Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

hej, Wy w pracy a u nas słodkie lenistwo. M śpi po obiedzie aż dziw, bo prawie nigdy tego nie robi. W końcu po tylu n-cach bez netu obejrzałam sobie wszystkie zdjęcia jakie miałam od Was na skrzynce. Było tego, było. Maluchy cudne. A tTobie Brydzia ciążą służy, ślicznie wyglądasz. U Was też tak pochmurbo, wietrznie i w ogóle nieciekawie? Dobrze, że wieczorkiem wpadają znajomi na kawkę, czas szybciej i milej upłynie. Andziu jeszcze raz gratulacje. Mam nadzieję, że u mnie też się taki zdarzy, że albo mój wrogi sluz się zamieni w ten łaskawy, albo inseminacja pomoże. Ten cykl jeszcze poświęcamy na zrobienie badań. W poniedziałek rano idę na pobranie krwi, zbadać poziom estradiolu, bo za wrogi śluz czasem odpowiada poziom estrogenu, więc to sprawdzę. Jesli nie będzie w normie mogę dostać hormony w pigułce. Poza tym w poniedziałek powtórzenie badania na wrogi sluz inna metodą. Dobrze, ze wynik bedzie tego samego dnia. Zobaczymy czy mój śluz nadal bojowy. Potem wizyta u gina i decyzja co dalej. Wiecie trafiłam na naprawdę fajnego gina, mimo złych wyników zawsze potrafi mnie pocieszyć, jest taki spokojny, opanowany, zero stresu, naprawdę lubię do niego chodzić. Pomijam fakt, że zapłaciłam tylko za jedną wizytę, tę na ktrej mnie badał, robił cytologię. Ostatnio jak chciałam mu zapłacić, to powiedział że dopiero wtedy jak mnie wyleczy. Z innych rzeczy to zaklepalismy sobie fachowca na mały remoncik jesienią, pomalujemy sciany, i w łazience chcemy zrobić sufit podwieszany. Dobra zmykam. Dobrego popołudnia. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominque26
Witajcie... Andziulku Kofana... jeszcze raz gratuluje w imieniu swoim i mojego M, bo sam mnie dzis poprosil by Wam pogartulowac:) A ja dziewczynki chyba wracam do staranek. Wczora porzyszla @. Mam nadzieje, ze juz sie wszystko pogoilo i dlatego zamierzam dalej probowac. Wiem, ze szanse znikome, ale nie umiem tak po prostu odpuscic. Iti...masz racje stajemy sie mniejszoscia:( Ale moze kiedys i nam bedzie dane. Tak bardzo chcialabym w to wierzyc. A ja planuje juz urlop. Lecimy do Polski 25 lipca i zostajemy do 4 sierpnia. 2 sierpnia idziemy na wesele do mojej kuzynki. Musze sie pomalu zaczac rozgladac za kreacja. Postanowilam tez wybrac sie wowczas do gina. Niech chlopina zajrzmy mi do srodka i sprawdzi czy wszystko po zabiegu ok...i cytologie niech zrobi. Tu wizyte kontrolna bede miala chyba dopiero w pazdzierniku, a do tego czas...nic:( Dlatego chce sie zbadac w Polsce. Zmykam kobietki. Dobrej nocy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno... Kopalam, kopalam i wykopalam:) STARACZKI ******************************** Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....ICSI IV.2008 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .28...17.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...22....14.01 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....22.....12.05 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? poziomka2.......Agnieszka....śląskie........30.01.81.... ..7... ..08.02 _____________ Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....1 ICSI nieudane. PRZYSZLE MAMY ************************************** asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9.....01.08.2008 brydziaa.......dominika........berlin............24.01.7 9......11.10.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M.....Ola.......śląskie.........17.12 .78...02,11,07....Łukaszek 3250kg,53 eulalia......Aneta....Białystok....19.06. 80....30.12.07...Laura...3990gr...59cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo robaczki :) Domi, Itus, jasne ze będzie Wam dane, poczuc to szczescie w sobie...zobaczyc te dwie tłuste krechy! i to nie jeden raz! ❤️ wiem, wiem, ze nie wierzycie teraz w to, ale Andzia nasza jest najlepszym przykładem 👄 kurcze Słoneczko, ja wciaz nie moge dojść do siebie :D i tak bardzo sie ciesze! pisze i płakać mi sie chce, jakie te życie cholera niespraweidliwe!!! tyle dzieciaczków ostatnio zostało zakatowanych...a tyle z nas ma taka wyboista droge ... jeszcze do tego radosc przeplata sie ze zdenerwowaniem :( 20 min temu zadzwonił mój tato,że od dwóch godzin mocno cisnie go w klatce 😭 a ja nie moge wyjsc z domu by sie dowiedziec co i jak, by go zobaczyc, mAż w pracy, a brat z którym tato mieszka na mazurach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....ICSI IV.2008 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .28...17.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...22....14.01 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11.77....23.....10.06 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? poziomka2.......Agnieszka....