Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

uuuuuuuuu - i kochany Luxor sie zjawil;) no - mdlosci niet i dobrze, nawet sie zastanwíam czy wlasnie nie za malo tych objawow:p Kurde - literka "a" mi wyskoczyla z klawiatury i juz sklejalam, sklejalam a tu nowy prawie laptop i nie wiem co zrobic? tak ciezko mi sie klika:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas od poczatku zakaz:(:( przez to niskie lozysko:( mi w sumie nawet nie brakuje tak bardzo, i tak za bardzo bym sie stresowala pewnie..ale moj M..jest dzielny, ale latwo mu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej luxorek:D:D andzia, nie krasz z tymi mdlosciami, jeszcze wszystko sie moze zmienic. mi tez jakos od paru dni mdlosci wrocily. a wcale sie nie stesknilam!!:O ja to jestem dobra, wlasnie zakupy rozpakowuje, weszlam do drogerii po odzywke i co kupilam??szampon, a co!!!mozg mi sie kurczy proporcjonalnie do wzrostu brzucha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi teraz nie brakuje :P jakbym to nie ja była ;) z taką częstotliwością jak my teraz sie seksimy to zadnej antykoncepcji nie trzeba :D oj, Kochane, alez piekne przed Wami chwile :) az sie popłakałam ze wzruszenia...poród mi sie przypomniał...ten okrutny ból...i potem te maleńkie cudeńko we krwi między nogami 😭 KOCHAM WAS 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten kurczący mózg to prawda! podobno przebadane klinicznie :D kobiety w ciaży maja opóźnione myślenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez cie kochamy luxorku❤️❤️ ja jakos porodu sie wcale nie boje, tak bardzo sie juz nie moge doczekac by zobaczyc to malenstwo, by wiedziec ze wszystko ma na miejscu, policzyc palce..ze o bolu jakos wcale nie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, luxor jak ta teorie juz od kilku tygodni udowadniam mojemu nauczycielowi jazdy:P:P;) i tez potwierdzam, koncentracja zero, zapominam o wszystkim, no wariactwo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu myk myk do M. mamy na chwilę, potem na spacer z psem do lasu, filmik, kolacyjka a tu był taki ruch, że hoooo, hoooo.... Zaopatrzyliśmy się dziś w parę butelek wina, będzie na romantyczne kolacyjki, wieczorki, w końcu nie ma jak spontaniczny seksik :), a nie na zawołanie jak gin każe, albo akurat świta że to \"te\" dni. Jejku Wy tu żyjecie już innymi problemami niż ja, fajnie macie. Poziomka odzywaj się częściej, będzie mi raźniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewunie moje cudowne..... tak bardzo mi was brakuje....i tak strasznie mi dobrze na serduchu jak was czytam... niestety jestem w takim szle i pedzie ze dawno juz takiego mlyna niemialam... wszystko na raz lawinowo..tak to juz jest, ze jak sie pietrza sprawy to wszystkie hurtem...w tym kolowrotku niemam czasu podrapac sie i nawet jesc! to jedyny plus tego pedu..schudlam 3 kilo! i tylko z tego sie ciesze cala reszta mnie zzera psychicznie..nie mam czasuna nic doslownie..ja wiem, ze to przesciowe ale ... piersza rzecz to koniec roku...(zobaczycie jak wasze pociechy podrosnal) amoczek szkolny....nauczyciele szaleja z klasowkami, uczniowie szleja bo czuja juz wakacje i ciezko polaczyc te dwie rzeczy :) a poza tym mikolaj jak wiecie jest w szkole muzycznej..oprocz przedmiotow ogolnoksztalcacych ma kupe przedmiotow muzycznych i egzaminow...w poniedzialek ma koncowy egzamin z instrumentu glownego jeden z fortepianu juz za nim... mamy noz na gardle bo moj synus kochany po prostunie zdazyl sie nauczyc!!!! czasu juz prawie nie ma....nie wiem jak to bedzie? poprostu nie wiem... oprocz tego bujamy sie ze sprawa budowlana..nasz kretyn sasiad , ktory wszystkim sasiadom pozakladal sprawy w sadach z roznych powodow i pisal rozne donosy itd...nie wiadomo dlaczego bo jest psychiczny i zazdrosci wszystkim wszystkiego...tak czy owak dopatrzyl sie ze mamy okna nie tam gdzie mielismy...no iprzez 5 l;at ciagnela sie sprawa....dzis jestemy na etyapie, ze musimy okna zmurowac choc tak naprawde mamy je zmniejszone od stanu pierwotnego czyli defakto lepiej...ale jakis urzedas nie zaglebiajac sie w sprawe wydal decyzje ZAMUROWAC!!! walczymy wiec z biurokracja i oprzeciwnosciami losu... poza tym zalatwiam cala ta biurokracje zwiazana z przyjeciem do pracy..badania lekarskie, swiadectwa pracy, ktoreto oryginaly migdzies wcielo i musze wystepowc o duplikaty itd itd itd a natrafiam przy tym na szereg przeciwnoscilosu jak tobywa... takze same widzicie, ze rozowo nie jest...przy tym wszystkim trzeba przeciez normalnie funkcjonowac, jesc, sprzatc spac gotowac....a ja juz nie mam sily.... czasem sobiemysle, ze moze fakt, ze ciagle misie nie udaje zajsc w ciaze to jakis palec bozy? bo jak pomysle sobie, ze mialabym teraz noworodka przy opiersi to bym juz chyba sobie nieporadzila??? ale ...... totylko moje chore gdybanie i jakies fantazowanie... tak czy owak nawet nie wiem ktorydzis dc? chyba jakis 8? ale glowy nie dam.....no i uswiadomilam sobie tez smutna prawde ze jesli nie uda mi sie zajsc w ciaze naturalnie czyli czytajcie liczyc na CUD to chyba....bo przeciez jak pojde do pracy (teoretycznie od 2.czerwca) to nie bede mogla od razu sie zwalniac i latac po lekarzach...same rozumiecie , ze monitorowanie cykli itd..nie wchodzi poki co w gre....takze ogolnie nie mam powodow do radosci...boje sie tego wszytkiego inie umiem sobie na razie z tym poradzic...naprawde licze teraz tylko na cud..........wielki cud.....a czas biegnie i biegnie.... nie wiem nawet czy w pracy bede mogla sobie z wami pisac..na poczatku na pewno NIE! przeciez bede sie wszystkiego uczyla, bede na cenzurowanym i nie bede mogla sobie latac po internecie....to wszystko z pozoru smieszne, ale jednak mnie przybija...no i boje sie ogolnie wszystkiego...utknelam w tunelu..... dziewczynki przepraszam was za taki wywod...jak nie pisalam to nie pisalam a jak napisalam to elaborat!!!! poza tym tylko o sobie....ale musilam to wyrzucic z siebie tak sie tego nagromadzilo!!! kochane ciesze sie ze u was wszystkodobrze, ze dzieciaczki rosnal, ze sobie radzicie andziulek dbaj o siebie i poglaszcz brzusio od cioteczki!!! bede do was wpadala tak czesto jak tylko bede mogla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus mordko Ty kochana...🌻.. no wiec tak - Gratuluje 3 kg za soba - czlek tak lzej sie czuje, super! Praca, praca beguniu - nie mysl tak, nie mysl ze zaczynasz prace i nie wiadomo jak to bedzie. Co ma byc to bedzie! - tak pomysl! I w takich momentach wlasnie przychodzi nieoczekiwanie cos na co czekalismy tak dlugo - gdy glowa i mysli bladza gdzies tam ... A CUDA??? Cuda sie zdazaja;) - popatrz na Andzie! I tak bardzo cie nam brakuje kochana - pisaj czesciej, pls....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej marudy ;) begus, czytając Cie pomyslałam jak Andzia :D ze pochłonięta nową praca, obowiązkami, mysli o staraniach odejdą na drugi plan, i moze wtedy cud zagosci pod Twoim serduszkiem :) 👄 Silna babeczka z Ciebie! i napewno podołasz wszystkiemu :) ja z jednym małym terrorystą ledwo daje rade :P a Ty duzy dom, dwójka rozrabiaków, szkoła, praca...ukłon! :D a u mnie dzis dla odmiany pizdzi :( mało głowy nie urwie...i nie wiem czy na spacer sie szykowac :o a w piatek przyjezdzaja goscie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxor - czesc zgubo;) a co to za minki - ze goscie w piatek a Ty smutna?+ co?? czyzby niechciani goscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyhhhyyyyyyyyyyyyyyy...... moja mama z mężem :o wolałabym, zeby on sam przyjechał :P a ją gdzies po drodze zapodział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotki Ci posłałam :P tak sie domagałaś to masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa - Boze - OLka ma cudny usmioech;) a to drugie zdjecie?? no genialne - ta minka:D:D:D... glowka do gory ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po mamie w spadku dostała :P heh, chociaz jedno musi byc po mnie , bo reszta to tatusia :D co do gosci to postanowiłam sobie sie wogóle nie odzywac, tzn. gdy mnie czyms wkurzy :) ale nie wiem jak długo wytrwam ;) dobrze ze wiosna, to jakby co zapakuje malą w wózek i sobie pojdziemy odetchnac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, przypomnij mi przepis na rybe w płatkach :D tylko w nich obtaczam ja czy cus jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu - ja chce do domu!!! no to se ide zara:D:D:D.. Luxorku - mama sliczna to i cora sliczna;9 i nie cukruje:D (tym razem:p):D:D:D... a co do mamy - powiedz mi jak relacje babcia - wnuczka??? bo jak by nie bylo miedzy Wami a nie wiem co sie wydarzylo ale chyba nic milego:( to pomysl o Olence tez - nie wiem ale chyba dobrze miec babcie - i to z dobrego serducha piszem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bedzie ich pierwsze spotkanie w realu :) i dlatego musze emocje trzymac na wodzy ;) a wlasnie miałam zapytac , CO TY TAM JESZCZE ROBISZ! :D do domu! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D - Ty szpiegu :D... no - to powodzenia i mam nadzieje ze te cudne oczeta Olki zrobia swoje a serce babci peknie;) bedzie dobrze!!!!❤️.. a rybke ostatnio skropilam limonka tex:) i pycha byla, sol i pieprzm - jajeczko i platki i miodzio;) a co do tego? zrobilam marchewke z jabluszkiem (podgotowalam, dalam na patelnie i lyzka miodu) - no palce lizac;) buziaki slonce👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no - to znowu ja andzia - po dupach ide bic:D:D.. kaj sie podziewacie babole ??? brydzia - w domku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej andziulek!!:D:D ja w domku, ale zaraz pedze na jazde. moj M na dzis i jutro wolne, wiec moze jakos wykorzystamy te upaly, 30 stopni ma byc dzis, jutro 34:O mi to jakos nie sluzy, szczegolnie srodki komunikacji mnie dobijaja wowczas, no ale coz. powinnam sie cieszyc ze poki co nie puchne:P:P;) wczoraj kupilam emi pierwszy ciuszek:D:D dresik aksamitny pistacjowy w h&m przeceniony z 13 na 5 eur:P - nie moglam sie powstrzymac!teraz tak patrze na niego i nie moge nadal w to uwierzyc ze takie cuda bede niedlugo wlasnemu dziecku zakladac. a wlasnie apropos tego tematu, dziewczynki pomozcie troche z wyprawka. nie chodzi mi nawet o jakas liste bo takich w necie pelno, ale o praktyczne info odnosnie jesiennego dzieciaczka. np. nie wiem jaki rozmiar kombinezonu kupic..albo czy jesli dziecko spi w spiworku to trzeba jeszcze dodatkowo kupowac kolderke??w ogole nic nie wiem!!;) a co u ciebie andzia??nadal nie wierzysz w swoje szczescie???nadal bez objawow szczesciaro??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wozkiem to zupelnie nie wiem, podobaja mi sie polskie boldery, x-landery, ale raz ze kurcze drogie jak nie wiem co, a po drugie nie wiem czy kupowanie wozka w polsce to dobry pomysl ze wzgledu na gwarancje. tutaj wszyscy z quinny i innymi wozkami za 600 eur lataja...dlatego jesli nie dostaniemy zadnego wozka "w spadku" to pewnie zbojkotuje wszystkie wozkowe nowinki i kupie cos takiego prostego jak to http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=190225697020&ssPageName=MERC_VIC_RSCC_Pr4_PcY_BIN_Stores_IT&refitem=350060769083&itemcount=4&refwidgetloc=closed_view_item&usedrule1=StoreCatToStoreCat&refwidgettype=cross_promot_widget&_trksid=p284.m183&_trkparms=algo%3DDR%26its%3DS%252BI%252BSS%26itu%3DISS%252BUCI%252BSI%26otn%3D4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie za mocna andzia, jedna lyzeczka i duuuzo mleka, tak??;) a ja musze juz leciec, przeczytam jak wroce. buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, no - pierwsze zakupy juz:D... super;) co do wozka to ja tez mysle ze bez sensu jest kupowac w Polsce (bo moj M juz na temat wozkow:D), mi sie podobaja EMMALJUNGA ale tak daleko nie wybiegam w przyszlosc jeszce choc korci oj korci strasznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) a mnie połamało cosik wczoraj :( kurde, ledwo chodze, nie moge sie schylac bo tak mnie cos w placach na dole napier**a ze cholera bierze! 😠 jakiś mięsień chyba naciągnęłam .....😭 a w dodatku sama jestem... ojojoj...:( Brydzia, wózek bardzo fajny :) ja bym nie wydawała na niego za duzo, bo i tak szybko zleca pierwsze miesiace , a potem bedziecie chcieli spacerówke, w która juz warto zainwestowac ;) ja mam wózio baby design atlatic, gondola i spacerówka komplet, koszt 900zł, i jestem mega zadowolona :D hmmm...ja spiworka nie uzywałam :P tylko kocykiem na poczatku, a teraz kołderka przykrywam :D ale i tak sie rozkopuje ;) zreszta ona takie wygibusy wyprawia w tym łóżeczku ze spiworek to byłby zły pomys ł, bo ruchy by krępował, wiec... co jeszcze chcesz wiedziec ? :P Andzia, no!! co to za kawa?! :P bezkofeinowa sobie spraw !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my zaraz na spacer ruszamy, tylko mała wstanie, musze kurka sobie buty kupic :o tak nie lubie chodzic na miasto z zamirem kupna czegos, bo cholera bierze jak nic nie ma, albo rozmiar nie ten ! 😠 a ja taka niewymiarowa.....ach... nie mam adidasków, tzn, jeszcze mam, ale juz ledwo zipią :P i tak sie zbieram, i zbieram..bo jak wróce do pracy to mi adidasy nie beda potrzebne, ale na spacery teraz to zadne inne egzaminu nie zdaja:) i tez chce pumki Andzka :P ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.... booooooooooooooliiiiiiiiiiiiiiiiiii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×