OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Czesc dziewczyny! :) ale radosne wieści!! Madziaro, GRATULACJE!! dbaj o siebie i kruszynke :) i moim zdaniem nie warto jeszcze do lekarza...oni zwykle każa przychodzić po 2 tyg. od terminu @, ale oczywiście to Twoja decyzja, ja wolałabym poczekać, bo idac dzis ponownie możesz byc bardziej rozczarowana :) ale nie warto Ci się denerwowac! troszke cierpliwości i bedziesz wiedziała na 100! Zreszta ciaża to czas kiedy cierplwości trzeba sie nauczyć ;)

iti kochana przegapiasz moje posty przeciez ja pisze prawie codziennie :-) Madziaro gratuluje z calego serca!!!!!!! A obawa to normalna reakcja, kazda z nas sie bala na poczatku, ja zreszta do tej pory sie boje czy wszystko jest dobrze. Zwlaszcza ze w Anglii do 3 miesiaca nikt sie ciezarnymi nie przejmuje i pierwsze badanie mam dopiero w polowie czerwca

Eulalio no tak tylko wczoraj nie pisałaś :) ja się z Wami żegnam aż do wtorku, jeśli mi się uda to zajrzę w weekend u rodzinki, ale nie obiecuję Miłego wekkendu, szczegółnie że zapowiadają ładną pogodę. Acha któraś pamięta jak Andzia robiła panierkę do ryb????? Pilnie potrzebuję

iti milego weekendu baw sie dobrze :-D

witajcie!!! Madziaro, gratulacje!!!! z wizyta tak jak powiedziala Luxor tez bym poczekala, ciaza na pewno jest, bo beta nie klamie;) a jak poczekasz tydzien dwa z wizyta to zobaczysz juz serduszko, teraz tylko pecherzyk bedzie. co do miesiecy narodzin, to tez myslalam ze zima nie chce, ale juz teraz widze to troszke inaczej:P:P:P dzieci zimowe sa ponoc najzdrowsze, co u mnie w rodzinie rzeczywiscie sie sprawdza. poza tam jak iti pisala, zima dziedzia mala sie troszke podchowa a potem juz przed nami masa wiosenno-letnich atrakcji:D:D:D iti, bega, jeszcze nic nie przesadzone...ja tam wam nadal kibicuje:P:P:P

Cześć kobietki . Gratuluje Madziaro:) Ja własnie jestem w domku i zaraz będe jadła obiadek. A jutro jade założyć tiposy klijentce . No i w niedziele mam komunie. No i na 100% w przyszłą środe idę do gina bo juz z bólu niewyrabiam. Dlatego wole już iść.jak zjem obiad to sie jeszcze odezwe. Mam nadzieję że ktos zajrzy.:)

No ja już jestem po obiadku , niewiem czy mam odpocząć czy kłaść sie spać bo jestem padnięta. I złapałam doła. Nic mi się niechce.:(

Witam i od razu gratuluję nowej przyszłej mamie:):):):):):):):) uaktualnij tabelkę!!!!! kobitki! moje kochane!!!! wczoraj byłam u gina, badania wyszły wzorowo, zadnych krwinek!!!!!!!!!HURRRRRRRA!!!!! widać picie duzej ilości płynów pomogło! i obeszło sie bez zaglądania gdzie nie trzeba!!!!! nauczka dla mnie żeby uwazać na lekarzy prywatnych bo nie zawsze to jest tak dobrze jakby się wydawało! jestem szcześliwa, z dzieckiem wszystko ok, wyniki dobre i odetchnęłąm z ulgą, mam przyjsć za 3 tygodnie, poda mi wtedy termin usg, superW dzis się wyspałam odpoczęła, planuję upichcić wreszcie dobry obiadek, roladki sosik itd. pycha!!! bo ostatnio moj mężus gotowął codziennie bo ja byłam padnieta, nie zanczy to ze gotowął źle, wręcz przeciwnie, robił pyszne rzeczy ale teraz moja kolej, wiec zajrzę później, acha Andzia to do panierki dawała płatki kukurydziane zamiast bułki tartej jeśli dobrze pamietam, a właśnie Andzia gdzie ty sie podziewasz wracaj tu szybko!!!!!!!!!!!!!!!! luksorek pozdrawiam, dominiczku buziaczek!!!:):):) i wogóle wszystkich wiosennie ściskam!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D Acha ITI, Bega ani sie ważcie poddawać,!!!my tu trzymamy kciuki mocno, niech @ idzie sobie od was daleko daleko.....

hej ja tylko na sekundę, korzystam z netu u rodzinki. temp 37,00 skoczyła rano, ale mam śluz już brązowawy więc czekam na @ pozdrawiam i miłego weekendu. W końcu śliczna pogoda

hej kochane....u mnie tez juz coraz bardzoej @ chociaz termin jutro, pojutrze...nic to... ituniu zostalysmy razem..ale nic co....mamy siebie !

