Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Andziu bo to powiedzieć jest łatwo, gorzej z realizacją, mnie ta zmiana praca tak wyluzowala odrobinkę, a jak powiemy że na nowo się staramy, to i pewnie główka wr/oci na te złe tory :( Miłego weekendu Wam życzę. Dobrze że już piątek, odpocznę po ciężkim tygodniu. Jeszcze muszę dziś skoczyć kupić jakiś prezent-drobiazg na jutrzejszy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie siedze i piwko popijam i mysle ze nie ma z kim pogadac... tak bym chciala zeby choc po czesci takie czasy jak dawniej wrocily... brydzia, Luxor, bega, Domi....pamietacie te internauckie imprezy z piwem, winkiem??? brydziuchna ja wiem ze ciezko...mi tez ale nie tak jak tobie!!! strasznie tesknie za Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze jak to cudnie moc z wami byc.....tak bardzo tesknilam... nie zdazylam was poczytac, nie zdazylam nic...od razu jak ten hart do kompa i do was...moz ew skrocie napiszecie mi cy sa jakies newsy? cos sie dzieje??? matko kiedy ja to nadrobie... najpierw pal komp, pozniej bege wywialo na targi...moja stara firma sie odezwala i zaproponowali prace ....3 dni na targach taka mila lightowa praca, ktora znam od podsewki wiec sie zgodzilam, tym bardziej ze i pieniadze godziw3e :) ale dopiero w poniedzialek bede mogla do was tak naprawde na dluzej wpasc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki kochane witam wszystkie, liczę i liczę ruchu mojego dzidzia jak lekarz kazał i mnie to strasznie meczy bo muszę siedzieć albo lezeć trzy godziny dziennie, i nic nie mogę w tym czasie zrobib bo on sie rusza ciągle poprostu, Poza tym u mnie ok, dziś sie dowiedziałam ze siostra mojego M jest w ciaży,ciekawe, to wszystko he he:):) odliczam sobie dni do porodu, termin mam na początkowe dni listopada, ale wiem ze będzie prędzej bo pewnie łóżysko nie wydoli, najlepiej gdyby samo się zaczęło naturalnie, no ale jeśli będzie cesarka to trudno, niech sie dzieje co chce byle malutki był zdrowy. Łazienka w toku, właściwie już za połową i zmierza ku końcowi, strasznie mnie to cieszy Pozdrawiam wszystkich buziaczki :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wpadlam sie pozegnac. Nie wiem ile zajmie nam zorganizowanie Internetu i kiedy do Was znów napisze, postaram sie jak najszybciej. Pakowanie na finiszu. Matko ile my mamy tych gratów !! Szok. Ledwo wszystko poupychalam. Luxorku moze sie zdarzyc ze urodzisz zanim znów tu zajrze wobec tego zycze Ci szybkiego porodu bez komplikacji. Koniecznie przyslij zdjecia jak juz bedziesz miala swoje malenstwo :-) Olka gdyby moja nieobecnosc sie przeciagnela zycze Ci tego samego! Ituniu powodzenia w nowej pracy! Mam nadzieje ze chwilowe wstrzymanie ze starankami zaowocuje szczesciem gdy znów zdecydujecie sie próbowac. Andziu, Brydziu, Bega, Dominika- zycze Wam Kochane cierpliwosci i wiary ze sie uda!! Ja wierze ze wkrótce oglosicie dobre wiesci! Trzymajcie sie ❤️ Meniu udanego pobytu za granica. Oby wasze wczesno -malzenskie problemy minely jak najszybciej. Chyba jeszcze nie dociera do mnie ze wracamy na stale.. M. troche przybity..Ja tez jakas skolowana..Tylko mama sie cieszy i piecze sernik na powitanie :-) Buziaczki i do szybkiego ponownego przeczytania! 