WSPARCIE I POMOC KOBIECIE PO USUNIĘCIU CIĄŻY - BADANIE

jestem bezpłodna, ale mam robione bardzo często usg- by "wykryć moment owulacji"- jak widzisz- owulacje nawet widać na usg!!! a co dopiero kilkudniowy płód Ale Ty najwyraźniej jesteś niedoinformowana- to się lepiej nie wypowiadaj - na przyszłość- jak czegoś nie wiesz.... no chyba że wg., ciebie to NIE JEST CZŁOWIEK- TO tylko płód= to co to jest płód? płód- z czym ci sie kojarzy ?, z przedmiotem?- przedmiot który JUŻ ma określone twoje i ojca dzieca cechy, przedmiot który być może na jakby się urodził miałby ten sam pieprzyk co ty i np., dziurke w brodzie...i np., A WIESZ CO TO JEST MATERIAŁ GENETYCZNY?

I ten material genetyczny tez pewnie widzialas na USG?

no widzisz: sama doszłaś. ci co chcą kraść kradną chociaż jest przykazanie \"nie kradnij\" i chociaż jest to zabronione przez prawo i obłozone odpowiednimi karami jak cię złapą. wciąż jednak jest mnóstwo takich których nigdy nie złapali i nie złapią. jednakowoż kiedy ktoś zostaje złapany to powinien ponieść karę. ci co chcą kogoś zamordować mają w nosie kodeks prawny i religie. a teraz mi powiedz albo odpowiedz sobie sama bo i tak prawdy nie powiesz. rodzisz się bez rąk i bez nóg bo twojej matce nie zezwolili na aborcje bo przecież każy ma prawo do życia. więc masz swoje życie. podobałoby ci się widzieć dzieci budujące domki z klocków i lepiące babki z piasku kiedy sama wegetujesz jak warzywo zalezne od innnych. a może rodzisz się w rodzinie patologicznej. ojciec pije i bije, matka daje dupy listonoszowi i tak przypadkiem wychodzi z tego ciąża i rodzisz sie ty bo matka nie miała na zabieg. wspaniałe zycie prowadzisz. a może rodzisz się jako piąta z rodzeństwa i odkrywasz, że mamusia twoja kochana zamiast usnąć ciąże gdy byłaś zlepkiem komórek, zdecydowała się ukisić cie w beczce po kapuscie albo zamrozic w zamrazarniku. a moze zwyczajnie w foliowym worku wyrzucila cie na smietnik. a moze po prostu rodzisz sie w rodzinie, ktora nie ma pieniedzy i trafia sie im wpadka. nosisz stare spodnie po siostrzencu, z dziura na dupie i wszytkie dzieci smieja sie w szkole. po szkole przy chodzisz do domu i dostajesz suchy chleb ze smietnika i slyszysz, ze nie pojdziesz do zadnej szkoly. mama wprawdzie chciala ci oszczedzic takiego zycia ale nie miala na zabieg a legalnie przeciez nie mozna. a moze trafi ci sie tatus ktory skatuje cie gdy bedziesz miala 4 misiace bo za bardzo plakalas. do konca zycia nie bedziesz juz widziec ani slyszec ani chodzic ani czuc. no takie warzywko po prostu ale za to uswiecone. a moze uda ci sie dorosnac do 4 lat i tatus katuje cie na smierc. albo przypala zelazkiem jedynie. zapewne juz wtedy rozumiesz ze cierpienie sie bogu bardzo podoba wiec cierpisz z przyjemnoscia. a moze z drugiej strony dowiadujesz sie ze urodzi ci sie chore dziecko. bardzo chore. uposledzone, bez rak i z wada serca i nerek np. co zdarzylo sie mojej sasiadce. z bolem serca ale zdecydowala sie przerwac ciaze bo chciala oszczedzic cierpien dziecku. czekala na zgode sadu, czekala az minal 4 miesiac i bylo za pozno. dziecko sie urodzilo. pomocy z nikad bo dba sie tylko o plody. w koncu nic nie kosztuja. poeniedzy malo a chodzre dziecko kosztuje dziesiec razy wiecej niz zdrowe. twoj maz nie radzi sobie z sytuacja bo ludzie gadaja, ze to pewnie kara boska, bo przyniosl syfa do domu. pechowo ktos widzial jak rozmawial z mloda kobieta wiec pewnie zdradzal. to nic ze jest policjantem operacyjnym i taka mial prace. ludzie wiedza lepiej. no wiec maz zaczyna pic. a ty ... sama, bo rodzina tez ma cie w dupie, w koncu potwora urodzilas ... no coz przechodzisz zalamanie nerwowe. dalej nikt ci nie chce pomoc bo w koncu to kara boska. no i wieszasz sie na sznurze do bielizny w pralni. to jest do wszytkich przeciwnikow aborcji. nigdy nie wiadomo jak potocza sie wasze losy. a przyklady tu podane byly szerowko opisywane w polskich mediach. ci, ktorzy mowia, ze byliby w stanie pokochac nawet kalekie dziecko: tego nie wiecie dopoki sie wam takie nie urodzi. a jesli nie pokochacie to co wtedy? oddacie do osrodka, do adopcji? a moze wyrzucicie na smietnik. tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono - polecam przemyslec zanim zacznie ferowac wyroki. nie wiecie co staloby sie z wami w podobnej sytuacji. dlatego nie obrazajcie ludzi, ktorzy musieli podjac decyzje o aborcji. wbrew pozorom wcale nie jest latwa. chyab, ze ktos nie ma sumienia. ale wiecie, sa gorsze tragedie niz bycie wylyzeczkowanym. mozna jeszcze byc niekochanym co jest dla dziecka znacznie wieksza tragedia.

