Umowa na czas określony i nieokreślony a ciąża - prosze o porade.

PRACUJE W PRYWATNEJ MALEJ FIRMIE JUZ OD PONAD 4-CH LAT. PIERWSZY ROK MUSIAłAM....NIESTETY PRZEPRACOWAC NA CZARNO, A PONIEWAż BARDZO ZALEZALO MI NA PRACY W TEJ FIRMIE JAKOS TO PRZEZYLAM I W SUMIE WARTO BYLO :) NASTEPNE 2 LATA PRZEPRACOWALAM NA CZAS OKRESLONY NA 24 MIESIąCE I PO TEJ UMOWIE DOSTALAM TAKA SAMA ROWNIEZ NA 24 MIESIACE. W sumie moze to i moja wina bo nie nalegalam specjalnie na umowe na czas nieokreslony - bo dlaczego niby? Czy ma to jakies znaczenie? Ale teraz juz jestem po 30-stce i powoli mysle o dziecku ( wkoncu juz czas ;)) i tak sie zasnanawiam jak to wyglada w przypadku kiedy jestem zatrudbiona na 24 miesiace??? I zastanawiam sie dlaczego mojemu szefowi tak zalezy ciagle na tym czasie okreslonym.........? hmm Bardzo proszę jesli ktos mogłby wypisac mi roznice w siwatczeniach czy prawach na tych 2-ch umowach bede bardzo wdzieczna :):) pozdrosk

Jeśli urodzisz w czasie trwania umowy dostajesz macierzyńskie jesli po to nie-a jak Ci się będzie kończyć a Ty będziesz w ciąży to myślisz,że Ci przedłuży... I po ustaniu napewno nikt Ci nie płaci wychowawczego...

kurcze.....to zaczynam sie martwic :(

kurcze.....to zaczynam sie martwic :(

W zasadzie jeśli chodzi o ciążę to różnica chyba jest tylko taka, że przy umowie na czas nieokreśłony możesz iść na wychowawczy i po ciąży i macierzyńskim możesz wrócić na swoje stanowisko, przy umowie na czas okreśłony po macierzyńskim możesz nie mieć gdzie wracać.

to czy warto prosić szefa o zmianę umowy?

a myślisz że się zgodzi?, dla niego na okreśłony jest znacznie wygodniejsza

Słonko...bardzo proszę wytłumacz mi dlaczego jest dla niego wygodniejsza...? mniejsze koszta...? Przepraszam, ale jeśli chodzi o sprawy papierkowe, umowy etc. zawsze byłam "niedoinformowana"..;) Nie sądzę, że chodzi tu o jego bezpieczeństwo w sensie, że bez problemu będzie mógł się mnie pozbyć w razie chęci zwolnienia mnie. jestem naprawdę dobrym pracownikiem - właściwie prawą ręką szefa - a pomimo tego jest w niektórych sprawach upierdliwy nie wiedząc czemu, do tego to straszny dusigrosz chociaż ja już i tak swoje wywalczyłam :) No jak widać oprócz tej umowy... Czy ma się większe prawa na umowie na czas nieokreśłony?

Hej pracowniku. Ja jestem teraz w takiej sytuacji otórz mam umowe jeszcze na dwa lata czyli mam teraz macierzynskie,potem muszę wykorzystac zaległy urlop jak byłam w ciązy to byłam na L-4 czyli urlop mi został no i niestety wykorzystam tylko dwa lata wychowawczego bo mi się umowa skonczy.Gdybym miała na czas nieokreslony to bym mogła korzystac przez trzy lata wychowawcze.Więc lepiej pogadaj z szefem o umowie na czas nieokreslony.

a właściwie pracownica ;) Aniu K dziękuję za radę Ale powiedz mi, przecież na wychowawczym nie dostaje się żadnych pieniążków prawda...? Ja bardzo bym chciała zmienić tą umowę, zupełnie nie wiem czemu mój szef się tak przed nią wzbrania i nadal nie wiem czy dla niego występują jakieś róznice, bo skoro nie to co ma dostracenia....? :(

rozumiem o co Ci chodzi: ja dokałdnie nie wiem ale jeśli ktoś zna szcegóły to pewnie rozwinie tu kwestie: - czas wypowiedzenia - kwestia z braniem kredytów (ale to bardziej dla Ciebie że mozesz miec trudnosci ale niekoniecznie) - no i ta ciąża jak w nia zajdziesz wydaje mi się ze jak zmieścisz się chociaż trochę (najlepiej 3 m-ce) to do dnia porodu masz pewne wynagrodzenie a potem zamiast macierzyńsiego (?) i tu niech ktoś to potwierdzi lub zaprzeczy dostajesz jednorazowy zasiłek macierzyński- bo jak pracujesz na nieokreślony i zajdziesz w ciąże to pracodawca moze (nie musi) Cię zwolnić ale dopiero jak wrócisz z urlopu macierzyńskiego (18 tygodni)

Jeśłi pytasz o to jakie ma korzyści pracodawaca z umowy na czas określony to jak to ktoś już napisał: - krótszy czas wypowiedzenia - nie musi płacić odprawy - łatwiej mu Cię zwolnić - no i to o ciąży co już było wcześniej Wychowawczy nie jest płatny chyba, że nie przekraczacie z mężem 504 zł na osobę to wtedy dostaje się zasiłek jakieś 400 zł w czasie wychowawczego. Macierzyński dostaniesz bez względu na umowę, różnica jest w nazie urlop macierzyński lub zasiłek macierzyński, różnią się jeszcze tym kto je wypłaca: pracodawca lub ZUS oba są płatne w wysokośći 100 procent wynagrodzenia. TYLE.

