Po raz pierwszy chyba usłyszałam, że łądnie wyglądam! Niesamowite.

Do pracy ciągle albo wiązałam włosy w kitkę, albo jakiś koczek. Tak cały czas (od 2 lat). Robiłam to dlatego, ze mam cieniutkie włoski, więc tylko spięte włosy wydawały mi się najlepszym wyjściem. Dziś, tak dla odmiany rozpuściłam moją cieniznę i poszłam do pracy. Wszyscy się na mnie patrzyli z uśmiechem, i mówili, że pięknie wyglądam z rozpuszczonymi włosami. Może się mi dziwicie, dlaczego robię z tego wielkie echo, ale ja nigdy nie byłam komplementowana. To było coś niesamowitego. Faceci, komplementujcie swoje ukochane, koleżanki. To im zrobi naprawdę wielką przyjemność.

wszystkie kobiety sa piekne Ty tez:)

ja tez w rozpuszczonych wlosach slysze ze pieknie wygladam a w zwiazanych to rzadziej:) wiec pozostaje nam chodzic w rozpuszczonych:)

no tak, ale ja mam cieniutkie włosy, wstydziłam się z takimi chodzić, a okazało się, ze cienkie wyglądają również wspaniale. W poniedziałek jeszcze bardziej ich zaskoczę- zrobię makijaż (nigdy nie robiłam, i nie wiem,jak się pomalować :() ale no sprobuję... ciekawe, co powiedzą.

sprobuj sprobuj napewno bedziesz jeszcze sliczniej wygladac:) tylko oczywiscie nie przesadz z iloscia:)

moze jak sie nigdy nie malowalas to wystarczy tylko roz tusz na rzesy i blyszczyk:) a jestes blondynka czy brunetka?

tzn, mam brązowe włosy, niebieskie oczy...

jak masz ciemne wlosy to mocniejszy makijaz tez bedzie pasowal:) mi sie podoba tzw zadymione oko i u brunetek super to wyglada:)...poprobuj sama w domu w czym Ci bedzie najladniej:)

przydymione mialo byc:)

a co to znaczy przydymione?bo ja jestem tez brunetka?

zadymione????? :D :D ja słyszałam o przydymionych, no ale to nieistotne :D koniecznie wypróbuj w domu wczesniej makijaz i zapytaj kogos obiektywnego o rezultat... mam kolezanke która sie maluje dosc dziwnie ( za mocno bo nie umie chyba) wydaje sie jej ze sexi wyglada a robi sobie krzywde bo potem jak gdzies razem idziemy to mnie sie za jej plecami faceci ptają co jej sie stało.... :O ja nie pisze tego Bron Boze zeby cie zniechecic, napewno bedziesz slicznie w makijazu wygladac, chciałam tylk opodkreslic zebys napierw sobie popróbowała w domu :) powodzenia

ponawiam!!!!

ze malujesz cieniem oko a pozniej kredka i ja delikatnie rozmazujesz trudno to wyjasnic...ale to juz trzeba miec sprawna reke bo latwo sie oszpecic szczegolnie jak sie nigdy nie malowalo:)

lulululilik>>przeciez poprawilam blad i nie badz taka zlosliwa:P

a myslicie ze bialy cien lub kredka pasuje dla brunetek?

a jakim cieniem powiedz prosze...

bialy cien niebardzo moze troszke na luk brwiowy zeby wydawalo sie wieksze:)...najlepiej brazowym:)

Twoje topiki...dzieki....widze ze masz wprawe w tej kwestii doradz mi cos jeszcze o malowaniu oczu...mam zielone i jestem brunetka...z gory dziekuje

hej hej...czekam na odzew!!!!

niebieskie oczy maluj cieniem w kolorze braz (rozne odcienie) oraz moga byc rozne szarosci.

ale ja mam zielone oczka....to tylko brazowe cienie?czemu biale nie beda pasowaly?jutro ide na imprezke i tez chce ladnie wygladac

musisz malowac kontrastowo oczy. czyli jesli masz zielone oczy nie maluj zielonymi cieniami bo to jest strasznie nudne

trudo tak poradzic nie widzac Cie:) najlepiej samemu probowac metoda prob i bledow:) do zielonych oczu najbedpieczniejszy moim zdaniem bedzie braz ale mozna probowac roznych kolorow teraz odchodzi sie od tego ze okreslony kolor jest do okroslonego koloru oka ladnie wygladaja cienie kontrastujace z oczami tez wazne jest jakie masz oczy male ,duze zbyt blisko osadzone czy zbyt daleko od siebie?

no zgadzam sie ze biale cienie do zielonych oczu nie bardzo

dzieki poprobuje jutro pozdrawiam

biale cienie nie beda wygladaly ladnie chociaz to tez zalezy od odcienia i czy bedziesz uzywala te zkredki...

nie jestem ekspertem od makijażu, ale mam szarozielone oczy, często maluję je bardzo lekko białym cieniem (lekko przydymiona biel) albo takim \"wyblakłym\", \"spranym\" chłodnym różowym i wydaje mi się, że wygląda to ok. chociaż może koleżanki nie chcą mi robić przykrości i mówić, że to beznadzieja ;)