Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Cześć dziewczynki :) Olu szkoda że dostałaś @ a już byłam pewna że się udało, ale nie macie nic do stracenia :) Ituniu czekam z niecierpliwością na zdjęcia :) Luxorku to jeszcze raz gratuluje syncia :D I masz ten sam termin co ja miałam i do tego w moje imieniny :P :D ale jednak mój mały musiał się urodzić 8 kwietnia :) U nas po staremu :) Całuję mocno 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie :) my juz kawkujemy i oglądamy baje ;) tak, tak, płec potwierdzona i mysle ze juz sie nie zmieni do porodu :P no chyba ze...zawsze jest taka ewentualnosc ;) Itus, z imieniem to nie jest temat tabu...fakt, do tej pory był w domu nim, bo niestety maż uparcie twierdzil ze bedzie cipka...a teraz od 2 dni nie chce mu sie myslec :o on to robi specjalnie zeby mnie powkurzac...cos przebąkuje o Barabaszu :P ja jako tako opcji zadnej nie mam...mogłby byc Jaś, Mikołaj, Bartek, Mateusz, Adam...jakos jeszcze nie przegladłam spisu :D trzeba sie za to wziąc! Olka, nie trac siły i wiary, nie mozesz tego robic! Macie bardzo duze szanse na kolejne dziecko, a to kiedy akurat sie uda to nie w naszych rekach a w rekach bozi ❤️ Menia :D moj Maciek ma 7 kwietnia urodziny, 19 i 25 kwietnia dwóch dziadków ma urodziny a 1 maja trzeci przyszywany dziadek :D takze chetnych na daty porodu jest wielu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lux powaliłaś mnie tym Barabaszem :) Olka uda się, kwestia czasu, co do mnie to nie wiem jak to będzie dalej nie pisałam Wam, bo chcielismy z M przejść przez to sami, ale jestem po nieudanym icsi, mrozaczków nie mamy, także wszystko kiedyś trzeba by zacząć od nowa. A kiedy nie wiemy Teraz zajęliśmy się sprzedażą naszego mieszaknia, wczoraj daliśmy ogłoszenie i czekamy na odzew, oby się szybko sprzedało, bo mamy jedno mieszkanie na oku, które bardzo nam odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lux dzięki 😘 miałam czas aby już ochlonąć, pogodzić się z tym, tydzień po transferze wiedziałam że się nie udało, czułam, a nastepnego dnia zaczełam plamić i tak cały kolejny tydzień do bety. Będziemy walczyć dalej : teraz regeneracja, a potem spróbujemy jeszcze raz wierzę, że kiedyś się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspaniałe podejscie 👄 jestem pełna podziwu Twemu wewnetrznemu spokojowi i opanowaniu jakie sie tu unosi gdy o tym piszesz...zapewne boli Cie bardzo , ale czuc taki spokoj i wiare ze kiedys ten cud nadejdzie, to niesamowite 👄 oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lux Ty spać nie możesz??? śpij kobietko śpij, bo za 2 m-chy to dopiero będą nieprzespane nocki jakieś debaty imionowe? M się uaktywnił? bo kreatywny to czytałam, ze jest :P Olka jak samopoczucie? Meniu jak praca, mały, @ Cie znalazła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ituniu u mnie całkowita zmiana nastawienia, zero wyliczania i odliczania, zero myślenia, czasem tylko cos na temat ciąży przeleci mi szybko po głowie i koniec, w tym miesiącu odpuszczam psychicznie, jestem zmęczona tym ciągłym liczeniem i czekaniem na @, w tym miesiącu cykl trwający 32 dni mnie dobił, podziwiam Menię!!! ja teraz tylko wiesioł łykam jak mi się przypomni i moze testy owu bedę robić bo widzę ze M mi zakupił, ale poza tym luz totalny, poprostu już mi się nie chce analizować, wyszukiwać objawów, śluzu, bóllu owulacyjnego i tych wszytskich szczegółów które musżą byc w danym dniu zeby plemnik strzelił w jajo jeszcze najlepiej w dziewczynkę, bo to poprostu nie działa, mam tego dość, jestem zmecxona. Nie wiem czy ta zmiana we mnie wyjdzie mi na dobre ale psychicznie odluzowałam, i pewnie staranek nie przepuszczę bo mi zależy ale zaczytuję sie w książki wolnymi chwilami zeby nie myśleć obsesyjnie tylko o ciaży, polecam wam ksiazki Noaha Gordona, poprostu pożeracze czasu, masakra, noce mam przez nie nie przespane bo sie oderwac nie mozna, życiowe i cudowne poprostu, choc nie wszystkie czytałam oczywiście. Ituniu a napisz raz jeszcze o tym Larsonie którego czytałaś, i podaj jakis tytuł moze znajdę w księgarni Dziś kupiłam obie krem do twarzy i jakoś tak mi sie przyjemnie zrobiło, bo dotarło do mnie ze ciągle kupuję coś małemu, o sobie zapomniałam od dawna acha Ituniu płaszczyk cudowny, piekny!!!! ach