Witam. u nas dzisiaj swieciło słonko. A teraz sie zachmurzyło. Normalnie jestem w szoku bo zaczeły mnie boleć piersi a to zwiastuje @. Może wkońcu ją dostane:) Ale bym sie cieszyła :) Dobra niezawracam wam głowy ide szykowac ciuszki na wyjazd na komunie.

Witajcie sloneczka U mnie nic sie nie dzieje godnego uwagi. Odpoczywam po burzliwych dwoch tyg. Dopadl mnie jakis przemysleniowy nastroj. To nie jest dobry zwiastun. Boje sie, ze jakis kryzys przede mna. Tak bardzo licze na to, ze leki pomoga, ze az boje sie myslec co bedzie ze mna jesli sie okaze, ze nie. Przepraszam, ze zadziej sie udzielam, ale te wszystkie dobre wiesci powoduja, ze u mnie w oku lezka sie kreci. Tak bardzo tez chcialabym doswiadczyc tego wspanialego uczucia, a nie moge:(

witam wieczorkiem!!! Domi, rozumiem ze ci troche smutno, bo znowu komus sie udalo i tym kims nie jestes niestety ty, ale mam mimo wszysto nadzieje ze to tylko chwilowa melancholia i juz niedlugo zacznie sie cos dziac, przeciez w koncu musi sie udac, innej opcji nie widze!!!! ja mam dzis za soba \"zmarnowany\" dzien na kursie pierwszej pomocy -obowiazkowy tu do prawa jazdy. spedzilam osiem godzin wyciagajac potencjalne ofiary z samochodu, sciagajac kaski motorowe, bandazujac i reanimujac lalki. w sumie bylo wesolo, do tego niezwykle przystojny i zabawny nauczyciel :P:P:P:P ale mimo wszystko szkoda dnia bo prawdziwy upal byl i szczesliwsza bym byla moc posiedziec nad woda. teraz padam i ide spac. dobranoc!!!

Brydziu...a co jesli ta \"inna\" opcja stanie sie rzeczywistoscia? My zawsze sadzimy, ze zle rzeczy przedazaja sie tylko innym, ze nas to nie dotyczy. Do momentu az nam wlasnie sie to zdazy. Ja wiem, ze trzeba optymistycznie patrzec na swiat. Ale ten optymizm musi byc umiarkowany i wywazony z realizmem. Nie jestem stanie opisac co mysle, co czuje, bo tego nie da sie ubrac w slowa. Staram sie byc silna i miec nadzieje, ale tych sil juz jest coraz mniej. Lekarz dal nam nadzieje, ze moga sie wyniki poprawic. Tylko jak sie okaze, ze ta kuracja nic nie dala. Wowczas juz nic nam nie pozostanie poza in-vitro. A to jest duzo bardziej skomplikowane niz by sie moglo wydawac.

Dominiczko! masz rację to wszystko jest skaplikowane a wasze obawy całkiem natualne, każda z nas tez by sie bałą , martwiła i miała momenty załamania, to normalne, ale siłę trzeba mieć, brnąc dalej, nadzieja zawsze odchodzi oststnia i całe szczeście bo bez niej cżłowiekowi byłoby jeszcze cieżej, trudno mi coś doradzać bo man wyszło za trzecim razem ale pamietam jak boli rozczarowanie i strach ze moze nigdy sie nie udać wiec skoro nam sie udało to Wiem ze uda wam sie, narazie przed wami kuracja, będzie bobrze, musi być jeśli sie okaże ze rezultaty są wtedy wszystkie razem z tobą bedziemy się cieszyc i płąkać ze szczescia, jeśli okaże sie ze trzeba jeszcze powalczyc to my wszystkie jesteśmy z Tobą i będziemy Cię wspierać tylko nas nie opuszczaj!!!! trzymam mocno kciuki Dominiczko i z całego serca zyczę wam małego dzidzi!!!!! trzymajcie sie dzielnie!!!:):):):):) kobitki mnie dopadają jakieś bóle głowy, wczoraj normalnie padałam jak nieżywa, poszłam spać wcześnie bo mnie tak bolała głowa ze wytrzymać nie mogłam, a najgorsze ze jak leżałam to się jeszcze nasilało, oj straszne, dzis już lepiej ale czuje ze ten ból sie czai znów niedaleko i chyba czeka mnie powtórka, chyba trzeba bedzie pomyśleć o zwolnieniu, chciałam tylko jeszcze wytrzymać do końca maja i czerwiec juz bedzie spokojniejszy a pracy jest dużo bo chce załatwic pewne sprawy prze urodzeniem małego, zebym mogła spokojnie w miesiacach letnich isć juz na zwolnienie, zobaczymy, dzień jest piękny, pogoda świetna, ja ama w domu bo mezuś wyjechał i wraca wieczorkiem, moze pójdę trochę na powietrze do ogrodu, ale wczoraj od tego słońca to sie kiepsko poczułam, pozdrawiam wszystkich, wypoczywajcie i leniuchujcie ile sie da, ja w każdym razie choćby grzmiało i sie ściany waliły, nie robię dziś nic poza obiadkiem, odpoczywam i juz, wziełam troche roboty do domu ale trudno mam to gdzieś musze odpocząć! zajrzę jeszcze sprawdzic czy ktos jest :):):)

