Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemjesttakanieinaczej

Chce Kochać Całą Sobą......

Polecane posty

Gość czemjesttakanieinaczej

chce znów poczuc co to miłosc... chce znów zaczac żyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemjesttakanieinaczej
jestesm sama i bardzo źle mi z tym.... wszyscy moi przyjaciele spedzaja własnie wieczór ze swoimi połówkami...a ja? siedze na Kafe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze nikt nie moze mi powedziec co ze mna jest nie tak.... wtedy postarałabym sie to zmienic... a tak? ta samotnośc mnie zabije :( nawet tu nikt nie chce mi nic odpisac... chyba jestem az tak nudna, ludzie chyba intuicyjnie mnie unikaja... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
temat sie jeszcze nie \"rozgrzał\" ;-) tez tak ... siedze :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech.. a ja tu siedze bo nie miałam ochoty do mojego faceta isc... wiedziałam ze bedzie sobie robił formata więc co nudzic sie bede... jeszcze tak wieje i po zakupach jestem zmęczona:( i w ogóle ostatnio tak duzo się z nim kłóce... musze sobie to wszystko przemyslec.. a tak bardzo o kocham:( jak się zmienic??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczegółów?? Hmm...facetów miałam dwóch... drugi to była moja wielka miłosc, do dzisiaj jak o nim słysze to jakos mi cieplej na sercu... od tamtej pory - 1,5 roku jestem sama.... jak tylko sie cos zaczyna... to po miesiacu dwóch sie kończy, a ja nawet nie wiem dlaczego... bo facet nagle np przestaje si e odzywac.... nie po kłótniach czy czyms złym ...tak poprostu jednego dnia jest super,(bo to sie wyczuwa) plany spotkan itp a juz na drugi zero kontaktu... czuje sie po czyms takim jak jakis smiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1,5 roku????????????????? ja nie chce tak długo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
ja też chcę..nawet nie wiem jak to jest. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Mam dość czekania, przestaję już wierzyć. Chyba ze mnie sobie los zakpił. Nie mam siły i nie chce mi się nic. Choć raz mieć skrzydła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh24 ---> ja bym chyba wolała nie wiedziec jak to jest..... to tak jakby ktos dał Ci raz czekolade i powiedział ze nigdy jej juz nie spróbujesz.... no moze idiotyczny przykład.... ale ja tez juz trace nadzieje.... kolejne samotne ferie, walentynki.... moi przyjaciele tylko opowiadaja gdzie to nei byli we dwoje, co nie robili, co sobie nie kupili itp.... ja sie ciesze ze oni sa szczesliwi, ale dlaczego ja nie moge???? co takiego zrobiłam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, może wpływać negatywnie. Pragnienie kochania staje się dla Ciebie celem samym w sobie i gdy spotykasz na swojej drodze mężczyznę \"zalewasz\" go uczuciem, więc nic dziwnego, że ucieka. Musisz troszkę wyluzować, dać się ponieść, a nie cały czas rozglądać się za \"kanadydatem do pokochania\" ;) Zajmi się sobą, nie rozpaczaj, a przede wszystkim zmień podejście, bo nie można kochać całą sobą, taka miłość jest chora i może wyrządzić tylko krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
hej, ja tylko wiem, że los jest niesprawiedliwy. Dlaczego ja ? Dlaczego ty ? tego się nie dowiemy. Jak sobie radzic z uczuciem pustki. Kolejne święta, sylwester, wieczory, weekendy, wakacje..samotnie. Tego czasu nikt juz nam nie zwróci. Dlaczego ja nie zasługuje na miłość, dlaczego na mnie nikt nie patrzy. Dlaczego kolejny raz czuję rozczarowanie, bo przyjaciele zapominają. Czy wogóle sa przyjaciółmi? Jak przyzwyczaić się do pustych ścian ? Są takie dni kiedy nie myslę, tylko praca, praca i studia. Niedługo wyjeżdżam na stypendium. Tylko to wszystko czasami nie ma sensu. Po prostu. I przecież wychodze, żyję wśród ludzi ale nigdy nie trafiło na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze masz racje, juz tak mocno kochałam i odszedł.... ale wiesz co to nie jest tak ze ja choze po ulicach i szukam kandydata.... tak samo z tym okazywaniem uczuc, jestem dosc niesmiała, nie planuje od razu slubu i dzieci bo tego narazie nie chce... nie jestem zaborcza, nie wymagam codziennych spotkan, raczej sie troche podporzadkowuje.... zawsze myslałam ze dawki moich uczuc sa odpowednio wywazone, ale chyba jednak cos jest z nimi nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
