OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

andziu, po przeczytaniu twojej wypowiedzi chcac nie chcac wrocilam myslami do swoich przezyc sprzed roku. nie zapomnisz nigdy, ale przyjda dni, tygodnie, gdy myslec o tym nie bedziesz juz wcale a najlepszym lekarstwem bedzie kolejna ciaza, na ktora teraz ze wzgledu na stan hormonalny masz bardzo duza szanse. jedynie psychicznie musisz wiedziec kiedy bedziesz gotowa... jedynie dobra rzecz w tej calej tragedii to to ze nie mialas zabiegu. cala reszta jest niedopuszczalna!!!i jestem w szoku ze wlasnie taki socjalny i prorodzinny niby kraj jak szwecja pozwala sobie na takie nieludzkie zagrywki, przeciez moglas dostac krwotoku! o kwestii psychicznej juz nie wspomne, bo slow mi brak... i powiem ci jeszcze tylko, zebys KONIECZNIE po jakis 4-5 tyg, czyli po pierwszej miesiaczce zrobila kontrolne usg. nalegaj na to chocby nie wiem co!w razie jakis boli, to samo i to czym predzej! sciskam cie mocno! nasza dzielna andzia.. wszystko bedzie dobrze, zobaczysz!!!

Czesc dziewczynki Jestem w szoku i sama nie wiem co mam powiedziec jeszcze niedawno pisałam do Andzi a tu szok! Ale tak jak dziewczynki piszą , jeszcze bedziesz cieszyc sie swoją kruszynką :) Najważniejsze ze mąż jest przy tobie Ściskam gorąco i trzymaj sie dzielnie. Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie u ginekologa , poniewaz czekałam na wyniki które mialam robione 2 tyg. temu na hormony . Okazuje sie ze hormony są ok, równiez prolaktyna która w zeszłym roku była za wysoka, torbieli zadnych , i przekazali mnie do kliniki specjalistycznej poniewaz zaniepokoiła ich za wysoka prolaktyna z zeszłego roku, no i cieszą sie ze nie biore zadnych tabletek antykoncepcyjnych, poniewaz stramy sie o dzidziusia, wiec Pani doktor powiedziala ze nam pomoga zajsc w ciąże. W klinice Ginekolog chce mi zrobic dokładniejsze badania i testy. Tu jest o tyle dobrze ze wszystkie badania robią na miejscu tego samego dnia wizyty, jedyny minus to to ze musze długo czekac na wyniki.A to ze mam nieregularną @ to zebym sie nie martwiła, dużo mają takich przypadków i kobiety wychodzą z tego. najwazniejsze abym mogla w ciąze zajsc. Moja mama tez miala ten sam problem no i teraz ma 2 dorodne córy:)Pani doktor powiedziala ze mogla by juz teraz mi przepisac leki ale skoro staramy sie o dzidziusia to zmienia postac rzeczy, i chcą wspomóc moj organizm. Wizyte w klinice mam 19sierpnia. Dostalismy tez urlop i lecimy do Polski na miesiąc 8 wrzesnia. Wiec napewno odpoczniemy i wkoncu zobacze mojego kochanego psiurke:) Buziaki dla was kobietki:*

andziulku kochany..jak samopoczucie? czy choc na moment w pracy udalo Ci sie oderwac od natretnych mysli... tak cholernie mi zal i tak cholernie mi przykro... nier wiem czy wam pisalam, chyba nie? ale i tak pozwolcie nie chce wracac wspomnieniami do minionych zlych przezyc...ale uwierz mi andziu ten bol, lek, trauma...mijaja....kierdys jak bede w lepszej kondycji to napidsze wam o moim bolu sprzed 8 lat.... kochane ide spac bo jutro przede mna ciezki dzien... andziulek tule mocno!

