Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anankasta

Kto byl w szpitalu psychiatrycznym

Polecane posty

Gość wioletta willas teraz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oluch czy na serio nie zalezy Ci na zyciu???czemu?? anankasta-to moze kraj tak zle na Ciebie wplywa?niezrozumienie otaczajácych Cie ludzi,szaro i ponuro dookola,zamiast gor i szczytow same doliny,zero kolorow,hmm?nie myslales by wyjechac gdzies,uciec,zmienic sew zycie,klimat w ktorym zle sie czujesz,po prostu rzucic to w pizdziet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na praktykach jeden dzien w szpitalu psychiatrycznym. Potem przez tydzien nie moglam dojsc do siebie, traumatyczne przezycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
Poganka Wiesz, chyba jest juz tal ze to wszystko jest mi obojetne, boje sie ruszac z domu a co dopiero gdzies za granice. Cos mi sie wydaje ze moje zycie to bedzie wegetacja, nic mi sie nie chce leniwy jestem, no i ten internet co raz bardziej mnie wciaga. Do dupy z takim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anankasta-no to lepa,ze wpadles w marazm.wiesz kazdy jest kowalem swego losu(L.Staff),wiec wez sie w garsc i zrob cos,rusz sie.kurcze nie marnuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluch
do poganka: teraz juz mi zalezy na zyciu, po prostu mi sie ono odmienilo kompletnie i nawet jak miewam c/handry i zalamki, to sa one krotkotrwale, np. 2 dni i po krzyku. I juz nie mysle powaznie o koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluch
buzka- dwukropek: i nawias)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
no cos w tym jest, tyle ze ja kurwa troche mniej mam w dupie Skad to masz, specjalnie szukalas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anankasta-🌻 mialam to juz i po prostu tak sie zlozylo,ze podpasowalam do Tiebia:D Aa jeszcze wracajac do tego wieszania,to napisales ze ciac sie nie chciales bo bys pobrudzil wsio,a myslales o tym jaki wyglada ktos kto sie powiesil???!!ja nie widzialam(i dzieki naturo),ale slyszalam;oczy wytrzeszczone,nabiegle krwia,twarz bordowa,po prostu MAsakra i Ty taki widok chciales zaserwowac swoim rodzicom??!!!toc Oni by ten obraz mieli ,jak koszmar powracajacy,do konca swych dni.i we wszystkich wspomnieniach zwiazanych z Toba na samym koncu bylby sznur.paranoja.NIGDY SIE NIE ZABIJAJ.ps.ja jestem matka slicznego synka 5 m-cznego i wyobrazam se bol gdy dziecko postanawia zakonczyc swe zyciezabija.obwianiasz siebie,swoje bledy wychowawcze.ja wiem ze samobojcy maja to tam gdzie sie konczy szanowna linia plecow i moj wywod tego nie zmieni,ale moze dzieki temu ktos sie zreflektuje.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oluch🌻chyba jednak babki sa bardziej wytrzymale psychicznie niz ci faceci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
tak sie sklada ze wiem jak wyglada wisielec, bo odcinalem takiego ze sznura, i wcale nie zartuje, widok nie jest taki tragiczny, sina twarz a oczu nie pamietam, krew leci z nosa i ust, i jest taki znak na szyi, czerwony i i lekko zakrwawiony po przetarciu skory, kiedy odcinalem razem z ina osoba to samobijca rzezil, to chyba resztki powietrza z plucwydostawaly sie, ale wtedy myslalem ze jeszcze zyje, i tu musze stwierdzic ze smierc mozna poczuc po charakterystycznym zapachu nawet po kilku miesiacach, to tyle jezeli chodzi o moje wrazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepraszam że pytam
anankasta ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluch
poganka jak sie robi kwiatki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluch
Mojej matki kolezanki syn w wieku 25 lat sie powiesil. Ja widzialam te kobiete setki razy, ale na pogrzebie, ja przysiegam ze jej nie rozpoznalam. Ona byla taka... diaboliczna, po prostu jakby caly swiat musiala dzwigac na plecach. Kobitka zawsze byla rozgadana, pewna siebie, a po jego smierci.... W dzien pogrzebu ona po prostu wyyyyla w niebo, do tej pory pamietam jej tekst : "synku dlaczego to zrobiles, trzeba bylo przyjsc do mamusi ja bym ci ostatnia krople krwi oddala" Nie moge tego zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluch
Powiedzcie mi jak to jest, ze w zyciu ludzie sa rywalizacyjni wzgledem siebie, rozpychaja sie lokciami, ale jak jedna osoba chce sobie zrobic krzywde to wszyscy probuja mu pomoc, chca go od tego odwiesc.Jest taka presja zeby wszyscy zyli. ANAKASTA - zyj chlopie a co Ci zalezy, skad wiesz jakie przygody Ci spotkaja. Zabic sie zawsze zdazysz, a wiec zyj ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
no no no oluch ten tekst z 18 52 to mnie poruszyl, widze oczyma wyobrazni te kobiete, grob. Nikt nigdy nie obrzydzi mi samobojstwa w tak skuteczny posob, ten cytat przeraza. Ale pewnie po czasie zapomne o tym i dalej bede myslal swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oluch-[piszesz kwiat]i masz kwiatka,lub serce i masz serce;) anankasta-widziales i nie masz jeszcze dosc?a mozna wiedziec co porabiasz,uczysz sie,czy pracujesz,bo skoro nie to zapisz sie choc na kurs jaki np.skokow na spadochronie,moze odechce Ci sie smierci.stary i tak umrzesz kiedys.daj sobie szanse,bo czeka Cie jeszcze cos extra w zyciu napewno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo mam pomysl,idz pracowac do hospicjum tam zobaczysz jakie ludzie maja problemy,chca zyc,ale niestety zycie nie jest im dane.moze Ci sie zachce zyc ...w koncu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysicka
Moja POLONISTKA byla. Potem ja wypuscili i normalnie dalej uczyla. Opowiadala o Oswiecimiu z usmiechem na ustach.Oczy jej blyszczaly jak przerabialismy "Inny Swiat" i "Medaliony" Czy to nie jest chore:/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
no jasne i nie otworze spadochronu, to bedzie dobra okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupoty wypisujesz,ja Ci tu daje jakies opcje na zmiane swego zycia a Ty dalij swoje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
dziekuje za rady, rozumiem o co Ci chodzi z tym spadochroniarstwem, psychoterapeuta tez zalecal mi spotkania z ludzmi czy jakiekolwiek sensowne zajecie, namawial mnie na kurs tanca, bo tam jest wiecej dziewczyn niz chlopakow wiec z partnerka nie bedzie problemu, Bezczynnosc powoduje ze do glowy przychodza rozne rzeczy, teraz jestem na dziekance i troche sie nudze w domu jakies zajecie by sie przydalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anankasta
a jakie to ma znaczenie, a poza tym to niebezpieczne podawac swoje dane:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu zaraz niebezpiecznie?ale spoko,nie mow.a pytalam z racji checi znalezienia jakichkolwiek mozliwosci.bo jeslis z poludnia to mozesz sie powspinac czy choc pojsc na kurs latania na parolotni czy cos w tym rodzaju,a jeslis z polnocy to pozeglowac itepe,ale sory.juz nie budu Cie meczyc.kolorovych tymczasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty poganaka masz swietne pomysly... osobe ze sklonnoscia do samobojstw stawiac w sytuacji tzw suicydalnej czyli skoki ze spadochronem, paralotnia, wspinanie... toz to tylko dawanie okazji do zabicia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×