Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Witaj Begus bidaku:) Ciesze sie strasznie:) Nawet nie wiesz jak bardzo. Chyba jakis fatum tutaj nad nami krazy, ale my to przezwyciezymy!!! Girl power gora:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero doczytalam posta Andzii o tym plamieniu. Gapa jestem! W pospiechu czytalam i opacznie zrozumialam go. Och...coz mowic...? Mimo tych wszystkich przeszkod jakie stawia nam los na drodze ciagle wierze, ze znajdziemy szczescie na koncu tej jakze kretej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beguniu👄, Domi 👄...co tu duzo mowic??? bleeee mi i tyle:( do tego odwieczne problemy z kasa( kochanej siory dlugow i pozyczek c.d.)... jeszcze mi sie lezka w oku nie kreci ale oj bedzie sie lalo jutro czuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj wtorek i poki co poleje sie do lampki ale wino!!!!! a co tam - kto powiedzial ze na poczatku tygodnia nie mozna sie upic, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu tulam Cie mocno ❤️ Nie zalamuj sie mysza. Kiedys chmurki zgina, a na horyzoncie pojawi sie slonko!!!Zobaczysz!!!Zaufaj Domi, tej malej czarownicy (tak miedzy nami...juz nie takiej malej;) ) :):):) Wroce z Polski to sie biore ostro za siebie. Mam zamiar zrzucic troche tego zbednego cialka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulek 👄 ❤️❤️❤️ a winko jak najbardziej wskazane ! Domi, no nareszcie sie zlitowała okrutnica :P ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera wiecie co my jak jakies kolo gospodyn....wszystkie prawie z tymi samymi dylematami...jak nei urok to sraczka..nie mozemy zajsc w ciaze, ciagle borykamy sie z kg.....co jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie damy sie!!!! BEDZIEMY SLICZNE< PIEKNE < ZGRABNIUTKIE mamusie z malutkimi rownie uroczymi brzdacami!!!!!! prawda????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Begus przypomnialo mi sie jak kiedys z kumpela wyglupialysmy sie i wymyslalysmy hasla reklamujace nas same:) Jedne z nich brzmialo: \"Mloda, ladna...w przyszlosci zgrabna\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, 100% racje!!! Bedziemy piekne, zgrabne a przed saba bedziemy pchaly wozeczki z rownie slicznymi maluszkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski!!! begus wygladasz super! zaden gips tego nie zmieni. Tylko jakim cudem masz takie duze dzieci w tak mlodym wieku?? dzieki za zdjcia :-) domi dobrze ze @ sie pojawila, mam nadzieje ze nast. razem spózni sie 9 miesiecy :-D Ostatni tekst bardzo mi pasuje.....\'...w przyszlosci zgrabna\' :-D Oby bo jakos mnie przybywa niebezpiecznie..Wiem ze ciaza ale bez przesady... Tak bym chciala ok. 10 kg przybrac i nie wiecej..chyba sie nie uda .. Ale nic to, bede sie martwic po Nowym Roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy porannej kawce wpadłam tylko na moment, bo mam masę papierów na biurku i muszę to w miarę szybko obrobić,za 1,5 godz zmykam do gina na wizytę, jak wrócę to Wam napiszę coś więcej. Dziś 11dc, więc czekam na owu ;) Domi super, że @ przyszła, nieźle Cię przetrzymała, ale w perspektywie przyjazdu do Polski i wizyty w klinice, to chyba dobrze, że tak długo kazała na siebie czekać. Meniu fajny ten ślub, a Twój Krzysiek to jakiś wojak, że w mundurach ślubujecie i czy Ty też???? Napisz coś więcej dlaczego tak właśnie. Beguś trzymaj się dzielnie, chociaż nie miałam nogi w gipsie, to potrafię sobie wyobrazić, co to za ból dla osoby, która nie potrafi bezczynnie siedzieć. Też taka jestem. Eulalio podobnoż kobieta w ciąży aby wrócić do swojej wagi sprzed ciąży powinna przytyć nie więcej niż 20-23% wagi ciała sprzed ciąży, także jak przytyjesz ponad 10kg to żadna tragedia, myslę że nawet 18 kg to nie jest źle, ciężej pewnie jest jak się przekroczy 20tkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Ja tez właśnie siedze przy kawce:) A co do Krzyska. To nie jest wojakiem ja też nie. Ale interesujemy się militarią. Chodź nie powiem że chciałabym pracować w wojsku i szkolić młodych , wujek mi proponował ale predzej by mnie z tamtąd wyrzucili za to że jestem taka wredna dla facetów;) Jutro powinnam dostać @. Bola mnie tylko piersi delikatnie. Ale narazie testu nie robie tylko poczekam do końca tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie Meniu poczekaj, nie ma co się spieszyć z testem WRACAM DO PAPIERÓW, ZA GODZINKĘ WYCHODZĘ jakoś tak jestem podekscytowana tą wizytą, chociaż nie wiem dlaczego, najpierw to będę musiała się wytłumaczyć z braku badania nasienia, a potem zobaczymy co gin powie, może znowu monitoring, na pewno da plan działania, ciekawe tylko jak my się do niego przyłożymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie dupowatego dnia ciąg dalszy...:o i kolejna nocka nieprzespana za mną...o 2 oczy jak piec złtychi koniec tak do rana, walanie sie po łóżku...i to z ledwościa :o bo nawet ruszac mi sie cieżko, wszystko kłuje i boli...:( o tego pełno spraw na głowie...ach...