Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Luxorku gratulacje, strasznie się cieszę. I juz nie trzymasz nikogo w niepewności. wg norm to chyba wychodzi 3 tydzień ale mogę się mylić :) dbaj teraz o Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, wolna juz;););) Luxor - co ci trzeba zrobic zebys zaczela sie w koncu cieszyc, co...;) Robaczku - wynik oznacza tylko jedno -CIAZE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, wiem ze sensacje Luxorka przytlumily cala reszte i slusznie!!:) ale odpowiedzcie prosze na moje pytanie z poprzedniej strony, to dla mnie wazne, prosze prosze....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydzia - naprawde dobrze przygotowywuja do samodzielnej jazdy kiedys u was...ja pamietam mialam duzo mniej godzin, zadnych jazd noca czy w deszczu...tutaj tylko jak kupilismy vitare to poszlam na tz. oszklony plac manewrowy, na lodzie uczysz sie panowania nad kierownica, nad samochodem w czasie poslizgu czy inny wydazen zima..i naprawde pomoglo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie...ale to jest jakies dodatkowe szkolenie tak???ja musze jak najwiecej praktyki zaliczyc, bo bede sie bala, kto wie, moze bede ryzykowac juz nie tylko swoje zycie ...;) wiec moze niech dzidzia jeszcze chwilke poczeka nim mama sie podszkoli;) a my oboje z M dopiero robimy prawko, wiec nie bedzie nikogo, kto mi da pwnosc siedzac obik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, ja chyba jednak wole na wiosne urodzic, bo na zime to nie wiem czy bee miala odwage do polski pojechac...zobaczymy, plany planami a wszystkie wiemy ze tak naprawde co ma byc to bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec co do testow owulacyjnych to ja kupilam w polsce jedno opakowanie ale zuzylam tylko dwa testy... jakos nie chcialo mi sie w to wierzyc a pokazaly dwie kreski.. i tu caly szkopul brydziaa - kreski obydwie musz byc takie same, ta testowa rowna kontrolnej albo mocniejsza bo inaczej test nie wazny... a moj gin mowi ze kazdy organizm inny, czasami przygotowywuje sie do owulacji dluzej i stezenie tego hormonu jest wysokie juz pare dni wczesniej i nie zawsze mozna sie wyznac...zebym nie nabijala kasy tym co to sprzedaja i tyle.. ale wiekszosci dziewczyn sie to sprawdza:) jak bylam w poniedzialek u gina to jajko bylo a czy peklo albo kiedy to nie wiem - a test powinien dwie kreski pokazac. moze iti albo OLKA ci to dokladniej wytlumacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i od uwolnienia sie jajeczka czyli od owulacji do zaplodnienia jestesmy gotowe tylko ok. 8 godzin... a co jezeli nie bylo stosunku np. dzien wczesniej albo w czasie owulacji...??? i masz babo placek:( wiem ze jak jaeczko peka to powinno byc duzo tego plodnego sluzu a u mnie zero:(:(😭...czyli pozostaje pytanie czy ono peklo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki andzia, chce porownac to co pokaza testy z innymi objawami owu, tak dla siebie nawet...nie oczekuje cudow;) moje cykle sa krotkie, 26o dniowe, wiec na przestoje chyba miejsca w nich nie ma. no zobaczymy, sama jestem ciekawa. a potem do lekarza pojde bo moja ostatnia miesiaczka mnie niepokoi. w sumie nadal trwa, nie chce wam opowiadac szczegolow bo to niezbyt apetyczne...w kazdym razem ogolnie za duzo bylo kolorystyki brazowej i skrzepow a za malo krwi czerwonej. nie wiem co to znaczy, ale wole sie na wszelki wypadek przebadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do prawka - nie, takie sa tutaj wymogi i to jest jednym z elementow nauki...a ja chcialam tak dla siebie prywatnie dowiedziec sie jak moglabym zareagowac podczas takiej sytuacji..i naprawde duzo sie nauczylam - o sobie tez.. ogolnie jestem bardzo opanowana - nie denerwuje sie gdy cos nie tak, maz zawsze sie dziwil ze mam taki stoicki spokoj!!!! ale to glowna zaleta dobrego kierowcy;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia, u mnie ten plodny sluz to jest tylko bardzo gleboko, przy wejsciu do szyjki...wiec tak jak to twoj lekarz podobnie okreslil, trzeba go sobie \"wygrzebac\" (sory za okreslenia, ale nie wiem jak inaczej...;)) wersja z przytykaniem papieru nijak ma sie u mnie do rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze tez nie bede kierowca-panikarzem, bo tacy chyba najgorsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziaa - dobrze myslisz, a podstawa to zbadanie hormonow... ale jak wiadomo - i w tej kwestii nasza psychika robi swoje - przez cale zycie wszystko ok. a kiedy sie czlowiek dokladnie przyglada swojemu organizmowi - nagle bam i cos sie zmienia nie wiedziec czemu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie brydziaa - \"nie grzebalam\" w tym miesiacu:p:p:p a moze gdzies tam sie skubany schowal i czekal na plemniczka;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak tu z tymi hormonami, na sile robic jeszcze nie bede,chyba ze doktor zaleci, w koncu dopiero 3 cykle sie staram...miesiaczki mam regularne cale zycie, zadnych niepokojacych objawow, nigdy zadnej cysty nie mialam, nadzerki, ogolnie staram sie myslec ze ok. tutaj dopiero jak po powiedzmy pol