:D

hej myszki!!:D:D:D ola, fajnie ze o zwolnieniu myslisz chociaz..ciaza to czas egoizmu, trzeba z niego krzystac bo juz nigdy nie wroci;) domi, nawet jak bedzie to in vitro konieczne..chyba nikt z nas sobie nie wyobraza ze to prosta sprawa, ale jak bedzie w koncu trzeba naturze troche pomoc to podolacie i temu!!!tak czy siak juz wkrotce bedziesz tulic slodkiego rozowego bobaska, jak dla mnie to pewnik!!! ja spedzam dzis dzien jak zwykle...leniwie. M w pracy. troche posprzatalam, uporalam sie z gora prasowania. w zwiazku z powrotem lata powraca moj problem, mianowicie w co ja sie ubiore do pracy!!!??????ciuchow ciazowych troche mam, ale na nie jeszcze za wszesnie, jedynie dzinsy juz nosze, w polaczeniu z jakas dluzsza tunika by pas zaslonic. z niecierpilowscia czekam na poczatek letnich wyprzedazy, jeszcze miesiac i powoli sie zaczna, ale bede polowac!!:P:P:P chcialabym by powrocila mi energia, tak mnie tojuz meczy, sliczna pogoda a mi sie nie chce nosa wystawic, nawet do parku obok, az mi wstyd:( mama nadzieje ze wy bardziej konstruktywnie spedzacie niedziele, wielkie buziaki dla wszystkich!!!

Cześć kobitki:) My juz wrócilismy z komuni jesteśmy padnięci. U nas normalnie jest gorączka. Aż niechce sie wychodzić z domu. Piersi nadal mnie bolą . Mam ogromną nadzieję że to zwiastun @. W ubiegłą noc śniły mi się bociany było ich 6 w gnieździe. Wypadło im pare piór więc chciałam sobie wziąść na pamiatke ale były lekko zakrwawione , ale naprawde bociany były piekne. Sprawdzałam w senniku i oznaczało to że bociany znacza nowe dziecko w rodzinie a krew i pióra to udana tranzakcja i i coś niedobrego. Niewiem co mam przez to mysleć ale ja wierze w sny. Udana tranzakcja mi sie sprawdziła, Niewiem jak reszta. Niedługo się odezwe teraz jedziemy na lody. :)

Witajcie My z M. bylismy na spacerku, bo w koncu i w UK sloneczko sie pojawilo na dluzej. Teraz robie obiad. A pozniej chyba bede spedzac wieczor przed tv. Chyba powinnam sobie jakies hobby znalesc, ale nie mam pojecia w co moglabym zainwestowac swoj czas i energie. Chcialabym czyms zajac swoje mysli. Oderwac sie od tego czarnowidztwa, ktore mnie ostatnio dopada. Begus co tam u Ciebie? Ja poki co trzymam za Ciebie kciuki slonce i za iti tez!!! Chcialabym aby chociaz Wam sie udalo. Ja poki co nie licze na nic przez najblizsze miesiace, bo wiem, ze i tak nic z tego nie wyjdzie. Nie bede sie ludzic, bo pozniej nadejscie @ za bardzo boli. Na szczescie dobrnelam juz do punktu, gdzie nie zalewam sie lzami ja sie @ pojawia. Po prostu musi tak byc i juz.