bardzo madra wypowiedz.. popieram w 100%

nie przeczytałam twej durnej wypowiedzi do końca bo nudna jak flaki z oleje ale jedna sprawa ja uważam że aborcja w przypadku gwałtu, czy w przypadku ciązy chorej czy zagrożenia życia matki- powinna być dozwolana. I tak też jest o ile wiem. A ty pierniczysz bzdury o dzieciach bez nóżek.... ja itak takie dziecko urodziła- a ty jak chcesz to zabijaj Ale nie PIERNICZ ŻE LEPIEJ ZABIĆ DZIECKO NIŻ URODZIĆ W BIEDZIE KOBIETO JESTEŚ PUSTA JAK BAŃKA MYDLANA MOŻE TY MASZ SKRZYWIONĄ PSYCHIKE BO CIE MAMUSIA ZAMIAST URODZIĆ- URODZIŁA I ZAZDROŚCISZ BOGATSZYM KOLEŻANKOM ALE ŻYJESZ W RAZIE CZEGO MOŻESZ TERAZ SIE ZASZLACHTOWAĆ (JAK ŚWINIA- ZRESZTĄ ) MASZ PRAWO WYBORU SPRÓBOWAŁAŚ ŻYCIA- NIE PASUJE- TO PA PA A ZDROWE NIENARODZONE DZIECKO ZABIJAC NIE DAJĄC MU PRAWA WYBORU- BO JAKŻE I NA KONIEC MOŻE TY SIE CHCESZ ZASZLACHTOWAĆ- BOŚ BIEDNA ALE JA DLA PRZYKŁADU TEŻ JESTEM Z bardzo biednej rodziny, nawet pojęcia nie masz ile razy nie jadłam obiadu, ile razy tata pił i bił ale nie żałuję że żyje, nie żałuję że matka być może nie miała na skrobanke, nie żałuję ciesze sie że żyje mam już swoją rodzinę może też nie mamy mercedesa, ale moje życie jestPIĘKNE I SZCZĘŚLIWE PS. A TY 25- LETNIA "KOBIETO BEZ MÓZGU"TZN JAK SIE OKREŚLASZ:BEZMYŚLNA- JEDYNE CO JEST TRAFNE U CIEBIE DO TWÓJ NICK OSTATNIO KRZYCZAŁAŚ NA FORACH ŻE PLANUJESZ SKROBANECZKĘ- I JAK UDAŁO SIE MOŻE NAPISZ ILE ZAPŁACIŁAŚ I GDZIE TO ZROBIŁAŚ CHĘTNIE POMOGĘ W NAMIERZENIU TWEJ DURNEJ KREATURY- ZLEPKA KOMÓREK, MOŻE ODPOWIESZ ZA CZYNY- ALE TERAZ PEWENIE JUZ CZARNA NIE BĘDZIESZ ALBO SIE WYPRZESZ, NO TO UWAŻAJ: BO POMARAŃCZOWY NICK JEST JESZCZE ŁATWIEJSZY DO NAMIERZENIA i wie

