Jestem podłamana/ chyba jestem w ciąży

Kurde( tylko takie słowo przychodzi mi na myśl) Juz ponad tydzień spóznia mi sie okres, nigdy wczesniej tak nie miłam. Troche sie boje, że jetem w ciąży. Chce miec dziecko, ale nie teraz, mam dopiero 21 lat- niedawno znalazłam świetna prace, studiuje zaocznie, jakos zaczeło sie wszystko układać. Chcielismy miec dziecko w moim N, ale \"kiedyś, pózniej\". Niedawno się zaręczylismy, kupujemy działke pod budowe domu. Miałam wszystko zaplanowane, a tu nagle takie \"coś\". Sama nie wiem. Przepraszam, ale musiałam sie komus wyzalić...

A test robiłaś? Zrób i wszystko będzie jasne... Ja kiedyś też miałam opóźnienie okresu o 10 dni, zrobiłam test i wyszło wielkie nic ;)

Nie robiłam testu, ale mam jakies takie dziwne ptrzeczucie. Troche sie boje, jestem przeciez za młoda by być matką.

Kurde, jak moge byc odpwoiedzilna za mała istotkę?? Przeciez ja sama młoda i \" głupia\", wiem, że za błedy sie płaci, ale dlaczego kosztem dziecka?

biedny dziecko!!

zrobic test! A wteduy znajdziesz odp na swoje pytania! My Ci nie pomozemy !!

Test to nie problem, tylko zastanawiam sie co bęzie jak \"będzie\". Tak mnie coś męczy to pytanie i spac nie mogę? Sa tu jakies młode mamy?

22 lata jak urodziłam pierwsze dziecko:D byłam młoda i ciąza bardzo mnie zaskoczya ...a dziś .....nadal młodo wyglądam a córka jak moja siostra wygląda ma 15 lat i super sie dogadujemy:D a moim zdaniem świetnie dasz sobie rade bo o tym świadczy chociażby troska o wychowanie dziecka i świadomośc ze w sumie młoda jeste, realnie podchodzisz i mądrze do życia, więc głowa do góry i pomyśl ze jest wiele kobiet które chciałyby tego doświadczyc a nie dane im jest:D a jak urodzisz zobaczysz co to za szczęcie:D

ja mialam---> dolaczam sie! Ja mam 23 lata i bardzo chce miec dzidziusiu...a plany...wszystko da sie pogodzic...zwlaszcza dzis... bo dzis siostra meza urodzila synka, ktory zyl tylko 2 godziny(byla w 5 mcu)...a pragnela tego dziecka, w lutym miala wziac slub, a dzis oboje cierpia, a my z nimi...a ona ma tylko 19 lat!!! Droga zalozycielko topicu- prosze, pomysl czy naprawde sobie nie poradzisz...skoro sie kochacie..to dacie sobie rade...

Ci zazdroszcze...ja bardzo pragne dziecka a poki co sie nie udaje. dasz sobie rade.jesli sie naprawde kochacie bedziecie sie wspierac i wszystko sie ulozy nawet z malym brzdacem "pod pachą" ;) Przeciez to owoc waszej miłości. Może troszkę nieplanowany ale jednak :)

Ardnaskela te dziwne przeczucia to bardzo często urojona ciążą:D Po co się nakręcasz na forum, kup test, 15 minut i po stresie. Będziesz się martwiła jak wyjdą 2 kreski;) Chociaż życie pisze nam swoje scenariusze i to co teraz wydaje Ci się nie dopogodzenia kiedyś możesz z perspektywy czasu docenić ;-) Nie załamuj się;)

Ardnaskela nie przejmuj się. Czasem w głowie człowieka zapadaja takie podświadome urojenia. Nie potrzebnie się stresujesz dopóki sie nie upewnisz. Nie myśl też na zapas \"co-by-było-gdyby-było\" bo od tego można się nerwicy nabawić. No i słońce jak już zrobisz test to przyjdż i powiedz co zmalowałaś:)

Dzięki:) jesteście świetne