OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Poziomeczko gratulacje Ogromnie się cieszę Andzia fryzurka spoko, ruda jestem :D tak jak lubię. Jutro Wam wyślę jakieś zdjątka, bo dziś szef przyjeżdza i wolałam nie brać aparatu. A ploteczek nie było :( bo koleżanka się rozchorowała :(

To dobrze ze na glowie pozadek i kolor panuje;).. ja sie umowilam za tydzien ale ide sie sciac;)..wysle Wam fotke jak mialam krotkie wlosy to osadzicie czy pasuje;););)...¨ maz mnie ciagle namawia do sciecia wlosow ale tyle roboty potem z nimi jest - regularne podcinanie, rankiem po przebudzeniu kazdy w inna strone...ale kusi mnie:) a rudy iti to tez moj kolor:p...

I MARZEC juz mamy.... i wiosna wielkimi krokami sie zbliza i mam nadzieje ze i w naszych serduszkach cieplej sie zrobi:) brydziaa - gdzie sie podziewasz???? na wykladach pewnie jestes;)... ucz sie ucz - ja jak prawko robilam to nie bylo zadnych testow komputerowych, wykladow nie mialam tylko sama musialam zakuwac... a najwazniejsze jak juz zdasz to malego chociaz gracika sobie kupic i jezdzic, caly czas jezdzic bo mi jak padlo po paru latach do samochodu wsiasc to takiego pietra mialam...i to od razu do takiego wiekszego... ale juz jest dobrze - bynajmniej jak maz ze mna nie jedzie - stresuje i siebie i mnie w dodatku:( no a najwieksz przeszkoda to bylo to ze z malego miasteczka na wielkie wody Sztokholmu sie puscilam i to jeszcze gdzie kierowcy praktycznie wogole migaczy nie wlaczaja a na rondach gdzie jest ich naprawde duzo to juz tak sie na poczatku motalam ze szok;) - ale maja taki przepis - nie musza wlaczac i tyle, glupie... ale za to drogi bez porownania...

Andzia ja mam prawko jakieś 5-6 lat i w ogóle nie jeżdżę, jakbym teraz miała usiąść za kółko to bym się bała. No wiosna, wisona, w niedzielę ma być już tak 10 stponi, więc może wybierzemysię na naszą pierwszą wycieczkę rowerową w tym roku.

witajcie moje drogie w ten czwartkowy poranek...juz czwartek jejku jak ten tydzien zasuwa, tydzien za tygodniem, miesiac za miesiacem i tak to zycie nam ucieka.... jejku znow mam jakies przemyslenia tym razem o przemijaniu...ale lepsze to niz doly egzystencjonalne prawda? kochane...przede wszystkim oficjalne gratulacje dla poziomki.... poza tym czekam z utesknieniem na wiesci od luxorka i mam nadzije ze jak sie utwierdzi to nam w koncu zdradzi sekret swojego \"strzalu\" na jajo i wszystkie szczegoly tj. sluz, obserwacje i odczucia... olciu...mam nadzije ze i ty niedlugo dolaczysz do tego szacownego grona... o rany tak wam zazdroszcze!!!! dominiczko..tak sie ciesze ze zostalas z nami... juz nie bede Ci trula, ale wiesz ja znam ze swojego najblizszego otoczenia dwa przypadki, ktore na pewno cie zainteresuja...jeden z nich to para, ktora nie udawalo sie przez pare ladnych lat w koncu zaczeli drazyc temat....diagnoza pierwsza...kompletny brak mozliwosci zaplodnienia przez tego faceta, zywotnosc plemnikow zadna, ilosc do dupy, generalnie koszmar.....zostal poddany leczeniu...kolejne wynmkii? moglby cale perzedszkole dzieciakow splodzic!!!! potem niestety nadal nic wiec badan ciag dalszy diagnoza ostateczna nieprzychylnosc sluzu...czyli jedyna metoda to inseminacja lub in-witro, ale jak widac mozna plemniki poprawic to raz, poza tym tak jak ten lekarz im mowil nie ma ludzi wlasciwie bezplodnych..nawet najbardziej nieplodny mezczyzna moze miec dziec z super plodna kobieta a nieplodna kobiete zaplodni ogier...tylko czasami ludzie sie kojarza niestety, ze oboje maja tzw niska plodnaosc, wtedy trzeba pomoc naturze!!!! dominiczko, zobacz na moaja historie..mam dwoje dzieci z tym samym facetem! bez problemu poczetych!!! ja jestem po badaniach , jestem zdrowa wszystko u mni esuper!!! co sie wiec zmienilo? czyzby nasienie mojego M . zubozalo? tym bardziej to dla mnie zagadkla.... nie spoczne, w tym miesiacu maz idzie na badanie, wioz albo przewoz...nie bede sie zadreczala.. tym bardziej, ze znow mam zasrane przeczucie, ze dupa blada...6 dni do @ zostalo....brzucha nie czuje narazie, nic nie czyuje ale wczoraj mialam taka wscieklizne jakiej dawno nie mialam furia total...juz hormonki @ dzialaja, poza tym sluz mam taki jak zwykle na tydzien przed@ wiec zadna zmiana, nic mnie nie boli, zadne piersi cczy inne, mam ochote na kawe i wszystko wiec juz wiem ze to gowno znow przyjdzie, jest mi juz cholernie przykro, znow mam dola a myslalam, ze juz umiem nad tym panowac...poza tym teraz jestem w najgorszym okresie, bo z jednej strony czekam na @ i nie mam juz nawet zludzen i nadzieji, z drugiej nie moge juz zaczac kolejnego cyklu...wiec czekanie na nic takie prozne czekanie...jejku jakie to podle wszystko!!1