odpowiem na twoj post chociaz mnie obrazasz i nie wiem za co. pisze jak jest. i wiem, ze przeczytalas caly moj post bo inaczej niewzbudzilby w tobie takich emocji. nie rozumiem dlaczego przeciwnicy aborci wypowiadaja sie z taka nienawiscia i zawzietoscia a osoby, ktore popieraja prawo kobiet do wybpru z wieksza starannoscia i nikogo nie obrazaja. aborcja w przypadku gwaltu, zagrozenia zycia i czy wady plodu jest owszem dozwolona ale trzeba miec decyzje sadu a procedura nieraz sie przeciaga i mozna skonczyc jak moja sasiadka. zmuszona do urodzenia kalekiego dziecka, ktore i tak ze swoimi wadami mialo szanse na przezycie ledwie kilku lat. maz tej kobiety zaczal pic i pechowo po pijaku spowodowal wypadek w ktorym zginal nie tylko on ale i 4 inne osoby. to juz 5 ofiar. matka tej kobiety jak zobaczyla wnuka dostala wylewu i niestety teraz wegetuje jak warzywo. mamy szesc ofiar. na koniec ta kobieta bez wsparcia z nikad popelnila samobojstwo. oczywiscie nikt z rodziny nie chcial sie zaopiekowac kalekim dzieckiem. ze juz nie wspomne o tym, co musialo czuc samo dziecko. nie mam skrzywionej psychiki. chyba raczej ty masz cos poprzestawiane w glowie bo obrazasz mnie za prawde. mama mnie urodzila i zycje w szczesliwej rodzinie. moze nie bardzo bogatej ale tez i nie biednej bo stac moich rodzicow zeby kupic mi kompa i zaplacic miesieczny abonament za internet. chociaz nie mamy mercedesa ani nigdy nie mielismy, moze kiedys miec bedziemy. za to mialam brata, ktory wieku kilku lat umarl na raka. nawet sobie nie wyobrazasz ile to jest cierpienia dla rodzicow. a wiesz co mowia? ze gdyby wiedzieli przed jego urodzeniem jak bedzie to zdecydowaliby sie na aborcje. to bylo 16 lat temu. a wiesz dlaczego? dlatego, ze rodzicom jest bardzo trudno patrzec na cierpienia wlasnych dzieci. a moj brat umieral w domu, na oczach wszytkich przez 8 miesiecy. pewnie nigdy nie widzialas jak wyglada kolano dotkniete miesakiem chrzestno-kostnym. pokaze ci zdjecie zeby ci zobrazowac. http://www.gutenberg.org/files/17921/17921-h/images/fig055.jpg wyobraz sobie cos takiego u 6ciotelniego dziecka, ktoremu kolano robi sie wieksze niz brzuch doroslego faceta. ktore bierze morfine. bardzo latwo jest tak zyc, prawda? dlatego, ze to przezylam to wazam ze aborcja na zyczenie kobiety powinna byc legalna. nie mozna jej zmusic do urodzenia dziecka chorego, kalekiego, uposledzonego albo nawet oczekiwac, ze urodzi dziecko ktotego nie chce. u nas malo kto mowi, ze matka maja depresje poporodowa, ze nie sa nieraz w stanie opeikowac sie dziecmi. popatrz ile dzieci wyladowalo na smietniku i jak czeso pokazuja to w telewizji. a ile dzieci nigdy nie zostanie odnalezionych bo moze mama zakopala gdzies w lesie? moze tez nie miala na aborcje. najlatwiej jest mowic przeciwnikom aborcji, ze przeciez mozna urodzic i oddac. a kobieta jest czym? inkubatorem? jej cialo i psychika sie nie licza? czy myslisz, ze prosto jest chodzic 9 miesiecy w ciazy, urodzic dziecko i oddac? wiele kobiet przezywa szok ze wzgledu na bol porodu i czasem robia rzeczy takie jak zabijanie wlasnych dzieci. te ktore dziecka wyczekuja nigdy tego nie zrobia. tylko, te pozostawione same sobie przez rodzine i ojcow ich dzieci, bez wsparcia. lubie swoje zycia, zyje szczesliwie i mysle ze bedzie jeszcze lepiej. ty natomist zywisz nienawisc do ludzi co czesto objawia sie problemami z watroba i wrzodami. a takze szkrzywiona psychika i myslami samobojczymi. nie wiem czemu polecasz mi zaszlachtowanie sie jak swinia skoro swinia niejestem. moze ty jestes chociaz to obraza dla swin, bardzo intelignetnych stworzen skadinon, nazwac osobika twojego pokroju takim imieniem. nie mam na ciebie innego slowa jak tylko potwor bez serca. wydaje ci sie, ze mozesz bezkarnie obrazac innych bo jestes tu anonimowa. otoz nie jestes. bardzo latwo bedzie cie odszukac po logach wiec uwazaj na slowa bo w internecie nikt nie jest anonimowy.