🖐️ Bede o Was myslala :-) ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny miałam informatyka na głowie i w ogóle poranny młyn w pracy. Eualio szczęśliwego powrotu i czekamy na Ciebie. Luxorku jak po wizycie u gina? Kiedy planujesz się rozpakować? Beguś witaj spowrotem ❤️ Meniu Tobie życzę udanego pobytu zagranicą, tez szybko wracajcie do Polski, i niech problemy w końcu się rozwiążą. U mnie już po owu, wczoraj rano tempka już lekko skoczyła, dzisiaj jeszcze wyższa. Wczoraj były rano przytulanki i mam cichą nadzieję, że się nie pospieszyliśmy, bo w sobotę wieczorem chyba była owu, przynajmniej jajnik mnie strasznie bolał. A tam co ma byc to będzie. Andziu też mi brakuje tych Waszych wieczornych pogaduszek. Brydzia, Domi zaszyły się w domkach i nie zaglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ ITUNIU:) no smutno u nas i dlatego postanowilam popisac czasami z sasiadkami:) ale topiczku of course nie opuszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu pewnie że pisz u sąsiadek :) mi to tam nie przeszkadza, bo u nas smutno jakoś i cisza straszna. Ja teraz przez 2 tygodnie będę się zastanawiać czy może jednak się udało, bo jakąś tam szanse widzę. Choć mam mieszane uczucia ze względu na tę moją nową pracę. Mój M dziś w nowej pracy, napisał mi smska że jest ok. A ja do swojej już za 3 tygodnie. Wczoraj mieliśmy z M poważną rozmowę. Bo między nami jakoś tak nie fajnie było ostatnio i mi jakoś źle i tak sobie siedzieliśmy i gadaliśmy o nas. Poryczałam się jak bóbr, bo ja odkąd z nim jestem to jakaś taka wraźliwsza się stałam i dużo mi nie trzeba, żeby ryczeć. Kidyś byłam twardsza, chyba przy nim obudziła się we mnie ta natura kobieca, hihi. Dziś rano przyszedł do mnie, jak parzyłam kawkę, przytulił i powiedział, że się będzie starał, żeby znowu było dobrze, że mnie przeprasza za wszystko co było nie tak. Ostanio jakieś takie złe emocje krążyły, narosło kilka spraw i ciązyło to nam, a raczej mi. W każdym bądź razie było mi źle, a M jakby nie widział problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ituniu - takie sytuacje mysle ze czasami buduja zwiazki!! U nas ostatnoi tez nie bylo rozowo ale trzeba sie wzajemnie wspierac - a jak jest milosc to wszystkie problemy mysle sie rozwiaza - trzeba rozmawiac o tym!!! Ciesze sie ze w pracy ok a i Ty bedziesz zadowolona, zobaczysz🌻....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ituniu wszystko sie ułozy napewno, zdarzaja sie w kazdym zwiazku gorsze dni, to normalne, wazne żeyb po nich potrafic szczerze pogadać o wszytskim, czasem przyznac sie do błędów, nawet najdrobniejszych, wyjaśnic sobie i wszystko wraca do normy, a czasem jest nawet lepiej Kobitki od jutra chyba nie będę juz mogła pisać bo monit siada juz od dłuzszego czasu i wrescie jutro się wybieramy go oddać do serwisu póki na gwarancji. U mnie remontu ciag dalszy, nie marzę o niczym innym jak tylko wreszcie o porządku i końcu tego remontu bo mam dosc, naprawde dość, chcę wreszcie wygodnie odpocząć i nie widzieć tego znienawidzonego kurzu Za tydzień mam wizytę u gina, ciekawe co tam powie, za dwa tyg mam usg i się okaże co i jak Buziaczki dla wszystkich pa Będę o was myslała codziennie, odezwe sie jak tylko będę miała okazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ituniu wszystko sie ułozy napewno, zdarzaja sie w kazdym zwiazku gorsze dni, to normalne, wazne żeyb po nich potrafic szczerze pogadać o wszytskim, czasem przyznac sie do błędów, nawet najdrobniejszych, wyjaśnic sobie i wszystko wraca do normy, a czasem jest nawet lepiej Kobitki od jutra chyba nie będę juz mogła pisać bo monit siada juz od dłuzszego czasu i wrescie jutro się wybieramy go oddać do serwisu póki na gwarancji. U mnie remontu ciag dalszy, nie marzę o niczym innym jak tylko wreszcie o porządku i końcu tego remontu bo mam dosc, naprawde dość, chcę wreszcie wygodnie odpocząć i nie widzieć tego znienawidzonego