jesli wprowadze ten ocet do diety to dziala on wspomagajaco przy diecie redukcyjnej,poniewaz nie pozwala sie tak bardzo spowolnic metabolizmowi,poprawia perystaltyke jelit i delikatnie zwieksza termogeneze organizmu na skutek czego likwiduje czesto wystepujace w dietach lodowate rece i nogi....no i poprawia tez krazenie krwi ....Nigdy tego nie stosowalam,dlatego mam zamiar dzisiaj kupic i zaczc...napisze cos wiecej jak juz sprobuje....Chyba,ze ktoras z Was stosuje albo ma jakies doswiadczenia w tej sferze to bardzo prosze o opinie;-)

No...do mejego dzisiaj zjedzonego jablka wlasnie przezd chwila dolaczyla 500 gr paczka warzyw mrozonych ugotowanych na parze...mh...pychotka

No!!!! Teraz to rozumiem :)

Przed chwila skonsumowalam sobie serek wiejski i kilka talarkow papryki czerwonej....Jak na razie jest okolo 600 kalorii....mam zamiar jeszcze kolo 19 zjesc grejfruita i to by bylo na dzisiaj na tyle....

a ja jak narazie mam na swoim koncie 11,3 W i 1500 KCAL.... troche dużo.... no ale na tgym chyb aopiera sie dietka... moge jeszcze na dzisiejszy dzień zjeść 400 kcal z wyliczeń.... na kolacje penie wszamie te 400 i razem węgli 15 ... pozdrawiam jade do domku

czesc kobietki:). Jeśli mozna chetnie dolączę do Was,bo jak wiadomo"razem razniej".Ja odchudzam sie juz(a wlasciwie dopiero) od tygodnia.Lecz poki co niestety nie widze efektow? Czy ktoras z was wiem moze czy przyczyna tego moze byc fakt iz "lada dzien" dostane okres? Prosze o odpowiedzi,bo jestem juz troszke zalamana i mam ochote przerwac diete.

Dziewczyny! Wypilam ostatni koktajl o smaku owocow lesnych... teraz juz z gorki. Nie katujcie sie dietami tak jak ja. Przypominam, ze mam do zrzucenia ponad 30 kg. A Wy? Chudzielce? Racjonalne odzywianie, nie mieszac weglowodanow typu ziemniak, chleb, makaron z miesem i bedzie super. I nie jesc po 18.00. Jak widzicie, teorie znam :) Skad wiec tych 30 kg? Ano z milosci... i kolacji przy swiecach :) Chlopa juz pogonilam, teraz musze pogonic te kilogramy. Pozdrawiam, Anka :)

Hej Anka powidz mi Kochana co to za koktajle tak spijasz??

Witaj gosienka784!!! Od razu z miejsca Ci powiem-NIR REZYGNUJ z diety!!!!!Skoro juz tydzien wytrzymalas a tym bardziej,ze masz dostac okres.....Ja na przyklad juz z 5 dni przed okresem jestem 2-3 kg ciezsza i dlategi nigdy bedac na diecie nie waze sie miedzy 22 dniem cykla a 6 dniem nowego cyklu,bo zazwyczaj dopiero 5 albo 6 dnia cyklu te 2 ..3 kg,ze tak powiem miesiaczkowe ze mnie zejda....Takze pod grozba ostrej krytyki PROSZE-NIE REZYGNUJ!!!Jesli nie widzisz efektow to diete kontynuuj a zwaz sie dopiero kolo 5 albo 6 dnia ...i wtedy zobaczysz....na pewno z wag zejdzie ze 2 jak nie 3 kg.....Mowie Ci szczerze!!!!! Trzymaj sie!!!!

Dziękuje Ci badzo moja Droga za te slowa otuchy:). Niby sama to wiem, no ale jak efektow czlowiek nie widzi to sie zalamuje i nawet zadne racjonalne myslenie nie pomaga.A jak tam u Ciebie z odchudzaniem? Moze masz jakies super sposoby lub przydatne rady? Pozdrawiam serdecznie

Jestem na diecie cambridge, 10 dzien. przez trzy tygodnie pije wylacznie 4 koktajle i zupki dziennie. potem dwa tygodnie diety mieszanej. w pierwszym 3 posilki DC i 1 posilek konwencjonalny, a pozniej 2 posilki DC i 2 posilki normalne. taka dieta. potem chce wrocic na diete scisla znowu... niezbyt tania impreza, ale w koncu inwestuje w siebie. schudne i w nagrode pojade w wakacje na cypr... tak sobie wymarzylam. a na dodatek bede po tym cyprze chodzic w bikini :) pozdrawiam, Anka

A ja jakos nie jestem zbytnio przekonana do tych wszystkich specjalnych diet. Osobiscie staram sie dzialac na wszystkich frontach DIETA-sniadanie-150kcal, obiad-250kcal , podwieczorek-150 kcal o 18.00 i to moj ostatni posilek PICIE- 4SZKL. wody mineralnej, 2szkl.herbaty czerwonej, 1kawa(inka), 1szkl.herbatki ziolowej razem 2litry napojow dziennie TABLETKI- wszerze zawsze bylam im przeciwna,ale widac czlowiek w desperacji nawet poglady jest w stanie zmienic:) i tak kupilam sobie bio C.L.A z zielona herbata KOSMETYKI-codziennie prysznic z zelem antycellulitowym oraz 2xdziennie wcieram w brzuch i uda serum wyszczuplajace no i CWICZENIA-codziennie 5min.steper,skakanka oraz co drugi dzien 20min. cwiczen ogolnych Juz kiedys stosowalam sie do tych powyzszych zalecen i musze przyznac ze udalo mi sie osiagnac super efekt;). Niestety powrot do zlej diety,brak ruchu swieta... zrobily swoje i dlatego czas znowu zabrac sie za siebie.