OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Hej Andziulek wszystkiego najlepszego Skarbie No nie udalo się, ale o tym już wiedziałam wcześniej, więc ta @ nie jest rozczarowaniem. Z badniem nasienia to same problemy, musimy je zrobić do 1 sierpnia, a mój M znowu jest przeziębiony, może w piątek zrobimy, nie wiem. W każdym bądź razie czasu coraz mniej. Domi jak Twoja @ jeszcze się bardziej opóźni taj jeszcze z tydzień, to owu może przypaść na pobyt w Polsce, nic straconego. Chyba, że opuściła Cię na 9 długich miesięcy. Nie wiem sama co o Twoim przypadku myśleć. W weekend byłam u rodziców, pół niedzieli spędziłam z bratankiem, jakie to słodkie i grzeczne dziecko. Było nawet z ciocią na długim spacerku. Chciałabym tak spacerować ze swoim za rok, ale super by było.

witaj iti:) miejmy nadzieje ze przeziebienie minie i bedziecie mogli badania zrobic... wyslalam Wam pare fotek z wyspy...aj jak pomysle ze tydzien temu dupsko me na plazy sie smazylo to mi sie plakac chce[beksa9..ale niestety-takie zycie:)

i dziekuje za zyczenia;).. kolejna cyferka sie zmienila niestety...czas leci.. a urodziny spokojne mialam - dostalam kwiatuszki i rybke zlowiona przez M;););)...ha, fajnie bylo.. a nie powiem co sie dzialo na tej wyspie bo az rumiency dostaje:);););)..achhhhhhhhh...zapomnialam o wszystkim...

Hej pracusie :D :P Wychodzi na to,że tylko ja sie obijam w najlepsze :P ach ty niedobra Luxor....:D wreszcie troche świezego powietrza, huuuraa :D dzień ochłodzenia , ponizej 20 stopni... moj M. wrezcie idzie zis do pracy ,wiec wieczorkiem bede mogła spokojnie poplotkowac z wami :D:D:D i foty wyśle :)

hej Luxorku czyżbyś już mężusia miała dosyć że go tak do pracy wysyłasz??? Rano było tylko 15 stopni, a teraz robi się upał i wyczuj tę pogodę, ale dobrze że nie pada, Domi widziałam zdjęcia, nie zazdroszczę, mam nadzieję że do pracy udało Wam się dostać. Ktoś wie kiedy wraca Bega???? No i co się z Eulalią dzieje????

Ituś dosc to moze nie...jeszcze za skóre mi nie zalazł :P i strasznie nie lubie smama siedziec w domu :( ale chociaz bde miała chwile by na spokojnie poczytac i popisac na forum.... a przy nim to sie nie da..:D ale to tylko dzis luzik , bo jutro i pojutrze znowu ma labe :P a Eulalia chyba miała byc na urlopie w Polsce...

aaa, witaj Luxor.. a obijaj sie poki mozesz;)...tez bym chciala ale nie ma co sie lubi lubi co sie ma!!! jak tam malenstwo i jak Ty sie czujesz??? fotki doszly????

oj gapy z nas.... teraz widze ze i Menia i bega urodzinki tez mialy.. dziewczatka kochane: STO LAT... Ile Tusk przez Lecha szlochał, ile kobiet Golik kochał, ile Lepper się opalał, ile Misztal w disco szalał, ile Długosz będzie siedział, ile Rywin nie powiedział, ile wdzięku jest w Giertychu, ile wanien złupił Zbychu, ile Władek miał nadziei, że z Hausnerem sukces dzieli, tyle zdrowia, pomyślności, szczęścia, ciepła i radości. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIEWCZYNY - SPOZNIONE ALE Z SERCA...

:( zmylo wszystkich ale jeszcze wszyscy pewnie sie gdzies obijaja..tylko chyba my iti na stanowisku;)... ach, zmykam do domciu kolo 14 bo nie mam kompletnie nic do roboty..no i dietka od dzis znowu bo codzienne piwkowanie zrobilo swoje, do tego mamusine obiadki, slodkosci ach.. kiedy brydziaa wraca, i co sie z bega dzieje??wiecie???

