OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Hej dziewczyny Brydziu Słonko.... nawet nie wiem co napisac...poprostu wiedz ,ze myślami jestesmy cały czas z Toba... Olka, brzuchem to Ty sie nie martw, jeszcze sie go nadzwigasz! :P Mi tez nikt nie wierzy ,ze to juz 5 miesiąc ;) jesli założe luźniejsze ciuchy :D u mnie gorzej z waga...bo stoi w miejscu, od poczatku tylko półtorej kilo! Cos czuje ze jak bede na wizycie 15 czerwca to dostane bęcki :P Pozdrawiam i ściskam :)

Luksorku, a to dlaczego czyżbyś nie jadła, nie masz apetytu? bo widzisz ja na początku tyłam a teraz nic, he, ciekawe bo apetyt mam i to jaki! i jem żeby nie być głodna, ograniczam oczywisie niezdrowe rzeczy, słodyczy n ie lubie, chipsy poszły precz, ;) w każdym razie dziekuje za miłe słowa, Brydziu kochanie trzymaj sie dzielnie w poniedziałek, myslami będziemy z tobą, poprostu tyle- będziemy z tobą i daj znać co u ciebie bo sie będziemy strasznie martwić, dobrze ze trzeba odczekać tylko 2 miesiące, myślałam ze znacznie dłuzej, niewiem jak to nazwać ale to zawsze jakieś pocieszenie ze nie stracie się całego roku i wogóle, ach ciężko o tym wszystkim pisać..... ja pichcę rybkę i mi tu pachnie że az sie nie mogę doczekać, kobitki jak to dobrze ze jesteście!

u mnie narazie na plusie 2 kilo i 20 dkg ;);)

dziewczyny zyczę Wam udanego weekendu, a Tobie Brydziu dużo siły i spokoju jednocześnie. Będę z Tobą myslami w poniedziałek. Trzymaj się dzielnie. Zajrzę w poniedziałek. Dominiczko owocnych staranek, Beguniu Tobie też no i calej reszcie dziewczynek które ostatnio tu nie zaglądały. U mnie porządne staranka trzeba by niedługo rozpocząć, a co z tego wyjdzie, to nikt nie wie. Buziaki Ps. Bega gratuluje takiej uzdolnionej bestyjki w domu ;)

Olka, jjem, ale nie powiem zebym miała jakis większy apetyt :) jjem tyle samo co przed ciażą...no moze ciut wiecej ;) jjem regularnie :P

I smacznego życze :D

Luksorku, ja tez jem tyle co przed ciazą, moze troszke więcej czasami,i nie tak ze jestem ciagle głodna, na szczeście nie, jak zjem to mam spokój na jakis czas, ale powiem Ci ze wszystko mi jakoś wyjatkowo smakuje, lepiej niz przed ciazą, wiec jak juz jem to amm z tego wiele przyjemności he he:) Ja tobie też życze smacznego obiadku Luksorku kochany!:):):):)

powodzenia Itus ;) i miłego , pełnego wrazeń weekendu życzymy :D

Czesc Dziewczynki. brydziu modle sie codziennie o Was- o sily do przejscia tych trudnych chwil. Jestes dzielna Kobieto! Olka z tym brzuszkiem i waga to rzeczywiscie indywidualna sprawa.. mi póki co przybylo 0,5 kg :-) Cieszy mnie to ogromnie bo ja zbyt szczupla nie jestem i im mniej przytyje tym lepiej ;-) A co do brzucha to u mnie odstaje ale wogóle plaski nie byl wiec obiektywne to nie jest :-) I sama nie wiem czy to moja nadwaga czy ciaza wystaje :-P Zlozylam dzis swojej dzidzi zyczenia z Okazji Dnia Dziecka :-D bega gratuluje zdolnego syna!!! masz powody do dumy U nas nareszcie ladna pogoda! Od razu swiat wyglada inaczej andziu, nareszcie jestes!!!! Buziaki w odchudzone policzki Gratuluje spadku wagi!

