4,5 mca- czy da sie utrzymać CIĄŻĘ.....?????????????????

Może, któraś z Was była, albo zna takie sytuacje, kiedy w tym okresie zaczynają odchodzić wody..? Lekarze dają 50%... Może ktoś może dać więcej...!?

jesli calkiem wyglada to niestety bardzo zle, jednak jesli tylko troszke siapia, mozna zalozyc szew, nakazac rygorystyczne lezenie na plasko i wtedy można przedluzyc czas trwania ciazy o kilka tygodni. Nie jestem pewna tych informacji.

ja się bardzo martwię-lekarze powiedzieli, że może udaloby sięutzymać do 6 mca i urodzic... Bylo krwawienie, no i te wody.. Teraz kroplowka..Cos mowią o "zaszyciu"...

ja sie nie znam,ale 3mam kciuki zeby bylo w pozadku!

nie chodzi o mnie- tylko o sistrę męża. Dzis w nocy dostała krwotoku i zabrali ją- nie mówią konkretnie, tylko, że coś ("jakiś korek") wyskoczyło, no i teraz leży z nogami do gory i czeka..a my z nią.. Boję się bo to jej 1. ciąża-czy to ma znaczenie?

niestety nie wyglada to dobrze,bo zbyt wczesna ciaza,mam jednak nadzieje,ze uda sie uratowac to malenstwo,trzymam kciuki.

Nie to nie ma znaczenia ktora ciaza. zawsze jest ryzyko. Pewnie pecherz jest caly ale odszedl czop sluzowy. to zalezy kiedy odszedl i z jakiego powodu. gdyby mialy pojawic sie skurcze, nie uratowanoby maluszka. Ja przesylam wam mnostwo dobrej energii!!! 50% to duzo w takim przypadku.

Dziękuję Wam wszystkim! Mam nadzieję,że będzie dobrze! Pozdrawiam.

lekarz może założyć szew, dopełnić wody metod jest wiele ...

ja też trzymam kciuki -!!!!!!!!11