dziewczęca czy kobieca? na czym polega różnica?

pytanie jest w temacie :)

dziewczeca - niewinna , delikatna , delikatnie zalotna , plochliwa , niezdecydowana (patrz Zosia z Pana Tadeusza :D ) kobieca - zmyslowa, kuszaca ,zdecydowana ( np. Monica Beluci )

Dziewczeca: anorektyczna, niepoukładana, płochliwa, ćwierćinteligentna. Kobieca: wyrachowana, tęga, gadatliwa, półinteligentna. :P

do proponuje inna definicje - jestes pedalem??

która bardziej atrakcyjna? dziewczęca czy kobieca? a jeśli wygląda dziewczęco i zachowuje sie kobieco...nie do końca kobieco...jeszcze troche dziewczęco...szczególnie jak przychodzi co do czego? wygląda dziewczęco. :)

>>> jaaaaaA aaaa nie jestem pedałem. jestem płci żeńskiej :P

bo ja jestem złą lesbą bez poczucia humoru i pomyslalam ze zaprosze Cie do mojego 1-osobowego klubu samotnych inaczej :)

Mysle ze z tym wyrachowaniem ma jednak racje. Dziewczecos natomiast raczej kojarzy sie z pewnego rodzaju niewinnoscia,niesmialoscia .

ej ja nie rozumiem twojego ostatniego postu która bardziej atrakcyjna? dziewczęca czy kobieca? a jeśli wygląda dziewczęco i zachowuje sie kobieco...nie do końca kobieco...jeszcze troche dziewczęco...szczególnie jak przychodzi co do czego? wygląda dziewczęco.

wyrachowanie budzi u mnie negatyne emocje. poza tym czasmi jest śmieszne.... :)

nie poszywaj sie ty lamago z robaczkiem miedzy nogami

>>> Mmiim bo ja taka jestem i nie umiem się okreslić za bardzo w tym względzie... :O

>>> jaaaaaA aaaa jestem płci żeńskiej. jak nie wierzysz to zajrzyj na moje grono. moze wtedy uwierzysz. :)

manila ale to nie bylo do Ciebie przeciez!!!!!!

A po co masz sie okreslac? To jakies pytania na randkach ;) ? Mozesz byc i dziewczeca i kobieca.Kobiety sa zmienne , skaplikowane i wogole straszne:D

bo nie znasz sie na poszywaniu. Mnie nie raz poszywali, po ostatnim porodzie poszyli mnie az nad pepkiem. Koniec z koniami.

no nie wiem...tak mi przyszło na myśl.... :) >>> jaaaaaA aaaa OK :)

ale smieszne daj sobie spokoj dzieciaku i uzywaj swojego pseudonimu

nie przejmujcie sie mna, lekarz powiedzial ze moja schizofrenia rokuje jeszcze jakies nadzieje :)

zastanawiam sie czy dziewczęcośc jest jeszcze dobra w moim wieku. mam 20 lat a czasmi łapię sie na typowo infantylnych zachowaniach, płosze jak jakiś mężczyna mnie obejmuje, a innym razem bezpruderyjnie niemalże żartuję w towarzystwie na temat seksu itp. hmmm.... czy to jest OK?

hahaha idz spac gowniazu jutro do szkoly!!!!

to do podszywacza oczywiscie

>>> jaaaaaA aaaa wiem pod tym nickiem sa dwie osoby...może niech ktos z Was zrobi sie na czarno... :O

manila witaj w klubie tyle ze ja mam 19 lat

natomiast analfabetyzm i dysortografia to juz zupelnie inna bajka. Pewnie dlatego ze od czytania wole czesciej popracowac jezykiem.

"wyrachowanie budzi u mnie negatyne emocje. poza tym czasmi jest śmieszne.... " a niektórzy uwazaja napszykład niewinnosc za smieszne :)

chyba zle napisalam mialo byc naprzyklad

a ja mam tak ze w towarzystwie gdy ktos mowi o sexsie robie sie cala czerwona a gdy jestem sam na sam z moim ukochanym zamieniem sie w diabelka..... naprawde i dla tego nie wiem dlaczego krempuje mnie gdy ktos mowi o sexsie publicznie

na przyklad :P

dziewczęca: niewinna, płochliwa, wstydliwa,przytakujaca, nie ma jeszcze wyrobionego zdania, naiwna, ale dobra,anorektyczna i mysle ze uległa,szukajaca kogos kto sie nia zaopiekuje, niewykształcona(ze wzgledu na wiek, wiec mało wie), niepewna siebie, zakompleksiona, zalezna od innych,potrzebujaca opieki,niedojrzała emocjonalnie..czesto sie odkochuje..nie wie co to prawddziwa dojrzała miłosc..bo sama jest jeszcze na etpaie miedzy kobieta , a dzieckiem, naturalna, nie maluje sie nie chodzi do fryzjera..ma długie włosy, chodzi w sportowych butach kobieca:pewna siebie, zdecydowana, majaca swoje zdanie, wykształcona, inteligentna, elokwentna, zznajaca swoja wartosc, niezalezna..takze finansowo, dobra, kochajaca, troskliwa, opiekuncza,wesoła, majaca wiele zainteresowan,lub jedna swoja pasje,ciekawa swiata, dobrze gotuje, dba o siebie, odwiedza kosmetyczke, maluje sie, ma kobiece kształty co nie znaczy, ze gruba..piersi ładne okragłe, tyłek i biodra z kragłosciami..ale nogi szczupłe..nosi obcasy i wcale nie jest wyrachowana..bo wyrachowanie nie zalezy od dojrzalosci człowieka(czyli czy jest kobieta czy dzieckiem), ale od charakteru, genow itp.to cecha niezbyt miłych ludzi po prostu..acha i nie tylko kobiet..czy dziewczat takze mezczyzn i chłopcow:)