Witaj begus:) no ciezkie zycie czasami ale co poczac... sa i piekne i mniej piekne chwile w zyciu kazdej z nas a nasze glowy potrafiazrobic swoje... kochaniutka - nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekac co przyniesie los.

dzien dobry sloneczka!:) pogoda u mnie tez do dupy, ale skoro mamy juz marzec to ani sie nie obejrzymy jak wszystko zakwitnie i powroci nad energia do zycia. dominiczku, dziewczyny juz chyba wszystko powiedzialy...doskonale cie rozumiem, bo ja tez nie potrafie wszystkiego z pokora przyjmowac, ale zobaczysz, ze ten caly trud i walka beda wam wynagrodzone.]kwiat] olcia, oj dzieje sie u ciebie dzieje...nie sadze aby twoje cialo ci az takiego figla platalo...wiec kto wie kto wie, moze jajo ustrzelone.trzymam kciukasy nadal:) aaaa i wlasnie sobie pomyslalam, ze nie mam jeszcze twoich zdjec!!prosze nadrobic.podobnie jak menia i eulalia! Luxorek, wynik bety bedzie z pewnoscia calkiem pokazny.mie widze innej opcji u ciebie kochana :P i ciesze sie bardzo bardzo, ze nie zamierzasz nas opuszczac iti, na twoje zdjecie w nowej fryzurce rowniez czekam i zazdroszcze ci planow paryzowych, na pewno nie bedziecie zalowac..chociaz do lata nigdy nie wiadomo co sie moze wydarzyc, moze juz pojedziesz z dzidzia w brzuszku;) ja bylam z mama na ukrainie jak byla w 4 miesiacu, hehe andziu, jesli o prawko chodzi, to ciesze sie ze robie je tutaj, mimo ze wydam na nie chyba 4 razy tyle co w polsce. ale teraz to wiem, ze po tym w polsce zesikalabym sie ze strachu tutaj. a tak przynajmniej na kazdej lekcji bedzie tez autostrada, na egzaminie zreszta tez, sa jazdy w nocy, jazda na wytrzymalosc 4 h, jazdy w deszczu, no i nie ma placu manewrowego!!poki co chce sie czuc pewnie w teorii, nie chce potem na ulicy tracic czasu na myslenie kto ma pierszenstwo..no i postaram sie potem jakiegos grata od razu kupic, z tym ze musze troszke uwazac, bo od lata do berlinskiego centrum, a tam mieszkam, nie bedzie mozna wjechac nie majac przynajmniej Euro 3!!wiec musi to juz byc cos po 98 zeby miec pewnosc...zobaczymy!:)

begus bedzie dobrze, moze po prostu los nie chce wam juz ssylac kolejnej zimowej istotki..a moze rzeczywiscie mezusia trzeba troszke podreperowac, nigdy nic nie wiadomo, ponoc stres bardzo zle na nasienie wplywa. ale na pewno sie wkrotce uda i urodzisz dla syneczkow sliczna siostrzyczke:D