kurzu Za tydzień mam wizytę u gina, ciekawe co tam powie, za dwa tyg mam usg i się okaże co i jak Buziaczki dla wszystkich pa Będę o was myslała codziennie, odezwe sie jak tylko będę miała okazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ituniu wszystko sie ułozy napewno, zdarzaja sie w kazdym zwiazku gorsze dni, to normalne, wazne żeyb po nich potrafic szczerze pogadać o wszytskim, czasem przyznac sie do błędów, nawet najdrobniejszych, wyjaśnic sobie i wszystko wraca do normy, a czasem jest nawet lepiej Kobitki od jutra chyba nie będę juz mogła pisać bo monit siada juz od dłuzszego czasu i wrescie jutro się wybieramy go oddać do serwisu póki na gwarancji. U mnie remontu ciag dalszy, nie marzę o niczym innym jak tylko wreszcie o porządku i końcu tego remontu bo mam dosc, naprawde dość, chcę wreszcie wygodnie odpocząć i nie widzieć tego znienawidzonego kurzu Za tydzień mam wizytę u gina, ciekawe co tam powie, za dwa tyg mam usg i się okaże co i jak Buziaczki dla wszystkich pa Będę o was myslała codziennie, odezwe sie jak tylko będę miała okazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholewcia, tyle sie napisałam i mi wcięło 😭[beksa😭 co za cholerne awarie 😡!!! Tak wogóle to witajcie :) Po wizycie wszystko dobrze...choc myslałam, ze wiele ona rozwieje watpliwości i nastroi mnie porodowo :P ale jednak nie ...rozwarcia brak jeszcze, trzeba sobie spokojnie czekac na godzine 0 :) gdyby do 2 tyg, sie ona nie pojawiła to mam sie udac na kontrol do niego :D siuski dobre, te bakterie to podobno norma na tym etapie...natomiast krew rewelka :D mówił,że coniektórzy \"nie w ciaży\" takich nie mają :P cóż wiecej, dzis rano tak mnie skurcze złapały,że juz widziałam siebie wyjaca na porodówce :D ale wtalam , pochodziłam i troszke sie rozregulowały i osłabły ;) Ituniu, raz na wozie raz pod wozem...nie ma idealnych par :) zawsze jakies wasnie ie zdarzają, najwazniejsze to umiec rozmawiac :) bedzie dobrze, przezwyciezycie to :) ❤️ Eulalio, szczesliwego lotu!! i melduj sie nam tu jak najszybciej dasz rade :)❤️ Andziu, 👄 :) wiemy że nas nie opuscisz :D tylko byc spróbowała!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, niedlugo pierwsze dziciatko tofikowe - ale ten czas napitala, szok.. ciesze sie Luxor ze wsio ok i dzidzia zdrowa:) - to najwazniejsze!!!! milego dnia babolki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czolem brygada!!!! do raportu kolejnio odlicz!!! bega melduje sie na stanowisku!!! kochane moje...ciesze sie, ze u nas mimo wszystko milo i optymistycznie jak zawsze... juz eulali nie zdaze pozyczyc milego lotu..ale z calego serca jej tego zycze oczywiscie... luxorku...alez masz juz koncoweczke...sciskam piastki za szczesliwe rozdwojenie.. ituniu...wiem ze bedziesz czekala jak na zbawienie przez te 2 tygodnie...ale to ma tez swoje uroki cio?? mimo wszystko... a burze w zwiazkach moja droga to normalna koelj rzeczy...ilez ja razy mialam dol i wydawalo mi sie, ze to wszystko wokol nas jest chore nie takie itd itd jednym slow3em kryzys...ale byly potem takie chwile uniesien, ze mialam wrazenie ze to jakis inny nowy facet? powaznie...totalne szalenstwo!!!!! takze nie raz jeszcze tak bedzie ale teraz u Ciebie bedzie cudownie!!!! andziulek kochany moj...Ciebie sciskam bardzo bardzo mega!!!!! kochane a u mnie pojutrze sadny dzien...tak bardzo sie boje tej wizyty, boje sie uslyszec najgorszego.... chociaz moze wlasnie dobrze, pozbede sie raz na zawsze zludzen? u mnie dzis 12dc...owu jeszcze nie w3idac? dziwne? zreszta mam to gdzies..odpuscilaqm ten cykl...ostatnie