Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasikkk27

Budowa domu z partnerem

Polecane posty

Gość kasikkk27

Mam pytanko , moze sie orientujecie jak to jest, gdy zaczyna sie budowe domu z partenrem . Kazde z nas ma jakis wkład , reszta w kredycie. Działka budowlana jest jego to na niego bedzie stał dom i sie martwie , jak to bedzie jak cos nam nie wyjdzie. Boje sie bo teraz mam swoje mieszkanko , sprzedam je i włoze kase w dom . Boje sie zostac na lodzie jak cos nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej nie sprzedawaj mieszkanka.... :O nigdy nic nie wiadomo i nic nie jest pewne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sprzedawaj mieszkania teraz, gdy dojdziesz do wniosku, że tam w nowym domu będziesz mieszkać i będziesz na nowe meble potrzebować kasę to też trzy razy się zastanów, sprzedaje się tylko jeden raz , zawsze można wynająć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuglarz ma rację....mieszkanie może samo na siebie zarabiać. uczciwe i gotowe pieniądze :) Twoje pieniądze, oczywiście :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
tez o tym pomyslałam , ze nie sprzedam , wezmiemy kredyt i za wynajem bedziemy go spłacac, ale to tez moje pieniadze, i dalej nic z tego nie bede miała . Moze wiecie , jak to prawnie wyglada, czy mozna zapisac u notariusza jaki mam wkład w dom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Tu nie chodzi o brak zaufania do partnera, kocham go i chce z nim byc, ale znam zycie o tej gorszej strony i nie chce kiedys zostac z niczym. Slubu narazie nie planujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co znaczy ślubu nie planujemy
bierz cywilny albo nie inwestuj w ten dom. Nie wiesz co życie ci przyniesie a polskie prawo nie daje żadnych praw konkubentom. Kochajmy sie jak bracia a liczmy sie jak żydzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie wiem jak to prawnie wygląda. najlepiej porozmawiaj z prawnikiem albo notariuszem - taka osoba przekaże Ci pewne i aktualne informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytut
kasikk, to poważna sprawa, nie pytaj tutaj, radziłabym zainwestować w poradę prawnika, musicie co najmniej spisać następnie jakąś umowę notarialną o współwłasności, wkładach itp i nie zapomnij o tym, to bardzo ważne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"kochajmy się jak bracia. liczmy sie jak żydzi\" hehehe...mądre słowa !!! :D :classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytut
ślub cywilny nie jest jedynym sposobem regulacji spraw własności, umowa załatwi sprawę ale musi być notarialna dlatego że dotyczy nieruchomości o sporej wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trefniś amator
No a zastanawiałaś się nad tym że gdy np coś pójdzie nie tak to on ci tak od razu kasy nie da bo będzie spłukany po budowie i co wtedy? gdzieś będziesz musieć mieszkać a co zamiast kasy weźmiesz sobie np kawałek dachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domeczek
co znaczy ślubu nie planujemy ma racje bez slubu w nic nie inwestuj, nigdy nic nie wiadomo..dzis jest sielanka a jutro juz moze byc roznie miedzy wami. Nie sprzedawaj mieszkanie, zawsze to bedzie dla Ciebie jakies zabepieczenie, a jesli chodzi o wklad finansowy w dom, to wybierz sie do radcy prawnego...on powie Ci co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytut
o, coś z kibla wyjrzało i puszcza bąbelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trefniś amator
A z tym wynajmem mieszkania też bywa różnie pamiętaj że żyjesz w polsce w kraju gdzie mało co jest normalne sie nie zdziw jak ten kto sie tam wprowadzi będzie tam na stałe i nie będziesz mogła się go pozbyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adlacego na ............ niego to podejrzane, w zadnym wypadku, najwuyzej NA WAS dobrze tobie radzę i chociaz do chwile na maleńka chwilkę , warto sciągnąć rózowe okulary, pozdrawiam PS Radzę z serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co znaczy ślubu nie planujemy
