Gdyby kobiety dorownywały swojej urodzie rowniez intelektem....

Marek finansista ---> a niektórzy panowie to by tylko gadali....:o

Wicky Tiki ma rację -żegnam pana z niesmakiem na ustach

Z drugiej strony jest przydatna kobieta do tylu innych rzeczy!!! ja to wiem i nie krytykuje. No ale pogadać nie pogadasz na poziomie. Trudno. Za to fajne są z ciała nieraz. Tzn te ktore o siebie dbają, bo inne to porazka jakaś. Jak można o siebie nie dbać. Kobieta to co najcenniejsze to ma ciało. Jak o nie nie dba to znaczy że jest do dupy.

coś mi tu zajewaje kafeteryjnym tym!!!

Odnoszę się tylko do tematu topiku............a Pani Starobabo .....cóż broni dla zasady ? czy reprezentuje wspomnianą tu grupę i odczuwa osobiście?

wiesz Marku, tak mi przyszło do głowy, że być może gdyby Twoja polszczyzna byla nieco lepsza to wtedy każdy z nas bardziej "polubiałby" rozmowy z Tobą, ale ....ja tam się nie znam....;) Coheed>>>> a jaki Ty masz cięty dowcip dzisiaj....fiufiufiu A co do Twojego pytania: pewnie masz rację, bo możliwe, że reprezentuję wspomnianą tu grupę, bo podobno nic na świecie nie zostało tak sprawiedliwie rozdzielone jak rozum (każdy uważa, że ma go pod dostatkiem).

Droga Pani cyt.\"Ty tam Coheed\"(koniec cyt.) brzmi dumnie........... ja nic o głupocie nie pisałem tylko o tym, że nie ma o czym porozmawiać........... zbędna mi jest w rozmowie kobieta fizyk jądrowy( w zależności jakie jądra i czego bądź kogo mamy na myśli :) ) to był dowcip w razie czego............... nIe wiem czy mam rację ale zdarzyło mi się iż C mi się powiększyło przy kobiecie pośledniej mógłby ktoś nazwać urody...........ale ciętego języka i błyskotliwego dowcipu...................dodam, że nie lubie się nudzić i seksu nie traktuję z należną być może powagą......... W spodniach tez nie mam códów ale też uważam, że nie muszę ich mieć.............ale zdanie na mój temat moga mieć tylko Panie które mnie znają......moja ocena będzie subiektywna................. z poważaniem C.

no to widzę coheed ,że nie tylko mnie sie już wystarczjąco zebrało ,żeby cos z siebi wyrzucić

J. dzięki

Co do J.Polskiego to albo znasz się i możesz się wypowiedzieć albo się nie znasz i milczysz.........coś trzeba wybrać............może coś żle rozumiem ;) ..................chyba brak konsekwencji tu widzę cyt.: 20:22 starobabo wiecie, przypomniała mi się pewna pani dość już leciwa, która gdy chciała poddać coś druzgocącej krytyce zaczynała w ten sposób : \"JA TAM SIĘ NIE ZNAM, ALE...\" tu następowała wymowna cisza a potem fala druzgocącej krytyki czyjejś osoby. (koniec cyt.)

"JA TAM SIĘ NIE ZNAM, ALE..." tu następowała wymowna cisza a potem fala druzgocącej krytyki czyjejś osoby. no chodziło o to, ze wspomniana matrona to chociaz powiedziala wprost, ze się nie zna a nasz Marek wali po oczach, chociaż też się nie zna ....

Robisz dokładnie to samo....................... nie widzisz tego?

A swoją drogą o czym tu gadać, jak nie iskrzy? :o

Chociaz to oczko............... ale to może mucha ekran upstrzyła :)

?????? znam jedna starą babę :)

Czy facet chce kobietę zmęczyć, ze ona ma mieć wiecznie chęć na gadane? :o Co to samo? Nie rozumiem...:o

wolisz to................ robić i milczeć?

Liczyłem na coś więcej szkoooda...........................

fascynujące . robić i milczeć , czy robic i nie milczec . oto pytanie :D bardziej wrażliwych przepraszam , jestem w stanie wskazującym na spożycie ( nie współżycie) :P

byt albo.........odbyt :)

Proponuje zmiane tytulu na: \"Gdyby uroda kobiety dorownywala jej intelektowi...\" lub \"Gdyby intelekt kobiety dorownywal jej urodzie...\" bedzie poprawniej...

Ach Ci puryści językowi :)............

Purystki mogą być,byle nie purytanki :D

dysponuje całkiem sprawnym i obeznanym językiem polski :P :D

Spełnienie tej równości w przypadku kilku obecnych tu osób oznaczałoby powstanie potwora :D