Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczynaaaaaaaaaaaaaaaaa

jak o nim zapomniec?

Polecane posty

Gość dziewczynaaaaaaaaaaaaaaaaa

to juz dwa miesiace a ja nie potrafie o nim zapomniec nie moge przestac go kochac czuje ze to wlasnie ten jedyny przeznaczony mi mezczyzna zostawil mnie. jak mam o nim zapomniec, by moc normalnie zyc? Jak?! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaaaaaaaaaaaaaaa
bylam z nim 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania12345
hmmmm zajmi się sobą, wyjdz gdzieś z przyjaciółmi, kup sobie ciuch . Zrób coś co Cię uszczęsliwi.. :-) poprostu :) hmm narazie małymi kroczkami ale napewno się uda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaaaaaaaaaaaaaaa
caly czas o nim mysle. nie potrafie bez niego zyc. naprawde czuje ze jestesmy sobie przeznaczeni.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiące to jeszcze można sobie popłakać ale jak minie kolejne 2 i nic się nie zmieni to idź do psychologa żeby dał ci jakieś tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi smutno
do New Hope: wiesz jesli kogos sie kocha calym sercem a ten ktos odchodzi to nie wazne czy bylo sie z ta osoba rok czy 10 lat... boli tak samo. No chyba ze uczucia mierzysz dlugoscia zwiazku... to wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi dziadku
zostawił Cię, a Ty myślisz, że to ten jedyny? pech czy głupota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaaaaaaaaaaaaaaa
on tez mnie naprawde kochal.................................. porzucic nadzieje na wspolna przyszlosc czy wierzyc w to, ze bedziemy razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęły 2 miesięce a nie 2 dni Trzeba uznać to za przesżłość i żyć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhugugfyug
na twoim miejscu bym sie nie ludzila, sama jestem po rozstaniu, minelo pol roku, dalej boli, dalej czasem mi sie sni, a to co moge poradzic to nie walcz, jak kocha sam przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech...........
już 7 miesiąc się tak męczę i końca nie widać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie.. jak o nim zapomniec? wlasciwie nie wiem czt go jeszce kocham, poklocilam sie z nim jesli to koniec to jak to zrobic? czy macie jakies spopsoby zeby o nim NIE MYSLEC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam sposobu zeby zapomniec, ale moge powiedziec, ze rady typu \'na rozczarowanie najlepsze nowa milosc\' to kompletna bzdura! prawda jest taka, ze mozna pograzyc sie jeszcze bardziej (np. ja) :( teraz siedze w tym po uszy, a nawet gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam sposobu zeby zapomniec, ale moge powiedziec, ze rady typu \'na rozczarowanie najlepsze nowa milosc\' to kompletna bzdura! prawda jest taka, ze mozna pograzyc sie jeszcze bardziej (np. ja) :( teraz siedze w tym po uszy, a nawet gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa...
a ja juz od 11miesiecy nie moge zapomniec o pewnym chlopaku,nie proboje na sile o nim zapomniec,nie proboje na sile znalezc nowej milosci.Poprostu czekam mimo ze tesknie ze kocham i ze kazdy dzien to jedna wielka pustka.Bog pomylil scenariusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie...
minol rok i wiem ze juz nigdy nikogo nie pokocham ta miłościa :( byłoby mi łatwiej gdyby sie nie odzywal co miesiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa...
a ja chyba bylabym szczesliwa gdyby sie odezwal,bo moze to bylby jakis znak,a tu ciszaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie...
to wcale nie jest fajne :( przez to jest mi ciezej chce sie spotkac ale ja wiem ze to nie ma sensu bo my juz i tak nie mozemy byc razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie myślę od jakiegoś miesiąca i sama się dziwię że tak szybko mi przeszło :) Można rozpamiętywać wszystko miesiącami ale jeżeli go nie ma to znaczy że to nie był ten, możesz tylko postarać się zmienić sposób myślenia i zacząć myśleć o przyszłości i nie oglądać się za siebie. Naprawdę wiem jak się czujesz :( Współczuję i życzę dużo siły i wiary że będzie dobrze :) Tulę Trzymaj się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARI18