przypomniała mi sie sytuacja bezdzietnego małżeństwa, budowali sobie domek i w trakcie budowy mąż zmarł, żona mogła dysponować tylko swoja połową, a drugą rozdrapała jego rodzina, która nawet palcem na tej budowie nie kiwnęła. Takie mamy prawo w Polsce :P Wam oczywiście życzę duuuużo szczęścia i dłuuuuuuuuuuuugiej prawdziwej miłości ale wiesz na zimne trzeba dmuchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
No to mnie postraszyliscie... Slubu ja nie chce, moze jak bedzie wszystko OK , po jakims czasie. On ma tez swoj wkład własny , posiada tez mieszkanie , ale ja mam dwa razy wiecej. Ale działka bedzie na niego bo to darowizna od jego rodzicow. I co ja mam zrobic, chce z nim byc , zyc , miec rodzine , własny dom..... ale boje sie , bo za rok moze byc inaczej miedzy nami. I minusem tu jest tez dla mnie to , ze bedziemy mieszkali koło jego rodzicow. Ale na dom w innej miejscowosci nas nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Na NIEGO, bo ja jestem osoba obca ,a on jest synem i za darowizne nic nie zapłaci podatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytut
domniemanie byłoby że dom jego, skoro grunt jest jego własnością nie zwlekaj, idź do prawnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie...jeszcze Ty masz dwa razy wiecej kasy w tym wszystkim... :O w ostateczności dom powinien być na Was oboje. nie bądź głupia i naiwna !! ja domniemam że on sobie to wszystko cwanie przemyślał. nie twierdze że chce Cię oszukać, ale dobrze wie, że papier to papier. jak się coś stanie między Wami (ewentualnie) to wszystko jest prawnie jego i co powiesz? że obiecywał Ci inny układ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
up up podnosze temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Tylko powiedzcie jak mam z nim o tym porozmawiac, bo to troche krepujaca sytuacja. Jak zaczniemy budowe to wezmiemy kredyt , i dalej bedziemy mieszkac w moim mieszkaniu tak jak to jest teraz. Pracujemy oboje, on zarabia dwa razy wiecej ode mnie , ale spłaca jeszcze kredyt ktory zaciagnał na kupno mieszkania , mało zostało ok 5 tys. I co mam mu powiedziec, powiedz ojcu , ze ma na mnie tez zapisac działke ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcr
Właściwie coś takiego powinno wyjść ze strony Twojego partnera, skoro ty chcesz poświecic swoje mieszkanie. Na Twoim miejscu absolutnie nie pakowalabym sie w tak poważne inwestycje nie planując nawet ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
To co mamy dalej mieszkac w moim małym mieszkanku , planujemy dzidzie na lato i trzeba cos pomyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas tam ja
Oczywiście, że działka musi!!!!!!!!!być na was dwoje, dziwie się ,że on tego sam nie zaproponował. W życiu różnie bywa. Najprościej byłoby wziąć ślub cywilny. Jeśli to wykluczasz pogadaj z notariuszem czy prawnikiem jak się zabezpieczyć. Żażartuj przy nim, że w razie czego to ty zostałabyś z niczym czy coś w tym rodzaju, zobacz jak zareaguje. czasami facetom trzeba prosto z mostu bo się sami nie domyślą. W każdym razie plany bierz równiez na siebie, żeby było twoje nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas tam ja
Jak się nie godzi to niech sam buduje ten dom z własnych funduszy albo pomyśl jaki sens byc razem skoro się nie zgadza na wspólna działkę i dom to powód jakiś musi być, ma wątpliwości czy co. Ale może twoje obawy są nieuzasadnione i po rozmowie wszystko się wyjaśni na twoja korzyść czego ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Fakt nie rozmawiałam z nim o działce . Ale zapytałam co bedzie jak sie nam nie uda , co z domem co ze mna , powiedział , ze dom sie sprzeda Aha i mowił cos jak sprzedam mieszkanie i dam ta kase na dom to , przepisze poł domu na mnie. Ale co do tej pory, bo jak narazie to bedziemy wynajmowali na sprzedaz kredytu , a to moja kasa i na dom bedzie szła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak już ktoś
wyżej pisał skoro działka jest jego to postawiony na niej dom też będzie jego (wszystko co jest trwale z gruntem związane - budynki, rośliny - są własnością tego kogo jest grunt). Więc podstawową sprawą jest aby działka była zapisana jako wasza współwłasność, bo w przeciwnym razie wg prawa nic nie będzie Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×