Co myslicie o facetach po zawodówce??

a tak nie jest? pan filipek to były cieć...lepper? poczytajcie sobie..

a co za różnica???????? a ilu jest wartościowych ludzi po studiach ? ....można by odwrócić pytanie? ilu studiowało tylko dla papierka? ilu dla dobrej zabawy, za 'kaskę' rodziców? ilu kupowało pytania na egzaminy? ilu metodą 'ZZZZ' ................

rad odkryła kobieta po studiach w paryzu kopernik tez miał wyższe wykształcenie linneusz był lekarzem, grupy krwi poukladał tez uczony..bynajmniej nie po zawodówce wiec przestancie pierniczyc głupoty facet po zawodówce raczej by nie odkrył praw dziedziczenia no chyba, ze bardziej cenicie sobie precyzyjne struganie na frezarce niz wielkie umysły . widziałam mułów po studiach, ale geniuszów po zawodówce jakos nigdy :/

to nie traciłby czasu na paradowanie przed kimś takim jak ty :/

Skłodowska też nie paradowała przede mna a jakos wiem o jej dokonaniach. A Jan Kowalski mistrz tokarki jakoś nie zostawił po sobie sladu w encyklopedii czy chociażby w "muratorze". a czemu nasz pan prezydent były dostał pokojowa nagrode nobla a nie np. w dziedzinie ekonomii? bo nie od dokonał obalenia komunizmu, tylko poklady ludzi, ktorzy musieli miec lidera...na kogo padło..wiadomo...

ludzie po zawodowkach kojarza mi sie z brakiem kultury,wiem ze wyksztalceni tez moga tacy byc i nie kazda osoba po zawodowie musi taka byc ale to pierwsze co przyszlo mi na mysl.

Wałęsę wybierały same tłumoki....heh dziewczyno...młodaś jeszcze...trzydziestki zapewne nie masz...a jak masz...to tym gorzej dla ciebie...

i rur nie naprawiasz? Rozumiem, że wszystko robisz sama; jesteś złota rączka...nie potrzebujesz "ciołków" po zawodówkach... wwiększosć fryzjerów kończyła najpierw właśnie zawodówki; wielu kucharzy tak samo; dopiero gdy zarobili co nieco, szli się dalej kształcić...

hmmm ogólnie potępiam generalizowanie, ocenianie po edukacji etc ale.. może tak - akceptuję facetów po zawodówce, ale nigdy nie chciałabym się związać z takim cenię ambicję, wykształcenie, dobrą pracę (pomijam przypadki studentów za kaskę rodziców - bez skrajnosci..) i chęć własnego rozwoju chodzę do fryzjerki, szanuję jej pracę, ale "większą" wartość ma dla mnie zdanie lekarza, prawnika, inżyniera etc - który troszkę pracy włożył zarówno w swoje wykształcenie jak i pozycję zawodową a chłpoiec po zawodówce, cóż.. nie chciało sie nosić teczki...

teraz na studia rzeczywiście idą wszyscy a duża część tylko dla papierka bo rozumu za grosz. Właśnie przez takie wasze puste podejście do sprawy z prawdziwych uczelni porobiły się prywatne do kitu szkółki. Studentów na mase, każdy na studia. A ja tak sobie myślę "no no ilu dzisiaj zdolnych ludzi mamy, wszyscy studiują tylko dlaczego w kraju coraz gorzej i coraz większe bezrobocie?". A no dlatego że tacy geniusze za 5 groszy studiują. O wiele bardziej cenię osoby po zawodówkach a znające się na fachu niż mamuty, które wykuwały na pamięć regułki a nie rozumiały ich (bo takich jest wielu) albo leniwce, którym się nie chciało robić to posżły sobie na prywatne studia za mamusi pieniądze i imprezowały 5 lat a teraz się co niektóre popisują na kafee i obrażają innych. WSTYD że tak obrażać potrafią osoby uważające się za inteligentne i właśnie po studiach:-(

...""większą" wartość ma dla mnie zdanie lekarza"... cóż.... w kwestii położenia instalacji elektrycznej w domu również? ja tam bardziej cenię zdanie lekarza w sprawie zdrowia, inżyniera w sprawie budowy, fryzjera w kwestii doboru fryzury.... a szcześliwych długoletnich małżonków w sprawie związku (nie zależnie od wykształcenia) itd. :P nikt tu nie neguje ludzi wykształconych.... źle się rozumiemy, ale przez takie o to, jak w tym topiku, podejście.... wielu ludzi w tym kraju studiuje zupełnie NIE POTRZEBNIE! czy celem każdego człowieka musi być zapisanie się w encyklopedii? to śmieszne..... specjaliści, autorytety tak samo są potrzebni jak elektrycy czy murarze.... .... kraj nie moż składać się z samych prezesów.... a na to się zanosi.... jeżeli nie zmienimy podejścia do tzw 'ludzi pracy' i to kiepskich prezesów.... bo uczelnie nie będą wstanie takiej ich ilości gruntownie przygotować :P