lady in red --> popieram w 100%, zgadzam sie w zupelnosci. problem tych wszystkich ludzi polega na tym, ze oni nie sa w takiej sytuacji. I tu jest caly bol i ograniczenie wyobrazni, ktore nie pozwala wam wszystkim dostrzec, ze wy sie wypowiecie o tym czy jakas kobieta ma prawo do abrorcji czy nie i na tym sie konczy wasze zainteresowanie, bo to, ze ta kobieta nie ma srodkow na zycie, zostawil ja facet i zostala z tym sama lub tez po prostu nei chce byc matka - was to wszystko gowno obchodzi. I kazdy z was, siedzac w cieplym domku przed komputerkiem mowi: lepiej oddac do domu dziecka!!! taaa.....a czy ktorekolwiek z was bylo w domu dziecka? Niemowie o niemowlakach, bo te zazwyczaj znajduja domy ale o dzieciakach, ktore zostaly tam oddane bo matka z ojcem leza pijani od rana do wieczora albo nie maja srodkow na zycie,tych dzieci nikt nie wezmie. Bardzo latwo mowic ze lepsze jakiekolwiek zycie niz zadne, jesli sie ma dom i rodzine. I jesli ktorakolwiek z was, nie majac pieniedzy na zycie, urodzi dziecko, ktorego nie bedzie miala w co ubrac, albo bedzie ich miala 14ścioro - to wybaczcie ale dla mnie to jest wlasnie definicja wyrodnej matki. Urodzic bo JA chce miec dziecko, JA chce miec pieska, JA chce miec szafe. A ze to dziecko juz na samym starcie bedzie przegrane? a co to kogo obchodzi. JA urodzilam dziecko wiec ja jestem wspaniala, bo wolalam zeby moje dziecko sie urodzilo niz poczekac pare lat i urodzic kiedy bede miala ustabilizowana sytuacje psychiczna, emocjonalna i finansowa. Albo jeszcze lepiej, jesli ktos nie ma instynktu macierzynskiego - a co tam , dziecko ktore przez cale zycie bedzie czulo ze matka go nie kocha na pewno wyrosnie zdrowe emocjonalnie i bedzie baaardzo szczesliwe, bo jego matka ktora go nie chciala musiala urodzic. Dlaczego? Bo tak ustalila banda ludzi, ktorzy decydopwali o zyciu ludzi z klopotami, ktorych oni sami nigdy nie doswiadczyli. Po to jest WYBOR. I ciesze sie ze moge pojechac np. do Holandii, gdzie szanuja moje prawo do wyboru, szkoda ze nie w Polsce.

kappia - to jest walenie grochem o sciane. i tak przeciwnikow aborcji nie przekonasz ale trzeba chociaz sprobowac przemowic im do rozumu. skoro kazda mowi, ze zawsze znajda sie ludzie, ktorzy wezme dziecko to zamiast rodzic swoje niech zaadoptuja. ale nie, robia sobie dziciaka jak zabawke. wiekszosc ludzi ma dzieci bo tak trzeba. kiedys nikt nie pytal kobiety o zdanie i wmawialo sie im, ze jak sie dziecko urodzi to sie zaraz poczuje instynkt macierzynski. no a jak sie nie pojawil? trudno. przeciez zawsze mozna dzieciaka na smietnik wyrzucic. albo ukisic w beczce. nawet teraz jak kobieta mowi, ze nie chce miec dzieci to jest odsadzna od czci i wiary bo przeciez miec trzeba. pomiajac juz sam fakt aborcji, to w krajach gdzie jest ona legalna na zyczenie to jest ich znacznie mniej niz w polsce. oficjalnie w polsce robi sie 150 legalnych aborcji. podziemie jest szacowane na ok. dwiescie tysiecy zabiegow rocznie. tak przynajmniej mowili w tv. doliczmy jeszcze te, ktore dokonuja aborcji za granica bo w dobie tanich linii lotniczych i otwartych granic jest to mozliwe i wcale nie takie drogie a juz zwlaszcza bezpieczniejsze niz w polsce. gdybysmy mieli przywoita edukacje seksualna to moze kobiety wiedzialby co zrobic, zeby nie zajsc w niechciana ciaze. do przeciwniczek aborcji ktore biora tabletki: jednym z kilku sposobow dzialania tabletki jest niedopuszczenie do zagniezdzenia sie zaplodnionej komorki jajowej w jamie macicy. to tez jest aborcja bo skoro 21 dniowy plod jest juz dzieckiem to i komorka polanczona z plemnikiem tez. wiec nie krzyczcie, bo same zabijacie nienarodzone dzieci zamiast rodzic i wspomagac przyrost naturalny. pigulka jest tez nizgodna z nauka kosciola.

dziewdzyny macie racje.nie bede jnic wiecje pisac..bo sie wypowaidalam..fakt to jak grochem o sciane... Tak trzymajcie...Jestem z Wami...

Polska to straszny ciemnogrod, a najbardziej przerazajace jest to, ze o aborcji chcialyby decydowac moherowe berety, ktore dawno juz z problemem nie maja nic wspolnego...sama bym juz nie usunela, a to dlatego, ze mam prace, fajnego chlopaka, ktory sie ze mna wkrotce ozeni, kochajaca rodzine i dobry dom. nie jestem w stanie sobie wyobrazic co zrobilabym gdybym zaszla w ciaze i tego wszystkiego nie miala...:/