hej dziewczynki. begus - nie wiem co sie kiedys wydazylo ale tulam i ja Meniu - powodzenia kochana!!! a ja pracuje - nie bede sciemniac ze wszystko ok bo nic nie jest ok - wystarczy moment a ja zalana lzami, wystarczy czyjes spojzenie a ja rycze - wczoraj przy szefowej sie poryczalam i chcac nie chcac wszystko wie - nie umiem tlumic uczuc, nie chce choc tak cholernie sie boje spotkania z rodzina w Polsce... dlatego musze mojego M wyciagnac - przy nim spokojna jestem, nie musi nic mowic - wystarczy ze przytuli a wszystko wyglada inaczej!!! brydziu - kochana te wspomnienia wracaja, beda wracac ja doskonale o tym wiem! Ja dostalam 4 tabletki CYTOTECU - podaje sie je w celu wywolania skurczy przed porodem - ja urodzilam swoje dziecko i tego widoku nie da sie zapomniec. zamyka sie oczy i widzi sie malenka rozowa roczke - tyle pamitam... I rozmawiala lekarka z nami - ja fruwalam wtedy, nie slyszalam nic a nic co do mnie mowi - wpatrywalam sie w zdjecie ktore wydrikowane lezalo na biurku - zdjecie mojego dziecka. I mowila do mojego M zeby nie patrzec, nie ogladac ale to bylo silniejsze - nDaniel nie chcial zebym byla w szpitalu, miala lyzeczkowanie - nasz szpitak jest jakies 10 minut samochodem od naszego mieszkania - w razie czego szybko moglismy tam dotzrec. Nie mialam zadnego duzego krwawienia - do dzis lekko krwawie ale wystarczy wkladka. W piatek za tydzien wkontrolna wizyta, juz sie do giona mojego na 11 sierpnia umowilam - potem zobaczymy jak to bedzie wygladalo ale zdecydowalismy sie na to ze zabieramy nasze jedno "malenstwo" z kliniki - bo moze tak mialo byc... dzieki dziewczynki - czas podobno lekarstwem - i nie boje sie o tym mowic - ale nie z wszystkimi.

Brak słów na to ile musiałaś przejść... Zacytuje tylko... "Przysięgam Wam że płynie czas, że płynie czas i zabija rany (..) tylko dajcie mu czas, dajcie czasowi czas..." Bedzie dobrze Aniu Kochana

Aneczko, i super ze niczego nie tłumisz w sobie!!! płacz, rozmawiaj...a choc troche w ten sposób ukoisz gorycz wygadanie jest bardzo potrzebne ... szkoda ze tak daleko od siebie mieszkamy... tulę mocno...dasz rade! Begus, i Ciebie tez złotko

hej cisza u nas, ale ja tez nie mam weny na pisanie. Poza tym źle się czuję, bolą mnie jajniki, jakaś osłabiona jestem. Chyba wczorajsze sprzątanie mnie wykończyło. Wczoraj jeszcze miałam plamienie, a raczej śluz z krwią, nie wiem czy to po przytulankach czy też z innej przyczyny. Na plamienie przed @ jest za wcześnie, bo termin @ w przyszłym tygodniu. Nie ważne, co ma być to będzie, nie ma co gdybać. Zmęczona jestem, jeszcze dziś cos wpadło mi do oka i myślałam, że wyląduję na pogotowiu, bo za nic nie mogłam sobie z tym poradzić. Na szczęście udało się, tylko oko mnie boli od tarcia chyba. Dziś znowu zajęty dzień, praca, obiad, zakupy, siłownia lub fitness i jak wrócę to będzie 20-sta. Jutro ok. 18-tej mamy gości, także małe sprzątanko trzeba będzie zrobić, przede wszystkim odkurzyć, bo z psem to tak niestety jest. Odkurzacz praktycznie codziennie w użyciu. Andziu {serce} Beguś brakuje mi Twoich wpisów, takich naładowanych energią. Eulalio jak tam Wasza rehabilitacja Laury? A teraz wracam do pracy. Miłego dnia

wykoncza mnie te upaly, u nas dzis 34 stopnie, zyc sie nie da iti, niby nie wiadomo co to za plamienie, ale jesli a noz implantacyjne to nie przesadzaj z ta silownia, tak na wszelki wypadek;) trzymam kciuki pozdrawiam was wszystkie a szczegolnie andzie

Andziu przytulam Cię, muyślę ciagle i trzymaj sie dzielnie, to ze mi smutno i przykro to juz nie chcę nawet ubierać w słowa :( Tylko sobie myśle ze skoro się raz udało to szlak przetarty to musi sie i drugi raz naturalnie udać, kochana jesteś silna i sobie dasz radę Brydziu unikaj słońca i duchoty, odpoczywaj, jak ja nie unikałam to mi stopy puchły, Luksorek a czy ty juz swojej Oli podajesz gluten bez ograniczeń?, bo w połowie lipca minie mam ekspozycja i co dalej? czy zwiekszać dawke czy juz mozna kaszke manme bez ograniczeń dawać ? ITI odpuść siłownie bo jeśli sie udało to nie warto ryzykować, strasznie trzymam kciuki, Menia fajnie ze sie odezwałaś Begus a jak tam staranka????chyba sie nie poddałaś bojowniczko co?? A ja już na urlopie , narazie z mieszanymi uczuciami, ale sie ciesze że z maluszkiem pobędę Jak tlyko wykombinujemy jak przenieś internet do innego pokoju (kabla mało, drzwi itd.) to będę zaglądać częsciej , póki w pokoju małego to nie mam kiedy bo jak spi to znów nie chcę go budzić Idę poprasowac zaległosci kocham was wszytskie pa

