Do wakacji stajemy sie piekne!!

hyhyhy dowiedzialam sie ze nie ma dzisiaj czegos tam, na prawo nie jade, wiec smigne sobie na 14 :) hyhyhy ... narazie zjadlam banana... glodna jestem :/

Jak nie schudnę do czerwca, to się chyba zastrzelę...Obecnie mierzę 164 cm i ważę ok 61-62 kg [kiedyś, gdy paliłam, było 52 kg:(] Rano zjadłam: 1,5 kromki chleba, 4 plastry pomidora i 2 jajka na półtwardo. Do tego herbata, a później kawa rozpuszczalna. Teraz popijam czerwoną herbatkę. Śmierdzi rybą, ale do wszystkiego idzie przywyknąć;) Czy ktoś z Was brał Cefamadar? Ekspedientka w aptece mówiła, że to homeopatyczny lek hamujący łaknienie. Jestem ciekawa czy coś daje...

ja nie jem weglowodanów ;) ... moze tez ogranicz ich spozywanie ?

A jakie węglowodany sobie odpuściłaś?

Bubinka - nie ekspedientka w aptece ... tylko farmaceutka .. ,a ty tam nie jestes klientem, tylko pacjentem... poza tym uwazaj z takimi produktami, ja sie w takich nie orientuje, bo jedyna moja przygoda , to byla 3 stopniowa herbata... ale slyszalam ze takie produkty moga jak by \'uzaleznic\' organizm... ale to chyba bardziej dotyczy jakis przeczyszczajacych chyba a nie takich ogrniczajacych laknienie .. moze zacznij jesc np pieczywo pelnoziarniste, wspomaga trawienie, albo otreby (jak dla mnie paskudztwo, ale podobno dzialaja cuda) dzis zjadlam: banan 12: 1 kanapka z serem i salata 14: jogurt pitny owoce lesne 17.30 2 zupki chinskie :/ (no coment) 19: 1 pralinka lind :P (wydzielam sobie po jednej dziennie :P )

halooooooo ja wlasnie stalam, jeszcze nic nie jadlam , nie mam nawet pomyslu co zjesc

u mnie bardzo dobrze :) i wczoraj i dzisiaj też :) na rowerku jezdze cały czas :) dzisiaj rano zjadłam tylko plasterek sera gdyz nie miałam czasu pozniej 1 jogurt naturalny z otrebami granulowanymi ze sliwkami 1 kawałek chleba chrupkiego ..kukurydziany 1 plaster szynki .. i plaster sera light :O spadłam ze schodów .. ledwo sie poruszam .. bedeeee miała takiegoooo sinaka na 4 literach :O ...masakra ... nie moge sie schylać :P ale na rowerku :D i tak bede jezdziła

dziewczyny, pomóżcie... Wiem że nie na temat alechciałam zdobyć żel antycelulitowy NIVEA, ale muszę mieć jeszcze 4 osoby które z mojego zaproszenia zarejestrują się na stronie... Proszę o podanie maili, pomóżcie plis... a potem same możecie go zdobyć, może komuś się przyda...

ja juz mam zagwarantowany zel i dostałam potwierdzenie tydzień temu :/ takze Ci nie pomoge

czarownico_agato:) Chyba jednak ekspedientka. To nie była typowa apteka tylko sklep zielarski . Źle sie wyraziłam. Przepraszam:) Przeczyszczać się nie chcę i dlatego też obawiam się tego środka. Tym bardziej, że mam zespół nadwrażliwego jelita. Jak działały te trzy fazy? Przyniosły jakiś efekt? Otręby juz włączyłam. Ciemne pieczywko wcinam od kiedy pamiętam, choć czasem nie mogę ze względu na to nieszczęsne jelitko. Dzisiaj wszamałam: 1. Kromkę chlebka z Delmą + 2 parówki z indyka z ketchupem 2. Większą kajzerkę z plastrem serka topionego light, dwoma plastrami polędwicy drobiowej i pomidorkiem 3. Ziemniaczka z buraczkami + pierś z kurczaka smażoną bez tłuszczu w ziołach 4. Jabłuszko 5. Będzie chudy twaróg z jakimś warzywkiem Do tego cały czas popijam herbatki: zieloną , czerwoną i czarna + 1 kawa rozpuszczalna bez cukru Tata ma urodziny więc będę walczyła z chęcią zjedzenia ciasta, bo muszę sie odzwyczaić od słodyczy