marzenie...:) Luksorek jak tobie ta ciaza szybko przeleciała a ja w tym całym czasie nawet nie zdażyłam w nią zajść :(, ach.... Jutro już sroda, czas leci i czekam na kolejny weekend w domu, a poza tym dlaczego ciagle jeszcze jest tak zimno ?brrr... Meniu jak @, jak test ciążowy? ciepłej nocki wam wszystkim życzę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Luxorku imię Barabasz rewelacyjne :D I sporo masz solenizantów kwietniowych :D Ituś przykro mi ale najważniejsze że się nie poddajecie :) i aby udało wam się jaj najszybciej sprzedać mieszkanko i kupić te które wam się podoba:) i czekamy nadal na zdjęcia z w płaszczyku i bucikach :) I wielki buziak dla Ciebie 👄 Olu no nastawienie masz rewelacyjne, tak trzymaj kobietko :)🌻 A u nas choróbsko przylazło, mały ma nos zawalony ,i noce są średnie bo śpi z nami przez to i ja się zaraziłam od niego jutro do pracy idę więc chyba będzie już lepiej. W pracy też ok. :) A co do @ nadal cholery nie ma ale bolą mnie tylko piersi i sutki mam wrażliwe i nic po za tym, ale nie zamierzam teraz testować bo na testy już patrzeć nie mogę, może pod koniec miesiąca jeśli będzie się coś więcej działo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu jak Nikoś??? :) Brzydziu dawno cię tu nie było??? Jak Emi ??? Eulalio jak w pracy i jak Laura ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wielkimi krokami zbliża się Roczek małego i szukam pomysłu na torcik, bo chcę sama upiec :) I jakieś potrawy które mogły by dzieci zjeść. Może macie jakieś pomysły dziewczynki ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wiecie ja nie z tych co siedzą i załamują ręce ja z tych co lubią jak się coś dzieje i z tych co potrafią w każdej sytuacji znaleźć jakieś pozytywy :) oczywiście, że było mi przykro. Przez cały okres stymulacji i potem jeszcze do tygodnia po transferze byłam spokojna, szczęśliwa, widziałam szanse, no bo wszystko podane jak na tacy, zapłodniona komórka, ładnie się dzieliła, podali mi śliczną blastocystę, więc byłam pozytywnie nastawiona. A potem jeden dzień wystarczył, ze wiedziałam że nic z tego, cóż tak bywa. Nawet nie płakałam, na betę poszłam dla formalności, pogodzona z tym że się nie udało. A teraz żyję dalej, planujemy wakacje - kupuję resztę rowerowych gadżetów :), od piątku wracam na siłownię, aerobic, basen - popracować nad formą tez wypada :) Nie myślę, o tym co było, przynajmniej staram się, pewien etap za mną a kolejne przede mną :) I patrzę w przyszłość i widzę tam wiele dobrego. Jeśli nie będzie dane mieć nam dziecka, to nie chce być zgorzkniałą kobietą, która obwinia siebie lub partnera za taki stan rzeczy, która nie pogodziła się z losem. Będę, mam nadzieję, czerpać radość z życia, z tego co mi daje, na co mam szanse. Jest tyle rzeczy do zrobienia, świata do zobaczenia, pasje które można rozwijać (chodzi mi po głowie kurs hiszpańskiego lub włoskiego). Pewnie kiedyś po drodze spróbujemy jeszcze raz z ivf, może los będzie łaskawszy. I wtedy ta mała istotka wywróci nas świat do góry nogami, a jak ma się tak stać to niech się dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti zatkało mnie pozytywnie jak przeczytałam twojego posta :) Jesteś przecudną kobietą :)👄🌻❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka Larsson seria Millenium "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet", "Zamek na piasku który runął" i "Dziewczyna która igrała z ogniem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meniu dziękuję 😘 dwa lata temu tak nie myślałam, było ciężko, ale przeszliśmy to i nauczyłam się że w życiu trzeba mieć więcej rzeczy do zrobienia i trzeba realizować się na wielu płaszczyznach. Świat przestał się kręcić wokół zajścia w ciąże, myśli o dziecku. Oczywiście temat, myśli wracają, ale to już tak nie boli, ciąże koleżanek, znajomych są normalnością a nie powodem do złapania doła czy uronienia łez Trzeba żyć dalej, moja mama kiedyś mi powiedziała, ze można żyć bez dziecka, że nie wszyscy muszą je mieć, wtedy bardzo mnie to zabolało, że zamiast mnie pocieszyć, powiedzieć że się uda to taki komentarz. Teraz wiem, że miała w pewnym sensie rację, bo ja uczę się tego życia bez dziecka. Przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Ituniu i takie życie jest jest możliwe, a wiesz może dlaczego