życie... chyba ide sobie jagodzianke kupic na minimalną poprawe dnia...;) Ituniu, czekamy na wieści.. lece sie stroic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam już..... bo lekarza nie było :( przedłużył sobie urlop. Tak to jest jak się chodzi państwowo nawet Cię nie powiadomią, a ja tu z pracy się urywam, jadę przez pół miasta tylko po to aby przesunąć termin wizyty na wrzesień. Ustaliłam z panią pielegniarką że spotkamy się dopiero jak będę miała wyniki nasienia, skoro nic złego się nie dzieje. Dzięki temu mam luz na sierpień, nawet to dobrze. Pisałam nawet, że w wakacje czas jest wyluzować od staranek, no to mam miesiąc wakacji ;) Luxorku ja kupiłam sobie jak wracałam z przychodni drożdżówkę półfrancuską z kruszonką, bo z dżemem nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, tak to jest ituniu niestety... ja mam mega dola i ide do domu:( w poduszke pobucec - 25 dc i @ zawitala nie pytajac o nic:( trzymajta sie - mi juz sil brak!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorek powiedz i, choć wiem że to wybieganie w przyszłość, jak planujecie opiekę nad dzieckiem, gdy wrócisz do pracy, czy wracasz, czy niania, złobek czy może instytucja babć i dziadków. Bo my czasami rozmawiamy na ten temat i ogólnie jest niania na tapecie, bo mój facet jest przeciwny żłobkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu przykro mi bardzo, widzę że @ się przyspieszyła. Przytulam mocno, jejku jakie to życie jest pokręcone. Jeśli możesz to zmykaj do tego domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itus, to Cie załatwili :( ach, ta słuzba zdrowia... Co do opieki na dzickiem, to ja póki co nawetniewiem czy wróce do pracy...a bynajmniej tam :) poczekamy,zobaczymy...przestałąm narazie tam intensywnie nad tym myslec, bo mało nie osiwiałam :o nie wyobrazam sobie siedziec w pracy od 9-19 minimum...przy małym dziecku!😭 ale wychowaczy narazie odpada, bo nie wyżyjemy :( żłobek napewno tez nie...jesli wróce, to albo babcia :o która bezlitośnie rozwydrzy nam małą albo opiekunka...któż to wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu Skarbie...❤️❤️❤️ ściskam najmocniej jak potrafie...👄 nie daj sie smutkowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczatka kochane!!! andziulek....uszy do gory!!! jestesmy sline, piekne i damy rade!!!!! och jak ja cie usciskam!!!! ituniu!!!szkoda, ze tego lekarza nie bylo...zawsze by moze cos nowego wniosl do sprawy?? my tez olalismy badanie nasienia i wszystkie leki, badania itd...luz wakacyjny....robimy swoje..tzn jak sie uda :P i juz....a od wrzesnia pomyslimy? na pewno badanie nasienia...a co dlaej a moze jednak nic nie bedzie potrzebna...? boze jak ja nam i sobie tego zycze nawet nei macie pojecia jak bardzo??? dominiczko, ktory to u nas juz cykl? bo my idziemy tak samo, a ja juz przestalam liczyc.... eulalio...ja nie jestem juz taka mloda niestety...z zalem ale musze stwierdzic, ze jestem najstarsza tu osobka wiec prosze do begi z szacunkiem nalezytym starszym :D :P 2 tygodnie temu skonczylam 35 latek....wiec ..... kochane u mnie tez znow bezplciowo totalnie, pogoda do kitu i jakos tak bez perspektyw co mnie meczy najbardziej... luxorku ja wiem, ze ciezko ci juz i zle ale pomysl jak juz niedlugo bedzioesz szczesliwa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym swoje dała do żłobka, mam kilka do wyboru, a mój M obstawia nianię. Przy jednym dziecku, to może i niania, ale jak szybko dojdzie drugie, to nie wiem. Na razie nie ma ani jednego :( U mnie niania to koszt min. 500zł za jedno dziecko, ale średnia w mieście to 700zł, także nie małe pieniądze, a złobek 200zł więc jest spora róznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus ja cały czas jestem przeszcześliwa! :D tylko mam jakieś złe dni...;) pomarudzic czsem niezaszkodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nianie to i za 350zł sie znajdzie :)takze mniej... ale w porównaniu do naszych zarobków...to czasem niewarto wracac do pracy...och....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus, wlasnie oglądam Twoje foty i noralnie musze stwierdzić,iz wyglądasz bardzo seksownie z tym gipsem!! :D wprost urocze❤️ Brydziu,Domi, Wasze zdjecia równie śliczne :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki Witam Przepraszam że tak zniknęłam ale błam odłaczona od neta cąłkowicie przez ten czas, nie czytałąm was jeszcze wiec nie wiem co sie dziąło u was przez ten czas nadrobię zaległosci jak tylko mnie znów nie odłączą, Remont powoli mam nadzieję dobiegnie końca, choć wciaż jeszcze wszytko rozkopane to juz zaczyna pięknieć. Za tydziń idę do gina zobaczymy czy mi dla juz L4 , i czy brzuch nadal twardszy niz trzeba, póki co wczoraj zrobiłam badania, i ten test po obciążeniu glukozą, mam wynik niewiele ponad 100 po godzinie, mam nadzieję ze w normie bo z tego co czytałam norma to do 140. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie, myślę o was zawsze ciepło, nie gniewajcie sie jeśli znów zniknę, to będzie oznaczało ze neta brak do odwołania:( ale jak tylko zakończyny remont, to bedę podłączona już zawsze i częsciej zaglądną obiecuję, buziaczki wielkie dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olka fajnie, że się odezwałaś :) remonty pomału do przodu, będziecie mieć cudny domek, niedługo zaczniecie urzxądzać pokoik maluszka, to dopiero będzie frajda. My za rok planujemy mały remoncik w stylu odświeżenie ścian i położenie nowych list podłogowych, może wstawimy nowe drzwi do jednego pokoju. To tylko takie drobiazgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jutra dziewczyny, postaram się zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×