Karmiłam piersią 7 miesięcy-pocieszcie mnie proszę!

traktuje o dwoch typach odpornosci: wrozonej i nabytej. Nabyta to miedzy innymi przeciwciala pochadzace z mleka matki, ktore chronia organizm dziecka przed chorobami w PIERWSZYCH LATACH ZYCIA. "z racji zawodu"-nie wiem jaki to zawod ale nie dorabiaj prosze teorii, ze dziecko jest chronione tylko do momentu kiedy "ssie cyca". Ameliau-karmilas wystarczajaco dlugo.

generalnie zależy od genów, moja córka była bardzo krótko karmiona, a chorowała chyba ze 3 razy w ciągu 15 lat, Rafał był prawie rok a ma ATP, szwagierki córka była karmiona1,5 roku a ciągle choruje a uczulona chyba na wszystko

Tak, duzo zalezy od rozwoju ukladu immunologicznego jeszcze w lonie matki. Ale pomysl, ze gdyby te dzieci w ogole nie byly karmione piersia moze chorowalyby jeszcze czesciej. To tez zalezy od organizmu dziecka i jego zdolnosci do "nauki" odpornosci w latach pozniejszych.

bardzo dziękuję dziewczyny, ja już nie karmię na 100%. piszę na 100, bo wczoraj dalam pociumać malemu cycusia, ale tam nic nie było i biedny bardzo się rozplakal. Na pewno tego nie powtorze. Piszecie sporo o odporności, moj synek dziś dostał uczulenia-pierwszy raz, a ostatnio podaję regularnie żółtko, może to po nim? a może to dlatego,że przestalam karmić? i kolejna sprawa-co robić, aby wzmocnić odporność u maluszka już na butelce?