Brydziuchna..... Zaraz jak tylko poczujesz sie na silach da znac jak sie czujesz.. Wiem ze to trudne ale bedziemy tu z calego serduszka trzymac kciuki....i pamietaj zycie idzie do przodu:) Ty mloda i silna i napewno sliczna kobieta.Pewnie jescze nie jedno bedziesz tulila w ramionach .Tego Ci zycze ......... No i za zaproszenie tez dziekuje .Strasznie mi milo sie zrobilo... Ale ja musze przyznac ze bardzo czesto Was czytam.Mimo ze nie pisze bo to ciezko tak wcinac sie w topiczkowy swiat....:) Ale zawsze lookam co tu u Was słychac ....A skoro mam przyzwolenie to jesli bede cos wiedziala na jakis temat konkretny to mam nadzieje ze mi nie zmyjecie glowy skoro wtrace swoje 3 przyslowiowe grosiwa;) Kupilam dzis testy sztuk dwa.Mam zamiar zrobic jutro jeden.Wiem ze termin dopiero 4-go...Ale kurna chata nie chce brac bez sensu tej luteiny..i czekac bez konca na @ Chce dostac w miare w terminie zeby moc powtorzyc te inseminacje.A wiaze sie to z wizyta na usg w 2-3 dc...i nie chce zeby pechowo to wypadlo w 7-Boze Cialo..:O Ale ja juz wiem jak to cos sobie planowac:)

dziewuszki hej!!!! dzieki za gratulacje dla mikusia!!! kochanewlasnie pozbieralam swoich panow i w koncu jestem w domu bylam tak glodna, ze pol lodowki wyrabilam :( niestety, a tylek rosnie.... teraz popijamy kaktajl truskawkowy i sie regeneruje mimo, ze w domu lekki syfik...ale co tam piateczek,...jak ja lubie piatki!!!!!1 brydziuchno jestem z Toba!!! trzymaj sie i we wtorek bedziemy tu z Toba!!!! zobaczysz jajk z nami bedzie dobrze!!!!! sciskam Cie mocno tak wirtualnie tylko niestety!!! olinku...rob test!!! a moze moze jednak?? wiecie ja wczoraj wg zalecen pani gin mialam dzialac na dziewczynke i dzis i jutro z tym ze jutro to 50/50...z plcia...ale wiecie co...zastrajkowalam wczoraj, po raz pierwszys swiadomie powiedzialam nie...mialam to wszystko w nocie,...nawet nie zaluje... dzis mysle, ze dzialac bede nie tyle z obowiazku ile z przyjemnosci, wiec to co innego....dlatego tak podchodze bop mysle, ze juz wiary we mnie bardzo bardzo malojest..... w poni8edzialek zreszta bede wiedziala juz wszystko...jak jako bedzie jeszcze duze i niepekniete to dupa blada...co innego jak peknie...bedzie nadzieja./.... takze u mnie w poniedzialek prawie jak test :D

jejku ale ja pisze zjadam litery, mieszam je jak potluczeniec jakis no...

olinku, trzymam kciuki za tescik, wiem ze odczucia masz negatywne, ale niektore kobiety tak maja i mimo wszystko w ciazy sa. zreszta chyba jeszcze 3 dni przed terminem nie bedzie tak do konca miarodajny prawda?? no ale sprobowac warto, najwyzej potem powtorzysz w poniedzialek. trzymaj sie dzielnie!! begus, nic dziwnego ze wczoraj ochoty na seksik nie bylo, w koncu pokloceni byliscie troche prawda. za to dzis zycze upojnego i owocnego wieczoru:P:P;) tez sie nad tym zastanawiam, juz tak dlugo trzymam M na odleglosc, a po zabiegu pewnie znowu jakies 6 tyg.trzeba bedzie, ale nie zmusze sie, nie potrafie, nawet jesli bardzo chciala zrobic mu taka niespodzianke. ach takie to juz jestesmy dziwnie skonstruowane, ze psychika scisle idzie w parze z cala reszta

Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ....10...9.05 Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.... 15....13.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..15.....17.06 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....11.....20.06 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? asiorkaaa......aska..........podkarpacie.......13.05.82. ............ madziaro......Magda.........Poznań.............17.11.84. ....2.....10.05 mamusia23......Asia..........Olsztyn................. .................. rossignolka.....Monika........Dublin.............18.03.1 979.........18.06 brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01.79 .......przerwa PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24.........Klaudia.....Baden-Württem...28.07.82.... ..T:09.2007 Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ....< br /> OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06 .80...........

