Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ppppet

wczoraj uderzyl mnie mąż co robić

Polecane posty

Gość ppppet

odejść od niego czy wybaczyć? zdarzylo się to drugi raz. Niby nie uderzył mocno ale jak już to robi to nie świadczy dobrze o naszym związku. Jesteśmy dopiero 4 lata po slubie co będzie za 10lat? myślicie że taki facet może się zmienić? Kocham go( chyba, bo ostatnio zaczynam w to watpić) i nie chciałabym żebyśmy musieli się rozejść, tym bardziej że mamy dziecko. Może któraś z kobiet miała podobne przejścia, napiszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedziec dlaej na forum i pode
jmowac wspólna decyzje dot, swego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi dziadku
oddać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człapa
oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podkladam sitko
jak nie macie dzieci to spieprzaj w te pedy :O jak macie z reszta tez...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie przyznasz za co
ci machnał w jadaczkę:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z meblowego
uciekaj i to jak najszybciej owszem zmieni sie twój mąż szkoda że na gorsze mam to za soba wiem coś o tym Wybaczysz dzisisj a za tydzień znów i znów i do czego to cie doprowadzi niewiem ile masz lat ale szkoda każdego roku na takich jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
nie w twarz tylko w plecy, pokłóciliśmy się o głupstwo jak to zwykle bywa, ale uderzyć nie ma prawa chćby nie wiem o jaka sprawę chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótkia rada
postaw warunek : albo idziecie do psychologa, albo zostanie sam Przemoc nie zatrzymana będzie przybierać na sile, on z upływem czasu będzie coraz śmielszy i brutalniejszy, zatrzymaj to teraz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
sama nie wiem czy dać mu jeszcze trzecią szansę. Glupio mi przed rodzicami, jakby się dowiedzieli zaraz kazaliby mi przyjeżdzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby dlaczego nie ma prawa
uderzyc baby? jak baba jest zła to kara musi byc, inaczej bedzie coraz gorsza:) bedzie np . przesiadywac na kafeterii i udzielac sie, zamiast zajac sie należycie meżem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
Krótka rada: myslisz że wizyta u psychologa pomoże?, nie pomyślałam o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
a widzę że tu kolejny damski bokser siedzi na kafe i udzila cenne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótkia rada
tobie napewno a męzowi to niewiem:) a dziecku zafunduj wizyte w pana Andrzeja S.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
pana Andrzeja S.? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak , bo kazdy facet to dziecko i trzeb mu nosek wycierać, sam biedaczek nie potrafi :( Czemu faceci to takie pustaki :( Tobie kobieto radzę , uciekaj, puki masz ręce i nogi całe, wczoraj w plecy, jutro w twarz, resztę sama sobie dopowiedz, takiego już nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej S to psycholog pedofil. krótkia rada puknij się w czułko, sam/a sobie do niego dziecko zaprowadź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
kurcze ale on naprawdę nie należy do tych beznadzijnych facetów co to biją że zupa za słona była, niekiedy ponoszą go tylko emocje. Może za bardzo go teraz bronię co? Swoją drogą też go zdzieliłam kapciem w twarz ale po uderzeniu. Myślicie ze nigdy nie można tego tolerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
na pewno nie należe do potulnych owieczek co dają się bić swoim facetom, odejść mam gdzie tylko nie chcę tak od razu przekreślać dotychczasowego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótkia rada
proszę się nie podszywać pode mnie :p ppppet --> nie wiem, czy taka wizyta pomorze, ale na pewno nie zaszkodzi, warto spróbować. Twój mąż powinien się nauczyć pokojowo rozwiązywać spory, a nie przekonywać do swoich racji pięścią. Panowanie nad wybuchami agresji i emocjami to ważna rzecz, bo Wasze dziecko na to patrzy i uczy się, że problemy rozwiązuje się siłą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANNNER
Mi zdarzylo sie 2 razy lekko uderzyc zone,bo wkurzyla mnie maksymalnie,taki byl to odruch na jej WREDNE zachowanie.I JUZJESTESMY RAZEM 25 LAT RAZEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
właśnie dobra rada dziecko biedne wczoraj nie wiedziało co się dzieje, zaczęło płakać jak się szarpaliśmy nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"....niekiedy ponoszą go tylko emocje.\" - chocby nie wiem jakie go ponosily, to do rekoczynow nie powinno dochodzic zarowno z jednej jak i z drugiej strony.Jestem zdania, ze jak zrobil to raz czy dwa, mozesz byc pewna, ze ciosy sie powtorza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania12345
Uciekaj! Bo zaniedługo zacznie się znęcać nad Tobą psychicznie. Uderzył drugi raz. Pomyśli teraz, nie odeszła znów to zrobię jak zrobi coś nie tak, wątpię że odejdzie. Być może on nalezy do facetów którzy lubią bić swoje kobiety, sprawia im to satysfakcje. Chore.. wiem, ale tak niestety jest. Nawet jeśli masz dziecko, to uciekaj nawet jeśli do rodziców. Nie marnuj sobie życia. Myślisz, że Cię Kocha? Hmm.. Ty go Kochasz, to co uderzyła byś go? Nie.. albo kogokolwiek innego z kimś była? Nie.. Sama odpowiedź się nasuwa. Uderzył raz.. uderzył drugi raz.. Myslisz że nie zrobi tego zaś? Hm a to dlaczego? ma jakiś powód? Wg.Mnie nie.. bo jak już tak daleko się posunął to zrobi to jeszcze raz. Hm nie wracaj do pięknych wspomnien, bo twój mąż był inny, a jeśli sie zmienił to wątpię że powróci do tamtego normalnego męża którego tak mocno kochałas i nie wątpiłas w uczucie swoje do niego. Nawet jeśli samotna będziesz, oczywiście czego Ci nie życzę,. To wydaję mi się, że lepiej być samemu niż płakać "wiecznie" nad rozlanym mlekiem, bo cięzko bedzie Ci go posprzątać czym dłuzej będziesz nad nim klękała ( czyli trwała w związku ) a tak będziesz miala komfort psychiczny .Nie wiesz co się wydarzy jutro ... pojutrze czy za rok. Ważne są dni które nie znamy.. możemy zawsze zacząć od nowa. Na początku od uśmiechu można zacząć . Jasne łatwo powiedzieć, trudniej czuć się w twoją rolę, ale tak mi się wydaje że jest.. wierzę w Ciebie.. Każda kobieta potrafi dużo wytrzymać, ale przecież kazdy ma granice, każdy powinnien człowieka szanować a nie uwazać drugą osobę jako podwładną. To nic nie znaczy, że jest żoną czy mężem.. - z którą się będzie na całe życie, każdy powinnien mieć tą swoją wolność by czuć się szczęsliwym Widzisz gdyby twoi rodzice się dowiedzieli co Ci zrobił to by Cię ściągli masz przykład, że żle zrobił a tym bardziej masz oparcie w rodzinie. Być może będzie ciężko ale ze wszystkiego można wyjść trzeba wierzyć! :-) Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obozowy wredny byczek
Ania12345 Ty chyba masz z 15 lat :o góra 17 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytam o jedno
Kto pierwszy na kogo wyciągnął rekę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to ma znaczenie
kto kogo ? ważne że jest przemoc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppet
pierwszy on uderzyl mnie w plecy bo uzywałam przekleństw przy dziecku :( wiem że źle zrobilam ale wkurzyl mnie i musiałm powiedzieć mu co o nim myślę, po jego uderzeniu wpadłam w szal i zaczęłam walić go kapciami na oślep , po czym mocno mnie chwycił za przeguby dłoni żebym się uspokoiła, ale mnie to tak bolało że zaczęłam jeszcze bardziej wrzeszczeć. Wiem że to brzmi teraz śmiesznie być może, ale wczoraj do śmiechu mi nie było. Nadgarstki bolały mnie przez dwie godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytam o jedno
Zdarza się, że kobieta pierwsza startuje z łapami a jak oberwie od męża to potem twierdzi, że on ją uderzył. W przeciwnym przypadku proponuję dać ostatnie chińskie ostrzeżenie. Jeśli się powtórzy, dopóki jest jeszcze czas proponuję zakończyć nieudany związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×