roku sie nie uda to zmieniasz zwyklego ginekologana na takiego co sie zajmuje problemymi z zajsciem, to specjalne gabinety, tez inaczej wyposarzone, chyba dopiero tam mi hormony moga zbadac...i meza i ogolnie "parami" sie tam chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz ja mialam troche inne podejscie - nawet jak sie nieudalo za bodajze 3 podejsciem to meczylam gina ze chce sie zbadac... powiedzialam mu ze po co mam czekac pol roku, czy rok jak np. moze mam jakis podwyzszony albo obnizony a to mozna szybko uregulowac...no i dal mi skierowanie i wiem ze wyniki ok. tyle ze ja sie balam ze moze byc cos nie tak i dlatego tak naciskalam - po glupiej przygodzie z odchudzaniem, potem pare lat tabsy ... ale masz racje - potrzebny spkoj i opanowanie i przede wszystkim cierpliwosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxor - gdzie zwialas - obiecalas fluidki przesylac i @ odganiac;)... wracaj i opowiadaj jak to moglo u was byc - kiedy, w jakiej pozycji i ja jestem na 100 pewna ze to TA COLA;););) COLA POMOGLA;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, ty mialas powod do niepokoju, ja ogolnie poza ta miesiaczka zadnego nie znajduje. ale zbadac sie pojde no. bo juz rok nie bylam, wiec cytologie, usg napewno zrobie, krew mam ok, bo dopiero tobilam. na toxo nie mam przeciwcial i to mnie martwi, ale moja lekarka powiedziala, ze mam nie panikowac, w koncu moj kot to zwierz domowy wiec jak bede uwazala nic sie nie stanie. boje sie , ze badanie hormonow na wlasne zyczenie bedzie drogie, za toxo zaplacilam 40 eur!ale napewno popytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda brydziaa - nie ma co panikowac bo pewnie za miesiac niecaly bedziemy z twojej ciazy sie cieszyc... tylko pisalas raz ze maz sie chce zbadac a wiem ze przed badaniem spermy robi sie badania hormonow... naprawde badania tyle kosztuja????to u nas praktycznie za nic nie musisz placic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tutaj tez za nic sie nie placi o ile jest wskazanie, a jak na wlasna reke to placisz 100procent. maz sie moze przebadac u urologa kiedy chce, tez pewnie cos tam zaplaci.wybilam mu to z glowy poki co...po co ma sie sresowac niepotrzebnie. a patrzylas andziu na ten link do testu plodnosci dla mezczyzn co podalam, co o nim myslisz??moze na poczatek ten mezusiowi sprawie, zawsze to mniejszy stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie, nie moge...:( szef na horyzoncie, wjeżdza na parking właśnie...takze popołudnie w pracy przekichane :o a wieczorkiem do tesciów idziemy już z nowiną :D bo mężuś oszałał z radosci i już dzwoni i pyta czy moze komuś sie pochwalić :D:D:D no to porcyjka:)..... ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co zmykam do pracy kochane, bede sie odzywac w miare mozliwosc. buziaczki wielkie!!:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja bede pazerna i zlapie reszte:p ;););) a zeby blizniaki conajmniej byly;););) zarzaz sprawdze brydziaa ta stronke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dyskusje, ja dopiero obrobiłam się z robotką. Luxorku dziękujemy za fluidki :D Ja jakoś narazie, zaznaczam narazie, nie myślę o cyklu, ale może jak tylko będzie owu to mnie weźmie, wolę się nie nakręcać. Mierzę temperaturę rano, biorę witaminki i wiesiołek. Dziś 9 dc, więc albo owu w weekend albo na początku tygodnia. Sama nie wiem kiedy, bo po ostatnim skróconym cyklu wszystkiego mogę się spodziewać. U mnie zawsze jest śluz typowo płodny, to ułatwia sprawę. Nie nakręcam się, przytulamy się regularnie co 2-3 dni, więc jeśli owu się przesunie to teoretycznie nie powinno być źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha Brydzia ja nigdy testów owulacyjnych nie robiłam, ciązowe zdarzylo mi się, ale to nie w okresie w którym się staramy :) więc nie wiem. Chyba od wskazania 2 kresek w ciągu 48 gdozin należy się kochać, poszukaj na necie, bo dokładnie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj iti... dobrze ze masz taki spokoj jesli chodzi o te sprawy, naprawde to duzo pomaga... moj wiesiolek wyladowal w koszu po ostatniej @...taka bylam zla chóciaz nie moglam na nic liczyc w zeszlym miesiacu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Andzia, ja sobie powiedziałam, ze tak naprawdę staramy się teraz 3 cykl, bo te 5 wcześniejszych, to były takie nieudane tzn. 2 cykle w czasie owu nie było staranek, pierwsze 2 cykle to ja się bałam zajścia w ciążę, chyba podświadomie nie byłam na to gotowa, bo po owu czekalam na @ i chciałam, naprawdę chciałam ją dostać. Jednym słowem panikowałam, a teraz czuję że chcę dziecka i się nie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym wszędzie piszą, że to psychika utrudnia, więc postanowiłam sobie, że nie będę specjalnie na forum pisac o objawach, w domku też nie rozmawiamy o dzieciach, tempkę mierzę tylko w tym miesiącu aby spr czy dobrze wyznaczam sobie owu, na dluższą metę nie zamierzam się w to bawić, no chyba że lekarz zaleci :) Jedyne co robię, to staram się aby przytulanki były w miarę regularnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×