Cześć Dominiczko To jest dziwne bo tu w naszym topiku kobietki czekaja az niedostana @ . A ja odwrotnie. zawiedziona jestem że jej niemam i wcale niejest to dobrze. No ale jak niebedziemy mieć dzieci choć bardzo bym chciała chociaz jedno, to jak niebedziemy mieli to adoptujemy dziecko albo kota lub psa. Boje się że niebede miała siły na to aby pogodzic sie z brakiem dziecka.wszystkim łatwo jest mówić że jestem młoda i jeszcze mam czas, ale ja to czuje że niebede miała słodkiego życia. Bo jednak niebedziemy mieli ukochanego maleństwa. I tak jak pisała Dominiczka , jak za każdym razem którejś z koietek udaje się zajść w ciąże to też mi jest smutno ze to nie mi sie udało, i mam marne szanse że wogule sie uda. Może z czasem się z tym pogodze. Wkoncu nie można mieć wszystkiego.

Meniu...ale u Ciebie to kwestia dobrego lekarza i odpowiedniego leczenia. Ja mysle, ze nie ma co sie na zapas martwic. Moze potrwa to troszke dluzej niz myslalas, ale uda sie...zobaczysz. Poki co powinnas znalesc naprawde dobrego gina. Nie ma co sie zdawac na pierwszego-lepszego.

Hej dziewczyny! :) ale dziś pieknie :D aż zal mi było do domu wracac z działeczki :D pogoda cudna i oby taka pozostała na dłużej ...choć opalać sie \"nam\" nie można, to i tak wole te goraco niz wichury :P Dominiczko, każda z nas dobrze wie jak bardzo cieerpisz i jak wiele nerwów kosztuje Cie ta cała sytuacja.... ja bardzo cie podziwiam, jesteś silną kobietką! i wiem,że dasz jeszcze rade! a chwile zwątpienia każdego nachodzą... Olka, bierz to zwolnienie i nie patrz na nic! i tak nikt w pracy tego nie doceni czy bedziesz zachrzaniała jak dziki osioł czy tez nie ... U mnie pracodawca ma problem, nie moze znalezc nikogo do pracy na moje stanowisko na ten rok, a niestety taki rodzaj pracy i wymogi,że musi koniecznie :) śmiałam sie ,ze teraz moge isc i zastrajkowac, prosic o mega podwyżke :P skoro tak trudno nabyc pracownika :D Buziaczki dla wszystkich

Chciałabym tak samo myśleć jak ty Dominiczko, mam nadzieje że to mi sie uda. Dobra koniec tego smucenia sie teraz czas na usmiech. :) Ja Dominiczko mówisz że bedzie dobrze to znaczy że tak bedzie. :)

tak, zgadzam sie z Dominiczką, dla Ciebie teraz najwazniejsze to trafic na dobrego specjaliste :) który raz na zawsze wypłoszy te torbiele i wyreguluje Ci @...a do tego momentu, noie ma co myślec o dzieciach, bo to błędne koło ..:) najpierw leczenie, a potem sukces!

No pewnie, ze tak bedzie. Jak to mawia Brydzia... nie ma innej opcji:)

Luxorku...moze z zewnatrz wygladam na silna kobiete, ale w srodku, gleboko wewnatrz wcale sie taka nie czuje:(

A moze Dominiczko jakiegoś zwierzaczka sobie sprawcie :) bedziesz miała duzo nzajec by go pielęgnowac i rozpieszczac :D

Nie czujesz, bo jest bardzo trudny dla Ciebie okres w życiu... i wcale Ci sie nie dziwie....tez kiedys myslałam,.że jestem słaba i wogóle...ale zobaczysz za jakiś czas, bedziesz z podziwem patrzyła w przeszłość i mówiła swoim dzieciaczkom jak to mamusia była dzielna i wytrwała, i jak bardzo Was kocha :D raz z górki, raz pod...wazne ze masz męża, który Cie kocha, i przejdziecie przez to razem ! wiem,że ułoży sie i wam...

A wiesz Luksorku, ze myslalam o tym :) Nawet dzis bylismy w sklepie zoologicznym:) Ale to nie jest taka prosta sprawa, bo kto bedzie sie zwierzakiem opiekowal jak my bedziemy jezdzic do Poslki, a nie chcialabym nikogo obarczac swoimi obowiazkami. Poza tym nasza terazniejsza umowa najmu mieszkania zabrania posiadania zwierzakow:(

Oby bylo tak jak mowisz Luxorku!!!