przytulanki byly w niedziele wieczorem czyli przedwczoraj ale hobbystyczne, nie zamierzam nic w tym cyklu na sile, bo to i tak nie ma sensu wiec po co?? w czwratek chwila prawdy!!! kochane mam kawusie w lapce wiec zabawie tu jakis czas, ale pewnie zadnej z was nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Beguniu własnie zajrzałam na nasz topik a Ty tutaj. Jak milutko :) Wiem, że burze bywają u każdego. Ale zawsze po burzy wychodzi słońce. Tylko czasem ciężko człowiekowi na duszy i serduchu, ale fajnie móc się tak przed Wami wygadać. Zawsze to lżej. Olu trzymam kciuki za naturals a nie cc, też jestem za porodem siłami natury. Luxorek cieszę się, że wszystko ok, to czekamy razem z Tobą na te porodowe skurcze. Czy u Was też tak zimno???? Dziś na rowerek wzięłam rękawiczki. Szok, ale chyba czas się przyzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ituniu....hej !!!! u mnie tez parszywie zimno....i wstretnie...jak ja nie lubie zimna... ja co prawda nie na rowerku ale i tak zimno! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bega a jak tam w pracy, pochwal się troszeczkę. No i jak chłopaki w szkole sobie radzą. Jejku jak mi brakowało Twoich wpisów. Mimo jakiś tam niepowiodzeń zawsze wracasz z potężną dawką optymizmku i zarażasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ituniu, ze tesknilas :) z praca to jest epizod ze tak napisze...moja firma, w ktorej pracowalam przechodzila rozne koleje losu juz miala przestaf istniec gdy jak feniks z popiolow odradzala sie na nowo...ja w akcie desperacji (jako ze zarobki kiepskie a czasu pochlaniala sporo) zrezygnowalam....ale pamietaja o bedzie i dzwonia co by im pomoc w natloku pracy wiec pracuje od czasu do czasu na uwmowe zlecenie co szczerze mowiac bardzo mi odpowiada bo mam nienormowany czas pracy a i pieniadze sa wtedy niewspolmiernie wieksze :) zapewne znow3 od stycznia zaczne z nimi wspolprace ale juz nieco dlyuzsza... moze co drugi dzien? co do chlopcow...zaczal sie mlyn...szczegolnie z mikusiem, choc jest bardzo obowiazkowy i wlasciwie problemow e4dukacyjnych z nim nie mam ale ze muzyka wymaga stakego cwiczenia i pracy ponad sily to jest to problem..ja juz mam czasami dosyc a co mowic o dziecku? ale jak mu proponuje zmiane szkoly to blaga mnie zeby NIE.... ze starszym jest inna bajka, wszedl w okres buntui i dojrzewania..szkola jest dla niego zlem koniecznym wiec walczymy w tej materii poza tym zycie sie toczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ituniu, ze tesknilas :) z praca to jest epizod ze tak napisze...moja firma, w ktorej pracowalam przechodzila rozne koleje losu juz miala przestaf istniec gdy jak feniks z popiolow odradzala sie na nowo...ja w akcie desperacji (jako ze zarobki kiepskie a czasu pochlaniala sporo) zrezygnowalam....ale pamietaja o bedzie i dzwonia co by im pomoc w natloku pracy wiec pracuje od czasu do czasu na uwmowe zlecenie co szczerze mowiac bardzo mi odpowiada bo mam nienormowany czas pracy a i pieniadze sa wtedy niewspolmiernie wieksze :) zapewne znow3 od stycznia zaczne z nimi wspolprace ale juz nieco dlyuzsza... moze co drugi dzien? co do chlopcow...zaczal sie mlyn...szczegolnie z mikusiem, choc jest bardzo obowiazkowy i wlasciwie problemow e4dukacyjnych z nim nie mam ale ze muzyka wymaga stakego cwiczenia i pracy ponad sily to jest to problem..ja juz mam czasami dosyc a co mowic o dziecku? ale jak mu proponuje zmiane szkoly to blaga mnie zeby NIE.... ze starszym jest inna bajka, wszedl w okres buntui i dojrzewania..szkola jest dla niego zlem koniecznym wiec walczymy w tej materii poza tym zycie sie toczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ituniu, ze tesknilas :) z praca to jest epizod ze tak napisze...moja firma, w ktorej pracowalam przechodzila rozne koleje losu juz miala przestaf istniec gdy jak feniks z popiolow odradzala sie na nowo...ja w akcie desperacji (jako ze zarobki kiepskie a czasu pochlaniala sporo) zrezygnowalam....ale pamietaja o bedzie i dzwonia co by im pomoc w natloku pracy wiec pracuje od czasu do czasu na uwmowe zlecenie co szczerze mowiac bardzo mi odpowiada bo mam nienormowany czas pracy a i pieniadze sa wtedy niewspolmiernie wieksze :) zapewne znow3 od stycznia zaczne z nimi wspolprace ale juz nieco dlyuzsza... moze co drugi dzien? co do chlopcow...zaczal sie mlyn...szczegolnie z mikusiem, choc jest bardzo obowiazkowy i wlasciwie problemow e4dukacyjnych z nim nie mam ale ze muzyka wymaga stakego cwiczenia i pracy ponad sily to jest to problem..ja juz mam czasami dosyc a co mowic o dziecku? ale jak mu proponuje zmiane szkoly to blaga mnie zeby NIE.... ze starszym jest inna bajka, wszedl w okres buntui i dojrzewania..szkola jest dla niego zlem koniecznym wiec walczymy w tej materii poza tym zycie sie toczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa, begunia:9 witaj slonce:) - brakowalo tu ciebie strasznei;) ja jedna lapka klikam, druga za telefon co nuz lapie bo kociolek lekki w pracy i szefowa :( hej ituniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Pisze teraz bo nie wiem czy dzisiaj jeszcze zajrze do was a jutro nie będę miała jak. Nie będe się z wami żegnac bo bede miałą mozliwość pisania do was. Mam na Ituni numer tel. Więc dam jej znać że doleciałam. Kobietki wierze że się wszystko ułozy, i jeszscze posypią sie nam maleństwa na naszym topiku:) zreszta 3 bobaski juz są w drodze a to juz duzo:) I reszta sie doczeka . ja narazie wstrzymuje staranka. Chyba że stanie się cud:P Ale i tak będę do was zaglądac.:) Życze wam wszystkiego najleprzego, duzio zdrówka i zdrowych przyszłych pociech:) Trzymajcie sie kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menia spokojnego lotu. Trzymaj się kochana. Buziaczki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menia robaczku spokojnego lotu i duzo szczescia na obczyznie:) - jak najmniej trosk i zaklimatyzowania sie przede wszystkim;) 🌻trzymaj sie slonce i wpadaj do nas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki Jeszcze jestem bo takim mamy młyn ze M nie dał rady monitora zawieź do serwisu, odbędzie się to lada dzień ale póki jeszcze cokolwiek na nim widać to piszę, U mnie ok, mały się przekręcił bolesnie, tak ze myslałąm ze będziemy jeachać juz do szpitala, ale przeszło i od temtej pory czuję jak rusza główką to mnie strasznie boli, moze wstawia sie w kanał rodny, wolałabym żeby tak było, żeby główka mu się zwężyła dzieki temu i zebym mogła naturalnie go urodzić, zaczęlismy 36 tydzień ciaży, jeszcze półtora tygodnia i będę o niego spokojna, no i będę wyczekiwać oznak porodu, o jejku ale to zleciało strasznie, Luksorek odezwij sie co u Ciebie słychać i jakie odczuwasz objawy, dobrze wiedziec co człowieka czeka, Eulalia co u was? jak sie czujesz i wogóle Begus buziaczki!!!!, Brydziaczku, Domi co z wami???? kobitki napiszcie coś! U mnie remontu koniec juz widać, powoli wychodzimy z tych kurzów i wogóle, ale jeszcz esie o tydzień to odciagnie bo elektryk sie rozchorował, kurcze ale pech!!!!! buziaczki dla wszytkich:ITI< MENIA< Aandzia!!! i wszystkie które pominęłam buziaczki dla każdej z was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×