heh, to wszytko wlasnie zalezy od sytuacji zyciowej kobiety. sa dziewczyny, ktore znajda oparcie w rodzinie. niedawno kolezanka mojej siostry urodzila dziecko. ma niecale 17 lat ale rodzice nie pozwolili usunac. powiedzieli, ze sie dzieckiem zajma bo to ich wnuczek. chlopak tez sie nie wyparl i jakos zyja. za jakis rok bedzie slub. dzieciak jest wprost cudny i widac, ze bardzo kochany przez rodzicow. dziewczyna nie chciala usuwac na poczatku ale sie bala co ze szkola i rodzicami i w ogole ale sie ulozylo. niektore jednak nie maja takiego szczescia. gwalty nie zdarzaja sie tylko w ciemnych ulicach i krzakach. zdarzaja sie na imprezach gdzie pijany chlopak zmusza wlasna dziewczyne do seksu. nikt jej nie uwierzy, ze zostala zwalcona bo moze sprookowala albo miala krotka spodniczke. tego sie dojsc nie da ale na legalna aborcje tez szans nie ma bo nieraz i postinoru nie chca wypisac w tym katolandzie. sa dziewczyny, ktore nie dostana pomocy z nikad. rodzice sie ich wypra, chlopak powie, ze to nie jego i podobne. a taka dziewczyna zostawiana samej sobie to wlasnie ta, ktora potem wyrzuca dziecko na smietnik. najlatwiej pisac sprzed wlasnego kompa w cieplym mieszkanku, ze przeciez mozna urodzic i oddac. no mozna. tylko, ze przez 9 miesiecy jestes zdana na sama siebie. a wydarzyc sie moze duzo.

mam tka sugestie, to typki, ktora odp. mi wyzej.... pomysl tylko, jak fajnie by bylo, gdyby matka hitlera go wyskrobala..... albo gdyby matka stalina, lenina albo innego skurczybyka , psychopaty, mordercy itp. wykrobala ich.... ile zla moznaby zaoszczędzic.... dzieki wlasnie aborcji....

nie lubię tego typu dysput..., ale zmusiłyście mnie do zabrania głosu. Ja miałam dziecko nieplanowane- facet mnie zostawił-a właściwie to on nigdy nie był tylko mój, warunków odpowiednich do wychowywania dziecka też nie miałam, a mimo to urodziłam, może mi czasem przeszła- ale tylko przeszła przez myśl aborcja. Miałam NAJWSPANIALSZE dziecko na świecie. Przez 4 lata. Umarł 2 lata temu. Nie będę was brała na litość i wysyłała jego zdjęć. Ale jestem pewna że dziewczyna piszącapowyżej to zakłamana istota. Z powodu choroby mojego słoneczka- miałam kontakt z wieloma osobami po stracie- jak ja dziecka Żadna z tych osób NIGDY BY NIE CHCIAŁA ŻEBY ICH DZIECKO SIĘ NIE URODZIŁO- BY MU OSZCZĘDZIC CIERPIEŃ. JESTEM PRZEKONANA ŻE DZIEWCZYNA NIE MA POJĘCIA CO SIĘ DZIEJE JAK UMIERA TAK BLISKI CZŁOWIEK ALE WIEM ŻE NIE MA PRAWA W TAKI OBŁUDNY SPOSÓB GRAĆ NA UCZUCIACH INNYCH. LATA SZCZĘŚCIA JAKIE DAŁO MI MOJE DZIECKO- NIE ZAMIENIŁABYM NA NIC, CIERPIENIE I BÓŁ BYŁY STRASZNE. ALE MUSIAŁABYM BYĆ ........ NIE CZŁOWIEKIEM- BY ŻAŁOWAĆ ŻE SIĘ URODZIŁO OWSZEM MAM PRETENSJE DO LOSU DO BOGA, ALE NIE ŻAŁUJĘ ŻE ONO ŻYŁO ŻYŁ 4 LATA I BYŁ DZIĘKI MNIE BARDZO SZCZĘŚLIWY A JA DZIĘKI NIEMU, A CIERPIENIE....ZMIENIŁO MNIE NIE DO POZNANIA, ALE ZNIOSŁAM GO DZIELNIE NIE MAM POJĘCIA JAK MOŻNA MÓWIĆ ŻE TRZEBA USUNĄĆ CIĄŻE- BO MI ZMARNUJE ŻYCIE, ALBO BO W DOMU DZIECKA JEST CIĘŻKO TO WY KTÓRE TAK PISZECIE- NIE MACIE POJECIA O CZYM PISZECIE.....KRZYCZYCIE... BO NIE MIAŁYSCIE TAKIEJ SYTUACJI ALE W RAZIE CZEGO DOBRZE WIECIE TYLKO OKŁAMUJECIE SAME SIEBIE ŻE TAK NAPRAWDE TO ABORCJA TO JEST ZABICIE NIENARODZONEGO DZIECKA- NIC INNEGO