ja bym zrezygnowałam z chlebka .... bułki i zimniaczka ;) uwierz mi :) schudniesz jezeli tak postapisz

mozesz zjesc kawalek ciasta, szczegolnie ze to taty urodziny ... nie katuj sie dziewczyno :) wszystko jest dla ludzi :):) nic sie nie stanie jak zjesz kawalatek ciasta (nie musi to byc odrazu 1/2 kg :P ) ... tzn tam byly 3 fazy : 1spalanie, 2 oczyszczanie, 3 stabilizacja (stabilizacja nadal stoi, bo ma w sobie cos tak paskudnego, ze nie jestem w stanie tego pic i chyba juz wiem co to jest, ta cholerna opuncja, jakis czas temu mama mi przyniosla zielona herbate z opuncja, na poczatku bylo fajnie bo byla lekko slodkawa, ale pozniej myslalam ze zwymiotuje :/ ) tzn ja to pilam i wlasciwie to zylam na fastfoodach i slodyczach itd, wiec nie jestem w stanie ci powiedziec jak to naprawde dzialalo (nie przytylam !! :P ) ale moja kolezanka dietkowala i pila te herbatki i 5 kg zrzucila, jesli dobrze pamietam :) a ogolnie sa smaczne... tylko ta 3 faza, ale to musi mnie poprostu draznic, bo tak to wszyscy sie zachwycali jak ladnie pachnie itd :P dzis zjadlam : 10.30 jogurt pitny owoce lesne (to cholerstwo ma ponad 300kcal :/ ) 13.30 grzesiek w czekoladzie (no coment) 16: banan jestem glodna, ale idizemy do kina, wiec pewnie bedzie jakis popcorn albo nachos albo co, wiec juz nic nie jem zeby sie nie dobic :/

http://img163.imageshack.us/my.php?image=070222181924qe2.jpg moja kolacja :P

http://img338.imageshack.us/my.php?image=070222182157fv6.jpg ;)

No i zjadłam kostkę sernika. Jakoś nie mogłam się oprzeć. Był przepyszny. Zaraz trochę poćwiczę. Droga .......****......., nie wiem czy taka parówka przeszłaby mi przez gardełko bez pieczywa. W sumie kromka chleba to 70-80 kalorii czyli niezbyt dużo. Obawiam się drastycznych zmian w żywieniu. Miałam okres, kiedy niewiele mogłam jeść z uwagi na stan zdrowia (ciągłe biegunki) i o ile najpierw bardzo schudłam, to później, gdy mi sie poprawiło, szybciuchno przytyłam z nawiązką.

Opuncja powiadasz...Ja chyba piłam coś z opuncją. Pachniało jak guma Donald i smakowało całkiem znośnie. W każdym razie lepiej niż czerwona herbata, która zajeżdża wędzoną rybą... A ta kolacja na zdjatku wyglada bardzo ładnie:)

:) Witam Witam ... na sniadanie zjadłam jogurt naturalny z otrebami granulowanymi ze sliwkami ..do tego 2 chrupkie pieczywa ;) ..z twarozkiem chudym i 1 plastrem sera topionego light po 13 czyli chwile temu .. ;) duzy kawałek pieczonej ryby ok 16 .. zjem chudy twaróg ze słodzikiem mniam mniam ... + troche mleka albo smietanki ..ale tylko 1-2 łyzek a na kolacje ... moze cos z jajkiem ale jeszcze nie wiem ;) wczoraj spaliłam na rowerku ponad 400 kcal ;) troche mnie bolały plecy i tyłek :P .dzis jest juz lepiej :) ... wpadne jeszcze wieczorem ... :* papa ...

wytrzymałam tydzień bez słodyczy :) ... jutro sie zwaze ... ;)

Witam:) Postanowiłam zaopatrzyć się stepper lub rowerek ........****......., czy sama sobie gotujesz czy żywisz się z rodzinką? Jakie ryby wybierasz? Dzisiaj zjadłam: Ś: Jogurt z otrębami i jabłko 2 Ś: kromkę Wasa żytniego z polędwicą z indyka i pomidorem

