Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

Kwiatek - odpisałam nawet ;) Biała 🌼 Mam nadzieję, że humor dopisuje i zarazisz dziś nim mamę? Teraz z każdym dniem fizycznie będzie coraz lepiej. Bardziej zwracaj uwagę na psychikę i gdyby gdzieś pojawiały się symptomy depresji, to nie czekać tylko do lekarza. Ludzie strasznie boją się psychiatry, bo kojaży im się ze świrami i wariatami. A tak naprawdę, to nie ma się czego bać i bynajmniej nie ma się po co męczyć, kiedy są świetne leki, które absolutnie nie uzależniają. W większości szpitali organizuje sie też grupy wsparcia dla kobiet po usunięciu macicy - o ile faktcznie ją usunięto - wypytaj lekarza. Mam nadzieję, że jest z gatunku tych, co zwracają też uwagę na psychike pacjenta, a nie tylko zrobić swoje i zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczkowa - sprawdze wieczorem. ;) btw, co Ty psychiatre radzisz?? chyba psychologa raczej :P psychiatra to najszybciej cie nafaszeruje pigułami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczkowa - nie słyszałam o takich grupach wsparacia.... może młodym kobietom cos takiego proponują? Własnie wczoraj się dowiedziałam, że ciotka miała podobna operacje 14 lat temu, tez jej wszystko wywalili. (tylko ona nie miała zmian nowotworowych) Podobno kobietom w tym wieku usuwają, żeby jej nie narażać na kolejne operacje.... Gosiaczkowa- wątpliwości nie ma usunęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyotka
witam wszystkich! no i wszystko sie udalo Biala! mowilyśmy, że tak bedzie i bylo! teraz tylko duzo dobrych mysli i pozytywnej energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychiatrę, psychiatrę. Bo to o leki właśnie chodzi. W początkowej, tej ostrej fazie depresji, sam psycholog na nic się nie zda. Trzeba przywrócić mózg do prawidłowego funkcjonowania, a to da się osiągnąć tylko dzięki lekom. Dopiero później można włączyć do leczenia psychoterapię. Leki na depresję są naprawdę bardzo dobre i skuteczne. Ale oczywiście mówimy o depresji, a nie chwilowym obniżeniu nastroju. Biała - żebyś sie nie naczytała i nie zaczęła mazać mi ;) Twoja mama szybko dojdzie do siebie - tak masz myśleć, nie zamartwiać na przyszłość i skupiać się na tym, co jest teraz. Jedynie możecie ustalić między soba rodzinnie, kto i kiedy wpadnie niepokrona pacjentke przypilnować w domu, żeby nie porwała się, jak moja babcia, na mycie okien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, co Biała!!! Teraz to w imieniu Twojej mamy się na Ciebie obrażę :P Tylko młodym kobietom proponują!!! A Twoja mama, to kto??? 100 latka??? Zapytaj lekarza prowadzącego - może on coś wie, a jak nie to psychiatrę - musi być w każdym szpitalu, a jak i on nic nie będzie wiedział, to zostaje net - kopalnia wiedzy. Taka grupa wsparcia daje najwięcej, bo choćbyśmy byli nie wiem, jak empatyczne, to tak naprawdę nie wiemy, jak Twoja mama się w tej nowej sytuacji czuje. Możemy sie tylko domyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem gosiaczkowa..... nasza rodzina tworzy silną grupę wsparcia :) z psychologami i z psychiatrami nigdy nie miałam do czynienia.... chyba w rodzinie tez nikt. Jak trzeba będzie to się pójdzie.... na razie nie widzę takiej potrzeby. Młodym kobietom - takim jak koleżanka mojej siostry, chyba jeszcze przed 30-stka była jak jej taka operacje przeprowadzili, niestety rak :( I tak super, że ma jedno dziecko....bo żeby nie miała, to całkiem było by jej trudno.... bierze hormony i często miewa stany depresyjne.... to jest normalne. Z kobietami w czasie menopauzy jest inaczej. Nie planują juz macierzyństwa - więc pogodzenie się z brakiem narządów rodnych przychodzi łatwiej. Po za tym jest ciocia co miała taka operację - nie jest sama w obliczu czegoś takiego. Nie ona jedna - jak to mówią. A nasza rodzina (nawet ta dalsza) naprawdę stanowi silną grupe wsparcia.... wczoraj to chyba wszyscy do mnie dzwoniki zainteresowani jej zdrowiem ...jej bracia, siostrzeniec ....siostry cioteczne.... Gosiaczkowa - wszyscy będziemy ją wspierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze!!! Pewnie, że