heh. chyba jestes straszna egoistka skoro tak mowisz. nie moge sobie nawet wyobrazic jak ciezko bylo patrzec moim rodzicom na umieranie mojego mlodszego brata. bylam tylko o rok starsza i swiecie przekonana ze wyzdrowieje bo nie powiedzili mi, ze za kilka miesiecy umrze. pomysl sobie jak to jest, widziec twoje dziecko placzace z bolu z przez wiele miesiecy w momncie kiedy wiesz, ze nie ma dla niego zadnego ratumku i ze smierc jest tylko kwestia czasu. moze za tydzien, moze za miesiec a moze za 4 miesiace. zyjesz z takim przeswiadczeniem, ze twoje dziecko umiera, cierpi a ty nie mozesz mu pomoc w zaden sposob. nie mozesz zmniejszyc bolu w zaden sposob i co robisz? modlisz sie, zeby bog zabral je do siebie. moi rodzice z cala pewnoscia byli szczesliwi gdy urodzil sie moj brat a potem jeszcze moja siostra. bylismy oczekawini i kochani. jednak tylko egoisci mysla o dzieciach w kategorii zabawek sprawiajacych radosc. taka jest niestety smutna sprawda, ze dla wielu dziecko jest zabawka. zrobia sobie, zeby miec sie czym zajmowac. ja nie mowie, ze te osoby cierpia gdy ich dzieci umieraja ale dobry rodzic chce oszczedzic dziecku cierpien. bo to zadna radosc patrzec na umierajace dziecko, chore, cierpiace. takie ktore nigdy nie pojdzie do szkoly, nie pobawi sie kolegami ani nie pojdzie na pierwsza randke z dziewczyna bo za chwile odejdzie. do autorki postu; jestem swiadoma co sie dzieje gdy umiera ktos bliski. w koncu umarl moj brat. a ja mialam 7 lat a nie 15,20 czy wiecej kiedy czlowiek rozumie co sie dzieje. w jednej chwili bawilismy sie razem, rozmawialismy i wszytko bylo super a potem odszedl i nic juz nie bylo. myslisz, ze nie zostaje w pamieci widok placzacych rodzicow, dziadkow i innych? jestes typowa egositka. ciaza to nie jest tragedia, ale gdy dziecko jest wyczekiwane i kochane. w innym wypadku, nieoczekiwane i niekochane dziecko cierpi katusze. ale co to obchodzi obroncow aborcji. gdybys sama zyla w domu dziecka to pewnie mowilabys inaczej. dlaczego dziecko ma cierpiec za winy doroslych? powiedz dlaczego? czy dziecko ma rozumiec dlaczego rozrywaje je bol, dlaczego jest chore albo dlaczego nie ma mamy i taty? albo dlaczego musi mieszkac w domu dziecka, dlaczego go nikt nie chce. dlaczego dziecko ma cierpiec z powodu braku rok na przyklad? dla widzimisie doroslych? bo nie wmowisz mi, ze zmuszanie do urodzenia chorego dziecka przez kobiete to nie jest tylko kara dla niej. to rowniez kara dla dziecka. jak mniemam za grzech pierworodny. p.s. nigdzie nie napisalam, ze moi rodzice zalowali, ze moj brat sie urodzil. oni tylko zalowali, ze musial tak cierpiec i z tego powodu woleliby, zeby w ogole sie nie urodzil bo to najstraszniejsza rzecz w zyciu patrzec jak ci umiera wlasne dziecko w twoim wlasnym domu przez dlugich osiem miesiecy. aborcja to byc moze zabicie nienarodzonego dziecka, ale niejednokronie jest to oszczedzenie cierpien narodzonemu dziecku. czego obroncy zycia poczetego zdaja sie nie rozumiec. bo o plody troszczy sie kazdy. w koncu plody nie kosztuja, plody sa bezpieczne w brzuchu mamusi. ale po urodzeniu dostajesz becikowe i won. nic wiecej ci sie nie nalezy. ale jesli jestes egoista to masz dziecko - swoja zabawke. i jest zajebiscie, prawda? chyba, ze dziecko jest nieuleczalnie chore albo okazujesz sie, ze ty nie umiesz go pokochac bo akurat trafila ci sie depresja poporodowa. i skazujesz dziecko w najlepszym razie na dom dziecka a w najgorszym na beczke po kapuscie albo zamrozarke. albo jakis foliowy worek na wysypisku czy w lesie.

gada tylko o w koło to samo skończył jej sie zasób słów i tylko: beczki kapust zamrażara płody zlepki komórek kobieto idź do psychologa bo masz shize a jak masz ochote tu ddalej sie udzielac to zmien repertuar i i odpowiedz na pytania: 1!czy wg., ciebie to że nie każdego przestępce policja złapie, albo nawet ten który odsiedzi wyrok bedzie dalej robił to samo-to z tego powodu należy zmienić prawo i nie karać przestępców- bo po co skoro nie zawsze to sie udaje? 2!czy wg., ciebie to że chora psychicznie osoba zabiła narodzone dziecko - postuluje za tym by inna zdrowa kobieta mogła zabijać nienarodzone 3!czy wg ciebie facet który spłodzi dziecko to tylko dawca nasienia który nic w kwestii aborcji nie ma prawa powiedzieć?????????!!!!! 4! czy wg ciebie nienarodzone dziecko to nie człowiek? 5!czy wg ciebie lepiej zabić niż skazać na biede lub niepowodzenie?