Begunia to jakoś powinna teraz wpaść się przepakować chyba, ona miała ciągle jakieś wyjazdy i ciężko się połapać, a do Brydzi mąż miała w piątek dołączyć, to się pewnie mężem zajmuje i nie ma czasu do nas skrobnąć. Ostatnio narzekałam, że @ skąpa, no to teraz mam dziś mnie zalewa, wczoraj jeszcze był light :( lepiej było nie narzekać, teraz mam za swoje :P

Dominiczko właśnie ogladam zdjecia od Ciebie :( szok...ale wrazenie robia...aż mi ciary po plecach chodza, brrr... mam nadzieje,że juz obnizył sie poziom wody i mozecie spokojnie egzystowac natomiast te starocie wygrzebane spod łóżka sa śliczne :D Andziu, zdjecia jak zwykle prześliczne :) te lazurowe niebo, woda....no i taka modelka na pierwszym planie! :D cudnie powychodziłas, zreszta Twój maz tez ;) ach, my takiej pogody niestety nie mieliśmy :( i z mazur mam tylko foty w długich ubraniach :P a wiec przesyłam.....:)

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa znowu mi poczta nawala takze pewnie troche sie zejdzie zanim uda mi sie wysłac :P

Do juterka o Luxorek widzę że już 27tc, czy już kompletujesz wyprawkę i urządzasz pokoik???

z wielkim trudem, ale wreszcie udało sie mi wysłac :D choć nie wiem czy podochodziły :P Itus, z wyprawki w zasadzie jeszcze nic nie kupiłam za wyjatkiem 2 par pajacyków w ciuchach :) w sierpniu wybieramy sie do Olsztyna na kupno wszystkiego :) do niedawna M. mnie ganił ze jeszcze za wczesnie...a teraz to pojedyńczo niechce mi sie kupowac, wole wszystko za jednym zamachem :Dale bede miała frajde...tylko gorzej bedzie tak wyłożyc naraz kupe kasy...ale jakos przeżyjemy ;) teraz i tak nawet na wózek nie mamy :P co do pokoiku to nie bardzo jak mam go urzadzac, bo jest w nim tylko miejsce na łóżeczko i przejscie do niego :D taki malutki...chociaz gdyby nie te nasze łoże...:P ale wierze ze damy rade i za 2 najwyzej 3 latka zmienimy lokum na większe ;)

Witajcie skarbenki:) Po pierwsze...Andziu....dostalam Twoje foteczki. Okolica piekna, postac pierwszoplanowa tez nie odbiega urokiem od miejsca:) Zazdroszcze takiego slodkiego lenistwa:) Fajnie tak polezec w ciszy i spokoju na lodeczce. Ach tez mi sie taki urlop marzy... Luxorku musze przyznac, ze ciaza Ci sluzy. Wygladasz kwitnaca!!! Brzusio masz taki slodki...:) Iti...przykro mi, ze znow przyszla. Mysle, ze te badanka to dobry pomysl. Jesli jest jakis problem to lepiej go szybko zdiagnozowac i zaczac leczyc. A u mnie nadal cisza. Juz stracilam rachube. Wiem tylko, ze 40 dni juz na pewno minelo. Nie wiem sama co o tym myslec. Rano bolal mnie przez chile dosc mocno brzuch i myslalam, ze lada chiwla przyjdzie, ale niestety...pomylilam sie:( U nas poziom wody powoli opada. Do pracy dojechalismy bez zadnych problemow. Po wodzie na drodze juz nie bylo sladu, ale za to co kilkaset metrow porzucone auto na poboczu. Niestety kilkanascie km od nas sytuacja jest tragiczna. Nie maja pradu, ani wody pitnej:( Andziu zaproszenie do Ciebie na zlot nadal aktualne? Bo musialabym sie za jakims biletem juz na powaznie rozejrzec:) Brydziu, a Ty chyba jutro do Berlina wracasz, tak? Dal znac jak po urlopie. No i teraz najwazniejsze: Wszystkiego naj, naj, naj...lepszego. Spelnienia marzen, duzo zdrowka i pogody ducha...naszym jubilatkom!!!! {kwiat]