http://uronef.pl/Forum/forum.php/tematy35/1656.htm

Witam Wlasnie wrocilam do domu. Lozka nie kupilismy:(ale jutro zamierzamy jeszcze sie porozgladac. Nie wiem czy pisalam kiedys, ale wykielkowal mi w glowie pomysl otworzenia wlasnej restauracji...w wydaniu polskim oczywiscie:) Rozgladalismy sie dzis za ewentualnym lokalem, ale nie bylo nic co by sie nadawalo do tego celu. Decyzji jeszcze nie podjelismy. Robimy poki co rozeznanie. Brydziu...pamietaj, ze my tutaj myslimy o Tobie caly czas. Prosze odezwij sie jak juz bedziesz w domku i bedziesz sie czula na silach napisac kilka slowek. Begus...trzymam kciuki by to jajo peklo. Iti...milego weekendu. U mnie juz chyba po owu. Myslalam, ze mialam ja wczoraj, ale chyba jednak dzis przypadl jej termin, bo rano mi strasznie jajnik napitalal. Planow na wieczor brak. Posiedze chyba przed tv z jakims piwkiem:)

A jesli chodzi o dyskusje, ktora sie wczoraj rozwinela, to przemilcze to. Mysle, ze dla dobra Brydzi nie bede tego tematu roztrzasac ponownie.

Witam was kobietki :) Co to za leniuchowanie pobudka. Wstawać :) co to za pustki na topiku???

Eee tam...jakie leniuchowanie?:) Ja juz dawno wstalam. Zatem dzien dobry wszystkiem. U nas wreszcie mamy piekna pogode!!!

dzien dobry!! ja tez juz dawno wstalam. ale nie wiem co pisac, bo jak sie domyslacie jest tylko jeden temat w mojej glowie obecnie. teraz zaluje ze wypytalam lekarke o przebieg zabiegu, wczesniej sie az tak nie balam. no nic, postanowilam spedzic dzien w miare mozliwosci poza domem, zeby nie oszalec od tych czarnach mysli. milego dzionka!

Brydziu ja też ci życze miłego i w miare spokojnego dnia. Myslami jestem z toba.:)

ludzie!! usznujcie prosbe Brydzi by juz nie poruszac tego tematu!! nie widzicie, nie czujecie jak ona cierpi?? pod maska dobrych rad i pocieszen oskarzacie ja a tak naprawde nie wiecie na czym ta choroba polega!! ja tez nie wiem, ale wiem jedno: gdyby to nie bylo az tak powazne Brydzia NIGDY nie podjelaby takiej decyzji!! nie rozumiecie jaki to musi byc bol dla osoby ktora pragnie dziecka i od dluzszego czasu sie o nie stara, dowiedziec sie, ze jej dziecko po porodzie moze zyc tylko jakis czas, albo od razu byc operowane niezliczona ilosc razy!! Sama nie wiem jaka decyzje podjelabym na miejscu Brydzi bo to jest bardzo trudne, ale wydaje mi sie ze postapilabym dokladnie tak samo... zreszta dla mnie aborcja jest usunieciem dziecka ktorego sie nie chce i nie kocha, u Brydzi ma to zupelnie inny wymiar i charakter, jest to kwesta tego czy ona skaze siebie na cierpienie, czy wlasne dziecko jesli pozwoli mu sie urodzic... ta dziewczyna woli sama cierpiec, bo jestem pewna ze bedzie cierpiec, ze juz cierpi od momentu gdy sie o tym dowiedziala, ale woli zaoszczedzic bolu malej istotce ktora w niej jest, a ktora niestety nie mialaby szans na normalne zycie... BRYDZIU JESTES NAJDZIELNIEJSZA OSOBA JAKA ZNAM, wiedz ze nie jestes sama! tak poza tym to przypuszczam ze wszystkie posty napisane wczesniej byly dzielem jednej osoby... widze to po stylu pisania, a cos niecos sie na tym znam i potrafie rozpoznac podobny typ wypowiedzi. i prosze bardzo wszystkich raz jeszcze: dajcie juz spokuj temu tematowi i Brydzi!! zachowajcie swoje zdanie i dajcie jej chwile spokoju przed tym co ja czeka, bo zadna z nas nawet nie zdaje sobie z tego sprawy! mam nadzieje ze moj post bedzie ostatnim w tym temacie. pozdrawiam!