TO JEST GOWNO

JA NIEWIEM ALLE MOŻE TO JEST WOGULE NIESENSOWNE ALE POCOTO BEZSENS BEZNADZIWEJKA

JA NIEWIEM ALLE MOŻE TO JEST WOGULE NIESENSOWNE ALE POCOTO BEZSENS BEZNADZIWEJKA

FHGHJGHJGHJGHJGGHJ

zdanie lekarza czy innern osoby wykształconej liczy sie dla mnie bardziej, w każdej kwestii, ponieważ osoba po studiach (pomijam super-wyzsze szkoły) ma szersze horyzonty, obycie, i pracuje swoją wiedzą i wykształceniem, a nie rękoma ok - to jest moje zdanie, nie potępiam chłopaków po zawodówce, ale też nie muszę gloryfikować, tym bardziej akceptować np w związku

"Osoba po studiach ma szersze horyzony" - o jesuuu.W większości przypadków przerost formy nad brakiem treści. P.S. Nie skończyłam tak wyśmiewanej przez większośc tutaj zawodówki -tylko studia.No i mam cudownego faceta - właśnie po zawodówce.Jakoś nie mogę sobie przypomnieć żeby tematem naszych rozmów były skomplikowane zasady układania glazury i terakoty - bo w tym sie głownie specjalizuje( a tak chyba powinno być skoro to tacy ograniczeni ludzie).

cytat: po skończeniu zawodówki założył własną firmę komputerową remont mieszkania - tu potrafi zrobić cuda zawsze sam naprawia swoje 2 samochody - domowy i firmowy naprawia tez wszystko w domu, mikser, telefon, komputer, domofon, okurzacz, pralkę itp. on po prostu całe życie do tej pory był uczulony na teorię, poezję, matematyczne i fizyczne definicje itd. ale jak przychodzi do zadań praktycznych to jest OK " Reasumując najlepsza złotą rączką zawsze byli po podstawówce, a mysliciele, mądrzy faceci po studiach.

cytat; W większości przypadków przerost formy nad brakiem treści. Chyba zle napisałaś. Powinno byc przerost formy nad trescią. To tak jak w baroku była kobieta ubrana w złoto, srebro, cekiny, dzety i to był przerost formy nad trescią. Ty napisałaś przerost formy nad brakiem tresci. Tego nie da sie zrozumiec:D

Wiecie kochani jaki mechanizm jest swiata tego? a no wlasnie taki ze musza byc ci co potrafia tylko myslec i ci ktorzy potrafia robic. Wyobrazcie sobie ze wszyscy by usiedli za komputerami,albo ubrali sie w toge... Z tego co wiem to nie wynaleziono jeszcze machiny ktora by z jednej czesci byla zbudowana. Dlatego powinnismy miec do siebie szacunek i wzajemnie sie napedzac.moj maz jest po zawodowej,a ma w firmie pod soba wielu studentow tylko dlatego ze jest madrzejszy i moze dlatego ze potrafi pomslec i zrobic a nie tylko pomyslec.Ja tam wolalam Walese elektryka od Kaczora prawnika

Idealnym brakiem ambicji i kultury osobistej są co niektóre osoby na tym topicu. Nic sobą nie reprezentują tylko CHAMSTWO do potęgi i brak kultury!!!!!! Za kogo się macie skoro uważacie, że macie prawo do oceniania innych????!!!!! Skończyłam studia, mam tytuł magistra i co mi po tym?????? Czy jestem lepsza od innych????? W czym????? Jestem takim samym czlowiekiem jak reszta, mam takie same uczucia jak inni!!!! Wkurza mnie obrażanie, naśmiewanie się z ludzi bez odpowiedniej (wg Was) szkoły.

fuck, czy ja kogoś obrażam??? pytanie - jaki jest twój stosunek do facetów po zawodówce czy cos w tym klimacie - otóż, doceniam, ale nie akceptuje jako na przykład partnera ja lubie rozmiawiać nie tylko o wynikach Legii czy jak się kładzie płytki (akurat to wiem, znam też wszelkie kleje, zaprawy, sposoby dociania żeby było ładnie i ok etc - a miałam w domu remont i skumałam to z nudów w jego trakcie w trzy miesiące a nie trzy lata nauki w zawodówce)