wypowiedzi Lady in Red są na poziomie dziecka z niedorozwojem umysłowym........ Ale komputer może miec każdy...

a jako ciekawostkę wam powiem że w Holandii najprawdopodobniej w parlamencie znajdzie się stronnictwo kture postuluje za uwaga.....za LEGALIZACJĄ PEDOFILII I ZOOFILII !!!! TO NIE ŻART SPRAWDZIĆ KAŻDA MOŻE W GOOGLE I W GAZETACH JUŻ O TYM PISZĄ !!! I CO ZACOFANA TA POLSKA NIE? NO CHYBA ŻE WY TEŻ JESTEŚCIE "ZA"- TO SIĘ JUŻ NIE ODEZWĘ SŁOWEM

że jak sobie pomyślę że można zabić dziecko to robi mi się niedobrze aytentycznie jestem w ciąży i mimo że to wpadka nieplanowana to jak czuję kuksańce na boki (to już 8 miesiąc) to się zastanawiam: JAK KTOŚ MOŻE POWIEDZIEĆ ŻE TEN CZŁOWIEK 5 MIESIĘCY TEMU był mniej wart, był wg., niektórych paranoiczek tylko płodem podatnym na aborcję!!! no nie mogę! to może mój dziadek- u którego proces idzie w drugą stronę- też zasługuje na dobicie- bo kłopot nam tylko sprawia, WSZYSTKO koło niego trzeba robić- marnuje nam życie, moja mama z pracy dla niego musiała zrezygnować, a on ....już mu się myli i zapomina- no to znaczy że prawie nie kontaktuje.... TO TRZA GO ZABIĆ!! BO SIE MĘCZY- TAK DLA JEGO DOBRA!!! ALE RÓŻNICA POLEGA NA TYM ŻE W SKŁAD MOJEJ NAJBLIŻSZEJ RODZINY WCHODZĄ T Y L K O L U D Z I E .

TYLKO ALBO JAK WIDAĆ ; AŻ LUDZIE

I nie mówcie że to tylko sprawa wasza bo to wasza macica. bo skora ta macica dała dziecko tzn., że po urodzeniu- też mogę je zabić? no bo to moja własność - tylko moja i mojej macicy a ojciec dziecka? jak on nie zgadza sie na zabicie to co?? to jak w tej sprawie wg., was nic do gadania nie ma to po co używałyście jego chuja?,

i zaznaczam że wypowiedź tyczy się nie zgwałconych, czy chorych, a zdrowych kobiet które twierdzą że powinny mieć prawo wyboru: zabić czy urodzić

nic dodac ,nic ująć. Żadna matka nie ma prawa zabić swojego dziecka. Żadna.