śląskie........30.01.81.... ..7... ..08.02 _____________ Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....1 ICSI nieudane. PRZYSZLE MAMY ************************************** asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9.....01.08.2008 brydziaa.......dominika........berlin............24.01.7 9......11.10.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M.....Ola.......śląskie.........17.12 .78...02,11,07....Łukaszek 3250kg,53 eulalia......Aneta....Białystok....19.06. 80....30.12.07...Laura...3990gr...59cm Luxor będzie dobrze. Nie denerwuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....ICSI IV.2008 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .28...17.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...22....14.01 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....23.....10.06 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? poziomka2.......Agnieszka....śląskie........30.01.81.... ..11... ..04.06 _____________ Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....1 ICSI nieudane. PRZYSZLE MAMY ************************************** asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9.....01.08.2008 brydziaa.......dominika........berlin............24.01.7 9......11.10.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M.....Ola.......śląskie.........17.12 .78...02,11,07....Łukaszek 3250kg,53 eulalia......Aneta....Białystok....19.06. 80....30.12.07...Laura...3990gr...59cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sloneczka :) Andziu, jak samopoczucie? dotarło? nie warujesz jeszcze pod drzwiami łazienki? :D u mnie zimno jak w d**** u murzyna , hahah :P bo chyba tam zimno :D a w niedziele idziemy na chrzciny...buuuuu...i co ja założę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.. Przepraszam że się tak długo nie odzywałam, ale czasem ma się wszystkiego dość. Czytałam Was codziennie, to był mój rytuał, jak sprawdzenie poczty Andziu, mam łzy w oczach..Byłam z Tobą myślami podczas transferu i tego co było potem. Brak mi słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a witajcie kochane.. poziomko ja wiedzialam ze na czytasz;) i ciesze sie ze jestes spowrotem🌻.. i bardzo, bardzo mocno Wam kibicuje...❤️.. Co sie u Was dzieje??? dzialacie jakos ? Luxor - jak tato ??? mam nadzieje ze to falszywe alarmy??? 🌻 Luxorku - nie moge uwierzyc ze mowisz do mnie:D.. ja mdlosci, kibelek itp... ja w ciaz??? Boze - no nie wierze... na drugim topiku znowu smutne wiesci - tato pedagog zmarl i tak jakos wciaz czlowiek przekonuje sie o tym ze komus zycie dane, komus odebrane ale on byl tak mlody.. aj smutno strasznie bo szczescie moje ze smutkiem Agi sie przeplata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nic ciekawego..Przez ostatnie dwa miesiące mój mąż był cały czas zagranicą, przyjeżdżał tylko na weekendy, i to nie zawsze, tak więc staranka utrudnione. Wrócił w środę, oby już na stałe. Pożytek z tego taki że seks był spontaniczny, ale nie zawsze w dni płodne akurat był w Polsce. Mam namiary na dobrego specjalistę endokrynologa w Katowicach, chce iść do niego w lipcu, jeszcze dwa cykle sobie daję luzu, właściwie to je chciałam odpuścić, ale po wiadomości od Andzi to chyba nawet dzisiaj mojego męża pomolestuję :) Jutro idę na wesele i też się martwię bo mam sukienkę bez pleców a do tego wprawdzie bolerko ale z krótkim rękawem, a jest bardzo zimno. A co do panny młodej to moja najlepsza przyjaciółka z liceum, a ślub bierze bo jest w ciąży..Mimo ż e miała zdiagnozowane PCO..Nie wiem czy to powód do płaczu czy nadzieja dla mnie..A i na panieńskim też się dowiedziałam że moja inna bliska koleżanka jest w ciąży z drugim dzieckiem, też wpadka.. Czasem się wkurzam, ale czasem jest mi to już takie obojętne, zaczynam się uodparniać. Nie płaczę już gdy dostaję @ Jeżeli sie nie uda to będziemy adoptować. Rozmawiałam już o tym z moim M., nie myślałam że podejdzie do tego tak na luzie, ale to dla niego naturalne, tak bardzo go kocham, jest cudownym człowiekiem, najlepiej i chłopca i dziewczynkę :) Także staram się wyluzować ,bo wiem że mam alternatywę , wiem że adopcja nie jest prosta i łatwa i tez to długo trwa, ale to jest mój plan B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, andziu, do Ciebie to mówę :D jeszcze nie..? to sie szykuj! mdłości tuz, tuz...:P Poziomeczko, bardzo fajnie ze jestes:) ❤️ i wiesz, ta kolezanka to nadzieja, wielka nadzieja...👄 super ze masz alternatywe i wiesz ze gromadki sie doczekasz! ja czuje ze Twe nowe nastawienie odblokuje psychike :) A z tata bez zmian, cos go dalej łupie :o wypala gigantyczne ilości robionych przez siebie paierosów z cuchnacego tytoniu! to napewno nie rozchodzi sie bez echa! :( ale coz ja biedna moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomko - jestes cudna osobka, i wspanialego meza masz...❤️.. i zycze Wam byscie doczekali sie szczescia - by taki maly wielki cud sie stal. I wiem jak bola wiadomosci o kolejnych ciazach znajomych, kuzynek itp, o wpadkach ... Mnie bolalo, bardzo i chyba za kazdym razem mocniej. Teraz wakacje, czas urlopow i moze to ten czas? dla kazdej z Nas;)... Macie jakies plany? Jakies wakacje, wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - dobrze ze jest plan B.. ale wierze ze nie bedzie potrzebny❤️..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku..robione fajcory, a fu... wiem cos o tym - moj dziadek palil podobne i za cholire nie szlo go przekonac do innych :( Miejmy nadzieje ze nie stanie sie nic co bedzie go musialo zmusic do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o nas, to my sie wybieramy do Szwecji na rybobranie :D ;) hehe a tak powaznie to moze na kilka dnina Mazury, zalezy jaka bedzie pogoda, bo z małą to ciężko..i mam nadzieje ze chociaz na 3 dni skoczymy do Wrocławia...ale to wszystko mozeeee.:( bo jak nie pogoda, to brak kasy...ach...przejechałabym sie tez nad morze...buuuuuuuu.... wogołe jakos dupowato sie dzis czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mój rybak do tego zgubił droge do domu! 😠 juz od dwóch godzin wraca! ach , Andzia, jego juz nic nie skłoni do rzucenia :o kiedys palił, potem po 20 paru latach rzucił! i wytrwał w niepaleniu ponad 10 lat! ale jak zaczeło sie źle dziac pomiedzy nim a mamą, to wrócił...on ma cieżki charakter, i często mówi ze niedługo i tak umrze,a wczoraj jak dzwonił to powiedział ze właśnie umiera :( kurde, jakies doły mnie dopadły... a kysz, a kysz! sfajczylabym takiego jednego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D... jezeli Twoj M taki sam wariat jak moj jezeli chodzi o rybki to zapraszam, zapraszam:D... fajno by bylo tak sie kiedys naprawde spotkac... nasz topik to wogole jakis taki zagraniczny:D:D:D..i ciezko o spotkanie, nie?? ale nie ma rzeczy niemozliwych... dupowaty dzien mowisz??? ja dla odmiany mam cudowny :) ide do kina z kumpela, mam nadzieje ze m mi jakis obiad postawi, jakies kwituszki podaruje;)... aj juz mowi ze wykozystuje swoj stan;)...a co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykorzystuj, wykorzystuj! bo zleci w mgnieniu oka! :D nuuu, kazda w innym zakatku Europy mieszka :) ale ja tez jestem za spotkaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry!! witam nasza marnotrawna core poziomke, fajnie ze sie odezwalas!i pisac prosze nie tylko podczytywac!!M juz teraz na miejscu wiec do roboty, na plany B, Y,Z jeszcze duzo za wczesnie!!! iti, dzieki za komplement, ale to tylko zdjecia...ja naprawde wygladam zle i nie mowie tego przez jakas faszywa skromnosc- tak po prostu jest!!!kazdy kto mnie widzi stwierdza, ze potwierdzam teorie odnosnie tego, ze dziewczynki odbieraja mamie podczas ciazy urode:P:P no szczerych mam przyjaciol szczerych;) hehe ale wcale sie tym nie martwie, sa wazniejsze rzeczy w zyciu niz dobry wyglad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia, jak tam , dodzwonilas sie do kliniki, masz juz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brydziuchna:) maja jeszcze dzis zadzwonic bo w szoku pielegniarka ktora ze mna gadala ze muci porozmawiac z moja lekarka..czy do niej mam pojsc na pierwsze usg czy do mojego normalnego lekarza;) co do urody w ciazy - brydziuchna moze to oklepane ale prawdziwe: najwazniejsze by malenstwo roslo zdrowo a urody matki nikt nie odbierze tak naprawde tj moze sie cera popsuc itp ale rysy twarzy inne rzeczy zawsze ladnymi pozostana a Ty nie musisz sie martwic bos sliczna kobietka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki andzia, ja naprawde sie takimi pierdolami nie przejmuje. po raz pierwszy w zyciu zaopatrzylam sie w korektor i lusterko do torebki, hehe no pewnie wszyscy w szoku w tej twojej klinice. mam nadzieje ze zrobia ci usg i nie bedziesz musiala czekac do pierwszego skanu w 12 tyg...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem gdzie bega?? co sie z Eulaila dzije?? bo my brydzia "zagraniczne" i u nas swieta i dlugiego weekendu nie ma a w Polsce Boze Cialo wczoraj, dzis wszyscy wolne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się pisać częściej, ale na pewno nie będzie to codziennie, bo to nie leży w mojej naturze, jestem raczej skrytą osobą, ale jak coś konkretnego się wydarzy to dam znać. Trzymajcie się ciepło, powodzenia Wam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu swiety brydziaa.. nie moge czytac takich rzeczy - to jest ...Boze... poziomko - trzymaj sie robaczku i pisaj, pisaj z nami.. nie tylko o wielkich rzeczach❤️...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia, nie mialas czytac!!tylko zdjecie zobaczyc, a dzidzia na zdjeciu przezyla i ma sie dobrze z tego co tam wyczytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×