Może i jestem po zawodówce ale mam wiele zainetresowań np.psychologia, filozofia, polityka i dużo czytam... a wg was jestem gorszej kategorii bo "JESTEM PO ZAWODÓWCE" i to wcale nieprawda że do zawodówki idą ludzie głąby bo tak nie jest!!! znam wiele osób które skończyły zawodówke i mają firmy itd a ludzie po studiach pracują u nich więc nie mierzmy wszystkich jedną miara.Owszem są osoby którym nic nie wchodzi do głowy ale są też tacy co chcą uczyć sie... Teraz tak mówicie że to tacy owacy a za kilka lat możecie właśnie u takich ludzi pracować... Mam firme razem z mężem i pracują dla nas osoby po studiach a przecież jesteśmy takimi tłukami??? i wg większości opinii tego forum nadajemy sie tylko do łopaty i kopania rowów a tymczasem mamy dobrze prosperującą firme :) a tak wogóle mam pytanie co ma wiedza do wykształcenia?? kto nam narzucił takie normy?? i kto powiedział że człowiek bez szkoły jest głupszy od tego po szkole?? kiedyś ludzie nie mieli szkół pokończonych a życie ich wszystkiego nauczyło dam przykład mojej babci przeżyła 2 wojny nie skończyła żadnej szkoły nawet podstawowej a wiedze miała taką że niejedna osoba po studiach teraz chciałaby mieć taką!!! czytała poezje, słuchała muzyki klasycznej i najlepsze miała przyjaciółke panią profesorz którą prowadziła wielogodzinne dyskusje więc tez była tłukiem?? niewiem co dzieje sie z tym światem dlaczego człowiek człowiekiem gardzi bo nie ma wykształcenia czy majątku... to jest rasistowskie podejście... tylko żal mi ludzi którzy tak twierdzą bo nie znają ludzi po zawodówkach a oceniają... a przeciez wiele właśnie takich osób to są osoby wartościowe, bezinteresowne i w najgorszych momentach właśnie takie osoby najszybciej podadzą ręke... ale cóż poradzić taki świat... jeden jest lepszy drugi gorszy ... współczuje nastepnym pokoleniom bo jest coraz gorzej...

Może i jestem po zawodówce ale mam wiele zainetresowań np.psychologia, filozofia, polityka i dużo czytam... a wg was jestem gorszej kategorii bo "JESTEM PO ZAWODÓWCE" i to wcale nieprawda że do zawodówki idą ludzie głąby bo tak nie jest!!! znam wiele osób które skończyły zawodówke i mają firmy itd a ludzie po studiach pracują u nich więc nie mierzmy wszystkich jedną miara.Owszem są osoby którym nic nie wchodzi do głowy ale są też tacy co chcą uczyć sie... Teraz tak mówicie że to tacy owacy a za kilka lat możecie właśnie u takich ludzi pracować... Mam firme razem z mężem i pracują dla nas osoby po studiach a przecież jesteśmy takimi tłukami??? i wg większości opinii tego forum nadajemy sie tylko do łopaty i kopania rowów a tymczasem mamy dobrze prosperującą firme :) a tak wogóle mam pytanie co ma wiedza do wykształcenia?? kto nam narzucił takie normy?? i kto powiedział że człowiek bez szkoły jest głupszy od tego po szkole?? kiedyś ludzie nie mieli szkół pokończonych a życie ich wszystkiego nauczyło dam przykład mojej babci przeżyła 2 wojny nie skończyła żadnej szkoły nawet podstawowej a wiedze miała taką że niejedna osoba po studiach teraz chciałaby mieć taką!!! czytała poezje, słuchała muzyki klasycznej i najlepsze miała przyjaciółke panią profesorz którą prowadziła wielogodzinne dyskusje więc tez była tłukiem?? niewiem co dzieje sie z tym światem dlaczego człowiek człowiekiem gardzi bo nie ma wykształcenia czy majątku... to jest rasistowskie podejście... tylko żal mi ludzi którzy tak twierdzą bo nie znają ludzi po zawodówkach a oceniają... a przeciez wiele właśnie takich osób to są osoby wartościowe, bezinteresowne i w najgorszych momentach właśnie takie osoby najszybciej podadzą ręke... ale cóż poradzić taki świat... jeden jest lepszy drugi gorszy ... współczuje nastepnym pokoleniom bo jest coraz gorzej...

Nieiwem czy wiecie ze teraz wszedzie potrzebuja kogos z zawodem i chcą z powortem tworzyc szkoły zawodowe bo BRAK JEST WYKWALIFIKOWANEJ KADRY DO PRACY ZAWODOWEJ Mówia tez ze zarobki mają byc bardzo duze, porównywalne z europejskimi. Dla mnie osobiscie nie ma znaczenia jaką facet ma szkołe, ale to co ma w głowie i jaki jest, a to sa 2 rózne rzeczy Pozdrawiam