są takie dni kiedy nie potrafię być szczęśliwa, kiedy zostaję sama w domu i jest mi wtedy tak strasznie przykro. Ja nawet nie wierze, że to sę zmieni, przecież zawsze jestem sama.Nawet nie czuję się kobieco, bo ja nigdy nie słyszałam że jestem ładna, ani ze mnie ktoś kocha. Nie mogę patrzeć na romantyczne filmy, bo aż mnie ściska w środku, nie lubię jak obok mnie pary się obściskują, całują..to sprawia mi przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"raczej sie troche podporzadkowuje....\" To jest kluczowe zdanie w Twojej wypowiedzi. Zastanów sie nad tym co napisałaś, spójrz na to z boku. \"zawsze myslałam ze dawki moich uczuc sa odpowednio wywazone\" Ty nie masz nic dawkować ani wyważać, masz brać i dawać tyle na ile masz ochotę i masz być w tym wszystkim na pierwszym miejscu. Pokochaj siebie, ale tak szczerze, miłość mężczyzny przyjdzie z czasem, tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wiele problemów pomijając ten, moze nie sa straznie powazne, ale dobijaja mnei bo nie mam oparcia... w ukochanej osobie... wszysco w koło kogos maja... moi \"przyjaciele\" tez i ciage o tym mówia a mi to tez sprawia przykrośc, ze ja tak nie moge :( chociaz coraz czesciej sie zastanawiam czy to naprawde przyjaciele.... bo zapominaja o mnie, nie wiem czy prez to ze nikogo nie mam \"bo głupio zebym szła z samymi parami gdzies\" czy moze ze mna naprawde jest cos ne tak... nie wiem :( ja mam coraz wiecej takich dni kiedy jest mi strasznie źle, zostaje w domu, a rodzinie wciskam kit ze nie jestem smutna tylko zmeczona :( a ja poprostu nie mam siły na \"uzeranie sie z zyciem \" :( mi tez juz nikt nie mowi ze jestem ładna, ze mnie kocha nie wspominajac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
czemu a jak sylwestra spędziłaś ?? bo mnie już zdażyło się zostać samej w domu, też mam wrażenie, że wszyscy którzy żyją w związkach przestają mieć czas dla mnie, a najlepsza przyjaciółka przychodzi tylko wtedy gdy jej facet jest w pracy i to już tak jest od 4 lat, wpada na chwile, bo on jeszcze nie wrócił. Królewicz wraca, dzwoni i ona wychodzi..ale ja jej tego nie powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetEvil
hej kobietki o czym rozmawiacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finnezjjaa
dziewczyny nie jesteście same... czuje się tak jak i wy, nikt mnie nie zauważa, nikt do mnie nie pisze miłych i czułych słowek, nikt nie mówi mi jak bardzo mnie kocha i jak bardzo chce ze mną być... nikt, po prostu nikt :( :( nie mam ochoty zyc, kładę się spać, popłacze sobie troszke w poduche, usne, wstaje i zyje sama nie wiem po co... i tylko w koło same pary... wszyscy kogoś mają tylko nie ja... jakoś trzeba zyc... buziaczki dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
jakoś trzeba zyć. Tylko nadchodzą takie dni, że mam dość tego "jakoś". Mam wrażenie, że te samotne osoby gdzieś się chowają po domach, bo moi znajomi są wszyscy "poparowani". Czasami sobie myślę, że fajnie byłoby mieć paczkę jakiś koleżanek, koniecznie singielek z którymi mogłabym wyjść gdzieś albo zorganizowac sobie babski wieczor, bo samej głupio a wyjścia 2 pary + ja już mnie zaczęły męczyć. Czuję się wtedy jak piate koło, a o babskich wieczorach moge zapomniec, bo która zostawi faceta na jedną noc Może się filmow za duzo naoglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
n jakos trzeba i ja jakos zyje, tylko mam wrazenie ze zycie ucieka mi miedzy palcami, zawsze byłam bardzo energiczna osoba, pełna zycia, miałam 1000 zwariowanych pomysłów na minute z czego conajmniej połowe realizowałam... teraz to dla mnie nie ma sensu... po co niby mam robic cokolwiek?? własnie ehh24 juz nie maja czasu na wspólne wyjscia bo wychodza z nia albo z nim, a mnie ze soba nie zabiora przecież! no ja to w pewnym stopniu rozumiem, ale mimo wszystko mnie to boli, ze juz nikt mnie nie potrzebuje... przyjaciółka ma nowego chłopaka i od tego czasu jest całkiem inna, bardzo egoistyczna, juz prawie mnie nie zauwaza, własciwie to juz nie jest a moze nigdy nie była moja przyjaciółka?? Sylwestra spedziłam w domu :O bo kazde z nich poszło gdzies w dwójke do jakis znajomych czy cos podobnego.... dla mnie juz nigdzie nie ma miejsca.... coraz trudniej mi sie z tym zyje i czesto płacze,ale jak nikt nie widzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
witam nowe osoby no i tez przesyłam gorące uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
wątek umiera.. uciekam spać papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O ja też \'siedzę sobie\' sama. ciągle coś mi w układach z mężczyznami nie wychodzi. i ciągle mam wrażenie że to ja psuję...nie wiem...nie potrafie tego racjonalnie ocenić....staram sie od siebie odpychac te myśli...ale przychodza momenty kiedy jest mi naprawde ciężko. z jednej strony jestem twarda i silna, a z drugiej bardzo wrażliwa, emocjonalna....ale chyba tylko gdy jestem sama to potrafię taka być.... np: rozpłakać się...(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×