Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miastowa ale tez ciężko znaleź

cięzko jest znaleźć męza na wsi?

Polecane posty

Gość miastowa ale tez ciężko znaleź

Zastanawiam sie na jakich zasadach szuka się mężą w maleńkich wioseczkach , gdzie wszędzie na płocie wiszą stare sąsiadki i na polach widac krowy..tak tak sa takie wsie jakbyscie chcieli wiedzieć. ja znam takich kilka gdyz moja rodzina mieszka tam. Dowiedziałam się ze tam pobierają się szybko i generalnie łączą się wiekowo - czyli reasumując siedziała w ławce z jasiem i smiała się z jego piegów ale w wieku 23 lat wyszła za niego za mąż. No chyba ze w dyskotece w remizie pojawi sie jakiś jegoimośc z sąsiedniej wsi;) no ale czy miejscowi pozwolą obcemu zabrac im partię? :) tak niestety jest. Moje kuzynki tak własnie połączyły się z męzami.Chodziły z nimi do podstawówki a potem nie ma z czego wybierac więc bierze się to co jest czyli .koledzy z młodości. I tak się rodzą dzieci i zostają na gospodarce. Komu sie uda wyrwac na studia do miasta- nie wraca. Trzeba miec szczęście. dziwi mnie ze tam sie budują zamiast ciągnąc gdzieś w wioski ale moze bardziej cywilizowane. Jakbym miała miec dom w takiej wsi to ja bym nie budowała go ale burzyła i uciekła. Tylko nie kazdemu sie uda uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejej
czemu zadajesz takie głupie pytania. na wsi tak samo jak w mieście. ja na przykład wcale nie szukałam, tylko jakoś tak wyszło samo.... kolega nas poznał przy jakimś przypadkowym spotkaniu...i tak już zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topolinkaxxxbebebebe
na wsi mieszkac to tylko za kare...bylam na wsi w wakacje i tylko chce tam jezdzic odpoczac,nie wyobrazam sobie tam mieszkac zawsze,rozbroily mnie wiejskie dziewuchy,co na potege rodza dzieci ,a same nie pokonczyly zadnych szkol,faceci -totalna porazka,sami rolnicy nie potrafiacy sie porzadnie ubrac ,czas stoi w miejscu ,jeny....nie moglam pojac z kuzynkami jak oni tam funkcjonuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gąbka z tesco
niech każdy robi , co mu pasuje te "baby" , siedzace i rodzace dzieci , pewnie sobie myślą "Boze jak to dobrze , że mnie nie stworzyłes taką bezplciowa byzmesłumen , co to robi karierę i nie ma czasu nawet na jedno dziecko, a na starośćnie ma się do kogo odezwać" a w miescie to jak sie niby znajduje męża ? chodzi sie z jakimś na zajęcia albo na kółko fotograficzne i bierze sie , bo nic lepszego sie nie trafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gąbka z tesco
mam znajomą , po studiach; miała jedną swietną pracę , drugą - ale cały czas bolał ją brzuch , xle się czula , miała napady histerii , nie mogla sobie poradzic z nasickiem ze strony innych i nie umiała walczyć; zdecydowała , że zostanie w domu , zajmie się dzieckiem i domem i to jej leży; co , ma sie na siłę szarpac i robi cos , co jej nie pasuje , bo inaczej ktoś ja może nazwać kurą domową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejej
ja nie wiem gdzie Ty topolinak byłaś na tej wsi, ale Twój opis nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zresztą ja współczuje mieszkać w zadymionym mieście w dwupokojowym mieszkanku, gdzie przez scianę słychać sąsiadów i opalać się na balkonie! Na wsi to jest życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabka z tesco napisala: \"mam znajomą , po studiach; miała jedną swietną pracę , drugą - ale cały czas bolał ją brzuch , xle się czula , miała napady histerii , nie mogla sobie poradzic z nasickiem ze strony innych i nie umiała walczyć; zdecydowała , że zostanie w domu , zajmie się dzi\"eckiem i domem i to jej leży\" tak jakbym o sobie czytala a nie o twojej znajomej :) mam dobra pracę w dużym mieście ale w tym momencie to moim marzeniem jest zalozyc rodzine,a nie pedzic za szczurami :) mieszkać w jakims spokojnym malowniczym miejscu(a niech juz nawet bedzie tylko spokojne) :) z dala od tej zakorkowanej cywilizacji a nie scisnieta wraz z męzem w dwupokojowym mieszkanku jak to napisala o jejej :) Kazdy ma po prostu inne potrzeby i inne marzenia i inaczej wyobraza sobie szczescie to tyle z malego filozofowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamisia! ja dokładnie tak jak Ty. Też chcę pracować \"w domu\" i osiąść się na wsi. Na prawdę mam już dość odgłosów kichania sąsiadów.... a niby te mury takie grube hehehe aha i dodam, że nie jestem jakąś tam sobie głupią kobieciną, tylko w normalny, cywilizowany sposób chcę skonczyć studia... wiem, że dzisiaj to takie \"minimum\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×