Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

brydziu.....nie mozna sie przejmowac zwarjujesz i popadniesz w jakis obled.... trzeba niestety to wszystjko selekcjonowac i filtrowac.... ale Ty masz cudowne podejscie, wiec wierze, ze za moment te wszystkie \"zyczliwe\" dusze pojda sobie stad i dadza Ci spokoj!!!!! eulalio....jeszcze zdazysz napic sie winka, poimprezowac itd.......co ja bym dala zeby tego winka nie moc pic tylko byc w ciazy??? przynajmniej moge smutki utopic choc na chwile i poplynac ... eulalio...niestety w pierwszej ciazy bylam slon nad sloniami- przytylam 25 kg!!!! :( historia wygladala tak, ze przez pierwsze 3-4 miesiace chudlam...w sumie 7 kg....a potem..od jakiegos 7 miesiaca... monstrum.... druga ciaza byla klasyczna.. ...12 kg...rownomiernie, spojkojnie.... to nie ma reguly niestety, nie wiem od czego to zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega 12 kilo to dobrze, tez bym tak chciala... mam znajoma która przytyla 30!!! tyla ok.4 kio miesiecznie :-O Ale teraz maja 2,5 letnie dziecko jest szczupla.. Zreszta najwazniejsze jest dziecko i jego zdrowie..o dietach pomysle potem...:-D Begus Kochana nic nie jest przesadzone, jeszcze bedziecie mieli dzidziusia...tylko odrobina cierpliwosci...ja w kazdym badz razie wierze ze jeszcze w tym roku bedziesz szczesliwa ciazówka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde eulalio wierzysz??? bo ja juz powoli przestaje... :( co do tycie wiesz ja po pierwszej ciazy nie wrocilam niestety do stanu z przed.... :( zostalo mi w roznych miejscach niestety... natomiast po drugiek mimo, ze przytylam niewiele schudlam tak, ze wygladalam lepiej niz przed ciaza...jak mikus mial 2,5 roku wygladalam bardzo dobrze!!!!! potem bywalo roznie ale to juz inne kwestia :) raz super raz koszmarnie i tak przez cale zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie :) co za podłe świn.e!! 😠 az słów brakuje na tych wszyskich podjudzaczy! Brydziu Kochana, a Ty postaraj sie olac te wszystkie wypowiedzi, bo to tylko twoja tragedia i tylko Twoja decyzja! i wszyscy inni powinni ją uszanowac... Miałam nic nie komentowac...ale te wpisy ostatnie mnie wzburzyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skads to znam :-O U mnie z waga tez róznie przez cale zycie... A ten rok jest juz stracony dla odchudzania.. Bega wierze naprawde... cóz bez wiary?? Wspomnisz moje slowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beguś Skarbie, moze to i dobry znak ,że zaczynasz zmieniac swój tor my6ślenia...;) wiesz ,ze zwykle wtedy zdarzaja sie cuda, kiedy wogóle w nie nie wierzymy! :D ❤️ oj, Kochane co ja bym dała byscie wszystkie w szybkim czasie zasmakowały tego szczescia! :D i zasmakujecie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus mam do ciebie pytanie czy mając torbiel miałas bule jajnika albo np. problem ze starankami bo np, cię bolało. Jeżeli mi nieodpiszesz to cie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meniu...mialam bole! ale wiesz mi sie wydawalo, ze to taka owulacja...nic bardziej mylnego...bolalo dosc mocno takie bole jajnikow... wiesz w cyklu, w ktorym likwidowalam torbiele bolalao mnie tak, ze musialam brac srodki przeciwbolowe!!!! a przy starankach zupelnie nic nie czulam....! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Begus że mi odpowiedziałaś . Wiesz bo mnie przy starankach bardzo bolało. I właśnie wtedy miałam atak torbieli az chodziłam z bólu po scianach i ciagle na nospie. Inaczej nieprzechodziło. Może tez dlatego że ona jest taka duza, sama niewiem, zapytam sie pani ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie meniu musisz sie zapytac i koniecznie tym zajac...z tym nie ma zartow jak widzisz poza tym permanentne torbiele moga doprowadzic do niedroznosci jajowodow a przez to do klaparoskopii itd itd... wiec o wszystko popytaj gina!!! u mnie torbiele sa ale male powiedzmy poza tym z tendencja do samodzielnego wchlaniania, jednak mimo wszytsko je odczuwam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialobyc laparoskopii...ale mi sie bledy wkradaja :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach...czytam te wszystkie wypowiedzi i mi rece opadaja. Na litosc boska...dajcie dziewczynie spokoj!!! Brydziu, prosze Cie, pusc te wszystkie wypowiedzi w niepamiec. Naprawde niewarto sobie nimi nerwow szarpac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus a co do Ciebie to widze, ze troszke slonka zawitala w Twojej glowca. To dobrze, bo naprawde przebylas juz daleka droga i szkoda byloby to zaprzepascic. Wiec prosze Cie...nie poddawaj sie!!! Zobaczysz jeszcze bedziesz sie cieszyc, ze stoczylas te walke, bo dostaniesz najpiekniejsze trofeum jakie mozesz sobie wyobrazic-mala ksiezniczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominiczko jak to cudownie, ze Wy wierzycie w moja ksiezniczke....to takie moje marzenie....az sie boje marzyc..... wiesz dominiczko wiem, ze juz dluga droga za mna, ale wkradlo sie we mnie troche realizmu i snobizmu...boje sie ze tylko wyrzucam pieniadze w bloto a to tylko walka z wiatrakami...ja wiem, ze to nie ma zadnej ceny....ale boje sie tego ze jednak sie nie uda...rozumiesz mnie? nie wiem jakos sie zagmatfalam w tych swoich wywodach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem doskonale Begus...naprawde!!! Mna targaja podobne watpliwosci, ale nie moge, nie potrafie sie poddac. Owszem ja jestem w troche innej sytuacji, ale mysle, ze jak kobieta pragnie dziecka to niewazne jest ile dzieci juz ma...zawsze boli tak samo. Wiesz ja nie wiem jak potocza sie moje losy, bo jak ta terapia nie pomoze to czeka nas in vitro i to nie powiedziane, ze jedno. Tak naprawde ta metoda daje tylko 20% szans na powodzenie przy pierwszych dwoch podejsciach. Przy kazdym kolejnym te szanse drastycznie spadaja. Pomimo tego, ze nie wiem co ten Pan na gorze szykuje dla mnie to wiem jedno, ze bede walczyc poki bede mogla. Czasem smutek dopada taki, ze nie chce sie czlowiekowi z lozka wstac, ale to mija i wola walki powraca. Mysle, ze mimo przeszkod jakie stanely nam na drodze, nasza cierpliwosc i wytrwalosc zostanie nam wynagrodzona!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominiczko...lepiej tego bym nie ujela...tak jak zauwazylas slusznie...teoretycznie ja moglabym spasowac tak? mam juz swoje spelnienie macierzynskie, mam radosc itd...ale??? no wlasnie...wiem natomiast, ze gdybym nie maial dzicei moja walka bylaby naprawde lwia!!!! determinacja byl;abay wielka!!!!! MIMO WSZYSTKO WIERZE, TAK JAK NAPISALAS, ZE TA WYTRWALOSC ZOSTANIE NAM NAGRODZONA!!!!! ups caps lock mi sie wlaczyl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kogo.....
Luxor-nie rozumiem-kogo ty nazywasz podłymi świniami i podjudzaczami? chyba nie osoby które odwodzą albo przynajmniej pokazuja Brydzi drugą stronę medalu? Ciekawe że wy tego nie zrobiłyście.........dobre koleżanki nie podjudzaczki Podjudza się do czegos złego a nie dobrego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus mi lekarz mówił że to mam torbiele od niepękających pecherzyków owulacyjnych i ta pierwsz za pomocą tabletek anty ładnie sie wchłoneła. I że one nie są groźne. Ale dziekuje że mi tyle napisałaś bo wkoncu mamy to samo i sie rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kogo=>dobro to pojecie wzgledne. To co ktos uzna za dobre, dla kogos innego bedzie zle. Ja nie nazwalabym dobrem skazywanie niewinnego dziecka na zycie w bolu i cierpieniu (zarowno fizycznym jak i psychicznym). Ale to jest oczywiscie moje, subiektywne odczucie. I dajcie jej juz spokoj. Ta sytuacja jest juz dla niej naprawde trudna. Nie pogorszajcie dodatkowo tego. I jeszcze jedno...mysle, ze jedna z cech dobrej kolezanki/kolegi/przyjaciela jest umiejetnosc zaakceptownia decyzji, ktora podejmuje ta druga strona, bez wzgledu na to czy ja popieramy czy nie. A ostatnia rzecza, ktorej sie oczekuje od przyjaciela/kolegi jest utrudnianie juz i tak trudnego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus powiedz mi prosze, bo nie pamietam... czy mierzylas temperature? Musze przyznac, ze ostatnia diagnoza lekarza nie daje mi spokoju. I tak sie zastanawiam... Bo gdyby jednak jajeczko nie pekaloby i tworzylyby sie torbiele to wowczas temperatura nie wzrastalaby w drugiej polowie cyklu, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyn
a czy skazanie niewinnego dziecka jest dobrem? Staram się w życiu wsłuchiwać w słowa Ojca Świętego. I staram się żyć zgodnie z jego naukami. Jego zdanie na temat aborcji było jednoznaczne : "nie zabijaj" I gdyby mógł teraz zabrać głos w tej sprawie to dokładnie wiemy jaka odpowiedź by padła. Szkoda, że tak dużo ludzi zawsze jemu klaskało, jednak nie wsłuchiwało się w nauki które głosił. Ciekawe czy też by się tu spotkał z obelgami z Waszej strony :O Nikt mi nie powie, że ten człowiek który był Świętym za życia mylił się..... Prawdziwy przyjaciel to ktoś kto pomaga ale też potrafi pokazać nam błędy które popełniamy i w razie potrzeby potrafi zawrócić go ze złej ścieżki, a nie kazać mu iśc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie reagujmy na posty Pomaranczowych !! Przykro mi tylko z\\ powody Brydzi która nie powinna tego czytac ale cóz- niektórzy ludzie sa na forum tylko po to by uprzykrzac zycie innym swoimi niechcianymi opiniami... dobranoc dziewczynki, slodkich snów 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze moderatorzy usuneli pomaranczowe posty z poprzedniej strony... Bardzo dziekuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) U mnie jest pochmurnie ale w miare ciepło. Po obiadku jedziemy nad jezioro na rybki moze znowu uda mi sie złowić.:) Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich kobitek z naszego topiku :) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Musze przyznac, ze mam dzis strasznego lenia:( Najlepiej wogole nic bym dzis nie robila. Niestety ku mojemu niezadowoleniu zostawilam sobie na dzis kilka rzeczy do zrobienia:( Ale moze jakos pomalutku sie uporam z tym. Pogoda sie psuje. Coraz wiecej chmurek na niebie, ale na szczescie jest dosc cieplo. Eulalio masz racje...nie ma co sie wdawac w duskusje z pomaranczakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) U nas tez pochmurnie i chłodno do tego :( nic nie pozosaje jak tylko popołudnie przed kompem ;) zreszta niedziele chyba wszystkie takie są, leniiiiiiiiiiiwwwwwwwwweeeeeeeeeee :P a u nas \"meczyk\" sie zaczał :D maluszek od wczoraj tak mocno kopie,że az mało dzis z łózka nie spadłam, tak sie wystraszyłam :P atakuje z nienacka :D wczesniej były to duuuzo delikatniejsze kopniaczki :) to jest niesamowite uczucie :) Kocham mojego brzdąca coraz bardziej ;) i życze wam z całego serca również małej rozrabiaki w brzuszkach ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam, chyba mnie co nieco ominęło bo niebardzo wiem o co chodzi ale Brydziu jeśli chodzi o mnie i jeśli czymś, jakimś zdaniem lub słowem sprawiłam Ci przykrość to przepraszam, Nie czytałam ale skoro jest jak mówicie to ja również proszę obce osoby spoza naszego topiku by nie wypisywały tutaj swoich komentarzy i zdań, znajdźcie sobie inny topik, i zostawcie nas w spokoju Pozdrawiam wszystkich, szkoda ze weekend tak szybko mija, u mnei jak po burzy i nie predko będzie lepiej, wczoraj cały dzień spedzilismy na jeżdżeniu po sklepach i szukaniu jakis tańszych grzejników itd. bo ceny są masakryczne, szczególnie w małych sklepach, u nas pogoda fatalna, aż dziw ze mnie głowa nie boli Dominiczku, Luksorku, Brydziu, Bega , Eulalia, Olinek i wszystkie kobitki buziak i miłego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luksorek jak super masz :):):):):):):) ja póki co czuje delikatne bulgotanie i to jak siedzę z ręką na rzuszku, czasem mocniej ale ogólnie to bardzo delikatne, czasem mam wrazenie czy mi sie nie wydaje, he he, poczekam moze niedługo będzie kopał mocniej, tak bym chciała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i zmieniam stopkę bo od jutra juz będzie 19 tydzień w toku wg @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×