naturalnie nie możesz zajść w ciążę ? Bo jest tak czasami że jak człowiek da sobie spokój i zajmie się czymś innym to wtedy się udaje :) I czekam z niecierpliwością na zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meniu przyczyn może być wiele, w sumie nic konkretnego i poważnego badania nie wykryły wcześniej np moja nieuregulowana tarczyca, bo teraz ładnie jej pilnuje i jest w normie kiedyś tam wyszły M złe wyniki, ale to było robione też po jego dwóch chorobach z wysoką temp i wynik niemiarodajny, bo wcześniejsze i przy insemkach nasienie zawsze było dobre Mi się już nawet wałkować tematu nie chce, na żadne badania nie mam już ochoty, nawet do gina na cytologię ciężko mi się wybrać, w kwietniu zamierzam zaraz po @ iść Jak uzbieramy kasę to podejdziemy jeszcze raz do ivf, a do tego czasu luz. Jak naturalnie wyjdzie to super, ale nastawiać się nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) Itus...👄 popłakałam sie, bardzo mnie wzruszyły Twoje słowa, to cudowne i piękne co piszesz, nie jedna osoba powinna brac z Ciebie przykład ❤️ Menia, dobrze pisze, czesto jest tak jak człek sie pogodzi z losem to pyk i niespodzianka ;) tego Wam życze! Meniu, katarek to nie choroba :P taki czas pogodowy ze łapie niestety większosc , duzo zdrówka dla Viktorka 👄 PS. mnie tez piersi bolą i mam bardzo wrazliwe sutki :D Olka, niech ten Twoj spokój zostanie sowicie niedługo wynagrodzony ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxor mnie też piersi bolały jak byłam w ciąży z Victorem :P ale teraz poczekam :D siedzę i siorbię zieloną herbatkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nie wiem który dzień cyklu i mi z tym dobrze..... będzie co ma być Luksorek nadziwić się nie mogę jak to przeleciało! szykujesz się do porodu już? poślij jakieś fotki brzusia Dziś byłam cały dzień w pracy, padam z nóg, mały zasypia, jutro wreszcie piatek i upragniony weekendzik, Iti dziękuję za tytuły , moze zakupię coś w najbliższym czasie, a wiesz, ja ciągle wierzę ze wam się jednak uda naturalnie zajść w ciąże!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a co wy? gdzie sie ukryłyście wszystkie??? :) miłego weekendziku kochane brzuchatki, staraczki i odpoczywaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam przy porannej kawie i pączusiu mniam mniem :) Mi się coś w cyklu poprzestawiało, jestem kilka dni po owu i plamię :( zapodałam sobie luteinę i jest trochę lepiej chyba po tym ivf cos mi hormony się rozregulowały bądź co bądź czeka mnie wizyta u gina, i tak mam cytologię do zrobienia Trzymajcie kciukidzisiaj popołudniu, mamy dostać tel czy pewni Państtwo zdecydowali sie kupić nasze mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lux Wy braliście kredyt na mieszkanie? moge podpytać czy w walucie czy w pln? i w jakim banku? zadowoleni jesteście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej robaczki :) wiosna idzie, wiosna!! :D az mi sie wierzyc nie chce patrzac za okno ;) Itus, my bralismy tylko zwykła pozyczke na 2 lata :) ale z tego co sie orientowalismy u mojej bratowej bracujacej w pewnym banku, nie brac kredytu w obcej walucie...robi tak wiele osób ale jest to bardzo niebezpieczne na długi okres lat, tymbardziej ze niewiadoo jak bedzie z wejsciem euro i teraz z pozycja złotego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lux dzięki u nas tylko kredyt w walucie wchodzi w grę w tej chwili mamy dwa walutowe (ja swój spłacam ponad 5 lat) i jestem zadowolona w tej chwili oprocentowanie w pln jest tak wysokie, ze wolę mniejsze oprocentowanie w chf lub eur i mieć ryzyko kursowe niż wygórowane odsetki a w związku z planowanym wejściem do strefy euro, rozważamy kredyt właśnie w tej walucie, no zobaczymy, najpierw musimy sprzedać nasze mieszkanie ciekawe czy ta wiosna zawita w weekend jak zapowiadają w prognozach pogody mi ostatnio dni płyną na czytaniu ksiązek, siłowni. Poza tym oczywiście pracy, jakieś zakupy, gotowanie, ale każda wolna chwila to z książką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ostatnio dorwałam ksiązke... ale mam na nią tylko czas gdy Ola spi w dzien :D bo od 3 tygodni znowu po kilku miesiacach robi sobie sama drzemke 2-3 godzinna :D czytam wlasnie ONO Terakowskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×