Zeby nikt nie mowil, ze sie nie aktualizuje:) Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ...........05.08 Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.... 16.....??.?? bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..15.....17.06 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....13.....20.08 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 .......przerwa Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9... .......18.06 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75.....13....2 7.07 PRZYSZLE MAMY Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ..26.10.2007 OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007

Jeszcze jedna mala poprawka: Zeby nikt nie mowil, ze sie nie aktualizuje Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ...........05.08 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81.... 16.....??.?? bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..15.....17.06 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....13.....20.08 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 .......przerwa Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9... .......18.06 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75.....13....2 7.07 PRZYSZLE MAMY Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ..26.10.2007 OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007

Dzięki Domi i powiem nieskromnie ,ze tak też sie czuje! kwitnąco! :D to mój njpiękniejszy okres w życiu i juz mi łezka sie kręci w oku ,ze za 3 miechy koniec...pomimo tych wszytskich dolegliwosci i nieogodnień ;) czuje sie bardzo obrze bynajmniej psychicznie :) atrakcyjnie i ponętnie :P:P:P kochana, a te twoje testy może przeterminowane były?? :) bo mi to sie nie podoba....tak poprostu by Ci sie nie opózniło...:P

witam o poranku :) po pierwsze dziekuje za ocene zdjec;) i osoby na tych zdjeciach...ale ja tylko fotogoniczna jestem a tak naprawde straszna wiedzma ze mnie;):p.p.p.. Luxorku - chyba naprawde pogoda wam nie dopisala...ale wygladasz slicznie...a wiecie juz co sie w brzuszku kryje??? Domi kochanie zlot oczywiscie aktualny;) tak wiec bega i brydzia jak wrocicie meldowac sie szybko!!! Dominiczku - nie wiem co ci sie tampokrecilo ale ni mozesz pojsc do jakiegos lekarza??? lub chociaz kolejny test zrobic?? a tak ogolnie to jak sie czujesz, masz jakies przeczucia, objawy ??? Bo to powiem ci wyglada dziwnie..nic, miejmy nadzieje ze jezeli jej nie ma to z wiadomego powodu..

aa, i Domi zdjatka sliczne a to slubne to juz ho, ho..para malowana jak z filmu;););););)...

w pracy totalny luz i strasznie sie nudze i tak pewnie jeszcze caly tydzien...szefowej nie ma, Was nie ma...buu....wracac mi tu szybko!!!! iti - Ty kiedy urlopik czy juz nie masz wiecej???

hej Andzia nie było mnie, bo wysyłałam Wam zdjęcia z Paryża w ramach rewanżu :P a że mam ich prawie 500 to trudno było się zdecydować :P Olinku tylko do Ciebie nie dochodzą, może masz pełną skrzynkę nie wiem :( Wszystkim dziękuję za zdjątka. Andzia jak zwykle urocza, Luxorek Ty to wysoka dziewczyna jesteś a jaki masz śliczny zgrabny brzuszek, w życiu bym nie powiedziała, że to już 6 miesiąc. Super, zgrabna mama :)

urlopik jeszcze mam ze 3 tygodnie, we wrześniu jedziemy na tydzień w Bieszczady. Może w sierpniu na parę dni na Mazury, ale to jeszcze nic pewnego. A narazie grzecznie w pracy. Pogoda jest taka sobie, to może i nawet lepiej.

iti - Paryz piekny, Wy w Paryzu tez...ja jak tam bylam to nie mialam cyfrowki i zdjatek niewiele bylo ale to bylo 8 lat temu... tez bym gdzies w gory pojechala, ach tak lubie lazic po nich... ja totalnego lenia mam a jak pomysle ze M w domciu bo jeszcze tydzien urlopu ma to mnie szlag....pogoda niezaciekawa - wieje i pada...

