Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Odchyły i dziwactwa ... CHWALCIE się SWOIMI!!

Polecane posty

A zanim położę się spać to jeszcze łażę 10 min i sprawdzam, czy drzwi są dobrze zamkniętę (chociaż wiem, że są), czy lodówka jest domknięta :o czy woda nie cieknie, czy gaz zakręcony. Bez tego bym nie zasnęła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe to ja stwierdzam, ze ani jednego takiego odchyłu nie posiadam :D a szkoda bo śmiesznie o tym piszecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-gdy wieszam pranie to nie mogą być koło siebie klamerki w takim samym kolorze -krzesła muszą stać równo na swoich miejscach, a na stole równo rozłożone podkładki -na biurku idealny porządek -w przedpokoju równo ustawione buty -w szafie ubrania ułożone kolorystycznie -bielizna plus skarpetki dobrane kolorystycznie do reszty ubrania oraz lakieru na paznokciach -nie łączenie srebra ze złotem ...i wiele innych takich tam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
a ja znów mam takie: -kładąc się spać przescieradło nie moze byc z fałdami bo szlag mnie trafia..i jak poczuje na nim jakiś okruszek to az mna trzepie...:P -nie cierpie jak ciuchy sa rzucone byle jak na fotel...musza byc złożone i położone starannie na tymze fotelu...bo inaczej az mam drgawki...:P -jak widze jakiegos paprocha na podłodze to od rau wyciagam odkurzacz i odkurzam cały dom...robie to codziennie...:) -jak umyje podłoge to rodzina ma zakaz ruszania sie z foteli,krzeseł,łózek póki podłoga nie wyschnie....:P -jak mam jesć snadanie,obiad czy kolacje a w kuchni są jakieś niepozywane naczynia czy nie powkładane do zmywarki to najpierw musze je umyc czy włożyc a potem dopiero zaczynam jesć...:P -codziennie scieram kurze u siebie w pokoju bo nie moge patrzec na tą warstewke kurzu na meblach,kompie,lustrze... -codziennie sprzątam łazienke bo nie lubie jak na wannie czy umywalce są jakies zacieki czy cos...musza byc idealnie czyste... jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam tak że
lubię być ubrana kolorystycznie, tak na sobie np. 2-3 kolory oczywiście skarpetki też pod kolor. I na maksa mnie wkurza jakbym miała założyć do takiego już dobranego zestawu coś co w kolorze spoza zestawu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajaja ---> Ty to chyba cały czas sprzątasz z tego wynika :P :P :P :D rany ale macie jazdy ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowananow
ja guziki w pouszce u gury absolutnie nie na dole z kołdra tez koniecznie u dołu i na wierzchu.poduszki wyczepane. mam jebla na punkcie czystości.bardzo czasto piore po jednym dniu moje ubranie musi byc wyprane. mam swuj kubek do picia, i tylko swuj, nie nawidze jak mi ktoś przewraca rzeczy i ważne nikt nigdy mi nic nie prasuje zawsze robie to sama w moim przekonaniu robie to najlepiej. myje sie z precyzja chirurga kazdy cm ciała bardzo dokładnie. a moje rzeczy musza byc rowno poukładane w szafie i sa tez rzeczy brzydkie: lubie zapach swoich pierdków.fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katranka
W nocy nie wyciągnę stopy poza kołdrę bo mi się wydaje, że COŚ/KTOŚ podejdzie i mi ja odgryzie:) Nienawidzę jak coś stoi poukładane od linijki..nienawidzę symetrii..musze poprzestawiać:) Mogę mieć w pokoju nieziemski bałagan, który mi nie przeszkadza...ale MUSZĘ mieć pościelone łozko, inaczej dostanę szału;) delicje zjadam zawsze zaczynajac od zdrapywania czekolady.... zegarek musze mieć na prawej ręce, nigdy na lewej Podobno nie ma ludzi normalnych;) sa tylko niezdiagnozowani;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tez jak czytam to co drugie mam :) -ale ZAWSZE musze miec wierze ustawiona na glosnosc 52 i ustawiona na radio (jak wylanczam to musze tak przestawic, normalnie zawsze slucham plyt ;) ) -nienawidze jak ktos mi w smsie pisze PA PA -zawsze mam w skrzynce odbiorczej nieparzysta liczbe wiadomosci (o mamo...) (najczesciej 3, 5, 7) jak przypomne sobie to dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmniam
ja kiedy mam pomalowane paznokcie...i jak np. paznokiec mi sie dlugopisem pobrudzi, albo lakier na jednym paznokciu odprysnie, to ja zmywam lakier ze wszystkich i maluje od nowa :D :D :D Oszczedniej jest w moim przypadku w ogóle ich nie malowac :D:D:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowananow
no i oczywiście kolorystyczne dobiur bielizny to juz mus i taki sam kolor frotki (jesli mam) na włosach jak swetr jesli mam kucyka bo kolory frotek mam wszystkie mozliwe. zawsze czysty kibelek ani puł paprocha nie ma prawa tam być domestos to podstawa i to taka ze hej. jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze. ale takich dziwactw to mam tysiace dla mnie to nic dziwnego ale muj maz czasmi ma dość ooo...jak wieszam pranie to najpierw wieszam majtki potem skarprtki i wszystko musi byc równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
Teorio,masz racje niestety...:O To mój nałóg...bo az mnie cos bierze jak jest brudno i syfiasto...bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katranka