hej... Olus, ja juz podaje biszkopty i bułke :D która wprost uwielbia :D po tych 2 miechach ekspozycji mozna zwiekszyc dwukrotnie, a wiec to jest juz sporo :) napewno tyle nie przejje ;) no chyba ze na kazdy posiłek bedzie gluten :P Brydzia, jak tam zgaga? ;) i jak prawko, przetestowane juz?? Andziu, codziennie mysle o Tobie, mam nadzieje, że czujesz te dobre fluidki, które wysyłam ;) dziewczyny dobrze pisza.... wiecie ze naturalnie są szanse... a Daniel zasługuje na medal od prezydenta!!! tylko niewiem czy chciałby sie z Kaczoriem spotkac :P takich chłopow to ze świeca trzeba szukac! dzielna jestes, przetrwasz to

hej babki:D:D luxor, zgagi nie mialam i nie mam:P:P tylko ten krzyz boli i coraz mi niewygodniej w nocy, boli jak sie przekrecam z boku na bok, pozycji znalesc jakos nie moge:O kupilam na ebayu ta poduszke do spania na boku i do karmienia, zobaczymy czy pomoze. prawka juz chyba w ciazy testowac nie bede, zawsze to troche stresujace bedzie bez nauczyciela te kilka pierwszych razy. poczekam te pare miesiecy;) chcialam sie dzis zapisac na kurs przygotowawczy do szpitala w werscji 6 tyg raz w tygodniu, niestety nie ma juz miejsc:( zapisalam siebie i M na intensywny kurs weekendowy pod koniec sierpnia. hehe, ciekawa jestem chyba musze sobie kupic jakas ksiazke o opiece nad dzieckiem bo ja nic nie wiem, nawet nie wiem o czym wy mowicie z tym zywieniem:O buziole wielkie dla wszystkich

Brydziaczku wszystkiego się nauczysz, ja sie też bałam, ale szkoła rodzenia dużo mi dała, polecam, choć chodziłam sama bo to była taka przyszpitalna i rano zajęcia były wiec żaden facet nie chodziła bo był w pracy ale jeśli chcieli to mogli, Luksorek bo ja dawałam mu codziennie do kaszki pół łyżeczki kaszki manny, bo tyle mi kazała pediatra nie więcej, chociaż w poradnikach pisali ze 1,5 łyżeczki, wiec sie trzymałam tej normy i tak dwa miesiące , potem zamierzam mu zwiększyć dawkę a potem to już będzie miał 10 miesięcy i już będzie mógł wszystko Andziulek jak sie masz kochana!! ściskam mocno!!!!! Mały zasnął w pokoju w kojcu wiec klikam póki mogę, robie badania i w większości mam wyniki dobre, zobaczymy na wizycie za dwa tyg. ciekawe czy znów ta tępa baba będzie czy może ktoś bardziej kompetentny, Kurcze, jak tylko coś więcej zjem, np. obiad to już mi brzuch odstaje, Luksorek , Eulalia macie też tak? wkurzające,rano idealny, a po obiedzie klapa! odstaje i już!:(:(:(:( Begus trzymam kciuki, Ituniu daj znać jak sie masz, czujesz, i co u ciebie, tak bym chciała zeby sie udało! buziaczki dla wszystkich

cześć Oluś nie byłam na siłownii, dzis też nie idę, bo zaraz przychodzą goście, może jutro skoczę ale obiecuję lightowo. Dziś wszystkie \"ciązowe\" objawy minęły. Nic mnie nie boli i w ogóle jest ok. Nie mam przeczucia że się udało, jeszcze kilka dni cierpliwości i będzie wszystko wiadomo. Dobra zmykam narazie papa