Tłusta Świnio w CZerwonym hom-ie (cokolwiek to jest) 1. wg. przestepcow nalezy karac bez wzgledu na to ilu sie ich zlapie 2. a czy ktos ma prawo zmuszac kobiete do rodzenia dziecka, jesli moze to doprowadzic do jej chorony psychicznej co sie zdarza nader czesto kobietom, ktore zachodza w niechciana ciaze i z nikad nie maja pomocy? 3. jesli kobieta, ktora splodzi dziecko a facetem, ktory ja kocha i szanuje to ten facet ma psi obowiazek zajac sie dziekiem i ta kobieta, zapewnic im byt i utrzymanie. kobiety, ktore maja wsparcie facetow i rodzin nie chca wcale dokonywac aborcji. facet, ktory zrobi dziecko a potem odejdzie nie ma nic do powiedzenia bo to nie on ponosi kosenkwencje. jesli chce rozprzestrzeniac material genetyczny to moze isc do banku nasienia. 4. wg mnie do 3ciego miesiaca ciazy to nie jest czlowiek tylko conajwyzej zlepek komorek. nie mozesz mi odmowic prawa do myslenia inaczej niz ty. obronocom zycia poczetego wolno myslec ze komorka jajowa i pleminik po polenczeniu to czlowiek a ja mowie, ze to jest jednkomorkowiec. zupelnie jak pantofelek (takie zyjatko jednokomorkowe, ktore w tym momencie jest bardzo podobne do ludzkiej komorki jajowej polanczonej z plemnikiem) 5. ja nie mowie, ze lepiej zabic. ale zastanow sie czy bylbys szczesliwy na miejscu dziecka ktore mieszka w sierocincu. a lbo na miejscu dziecka katowenego przez ojca w wieku 4 lat. do was obroncow zycia po prostu nie dociera, ze czlowiek w momencie makymalnego upadlenia chce sam odejsc z tego swiata. stad biora sie samobojcy. a jakim kapietalem na przyszlosc jest dla dziecka bycie niekochanym przez matke? zapewne juz wtedy mysli \"to nic, dorosne i bede szczesliwym czlowiekiem\". moze mieliscie to szczescie byc kochanym przez matki i ojcow ale polecam isc i popracowac jako wolontariusz w swietlicy terapeutycznej dla dzieci. ogrom nieszczesc jakie sie tam widzi moze dobic nawet doroslego czlowieka. i wiecie dlaczego jestem za aborcja? bo po swiecie chodza tacy zwyrodnialcy co potem przypalaja dzieci zelazkiem bo dostalo trojke w szkole. na pewno takie dziecko jest przeszczesliwe ze zyje. PRAWDA ????? moze idzicie do hospicjum dla dzieci nieuleczalnie chorych. albo na zajecia dla dzieci uposledzonych zamiast siedziec przed komputerem i pisac bzdety w internecie. i obrazac innych. ruszcie dupy z cieplego domku i zoabczcie jakie sa nieszczescia na tym swiecie. i czy kazde zycie jest takie kurwa uswiecone i zajebiste. dlaczego chcecie zeby dzieci cierpialy za grzechy doroslych? aaa, przeciez lepiej zyc w biedzie i nedzy ale zyc. nawet dorosli nieraz tego nie wytrzymyja a co dopiero wymagac od dzieci. ja tu nie mowie, ze aborcja powinna byc widzimisie kobiety. ale jesli nie ma warunkow na donoszenie ciazy i wychowanie dziecka, jesli nie chce tego dziecka to juz niech przynajmniej oszczedzi mu parszywego zycia. bo nie kazde zycie jest takie super jak sie wam wydaje. mozna byc obronca zycia ale do pewnego stopnia. potem to juz zwykly \"bo ja chce\". zapytajcie ludzi wychowanych bez rodzicow abo wychowywanych przez rodzicow, ktorzy im ciagle powatrzali, ze sa niepotrzebni, niechciany i zrujnowali im kariery ... zapytajcie co by woleli. aaa sory, nie zetkniecie sie z takimi ludzmi bo siedzicie cale zycie w cieplutkich domkach i nie wiecie jak wyglada prawdziwe zycie. zejdzie na ziemie do reala. i pamietajcie ze nie jestescie w necie anonimowi.

kazda matka ma prawo wyskrobac płód, bo tylko dzieki niej on ISTNIEJE..... i ma ona prawo do wyboru-chcę urodzic czy nie.... zaden facet nie moze wypowaidac sie w tej dyskusji, to byloby niedorzeczne:D:D:D skad jakikolwiek osobnik płci meskiej moze widziec co przezywa kobieta w ciąży i kto daje mu prawo do gloszenia mądralińskich wykladow na temat tego, jakie to zle sa baby, co zabijąją biedne bobaski....;/?????????

ej ! Lady in Red! To ty nie zaskoczyłaś że ta tłusta świnia w czerwonym homoncie- to ty! kurde! nawet nie wiesz jak twój nick brzmi po polsku?

to po co wam ten chuj w cipce jak potrzebny tylko do ruchania a potem to won! nie masz prawa decydować oj kobiety chore! toż to jak sie ma faceta normalnego którego sie kocha to nie traktuje sie go jak "kurwe"

znam angielski na tyle dobrze, zeby wiedziec ze tlusta swinia w czerownym homncie to autor postu a nie ja.

I droga lady! to ty masz chyba pałe z biologii! wg. ciebie- do 3 miesiąca płód jest jednokomórkowcem?

nie wg. mnie do trzeciego miesiaca plod nie jest czlowiekiem ale nie bedziemy sie o to spierac bo to jest rzecz nierozwiazywalna. czlowiek staje sie wtedy kiedy moze samodzielnie zyc czyli oddychac poza organizmem matki. niestety nie udaje sie to ponizej 22 tygonia ciazy a wiec trzeci miesiac to jeszcze nie czlowiek a plod niezdolny do samodzielnej egzystencji.

Kobieto! tyś gupsza niż cię osądziłam wcześniej! Zgodze się że do 3- dnia jeszce istnieje odrębnie kom jajowa i plemnik- bo się nie zmieszały materiały genetyczne i nie było : 8 : CZYTAJ OŚMIU PODZIAŁÓW komórek. I od tej pory mamy już nowego człowieka: CZYTAJ MAXYMALNIE W 3 DNIU PO STOSUNKU (W TWOIM PRZYPADKU- KOPULACJI) ZAPISZ SIE NA KORKI Z BIOLOGII- POTEM SIE WYPOWIADAJ