Witam Dziewczynki:) Po pierwsze chce podziekowac Ituni za foteczki...mialam chwile konsternacji od kogo dostalam:D..ale droga dedukcji:D:D...... Mimo ze dopiero wrocilam to ja bym chetnie sie juz gdzies spakowala i fruuu:) Poki co dzis ma fruuu do mojego ginka.... Ide do Niego na rozmowe i po rade.Tyle juz z M sie ugadalismy ze stanelo na tym iz zdecydujemy sie na laparoskopie.Tylko chce sie poradzic gdzie najleiej zebym sie udala z tym tematem (moje klinika nie robi) i takie tam... Mam narwa ma lego ..ale coz ? inaczej czuje ze sie nic do przodu nie posuniemy...

cześć dziewczynki:) do nas zjechała się rodzinka z Czech I jestem troche zajęta. Dziękuje za życzonka i również zycze wszystkiego naj naj. U mnie dzisiaj 25dc. Powoli zaczynają mnie boleć piersi.I dzisiaj mnie mdli nawet nic zjeść nie moge.A tak po za tym jest ok. Tylko pogoda się zepsuła:(

Olinku witaj pewnie dostałaś jednego maila, bo wysyłałam 3 partie i dostałam 2 zwrotki, że do Ciebie nie doszły. Meniu czyli czekasz na @, dobrze by było aby przyszła niedługo, znaczyłoby że wszystko pomału wraca do normy, a to chyba najważniejsze. Andziu co do przylotu do Ciebie, to muszę wszystko jeszcze przemyśleć i jakby co to rezerwować bilety, bo są naprawdę jeszcze tanie. Narazie ustalamy ze znajomymi plan wyprawy w Bieszczady.

hejka, Boze jakie nudy w pracy - od rana dwa e-maile wyslalam, dwie faktury ...za to wiele bakow lata;)..a czas sie dluzy ze szok:( nie lubie tak niec nie robic!!! iti - no to planujcie, planujcie... Menia - jak urodzimki minely i powiedz no jak to ten wasz slub bedzie wygladal bo widze plany sie pozmienialy??? jakie stroje, goscie?? Olinek - ta laparoskopia moze cos wyjasni, a moze do tego czasu cus sie przytrafi milego:)..a jak teraz samopoczucie??? ja nic nie robie poki co, moze we wrzesniu do gina sie wybiore...

Ty Andzia nie masz nic nie robić tylko się starać ;) abyś do gina szła oglądać fasolkę a nie tak bezczynnie, nieładnie. Ja też chciałam w lato odpuścić, ale przez te wizyty w przychodni, to tak średnio się daje, choć nie liczę już taki dni cyklu, który kiedy jaki, nie mierzę temperatury, więc i tak poprawa. Pytałam się Domi o jej temperaturę czy ma podwyższoną, czy mierzy nadal, ale nie chciała się zdradzić. Luxorku co Ty porabiasz w taką pogodę zamiast z nami siedzieć. U mnie od godziny leje :( :( :(

oj ituniu andzia dzialala a raczej jej maz dzialal..hmmmm...no dobra - razem dzialalismy;););).. normalnie taka energie, zapal i checi przez caly tydzien na wyspie byly ze az mi wstyd jak pomysle co sie dzialo:p...no bo woda, sloneczka troche, cisza no i sukienka a z sukienka latwiej sie walczy;) ...czasami to az mosialam wiac od mojego M... ale fajnie, fajnie naprawde bylo i do tego teraz sie pokapowalam ze to chyba dni plodne byly..na nic nie licze bo moze przez nadmiar tego sexiku panowie oklapli i wolnmiejsi byli, ach bedzie co co ma byc... no, faktycznie pustawo u nas ...moze ktus nowy sie zjawi i nam atmosfere podniesie;)...