dacie radę!! Najważniejsze jest wsparcie bliskich, a skoro mama mozna na Was wszystkich liczyć, to nie ma co się zastanawiać :) Zresztą kobiety są różne i różnie na pewne rzeczy reagują. Znam 30kilkulatkę, która po usunięciu macicy powiedziała - najważniejsze, że żyję, a dziecko adoptuję. I tak zresztą zrobiła :)Skupiła się na tym, co ma - życie, ale wiele kobiet w podobnej sytuacji skupia się na tym, czego nie ma - "dowodu" bycia kobietą. I absolutnie nie można ich za to winić!! Tylko pomóc - właśnie dzieki grupie wsparcia między innymi. Ja jestem strasznie przeczulona na punkcie lekarzy, którzy zapominają, że tak naprawdę w leczeniu psychika jest najważniejsza. Kwiatek - zawodowo się nie zajmuję. Po części z racji wykształcenia, na pewno z zainteresowania, pasji, ciekawośći :) i trochę z własnego doświadczenia w leczeniu depresji. I sie tego nie wstydzę - za stara jestem na wstyd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uważam że nie ma sensu tego się wstydzić! np brata ciotecznego baaaardzo zachęcam, żeby udał się do specjalisty. Bo jest to typ, który przyznaje, że sobie z pewną sytuacją nie radzi.... On chyba ma jednak jakies obiekcje przed specjalistą.... więc ja jako psycholożka amator duuuuuuuużo z nim rozmawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wam:) Biala a sama robiles sobie badania?? Kwiatek widze juz sie tu zadomowil:D:) Gosia Ty kakao w pracy pijesz??:) a mi wczoraj padla kafeteria , wiec poszlam spac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia - no ja z tymi sprawami deczko na bakier ....dość póżno poszłam do gina. Ale jak poszłam to chodziłam niemalże co miesiąc.... Teraz znów by się przydało skontorlować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, prawie od dwóch tygodni jestem bez internetu. Dopiero dziś podłączyłam się do innej sieci. Muszę nadrobić, poczytać żeby być na bieżąco co u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka - cieszę się że juz możesz być z nami!! Opowiadaj!! Napewno masz co opowiadać ...dwa tygodnie to kaaawał czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia, Malinka 🌼 Ano kakao w pracy ;) Jedyna z całego pokoju pijam kawę z mlekiem, a że od jutra idę na urlop przymusowy, to by mleko sie nie zmarnowało, babeczki wykombinowały poranne kakao :) Mniammmmm :):) Też muszę do ginekologa iść sie skontrolować. Jak słyszę "proszę się rozluźnić", to aż mnie ścina w środku :P A teraz muszę przystąpić do pakowania swoich rzeczy :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczkowa, ja w pracy pije kakao i to nierzadko ;) bardzo dobre jest, slodkie, mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bialo bo skoro mama TWoja miala z tm problemy, a to jest ez genetyczne, wiec szegolnie musisz dbac o te kontrole:) ja pije kakao ale wieczorami jak mam ochote;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z Was kakaowcy :) ;) Ja to lata temu kakao piłam ostatnio. A kawę zbożową lubicie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis kolega mnie chcial kawa zbozowa poczestowac... ale cos mi sie srednio kojarzy :o zreszta kawy nie pije generalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyotka
kawa zbozowa tez pycha jest! stara dobra INKA nasuwa sie na mysl ale ta z Nestle tez niezła jest, chyba Ricore sie nazywa o ile pamietam :) no ale takie dobre napoje sa wsam raz na takie szarawe dbni, a zwlaszcza na jutro jak ma snieg padac, brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa zbozowa jest pycha!!!! Uwielbiam - pijam na śniadanie z mlekiem :) Kawę taką zwykłą pijam 3 razy na miesiąc może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawe zbozowa to pilam ostatnio jak mieszkalam w internaci:P z mlekiem byla dobra:) a teraz mozna nawet kupic taka 3in1:D Biala ja tez kawe z mlekiem dzis pilam, zawsze taka pije czasami jeszcze z miodem jak mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z miodem i z mlekiem:) pysznosci:D wiem ze to dziwnie brzmi ale miod to zdrowszy cukier;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×