Gość mobile Napisano Styczeń 29, 2010 Do nie farbujesz-alez sie przykleił do tego forum jak gó...do buta,znajdż sobie inne zajecie,jestes intruz albo jak ten rak co zatruwa organizm.A ta twoja vilakora to tez tabletki więc chemia,więc zaprzeczasz sam sobie,nabijanie kasy firmie produkujacej ją,a moze masz cos z tego.Po niej mojej znajomej to guzek urósł.Człowieku więcej pokory do samego siebie.Ja jestem chora na raka i ty będziesz w tej samej sytuacji,i powiem ci że przegrasz bo nikt nie wygrał z azbestem,nawet te twoje soczki nie pomogą.Ja miałam dużo szczęśia bo trawiłam wcześno a jest póżno wykrywany,a moja znajoma nie miała tyle sczęcia,w ciągu 5 miesiecy zabrał co najceniesze ukochana osobę:(.Ale powiadają co nas nie zabije to nas wzmocni więc ja jestem za chemią. pozdrawiam wszystkich;kinsol,joanka..i życze wam duzo siłyi wiary. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie farbujesz Napisano Styczeń 29, 2010 aha,nie chce juz mi sie tobie odpowiadac,azbest to tylko jedna z toksyn a ja mozna usunac,mówisz o azbescie jako toksynie,ze jest złą a jestes za nastepna toksyna"chemia"która według Ciebie ma byc dobra????dziwna selekcja,a unkaria wilkakora to jest zioło w kapsułkach wiec zadne tabletki i zadna chemia jak nie wiesz to nie pisz bo sie osmieszasz, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kingsol Napisano Styczeń 29, 2010 hej, niedawno wrocilam z mama z Poznania, dostala chemie, czuje sie dobrze:) a ja jestem padnieta. w nocy spalam moze z dwie godziny ale nie spokojnie bo synus sie ciale wiercil. milego popoludnia wszystkim zycze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraaaa Napisano Styczeń 29, 2010 Jak juz wspominalam pana obłąkanego trzeba olac bo i tak pisze bzdury, mimo, ze nikt nie traktuje go powaznie.. Moj tata ma dobre wyniki krwi, byli u specjalisty i lekarka powiedziala, ze pani K. od rtg to ma strasznie dobry wzrok, bo ona tam nic podejrzanego nie widzi :o i ze to sie nie kwalifikuje na tomograf, ale ze moja mama pracuje w sluzbie zdrowia i wie jak jest, jakimc cudem wyprosila skierowanie na tomograf z kontrastem. I tu moje pytanie: czy któres z Waszych bliskich mialo to badanie? jak wyglada, jest grozne- bo trzeba cos podpisac o powiklaniach? proszę o kazda informację,. Moj narzeczony mial kiedys kontrast, bo ma kamienie na nerkach i dostal cos takiego dozylnie, ale to chyba inna bajka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do chemiolubnych Napisano Styczeń 29, 2010 Niech mi panie chemiolubne wyjaśnią dlaczego rak, będący podobno wynikiem niekontrolowanej mutacji komórek - ciągle przybiera te same formy? Przecież te raki są nawet poklasyfikowane: gruczolakoraki, płaskonabłonkowe, drobnokomórkowy rak płuca itp. Od kiedy mutacje są ukierunkowane i przybierają takie same formy, występujące na tych samych narządach? I dlaczego zmutowane komórki należy truć, wypalać i wycinać? Widział ktoś takie barbarzyństwo w naturze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joanka35 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Kingso,l to teraz odpoczywaj, cieszę się, że mama dobrze zniosła kolejną chemię, Zaraaaa, moja mama nie miała takiego badania, więc się nie wypowiem. Mobile, dużooo zdrówka życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Im więcej badań Napisano Styczeń 29, 2010 tym większa szansa na znalezienie czegoś. A jak tomografia z kontrastem, to bankowo coś znajdą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraaaa Napisano Styczeń 29, 2010 oby nic nie znalezli :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwona20 0 Napisano Styczeń 29, 2010 mój tata miał tomografie. wstrzykują dożylnie kontrast czeka się ok 30 minut póżniej tomograf po badaniu znowu czekał 30min i do domku, wyniki za tydzień tak było u nas.Wcześniej podpisuje się zgode ale ponoć to formalność . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kingsol Napisano Styczeń 29, 2010 moja mama co jakis czas ma robiony tomograf i u niej wyglada to tak, ze od razu po wstrzyknieciu kontrasru ma robiony tomograf, nie musi czekac. wyniki sa praktycznie od razu na plycie wiec do odczytu lekarza. a podpisywac zgode trzeba bo niektore osoby moga byc uczulone na kontrast. mama mowi , ze jak wstrzykuja ten kontrast to takie jakby cieplo sie rozchodzi po ciele . gdy robili jej to po raz pierwszy to bala sie wstac bo myslala ze sie posikala:). ale to tylko takie zludzenie. wiekszosc kobiet z ktorymi mama rozmawiala tak ma, nie wiem czy u mezczyzn tez tak jest, wiec jakby co niech sie tata nie przestraszy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kingsol Napisano Styczeń 29, 2010 farbowany zmienia nicki czy mi sie wydaje?