Cześć dziewczyny. Mam do was pytanie. 2 dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży i nie wiem co teraz zrobić bo mój teściu załatwia mi pracę w firmie gdzie on sam pracuje. Tylko nie wiem, czy w tej sytuacji to ma jakiś sens żebym tam szła gdyby wszystko się udało załatwić. No bo jak zareaguje prezes kiedy po 3 miesiącach zobaczy u mnie brzuch. Na pewno nie będzie zadowolony a i mój teściu może mieć nieprzyjemności z tego powodu. Pomóżcie. Co wy w takiej sytuacji byście zrobiły na moim miejscu?

Hej Jolu :) Moje zdanie jest takie, że powinnaś być "fer" w stosunku do nowego pracodawcy. Apropo mnie to bardzo proszę o dalsze sugestie i komentarze

do gory

wobec swojego pracodawcy ....

Jollu ze względu na udział teścia w całej sprawie powinnaś powiedzieć co i jak. A jeśli chodzi o lojalność to różnie z tym bywa. Ja mam super pracodawcę ale niestety taki rzadko się zdarza.....

jeśli jesteś zatrudniona na czas określony to umowa ta nie może się zakończyć jeśli w dniu w ktorym kończy się umowa Twoja ciąża jest starsza niż 3 miesiące. Wówczas umowa ta zostaje automatycznie przedłużona i wtedy przysługuje Ci macieżyński tylko nie pamietam czy do dnia porodu czy troche dlużej

Memories - To wiem, że się nie może skończyć. Bardziej interesuje mnie właśnie to co z tym macierzyńskim? bo na wychowawczym po 1. i tak nic się nie dostaje - prawda? a po 2. chyba będę popracowywać w domu bo z czegoś żyć trzeba :( Właśnie nie wiem jak jest z tym macierzyńskim w moim przypadku...:( Tak czy siak będę starać się o umowę na czas nieokreśłony ( kurcze, należy mi się to tymbardziej, żę nie będzie to dla mojego szefa jakieś dodatkowe obciążenie finansowe) tylko nie wiem, jak mam go do tego przekonać? jakich argumentów mam użyć...? :(

up

DRoga Pracownico do ostatiej kropli- jeszcze parę miesięcy temu tez bylam tak oddana swojemu pracodawcy. A teraz mówię nie warto!!!!!!!! Miałam umowę na czas określony ale na zastępstwo - pracownik którego zastepowałam postanowił nie wracać a mnie zadowlony dyrektor obiecał podpisanie za dwa m-ce umowy na stałe. Poniewaz chciałam być ok powiedziałam mu że zaszłam w ciążę. Na początku ok, a potem dwa tyg. przed terminem podpisania umowy stwierdziłże jednak moga byc problemy z ta ciążą, no i moa umowa po prostu wygasła. a prawo nie chroni kobiet pracujących na zastepstswo nawet niezależnie od przepracowanego czasu. Także w państwie prorodzinnym spotkalam sie ze szczytem dyskryminacji kobiety w ciazy. I dlaczego? Trzeba bylo siedziec cicho i spokojnie podpisać umowę na stałe, i tak nie było jescze widac ciąży...Bylam durna i mam nauczkę a nie mam za to urlopu i zasiłku macierzyńskiego ani stażu pracy.Po prostu nic mi sie nie należy. Także moje rady: _poproś o umowę na stałe - w żadnym!!!!!!!!! wypadku nie mów o planowanej ciąży - powiedz np.że potrzebujesz umowy żeby wziąć kredyt -mów że pracujesz długo i bedziesz czuła sie pewniej z taką umową - zreszta po takim długim czasie zasłużyłaś na nią! - Pamietaja- nie bądź taka głupia jak ja!! Jeśli my nie będziemy o sobie myslały to nit inny na pewno nie ułatwi nam życia! poza tym powinnaś myśleć także o przyszły dzieciątku - bez ustawowych pieniążków może byc cieżko. Życzę powodzenia:)

Agatko, bardzo Ci dziękuję za komentaż i rady!!!!! Pewnie masz rację, jestem zawsze oddana jak psiak :( a powinnam pomyśleć o sobie... Będę upierać się przy umowie na czas nieokreślony tylko pretekst z kredytem napewno nie przejdzie bo mam już z moim narzeczonym kredyt ( chyba będziemy go spłacać do usranej....:( , a ponieważ z szefem jestem dość blisko zna mnie i wie, że drugiego kredytu bym nie wzięła... Ale będę walczyć - kurcze w sumie tak powinno być, a tu człowiek jeszcze musi kombinować co powiedzieć :( buuuu W każdym razie duża bużka za słowa otuchy :) dużo zdrówka dla całej rodzinki ;)

nie ma sensu byc tak oddana jak ty wydajesz sie byc!