Luxor - wysylaj, wysylaj te fluidki - czuje, czuje i strasznie ci dziekuje ... a najlepiej to Olke podeslij :D:D:D.... brydziaa i Ty ciezarowko kochana wysylaj juz fluidki dzisiaj - bo zamierzamy walczyc dalej i to juz niedlugo:D - moj M kochany facet to juz by dzis zaczal:D najchetniej ale nie tak szyko niestety... modle sie by wizyta za tydzien wykazala ze wsio ok - a ja czuje sie dobrze - nie krwawie, nic nie boli, tempka nawet spadla - musze sikacza za dwa, trzy tyg zrobic i tym razem modle sie by byla jedna kreska - przewrotne to zycie:( Domis - skubancu tu tez napisz dziewczynom dobre wiadomosci - ino juz!!! OLKA - Lukaszka wycmokaj od ciotki andzi i zdrowko - ja se pifkuje:D

itus - jak sie czujesz??? plamienia minely???

Jeste...przywolana do tablicy:) No wlasnie...dobre wiesci:)... Dzis mielismy wizyte w klinice. Okazuje sie, ze chyba wogole nie bedziemy musieli czekac na icsi. Jak wszystko dobrze pojdzie to we wrzesniu rozpoczynamy stymulacje. I okazalo sie jeszcze, ze leki tez refunduja!!! Jestem szczesliwa i mam tylko nadzieje, ze nic juz nie stanie na przeszkodzie. Iti... TY jestes moim czarnym koniem;) Andziu... Ola, Luxor, Bega, Brydzia

Eulalio...i dla Ciebie I dla Meni tez :)

goście poszli a ja Andzi melduje, ze plamienie było jednodniowe, czasami teraz zakłuje jajnik, ale podobnoż po clo to normalne, w niedziele ostatnia tabletka duphastonu i w poniedziałek wypadałoby zrobic test, aby wiedzieć czy lecieć po receptę na kolejną dawkę. A czy zrobię to nie wiem, mam mieszane uczucia. Bardziej na nie, ale czas pokaże. Andziu trzymam kciuki aby wszystko było ok, na badaniu i abyście znowu mogli zacząć straranka. Domi super. Cieszę się razem z Wami

dziewczyny, fluidki dla was

domi, suuuuper wiesci!!!:D:D:D ja wierze, ze zadnych barier juz nie bedzie!! andzia, skoro juz nie plamisz to powinno byc ok i test napewno bedzie negatywny. trzymam kciuki za zielone swiatlo, jestem pewna ze teraz pojdzie juz jak po masle;) iti, za ciebie tez mocno trzymam kciukasy. to ze nie masz objawow o niczym nie swiadczy, zapytaj andzi;) u nas dzis leje i leje. dobrze ze juz weekend bo po calym tygodniu wstawania o 5 rano jestem wykonczona buziaki

U nas też leje od rana.. Domi super !! Ciesze sie ogromnie, do września już blisko, opłaci sie czekanie, zobaczysz :) Ja też mam dobre wieści- byliśmy wczoraj u neurologa- Koniec rehabilitacji!!! Wyglada na to że jest dobrze, jeszcze tylko kontrolne usg głowki .. Iti trzymam kciuki ! Całuje wszystkie :D

eulalio, ale super!!!!:D:D:D caluski dla laury! no jak pieknie,same dobre wiesci, oby tak dalej!!!

dziewczynki...jak sie ciesze, ze u was zaczyna swiecic sloneczko...dla andziulka tez zaswiecie szybciej niz mysli!!! u mnie amaczek na finiszu...oli wujechal a pojutrze jedzie mikus...wlasnie sie pakujemy!!! mam totalny burdel w domu wiec zaraz biore sie rzucam w wir pracy..... trzymam kciuki za ciebie itus daj znac !!!! do milego, lece sprzatac!