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 zmienia tez mi sie tak wydaje.no co samotny jest tu..rozdwoił sie niebawem bedzie tu sie troil i.. a U mnie przestój,daj Boze aby po operacji tez nie bylo juz o czym pisać..choc lubie tu zagladac byc z wami:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lubudubu76 0 Napisano Styczeń 29, 2010 mało tego!!wylukałamże na nnych forach takze się udziela..a jakże!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 a nie pomyślałyście, że niefarbowanychi antychemicznych jest więcej niż jeden? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lubudubu76 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Pauli, będę czekać na jakieś informacje o Twojej mamie..mam nadzieję że te guzy to nie sa nowotwory..także informuj nas tu o wszystkim.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 wszystkie guzy to nowotwory - tylko jedne są w stadium rośnięcia, inne się właśnie otorbiają, a inne są w stanie rozkładu przez bakterie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 ale ma tupet..i chyba brak mu zajęcia a moze kase bierze za przynudzanie -przepraszam nawracanie na dobra droge leczenia ;) Czytam codzien wasze posty i to jak dzielnie sobie radzicie z tym wszystkim. Oczywiscie jak bede cos wiedziec zawsze napisze ..bo to naprawde czasem pomaga innym..;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 MIalam kiedys guz tarczycy jestem 10 lat przeszlo po operacji i nigdy lekarz mi nie powiedział ze to byl nowotwór..i zdrowiutka teraz jestem ..nawet lekow nie przyjmuje choc moze i powinnam bo jednak tarczyca to gospodarka hormonalna ..:) czuje sie świetnie ...i mam nadzieje ze bedzie tak zawsze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 Rakom drobnokomórkowym w zyciu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom oraz chemiom... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 wiecej kontrastu..jest weekend wez słownik do rączki co? farbowany--nie przeginaj...zreszta wszyscy maja Cie w poważaniu ..wiec cmoknij nas.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 "MIalam kiedys guz tarczycy jestem 10 lat przeszlo po operacji i nigdy lekarz mi nie powiedział ze to byl nowotwór..." A co to było - pryszcz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 ale tez nie żaden nowotwór ani rak...Pajacu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 "...w zyciu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom..." a to cytat stąd: http://www.youtube.com/watch?v=stmkmtXNYw4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 a czym się różni nowotwór od raka? przezywaczko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie farbujesz Napisano Styczeń 29, 2010 Ja tez mam was gdzies bo kazdy ma to co che,a ja na siłe nie bede nikogo uszczesliwiał"pauli1974 "wiesz,chcesz miec raka masz,chcesz sie truc chemia truj sie,co mi tam ,twoje zdrowie w Twoich rekach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauli1974 0 Napisano Styczeń 29, 2010 i widzisz teraz udwodniłes ze przytaczasz tu nie swoje słowa.. Twoja misja ..jasne jak chcem to mam raka jak nie chcem nie bede go miec wez sie chlopie wylecz najpierw z tego co Cie trapi./. brak mi słów normalnie taki brak umózgowienia..THE END Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więcej kontrastu Napisano Styczeń 29, 2010 @ pauli a Ty chociaż znasz definicję raka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Antychemiczna Napisano Styczeń 29, 2010 Jedną z największych tragedii życia jest morderstwo dokonane na pięknej teorii przez brutalną bandę faktów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie farbujesz Napisano Styczeń 29, 2010 Oczywiście,ze kazdy zapracowuje na swoje choroby,A co Ty myslisz ze one tak sie biora z nikad i dopadaja ludzi wybierajac sobie ich wczesniej,wszystkie słowa sa moje dlaczego sie czepiasz????sama sie lecz ja jestem zdrowy,wiec nie musze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwona20 0 Napisano Styczeń 29, 2010 do więcej kontrastu -nie każdy nowotwór jest rakiem ,ale każdy rak to nowotwór- a czym się różni nowotwór od raka to sobie poczytaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach