Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agucha1712

LUDZIE JA MUSZĘ BYĆ NIŻSZA !!!!!

Polecane posty

Gość głowy w górę pierś do przodu:)
Dziewczyny, wprost nie da się tego czytać. JAk można tak narzekać??? Jesteście beznadziejne. Mam 179 cm, czuję się z tym wspaniale, mam mnóstwo pięknych szpilek ( i co więcej, chodzę w nich). A jeśli chodzi o facetów - to wierzcie lub nie - 100% branie:) Przestańcie narzekać, to bez sensu, im prędzej siebie zaakceptujecie tym lepiej, bo nic lepszego nie można zrobić. Moim zdaniem nie ma nic piękniejszego na świecie niż wysoka, wypielęgnowana, ładnie ubrana kobieta, poruszająca się z gracją i wysoko uniesioną głową. Dla mnie poemat:) Pozdrawiam was wszystkie i życzę powodzenia w dochodzeniu do trafnych poglądów na swój temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia.
jeju, ja ma taką samą sprawę. chce byc nizsza. mam 17 lat i 179. chlopacy sa ode mnie mniejsi, nie moge nosisc szpilek, maaassaakkkraa !! chcialabym sie zmniejszyc, ale wszyscy mowią, ze nie ma jak.. ;( wiem tylko, ze Justyna Kowalczyk ciezko cwiczyla, biegała i sie zmniejszyła o 3 cm. wiec mi powiedziano, ze jest szansa sie zmniejszyc tylko codziennie trzeba sie wymęczac jak tylko sie da. np. biegac po 3 godziny. i sie zmniejsza w ciągu jakiesgos roku- dwoch. chyba warto spróbowac. pozdrawiam wszystkie wysokie dziewczyny, trzymajcie sie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię wysokie dziewczyny
Też zawsze byłem duży i bardzo chudy lecz pewnego dnia w wieku 16 lat pomyślałem że tak nie może być(nie będę leszczem) pożyczyłem od sąsiada hantle 12 kg i jakoś codziennie sobie ćwiczyłem ,teraz mam siłownie na hacie :P w wieku 16 lat ważyłem 70 kg i miałem 2m wzrostu (w szkole mnie wyzywano od : drabina,długopis,żyrafa itd)było niemiło :/ za 3 miesiące skończę 17 lat obecnie mam 2.04m i ważę 94kg :D (mój cel to 110 kg ).Jadłem jajecznicę z 8 jaj tylko żeby przytyć i rozepchać sobie żołądek teraz mam większą pojemność ;].Byłem bardzo chudy ponieważ miałem szybką przemianę materri srałem nawet 2,3 razy dziennie teraz może raz dziennie albo co 2 dni jem 6 posiłków dziennie i trenuję w kosza (mistrzem nie jestem ale cały czas do przodu ) timaenkoo jak bardzo czegoś pragniesz to to osiągniesz np. mój kolega wygrał z rakiem ,lekarze mu mówili ze resztę życia spędzi na wózku a jednak teraz jest już zdrowy jak ryba życzę ci powodzenia i mierz wysoko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portal Feelbeauty.eu
Big Beautiful Women Projekt. Niesamowicie zaskakujące odkrycie tego co oczywiste! Nie ma kobiet brzydkich...są tylko nie wierzące we własne piękno, atrakcyjność i przygniecione krążącym w społeczeństwie stereotypem ...TAKICH FOTEK NIKT BY SIĘ NIE POWSTYDZIŁ !!! http://www.feelbeauty.eu/news/show/id/57/big-beautiful-women-projekt-niesamowicie-zaskakujace-odkrycie-tego-co-oczywiste.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nifma z nibylandu :)
ja mam 170 wzrostu, moj maz jest odemnie nizszy o pare cm ale sie tym nie przejmuje...kiedys moze i mialam bzika na tym punkcie bo wydawalo mi sie ze nie bede mogla nosic szpilek ale gdy poznalam meza wyperswadowal mi takie myslenie...sam kupuje mi co miesiac nowa pare szpilek bo mowi ze kobitki na obcasach sa sexy a zwlaszcza te z dlugasnymi nogami...facetow to kreci i dlatego trzeba nasz wysoki wzrost traktowac jako atut a nie wade:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka ma
ja niestety także mam problem ze wzrostem mam 163 cm lecz chciałabym mieć 160 cm. Słyszałam, że dobrym sposobem na zmniejszenie wzrostu jest po prostu skakanie na skakance. Może to nawet zmniejszyć wzrost o 2 cm. Ale oczywiście nie jest to udowodnione, wiec to jest tylko propozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy kto co lubi ale
mój mąż na pewno nie będzie odemnie niższy (o ile znajdę męża!) mam 186cm wzrostu i co mi po tych długich nogach??? Chce wyższego faceta ode mnie a nie takiego który będzie z 20cm niższy:O szpilek nie nosze,bo jak zakładam to mam prawie 2m! Szok! Najgorsze jest to,że jeśli załoźę w przyszłości rodzinę to zdaję sobie sprawę,że moje dziecko też będzie wysokie nad czym ubolewam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy kto co lubi ale
do ka ma to jakiś żart????? Chcesz być niższa o 3cm? Przeciez takie cm nic nie zmienią? Ja bym chciała być niższa o jakieś 20. Wszystko bym dała,żeby mieć tyle wzrostu co ty. A co zmniejszania się,to czytałam,że dyski między kręgami się bardziej spłaszczają od obciążonego kręgosłupa i dlatego jest się niższym i jeśli zmierzy się podobno wzrost rano i wieczorem to jest różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....Włos się na głowie jeży jak sie was czyta!... ....Niska fe,wysoka ble,dziewczyny miejcie klasę,co wy w ogóle wypisujecie?? wyrzygujecie wady i zalety wzrostu i wyzywacie sie nawzajem.... Liczy się szacunek do drugiego człowieka,a wam totalnie tej zalety brakuje. Takie małe sprostowanie tego co tu przeczytyłam: chłopak obejrzy się i za wysoką i za niską i za grubą i za chudą i za blondyna i za rudą,długość nóg to tu sie wcale nie liczy,bo jak ma sie spódniczkę,to nawet mimo niezgrabnych nóg przyciągnie wzrok facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoszła modelka
Liszaj masz rację nie wzrost ma znaczenie,liczy sie charakter,osobowosc,a nie dlugosc nog. Ja nie krytykuje niższych osób,a tym bardziej nie obrazam mam 180 cm wzrostu moja mama ma 165 a tata 190:D,wzrost odziedziczylam wiadomo po kim ale niestety modelka nie zostałam bo to nie koszykówka,ze tylko wzrost sie liczy. Mam za szerokie biodra i to mnie zdyskwalifikowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soadra
czym ty sie przejmujesz? ja mam 14 lat i 185 cm wzrostu. wiecie co, potwornie smieszy mnie to jak dziewczyny za "zalamane" bo maja ledwie 170cm i chca byc nizsze... pfff... ja jestem dumna ze swojego wzrostu. w szkole jest taka nauczycielka ktora ma tez 192cm. wiec dziewczyno nie lam sie i chodz dumnie z glowa do gory i nie chciej byc nizsza!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfkdkdkkkk
ja jestem facetem ,mam 25 lat i 166 cm wzrostu ... co mam robic? nic, moje zycie jest beznadziejne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie pomoze
a ja proponuje zeby wysoka jak ma problem to niech ciagle siedzi (bedzie nizsza) a niska niech ciagle podskakuje to bedzie wyzsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie pomoze
bo ja siedzę non stop przy ekraniu komputera i telewizora i wypaliło mi zwoje mózgowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalka
Nie przejmuj się ! Ja mam ponad 182 cm wzrostu prawdopodobnie 184 cm.Źle się z tym czuję no,ale cóż! To nie nasza wina,że jesteśmy wyjątkowe.Nie raz spotkałam się z takimi docinkami jak : "żyrafa,wieża eifla,gigant,wysoka" i wiele innych.Gdy usłyszałam te docinki miałam ochotę zamknąć się w pokoju i przepłakać parę tygodni a nawet miesięcy,aby nie pokazywać się na ulicy,żeby nikt mnie nie wyzwał.Jak narazie dzięki Bogu w szkole już mnie nie wyzywają,ale to było bardzo głupie uczucie,gdy szłam z koleżankami po korytarzu i ktoś krzyczał " żyrafa" ja udawałąm,że nie słyszę ale potem one się na mnie dziwnie patrzyły i ja się bardzo źle z tym czułam.U mnie w szkole nie ma wysokich chłopaków i obawiałam się,że nigdy nie będę miała chłopaka ze względu na swój wiek,ale teraz po przeczytaniu waszych odpowiedzi wiem,że nie mam się czym przejmować ponieważ każdy ma coś zapisane w swoim życiu i gdzieś tam na niego czeka druga połówka.My wysokie jesteśmy piękne i nie przeciętne jak większość dziewczyn.Mimo,e mam jeszcze problem z zaakceptowaniem swojego wzrostu myślę,że sobie z tym poradzę oraz z tymi docinkami.Ps. w szkole z dziewczyn i wgl jestem najwyższa! : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalka
Witam wszystkie wysokie dziewczyny. Mam 15 lat i 184 cm wzrostu.Nie czuję się z tym dobrze ponieważ jak już wam powiedziałam mam 15 lat i chodzę do 2 gimnazjum.W szkole jestem postrzegana jako "żyrafa,gigant,mutant,wysoka" i wile innych.Nie jest mi miło jak ktoś mnie popycha podstawia haki tylko dlatego,że jestem wysoka.Często jak chodzę z koleżankami po korytarzu wołają na mnie żyrafa one wiedzą jak ja się wtedy czuję,ale ja udaję,że nie słyszę i potem się na mnie troszeczkę dziwnie patrzą.To,że jestem wysoka przecież nie oznacza,że nie jestem takim samym człowiekiem i nie mam uczuć.Mam uczucia i jestem bardzo wrażliwa min. gdy ktoś mnie na ulicy wyzwał żyrafa czy jakoś inaczej to niemal się popłakałam ze wstydu i wtedy miałam ochotę zamknąć się w swoim pokoju i przepłakać dni tygodnie miesiące,tylko dlatego aby znowu nie spotkać się z takim upokorzeniem. Głupie prawda ? ! Ale Ci,którzy nas wyzywają nie zdają sobie sprawy z tego jak się czujemy. Myślą,że jak krzykną żyrafa i każdy zacznie się śmiać to są tacy fajni... Co prawda pracuję nad samo zaakceptowaniem. Mimo iż jestem przewrażliwiona na punkcie swojego to jakoś daje sobie radę.A co do chłopaków to każdy ma coś w życiu zapisane i to nie zależy od tego jacy jesteśmy kiedyś spotkamy swoją drugą połówkę.Nie martwcie się wysokie jest piękne.A tak poza tym to chłopacy oglądają się za wysokimi i niskimi.Po prostu kwestia gustu ale to nie oznacza,że niższe ssą lepsze jesteśmy wszystkie takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masienka
Ja tez mam 180 cm! Mialam z tym problem, bo kto by do nas nie przyjezdzal to zawsze gadal, ale ty wysoka znow uroslas itp. Nawet ksiadz mi stwierdzil ze chlopaka nie znajde' ale teraz mam to w d** . Trzeba sb pokochac takim jakims sie jest. Jest mnostwo osob ktore nie maja nog czy na wozku jezdza i za wszelka cene chcialy by miec taki problem jak my. Trzymaj sie i nawet nie probuj sie skurczac bo cie znajde. Haha.. jak ty sb pokochasz to inni tez to zrobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze wzrostem to nic nie zrobisz
Musisz siebie zaakceptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze wydawało mi się że jestem b wysoka (prawie wszystkie dziewczyny z klasy i nie tylko są ode mnie niższe) mam 162.5 cm wrostu. . Często spotykam kobiety niższe od siebie i dlatego czuje się wysoka. Nie zakladam szpilek bo mam wrażenie że bede wyższa od chłopaków a od dziewczyn conajmniej o glowe. Chciałam zacząć kariere modelki ale tam mnie wyśmiali i powiedzieli, że z takim wzrostem mam im glowy nie zawracac ale ja ciagle mam wrazenie b wysokiej ... Co mam zrobic ??? chce byc nizszaaaa .. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvia_321
Odświeżam temat, bo kiedyś bardzo mnie on interesował i wiem, że sporo dziewczyn może mieć ten problem, zwłaszcza że teraz coraz więcej jest dziewczyn naprawdę wysokich, ale jest też dużo niskich i te różnice nieraz są kolosalne. ;) Na polskich forach nie znalazłam porad, jak być niższą. Odpowiedź mogą dać jedynie fora angielskojęzyczne. Trzeba więc wpisać: How to be shorter i od razu natrafimy na wypowiedzi ludzi, którzy podobno się skurczyli stosując parę zasad. Trzeba jednak być świadomym tego, że takie eksperymentowanie może w dalszej przyszłości mieć tragiczne konsekwencje. Nie wiecie, czy na starość nie zostaniecie z tego powodu inwalidami. Ja bym się tego obawiała. ;) Można więc zastosować się do kilku lat i stosować je umiarkowanie, tak by nie przesadzić. Podobno picie kawy i herbaty hamuje wzrost. Hm... ja piję ją od bardzo dawna i mam co do tego wątpliwości, ale prawie wszyscy o tym mówią, jako o środku na hamowanie wzrostu. Efekty daje też podnoszenie ciężarów i ograniczenie ilości calcium w diecie. Nie należy też jeść genetycznie modyfikowanej żywności. Wskazany jest sport, ale nie ćwiczenia rozciągające. Raczej podczas uprawiania sportu próbujcie się wciągnąć, skurczyć niż wyciągnąć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvia_321
Jeszcze też noszenie wysokich obcasów wbrew pozorom może skurczać. ;) Pomyślcie sobie czy zdarzało się nieraz, że po dniu chodzenia na obcasach bolały was nogi, plecy? To dlatego, że kurczą się ścięgna i kręgosłup skraca albo krzywi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilka91
Ja mam jakieś 166-167 cm i jestem drobnej budowy, zawsze szczupła i cieszę się, że nie jestem wyższa a nawet cieszyłabym się gdybym miała 160 i mniej ale cóż, muszę akceptować siebie. Plusem jest to, że w swoim otoczeniu jestem jedną z niższych osób, reszta to wysocy ludzie i nie ukrywam, że jestem im wdzięczna, że ich Bozia wzrostem obdarzyła, bo przy nich czuję się jeszcze mniejsza i przez to świetnie :) Kiedyś wydawałam się wszystkim wysoka, pisze - wydawałam, bo miałam koleżankę która była mojego wzrostu czy 1 cm niższa, co było widać jak stałyśmy plecami do siebie. Ale jak szłyśmy to każdy myślał, że jestem wyższa bo ja mam długie nogi a krótszy korpus niż koleżanka która ma "niskie zawieszenie" i dłuższy korpus. Niby powinnam się cieszyć, że nie jestem wysoka a mimo to mam długie nogi, które są uważane za atut, jednak zawsze od kiedy tylko pamiętam, wszyscy sprawdzali na futrynie od drzwi czy coś im sie urosło i się cieszyli a ja nigdy jakoś nie sprawdzałam tak z zapałem tego. A potem to nawet się cieszyłam, że wzrost się zatrzymał i ze strachem się mierzyłam. Lubię być mała! To też rodzaj kompleksu niestety :( Lubię w sobie filigranowość, bo mimo tego 166cm to mało waże i jestem drobnej budowy, rozmiar pierścionka 9-10 ale nie jestem anoreksją z góry mówię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 179 cm i rozmiar pierścionka 11. A ty Vanilka91 jesteś niewyrośniętym knypkiem i więcej nie urośnies. I nie pozostaje ci już nic więcej niż udawać jak bardzo cieszysz się z tego że już więcej nie urośniesz. Dobrze, ze jest Kafeteria bo nie miałabyś gdzie poudawać, że to nie ty masz problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjsandra
Pozdrawiamy (ja i moje 163cm)! ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 177 i czuje sie z tym swietnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
163 to jakaś masakra. Strasznie być takim przeciętniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałabym byc wyzsza mam tylko .... 158 cm no cóż na szczęście są szpilki 12centymetrowe dzialaja cuda ;) gdybym byla 10 cm wyższa wcale bym sie nie pogniewala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 11 lat i 160 cm ... Tak wiem jestem mloda ale dala bym wszystko zeby byc nizsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×