Witajcie Mychy:) Eulalio...bardzo sie ciesze, ze rahabilitacja juz zakonczona!!! Begus...mowisz, ze sie pozbywasz chlopakow?:) Bedziecie z M mieli wolna chate;) Szalenstwo zatem czas zaczac:) Iti...trzymam kciuki Daj znac czy @ przyszla. Brydziu, Andziu, Luxorku, Olciu, Meniu...

czesc babki :D od razu humorek sie poprawia jak sie Was czyta :) Andziu, oj szybko ustrzelicie teraz jajeczko :) a fluidków tysiące idą co godzinke! łap, łap~! :D tylko zeby Ci przez dziurki miedzy palcami nie pouciekały ;) Domi, no ale wiesci! :D wspaniałe! teraz to juz pojdzie migiem :) Eulalio, świetnie! wreszcie odeetchniesz :) i nigdy wiecej chorób i rehabilitacji :D Itus, te plamienie podejrzane :P jak na moje oko :D ale nic juz wiecej nie pisze by nie zapeszac...:P a Begunia, jak zwykle wpada i wypada :P ale wybaczamy :D odprawisz załoge i zabawisz moze dłuzej :) buziole babole :D

Eulalio strasznie się cieszę, teraz juz wszystko musi być dobrze, :D:D:D U nas tez lało i lało, ale z małym musiałam wyjść bo sie nie dało wytrzymać w domu, nudził sie i marudził, wiec na godzinkę jak przestało padać poszliśmy, zaraz zasnął, Wczoraj miałam wizytę teściów, oj oj, dobrze ze nie bywają częściej, bo oszaleć można, Mam kontuzję nadgarstka w prawej ręce, nadwyrężyłam sobie i nie chce mi to przejść od kilku miesięcy, a teraz nawet przy pianiu długopisem boli Domi to oczekujemy na wiesci i trzymamy kciuki, strzelajcie w jajo, !!!celnie i do strzału :D:D:D:D Andziulek wszystko będzie dobrze, troszkę czasu tylko pewnie trzeba a potem będziemy trzymać kciuki za staranka, Brydziaczku, odpoczywaj póki możesz, dzidzi najważniejsze, Kobitki u mnie narazie chyba z racji paskudnej pogody jakos nie bardzo tem urlop mija, jedyna radosć zze z małym jestem cały czas!!!!!:):):): Buziaczki!!! Itus kciuków nie puszczam, trzymam mocno!!!!!

cześć Eulalio super, że u Ciebie tez dobre wieści. Ja tylko na chwilę, bo cały weekend mamy gości. Luxorku do @ jeszcze z 4 dni chyba, nie liczę szczerze powiem, jutro ostatnia dawka duphastonu tyle wiem i standardowo od odstawienia ok, 3 dni do terminu @, a jak będzie czas pokaże. Choć test coraz bardziej mnie kusi. A objawów zadnych, ale na siłkę nie chodzę, nie mam czasu przez gości. zmykam, odezwe się jak będzie wolna chata ;) miłego weekendowania Olka u \\nas też padało, ale już się rozpogadza.

ja tylko wpadam by powiedziec dzien dobry i zyczyc wszystkim udanego weekendu! luxorek, zdjecia super, najbardziej usmialam sie na widok wiewiora, skad masz taka czaderska maskotke:D:D uwielbiam tego zwierza i epoke lodowcowa!!ja tez chce takiego!!!buuu ja sie dzis relaksowalam przy zakupach:P:P szalenstwo wyprzedazy:D:D sobie kupilam kilka dluzszych koszulek i pas ciazowy (nie lubie widoku polgolego brzucha ciazowego na ulicy) a malej dwie kiecki na lato-nie moglam sie oprzec, kosztowaly grosze w h&m i sa taaakie slodkie.ale bedzie jak sie urodzi chlopak... zapomnialam wziasc klucza, poniewaz nie chcialo mi sie zasuwac przez pol miasta do pracy do mojego M, wchodzilam do mieszkania na 1. pietro po drabinie....:O asekurowana przez dwoch sasiadow. oj dzialo sie dzialo;9 snilo mi sie dzis ze mialam cesarke, do tej pory pamietam jak tracilam czucie w nogach i jak mnie kroili:O ciekawe czy mi sie sprawdzi, oby nie! buziole wielkie!

cześć ja tylko na sekundę, bo zaraz zmykam do pracy. Zrobiłam test i wynik taki jak zwykle, gdyby nie M to bym tego testu nie robiła. Miałam przecuczie że nic z tego. Czekam teraz na @. Brydzia Ty tak po drabinach nie lataj. Spokojnego dzionka

itus - co tu duzo pisac..:( - cholernie mi smutno ze los nie chce sprawic ci niespodzianki:(.. przykro mi slonce - mocno przytulam ... Luxorlu - niunia twa ma najslodszy usmiech jaki widzialam - no Boska jest;) Eulalio - ciesze sie ze z malenka juz dobrze .. brydziuchna ach jak ci zazdroszcze tych zakupow:D:..