Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

trzeba iść do przodu a nie rozpamiętywać to co było no chyba , ze to jakieś przyjemne rzeczy to warto wspominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwód :( przykra sprawa.... niezbyt miły prezent na święta....z drugiej strony jak jej źle było w związku, to teraz może zacząć nowy etap w swoim życiu, kto wie? może lepszy??? W mojej rodzinie rozwodów było aż nadto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia, bo to domena bab - taplanie się w pięknych wspomnieniach ;) My jak się uczepimy takich, to koniec ;) Kwiatek - kolega ma na imię Andrzej? Tfu tfu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek - uważać?? jak? Najlepsze zabezpieczenie przed rozwodem, takie 100% , to nie brać slubu :P A ja myślę, że warto zaryzykować ;) jak się nie uda - trudno.... po co od razu myśleć o najgorszym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila usłyszałam kawał fajny.... wiecie dlaczego mężczyżni nie mają cellulitu????? bo paskudnie to wygląda :P usmiałam sie po sam pas.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W mojej rodzinie rozwodów było aż nadto..." i dlatego ja uwazam ze nie warto sie żenić... powinni wprowadzic francuski PACS (cos jak umowa dwojga ludzi zyjacych razem pod jednym dachem) i po sprawie. bez ceregieli jak sie nie podoba rozwiazuje sie umowe i wychrzania gdzie indziej :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała - mąż ją zdradzał. Wybaczyła raz, drugi. Trzeci raz się zaparła i powiedziła nie. Ile można pozwalać robić z siebie idiotkę. Ja jestem z niej dumna, bo wiem, jak bardzo cierpiała, ale jednak nie uległa jego gładkim słówkom o poprawie. Niech się dziewczynie szczęści!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośka - nie, to nie ten. ten moj to z klasy z podstawowki czyli 32 lata ma :P a kuzyn chyba z 40. ale ten gorzej skonczyl bo dziecko przy żonie zostało :P :P biała - tfu, tfu, żeby zły urok topikowy nie przeszedl na ciebie :P opluj tam co za sobą masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i dlatego ja uwazam ze nie warto sie żenić... " - więc się nie żeń! Piękne jest to że człowiek jest wolny i może dokonywać wyborów ;) Dla każdego jest dobre co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jaki tu ruch:) ja rachunek z zyciem przeprowadzilam jakis miesiac temu:) a teraz uwazam, ze ogolnie jestem na plus:D chlop mi do szczescia nie jest potrzebny a ten co jest dziala mi na nerwy:) kwiatku-- nerwowy rocznik jestes, a dziwne bo nie moj;p maxi-- 🌻 👄 biala-- 🌻 gos--👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczkowa - Też trzymam kciuki za nią! Podjęła słuszną decyzję....bo On mimo obietnic by się nie zmienił, zdrajca zostanie zdrajcą! Przykre ale niestety.... Wybaczając kolejny raz narazieła by się na kolejne przeżywanie kolejnych zdrad, kolejnych upokorzeń :( Uwolniła się, stanie na nogi :) Rozwód to nie koniec świata....lecz początek nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzejków w ogóle powinno się poddawać przymusowej eutanazji :P Zwłaszcza spod znaku raka :P::P Do dyskusji nad ważnością ślubu czy życia bez ślubu, pozwolicie że się nie włączę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biała - ano oczywiscie niech kazdy robi co chce jak lubi :P ja nie bronię :P sippel - jaki nerwowy rocznik? :P ja nerwowy od urodzenia jestem :P zycie mnie nie rozpieszcza - miasto to dżungla i syf - im wieksze tym wiekszy syf :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i dlatego ja uwazam ze nie warto sie żenić... powinni wprowadzic francuski PACS (cos jak umowa dwojga ludzi zyjacych razem pod jednym dachem) i po sprawie. bez ceregieli jak sie nie podoba rozwiazuje sie umowe i wychrzania gdzie indziej" czyli wychodzi na to samo a inaczej się nazywa. mówię o ślubie cywilnym, bo z tym kościelnym jakoś trudneij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Andrzejków w ogóle powinno się poddawać przymusowej eutanazji Zwłaszcza spod znaku raka : " hehe Gośka wyczuwam żale i urazy :P dobrze ze ja nie Andrew spod tegoż znaku :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli wychodzi na to samo a inaczej się nazywa. mówię o ślubie cywilnym, bo z tym kościelnym jakoś trudneij." no niby tak. ale nie wiem dokładnie na czym PACS polega ale nie jest to ślub w polskim rozumieniu- tekst jest po francusku a to nie jest jezyk ze mną kompatybilny :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek wyczuwaj, co chcesz :) Chociaż mój pierwszy facet też był Andrzej i ten akurat fajny całościowo był ;) Ale strzelec - to wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kwiatek-- wlasnie o tym mowie, ze nerwowy jestes, ja tez jestem nerwowa od urodzenia;p" hehe to widac tez ;) Gośka - ja nie powiem na jakie imie mam alergie bo jeszcze sie okaze ze ona gdzies tu pisze :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotykalam sie kiedys z andrzejem... w sumie miło go wspominam :P troche mniej fajnie wposminam jego dziewczyne :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxisingiel - ciekawe jak Ciebie wspomina ta dziewczyna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio odkryłam, że nie znam normalnego Marcina ;) To imie chyba generuje jakiś zaburzonych od urodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×