nie wiedzialam ze cos takiego istnieje, test plodnosci dla mezczyzn!!probowal ktos???? http://sklep.babystart.pl/produkt.asp?idproduktu=13

no i jeszcze jedno pytanie bym miala do was kwiatuszki, bo juz zwatpilam. jak wyjdzie mi pozytywny test owulacyjny to znaczy ze w ciagu 24-36h wystapi owulacja. czyli staranka musza byc slyszalam od razu dwa dni z rzedu, dzien przerwy i znowu dwa dni. prosze o potwierdzenie, bo nie moge juz znalesc tej strony a cos takiego gdziesz czytalam...napiszcie ekspertki drogie glupiutkiej blondynce jak to jest...:D:D

HEJ brydziaa:) szefowa mi lata od pokoju do pokoju a ja mniej wiecej w srodku mam pokoj i ciagle wpada i wypada i dlatego sie nie odzywam... ale ma isc sobie niedlugo...

rozumiem Andzia doskonale, nie ryzykuj lepiej :) ja jestem cierpliwa....:D szkoda , ze nie dotyczy to staranek, hehe...

Dziewczyny...uszczypnijcie mnie!! :D właśnie dzwonił maż :) wynik 164!!!!!!!!!! :D:D:D:D jestem tak szczęsliwa!! :D a jednocześnie przerażona.Mam nadzieje,że wszystko bedzie dobrze :) zaraz zadzwonie do gina :)

a nie mowilam!!! gratulacje ogromne Luxorku!!!! HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HIP HIP HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURRA HURRA HURRA!!!!!

ale sie ciesze i taaaaaaaaaaak strasznie ci zazdroszcze mala:D:D:D:D:D

To chyba koniec 4 tygodnia :) a tak poważnie to intuicyjnie czułam od dawna ,ze to to....tyleże nie chciałam zapeszac i uwierzyc i sama sobie wmawiałam,ze nie :P:P :D:D tak jak Dominique czuła ;) ze na przekór ;)

co do ciebie Luxor to my wszystkie \"czulysmy intuicyjnie\" hehe, nawet jak nas ciagle w konia robilas malpo jedna:D

jESTEŚNIE NAJUKOCHAŃSZYMI KUMPELAMI JAKIE MIAŁAM!!! :D:D:D:D

kochanie, prosze ladnie tabelke uaktualnic.... mi sie strasznie ryczec chce nie wiem czemu;), moj M wlasnie wszedl i stwierdzil, ze zablokuje mi internet bo on juz nie ma sily....

Brydziu,mam nadzieje,że to łzy szczescia....:) wiedz,że niedługo bedziemy tu wszystkie ryczały i gratulowały sobie wzajemnie :)

o Boze................ DBAJ O SIEBIE I MALENSTWO KOCHANA.... jak ja ci malenka zazdroszcze, ale tak inaczej, rozumiesz..az soe poplakalam normalni....

pewnie, ze szczescia:D choc z drugiej strony odrobina zalu, takie 0,00001 procent w tym jest, ze ta beta to nie moja;) ale mysle, ze za zle mi tego nie wezmiesz, prawda:) wierze, ze wszystkie w koncu bedziemy mialy ten zaszczyt

ale fajnie, Luxor, porycz z nami troche!!!;) bedzie razniej. Andzia, co powiesz jak szefowa spyta czemu placzesz??;)

dokladnie to samo czuje brydziaa... ja tez chce.....

ze podwyzke chce, buuuuuuuuu... ale cieszymy sie z Toba Luxorku...naprawde....

ma ktos chusteczke?????:P ja tam ide po papier toaletowy czterowarstwowy ;)

pewnie ze sie cieszymy:D:D i to jak!! dobrze ze jeszcze makijazu nie mam:P

A ja właśnie powiedziałam,że mam alergie na jakis pyłek :P Kochane bede codziennie Wam słać mase fluidków i ciepełka ...

Ale się trzęsę....:P nie wiem co ze sobą zrobić... a jakie mdłosci momentalnie mnie ogarnęły ;)

Ja sie tak ciesze...a może ten wynik nic nie oznacza..:(