A jeszcze mam manię rozkręcania długopisów na wykładach:) jak już rozkręcę swój to rozkręcam sąsiadom... problem się zaczyna, gdy trzeba coś nagle szybko zanotować....;) Poza tym stukam palcami, wystukuje rytm czegoś co usłyszalam w przelocie itp itp;) nie wiem czemu tak robię.. Nie wypiję nic z kubka, z którego pił ktoś inny, nawet z rodziny:) z dzieciństwa został mi nałóg robienia piruetów i figur baletowych, a ze już koordynacja nie ta to czasem się w coś rabnę ręką, albo się przewracam;) jak daleko jadę sama samochodem to zaczynam gadać sama do siebie.. albo śpiewac:) Słuchać radia nie moge bo się rozkojarzam i za 30 sekund jestem na lewym pasie..;) matko:) nic tylko kaftan bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko jedno (chyba):jak gotuję, kuchenka ma być czysta. Jeśli coś kapnie- wycieram, jeśli się mocniej wyleje- ściągam gary i myję kuchenkę. Nieraz kilkakrotnie:o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
ooo jeszcze to: -łózko musi byc pięknie zascielone to jak cos jest nierówno to od razu poprawiam -nie nosze dłuzej niz 1 dzien ciuchów(oprócz spodni),wszystko ląduje od razu w koszu na pranie i tym sposobem piorę praktycznie codziennie...to samo z ręcznikami,musze miec czysty i swiezy codziennie...i tym sposobem co kilka dni mam cały stos reczników do prania...:P -nie lubie jak chłopak cos chce wyciagnąc z półki i przy okazki cos tam poprzekłada czy przestawi...juz ja wole mu cos podac niz jak ma mi robic bajzel...:P normalnie choroba psychiczna...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyuzdana
a ja lubię wochac swoja cipkę... czy to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
acha i jeszcze jedno... postaram sie wytłumaczyc... usłysze np.jakieś zdanie w TV powiedzmy takie Jasiu dziś był u dentysty. I ja licze na palcach ile to zdanie ma liter i jak mi wychodzi nieparzyscie to tak długo licze az bedzie parzyscie... nie wiem czy czaicie ale to jest naprawde wkurwiajace....nie potrafie tego powstrzymac tylko licze i licze na tych palcach te literki z tego zdania..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
boze,co chwile sobie przypominam co jeszcze...:P -głośniki koło monitora muszą stać idelanie równo i oba w takiej samej odległosci...:O -szklanka czy kubek musza stac na podkładkach bo inaczej wrzeszcze na tego kto nie postawi na podkładce... -mam taki malutki dywanik koło łózka i nikt nie moze na niego wejść w laczkach bo na laczkach jest zawsze jakis kurz czy inny syf z podłogi...mozna na niego wejść tylko w skarpetkach czy boso...a jak są na nim jakies paprochy to od razu odkurzaacz i jazda...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he ja tez licze
rozne rzeczy, ktore zobacze i musi byc parzyscie, jak nie, to musze roznie kombinowac, a jak nie wyjdzie, to sie denerwuje, najczesciej musze liczyc do szesciu, sama nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he ja tez licze
aha, i jak biore jakies cukierki czy ciastka, to tez musi byc do pary :d jak chwyce trzy, to musze dobrac czwarte albo nie zjesc trzeciego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyuzdana
właśnie sobie jeszcze przypomniałam ze jak wchodze do wanny i jest za gorąca woda to w myslach śpiewm: 1 2 3 4 zapraszamy na rowey ale jestem mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
o jeszcze sobie przypomniałam że licze ile razy facet mi wsadzi kutasa do cipki podczas pierdolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
powyrzej marny podszyw!!:O:O spadaj na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- zawsze sprawdzam drzwi po wujsciu z domu przynajmniej 3 razy...zazwuczaj bardzo mocno za nie szarpie zeby potem pamietac ten fakt (czyli dowod ze byly zamkniete):P - cienie do powiek musza mi pasowac kolorystycznie do stroju - nie wloze rzeczy w jakims kolorze jesli to jedyna rzecz w tym kolorze jaka mam na sobie - zawsze w tej samej kolejnosci wykonuje poranna toalete - siku, mycie, zeby, glowa, dezodorant, krem, suszenie wlosow - zawsze zostawiam sobie zolte m&msy na koniec - ukladam ubrania w szafie kolorystycznie - nie umiem uczyc sie jak wiem ze mam jeszcze gdzies wyjsc - nie lubie nieparzystych liczb - ksiazku ukladam od najwiekszej do najmniejszej albo tematycznie - osobe z ktora ide musze miec zawsze po swojej prawej i wiele innych:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choćbym się miala spóznić do pracy- MUSZĘ przez kilka minut tulić mojego kota. Kradnę mu energię na cały dzień. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aassiiuunncciiaa
a czy slyszeliscie szczegolnie ajaj o mani natrenctw na szzescie jest terapia i obawiam sie ze jestescie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
powiedz cos wiecej o tej terapii!:) wiesz,w moim przypadku to bardzo mozliwe...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jeszcze coś takiego, że jak coś jem - cokolwiek, to zawsze to, co najbardziej mi smakuje zostawiam na koniec :P Też nie mogę się uczyć jak wiem, że gdzieś będę musiała wyjść :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×