hej jak tak czytałam twoja historie to baaardzo dobrze wiem jak sie czujesz i jak trudno zapomniec o tym co było i wogole...wiem to poniewaz sama prawie od 3lat mysle codziennie w dzien i w nocy o mojej nie spełnionej miłosci coprawda mam chłopaka ale chyba jestem z nim bo chce zapomniec o tamtym chociaz nic z tego nie wychodz.....:-(trudno takie zycie...jestesmy przyjaciółmi tzn on tak twierdzi chociaz mamy baardzo mały kontak ze soba i prawie wogole sie nie widujemy a ja wciąz czekam myśle i tesknie......moim zdaniem nie ma żadnego sposobu aby zapomniec trudno to zawsze bedzie w seru a ilekroc bedziesz o nim myslec bedzie bardzo bolało sama wiem na swoim przykładzie i pamietaj nie szukaj miłosci na siłe nie warto....Moge ci doradzic zebys spróbowała z nim pogadac i powiedziec mu o wszystkim ze go kochasz i ze nie mozesz bez niego zyc i wogole ..a moze sie uda.jezeli nie to znaczy ze nie jest wart twojej miłosci i ze jesli kogos pokocha tak samo jak ty jego a ta osoba go odzuci jak on ciebie to tylko wtedy zrozumie jaki skarb stracił,,,a ty w tym czasie odnajdziesz swoja druga ale spełniona miłosc!!!!!!!!!!!powodzenia i trzeymaj sie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piątek rano
jestem facetem, który 2 tygodnie temu najprawdopodobniej stracił miłość swojego życia. Czy dońca straciłem tego nie wiem, w każdym razie pokłóciliśmy się, ona strzeliła focha i nie odzywamy się do siebie ani w żaden sposób nie utrzymujemy kontaktu. Jest to już kolejny Jej foch, którego ja nie moge tolerować. Szczerze powiedziawszy liczyłem że mnie przeprosi, ale ona milczy, a ja nie zamierzam kolejny raz pierwszy wychodzić z inicjatywą. Myślałem że jeśli Jej na nas zależy to sama to zrobi. Niestety ona milczy. Jeszcze nigdy w życiu nie było mi tak ciężko. Coś na co mam największą ochotę to odebrać sobie życie. Dociera do mnie w końcu że to nasz koniec, gdyż ja nie mogę pozwolić sobie na brak szacunku z jej strony. Wiem że piszę bardzo chaotycznie ale nie umiem jakoś zebrać myśli. Płaczę, czekam, szukam Jej na ulicy i się wykańczam. Proszę Was ogromnie, może mi coś napiszecie... nie umiem żyć bez Niej a jednocześnie nie układa nam się bo Ona ciągle zachowuje się jak rozkapryszona księżniczka. Błagam, napiszcie coś, chcę umrzeć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: piątek rano słuchaj nie myśl tak, warto żyć dalej... bez wzgledu na wszystko... choć życie czasem potrafi nam dopiec to jednak warto... bo jeszcze wiele przed nami i gwarantuję że spotka Cię jeszcze wiele dobrego... rozumiem Cię bo sam jestem w podobnej sytuacji i trwa już to prawie dwa miesiace... (http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3649616&start=0) jest mi ciężko ale się trzymam, choć nie wiele rzeczy cieszy to staram się zająć czymś... aby mniej myśleć i choć mam poczucie tego że straciłem miłość swojego życia, to jednak idę do przodu i tobie tak radzę... 3maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARI18
Hej...po przeczytaniu tego jedyna mysl jaka mi sie nasuneła to ze laska albo cie nie kocha albo poprostu mysli ze jest pepkiem swiata...tak wiec najlepiej pogadaj z nia czy chce wogole byc z toba i czy cie naprawde kocha....bo inaczej nigdy sie nie pogodzicie i co to za zycie...jezeli cie nie chce nie załamuj sie wiem ze bedzie bolało ale pamietaj nic na siłe bo naprawde nie warto...tak wiec zycze powodzenia.pozdrawiam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARI18
aha jezeli ktos chce zagadac to napisz na maila to wtedy wymienimy sie gg....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARI18
moim zdaniem nie prawda....ja od prawie 3lat nie moge zapomniec o pewnym chłopaku i nadal o nim mysle...trudno takie zycie..tylko kiedy zapomne?????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARII1818
prawie równy rok temu to pisałam i nadl nie moge zapomniec,,,,,trudno takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×