Witam:) Postanowiłam zaopatrzyć się stepper lub rowerek ........****......., sama sobie gotujesz czy żywisz się z rodzinką? Jakie ryby wybierasz? Dzisiaj zjadłam: Ś: Jogurt z otrębami i jabłko 2 Ś: kromkę Wasa żytniego z polędwicą z indyka i pomidorem

w sumie to mama tez sie troche odchudza ;) takze zawsze jakies gotowane miesko czy rybka sie znajdzie ... a tak to 1-2x w tygodniu robie sobie zakupy mniej wiecej mysle na ile mi to wystarczy ... a dzisiaj normalnie na obiad była samazona ryba ..ale ;) lepsze to niz batonik .. :P .. to był dorsz .... :) ...

Dorsz jest w porządku. To chuda rybka i ma zdrowe kwasy tłuszczowe. Ja mam ten problem, że jako jedyna jem inaczej. W sumie to rodzinka juz sie przyzwyczaiła. Najpierw kilka lat nie jadłam mięsa, później zaczęłam chorować. Niemniej jednak kupione przeze mnie jogurty też cieszą się popularnością. Mój brat to chodzący przewód pokarmowy. Czasem otwieram lodówkę, a po jogurcie ani śladu:) Na obiad zjadłam "Gorący kubek" ogórkowej z razowcem, a na kolację jajeczniczkę na parze i razowy chlebek z pomidorkiem i sałatą. W międzyczasie był mały chlebek z dżemikiem, bo zachciało mi sie słodkiego.

dzisiaj jestem bez kolacji :P bo nie zdazyłam wczesniej zjeść :(

:) ... mało jem ostatnio nawet glodna nie chodze :P kcal nie licze :P tz.ale tak mniej wiecej wiem ile zajadam ;) odezwe sie jutro ;) ...Dobramoc :*

jak zwykle siedze do poźna :O gdzies o 2 pewnie pojde spac ;)

JEstem psychicznie chora musze to stwierdzic:/ powinnam sie leczyc:( mam takiego dola nie dosc ze jemnwsyztko co sie da bo juz od miesiaca nie moge ani kg schudnac:/ to jeszcze podoba mi sie facet ktory jest piosenkarzem:(( boze zaraz zeswiruje jestem beznadziejna:(( najpierw sie glodze a potem wpiepszam wszytko jak leci:(( mam dosc.. i jeszcze chyba sie zakochuje powoli... mam nadzieje ze umre i bedzie spokoj:(

no jest to jakieś wyjście

uwaga uwaga :D na wadze 50kg ...:)

nie wiem jakim cudem :O 3kg mi spadło przez tydzień ..przeciez ..jem całkiem obfite posiłki ;) ... ale brak słodyczy w diecie to jest to ! przynajmniej w moim przypadku Inusia1991 < przytula > głowa do góry nie ma sie co smucić :) ... bedzie dobrze :) ... mroczny wędrowiec :) a jak Tobie idzie ? ..dawno nie dawałes znaku zycia ;) ...

Inusia, nie moze byc az tak zle, glowa do gory!! dasz rade!!! przedwczoraj do tego nachos to mozna dorzucic jeszcze 3bita i magnum o 22 (ogladalam film z tata, i stwierdzilismy ze mamy ochote na cos slodkiego) :/ wczoraj bylo suuper :) 6:1/2 kawy rozpuszczalnej z mlekiem, zielona herbata 10:danio waniliowy pozniej w miedzy czasie po troszku popijalam jogurt pitny owoce lesne ... 18: makaron z 2 jajkami :):) dzisiaj zjadlam: 10.30: rogal z maslem, almette i zoltym srrem + 1/2 ogorka + jajko na polmiekko + herbata 14.30 :1 irys (cukierek ) :P teraz ide wypic zielona herbate i dalej sprzatac, jak skoncze, to usmaze nalesniki bo dzis to jemy na obiad :P pozniej moze byc problem, bo idizemy do kolegi a tam zawsze jemy pizze :/ ehhh