hej hej i czolem!!!! kochane jak wam mija dzionek?? brydziuchna moje slonce scicskam iebie najmocniej jak potrafie!!! mam nadzieje, ze masz jakies plany na dzis ...? daminiczko wczoraj byla upojna nocka z przyjemnosci a nie opbowiazku i bardzo sie ciesze... .... spontana i juz a ze szczesliwie sie zlozylo w te dni to ok.... w poniedzialek ide do gin...wiec jesli to przeklete jajo tyam bedzie albo torbiel to znaczy, ze znow d**a blada...w sumie w poniedzialek bede wiedzia czy mam sie ludzic czy znow klapa...bardzo mnie to uskrzydla bo przynajmniej nie bede przezywala kolejnych rozczarowan..... i tak juz na nic nie licze smutno mi tylko momentami.... kochane u mnie dzis okropna pogoda, pada i tak byle jak...mialam tyle planow i wszystkie prysly chyba skonczy sie na ty, ze zaprosimy znajomych na kolacyjke i wodeczke... kochane lece wyudac obiad dzis kuchnia serwuje lasagne ze szpinakiem i winko dla doroslych ja juz sie opd rana razce winkiem... sciskam was i do potem paaa

Jak Wy ludzie mozecie byc tak podli i nie szanowac decyzji Brydzi która wyraznie napisala ze nie chce zadnych opinii ani \'dobrych rad\' ! Gdzie Wasz takt i szacunek !!! Kto was pytal o zdanie?? Mam nadzieje ze moderator usunie te wpisy...

To bylo oczywiscie do pomaranczowych, za wyjatkiem ostatniego broniacego wpisu.. bega milego popoludnia :-)

eulalio dziekuje i wzajemnie!!!!! wiesz, ja sie juz nie wypowiadam ...takioe przemadrzale i bogobojne za przeproszeniem ......nie bede komentowala zwyczajnie nie chce mi sie..... brydzia jest madra dziewczyna i \"dobre rady\" pusci mimo uszu!!!! buziaczki eulalio jak sie czujesz??/

dziekuje Begus, dobrze sie czuje, dzidzia wogóle nie dokucza, zabieram sie wlasnie za smazenie placków ziemniaczanych :-) U nas dzis goraco i nic sie nie chce...tez bym sobie winka wypila..;-) Za miesiac jedziemy do Polski na urlop!! Matko jak ja sie nie moge doczekac..!

Bega czy Ty pamietasz ile przytylas w pierwszej ciazy??

przyszlam na chwile do domu i popelnilam ten blad, ze zajrzalam na forum...mysle ,ze te wypowiedzi juz na dobre sciagnely mnie do stanu, w ktorym jakis czas pozostane. ale to nie wazne, nie ominie mnie to. w sumie sama jestem sobie winna, ale tak dlugo bylysmy tu \"same\", potrzebowalam waszego wsparcia zapominajac, ze to forum publiczne. juz teraz chyba zawsze bede sie bala tu zagladac, bo kto wie ile razy jeszcze ktos zechce wszystko skomentowac. dziekuje bardzo osobie, ktora w ostatnim poscie bronila mojej prywatnosci, o ile o czyms takim mozna mowic na forum. dziekuje rowniez tobie Eulalio za link do forum szymonka tez dziekuje, mimo ze dotarlam juz do niego duzo wczesniej. nie wiem jaki byl cel, bo przedstawione tam dziecko wycierpialo i wycierpi w swoim zyciu wiecej niz wiekszosc z nas potrafi sobie wyobrazic.ostatni wpis na juz prawie rok. a ze dziecko jest sliczne...co to zmienia???? do rodzicow z chorym na PBS dzieckiem dotarlam tez w inny sposob. moj tesc jest fizjoterapeuta i przez 4 lata zajmowal sie takim chlopcem, umarl w wieku 18 lat, rodzice dziekowali bogu, ze wreszcie zaznal spokoj. jeszcze raz prosze wszystkich gosci naszego forum o zaprzestanie egoistycznych zapedow do wyrazania swojego zdania. prosze bardzo....

Brydziu mialam nadzieje ze tego nie przeczytasz...zglosilam te wpisy do usuniecia ale najwyrazniej uznano ze nie ma powodu... Tak strasznie mi przykro ze pomimo calej sytuacji która i tak jest trudna ludzie ci to jeszcze utrudniaja...:-( Wstyd mi za ich brak szacunku dla Ciebie i Twego cierpienia... Postaraj sie tego nie czytac...prosze...