Szwagierka mnie okrada!!!

Zaspokoj potem nasza ciekawosc i napisz jak sprawa sie zakonczyla.

Czesc:) jak zwykle postawilam na szczerosc i... udalo sie!!! maz mi uwierzyl(nigdy go w koncu nie oklamalam). powiedzial mlodej ze chce markera z jej plecaka i zanim zdazyla zareagowac wyciagnal pudeleczko. jakos nieudolnie chciala sie bronic ale powiedzial ze na takich warunkach to nie bedzie u nas zostawac. ze on ja bardzo kocha ale to nasze mieszkanie i ze dosyc palenia cpania i kumpli i chlopaka ktory przychodzil jak spalismy i zostawal do rana. wreszcie bede miala przy niej cos do powiedzenia:) dzieki dziewczyny;0

Ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo.Pozdrawiam.