Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huhuhmm

tak bardzo się staram, a to ciągle jest za mało..

Polecane posty

Gość huhuhmm

nie potrafię wszystkich uszcześliwić, a tak bardzo się staram. Nie wiem, może wartości które cenię nie są dziś ważne. Dziś trzeba być ambitnym, spełniać się zawodowo no i mieć kasę. Ja dopiero koncze studia - dziennie, Nikt nie chche mnie na powaznie zatrudnić i pozwolic mi na zarabianie pieniędzy, za które utrzymam się w dużym mieście, poza tym mam kredyt studencki. Rodzice już dawno nie mogą mi pomóc w utrzymaniu. Tymczasem moj partner jest nieco starszy, ambitny, chce zbudowac dom, kupic samochód..a ja nie jestem w stanie mu pomóc finansowo. On zarzuca mi wygodnictwo, brak pasjii i ambicji zawodowych. Twierdzi, że szczytem moich marzeń jest byc kurą domową. Mowi, że czuje wielki ciężar, bo musi sam wszystko ciągnąć i zarobić na wszystko, bo dla niego jest priorytetem życie na pewnym poziomie. Ja nie jestem w stanie bardzo mu w tym pomóc. Koncze studia, gdzie ciężko o pracę i choć bardzo bym chciala zarabiac tyle, aby moc zrealizowac te wszystkie marzeia, nie wiem czy bede w stanie. Czesto gdy bywam szczesliwa i mowie mu to, on zaraz mi uswiadamia, że wynajmnujemy male i zimne mieszkanie i nic nie mamy. Jestem taka tym wszystkim zmeczona. Staram sie bardzo, aby w domu bylo zawsze czysto i aby byl dobry ciepły obiad. Robie zakupy, martwie sie i troszcze. Ale to za mało. Chciałabym pomóc mojej rodzinie również finansowo, ale nie mogę. Staram sie aby wszyscy wokół byli szczesliwi, robię co mogę, ale sama nie mam już sił :( wygadałam sie przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
a ile ten Twoj facet ma lat a ile Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym go zostawila
zadnego wsparcia ci nie daje , a jeszcze dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
24 i 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ktos sie stara abys ty byla szczesliwa??? bo widze, ze dla twojego faceta licza sie tylko pieniadze... jestes dobnrym czlowiekek, ale pamietaj nie uszczesliwisz wsystkich, a mozesz jescze bardziej namieszac, jelsi bedzissz chciala za wszelka cene uszczesliwic wszystkich... czasem warto tez czasem zatroszczyc sie o siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
to niech on sobie znajdzie pannę 28letnią albo starszą, co juz się wdrozyla w zycie i trzepie kasę a nie ze chcialby miec wszystko a raz i od razu -...😠jak Ci pracodawcy - mloda18letnia z 5letnim doswiadczeniem i 3 językami 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
a dlugo jesteście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
ja jestem po prostu szczesiwa gdy ludzie wokół mnie sa szcześliwi. To daje mi siłę i radość. Gdy wiem, że w domu rodzinnym jest wszystko ok ( a czesto nie jest) to już to daje mi siłę i wiare, że jakoś to będzie. Więc staram sie jakos pomóc, aby i tam było dobrze..i tu ..tylko czuje sie tym taka zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
juz ok 7 lat wiem, że w tym czasie bardzo sie i ja zmieniłam, bo kiedys jeszcze w LO mialam pasje - poezje, historie, literature ale ludzie sie zmieniają. Studia to nie byl najltwiejszy okres w moim życiu, przede wszystkim finansowo. Poszłam na studia, które dla 18-letniej dziewczyny wydawaly sie bardzo dobre i praktyczne, ale okazalo sie ze nie potrafie żyć tym przedmiotem (prawo). Nie jest to moja pasja i wszelkie praktyki i praca w zawodzie jakie odbylam pokazay mi, że nie bedzie to moim motorem zycia. Bede to robila, bp pracowac trzeba - takie jest zycie. Bede przynosila pewnie jakies pieniadze do domu, ale do pracy raczej z wielka pasja chodzic nie bede - tak mi sie przynajmniej wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
powiedzial mi ze jesli hccialby kobiete z kasa to by sobie jakiejs 50-latki poszukał, wiec to niby nie to.. on jest po prostu czlowiekiem bardzo ambitnym, robi to co lubi i ma z tego niezle pieniądze. mowi ze ja tez powinnam znalesc sobie cos co bedzie moja pasją i co bedzie przynosiło pieniądze tylko, że to nie jest takie proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
a co robi Twoj facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
jest managerem w dosc duzej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
moze jemu latwiej wychodzi bycie ambitnym...a jak mial 24lata, to tez tak dobrze zarabiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrzegamy
cos mi tu nie gra, zarabia niezłą kase ale mieszkacie w wynajmowanek klicie? kopnij go w dupe, bo nie jest ciebie wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
ile on zarabia tych pieniędzy?mówił Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest trudne. rozejrzyj się, praca się znajdzie. Może nie taka, o jakiej marzysz, ale na początek? czemu nie... ja zaczynałam od pracy na pół etatu. teraz pracuje na 3/4 i kroi się na cały etat( cały czas w tej samej firmie). pracuję od kwietnia, a w sumie prawie podwoiłam swoje zarobki. daleko jest do bajki, ale... tez studiuję. swoich studiów nienawidzę... (ale cóż), mam meża, bliźniaki. Zobaczysz, będzie lepiej... a ten Twój facet, nie podoba mi się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
4 lata temu studiowal oczywiscie.. ale ja 4 lata temu zaczynalam studia..dopiero tylko ze to jest czlowiek, ktory studiowal 2 kierunki i mial wysokie stypendium, pasje.. a ja jakas taka jestem..ani najlepsza na studiach..heh..gotowac lubie (no ale co z tego), kocham psy (ale nie mam bo niby gdzie), lubie przeczytac dobra ksiązke i kocham kino..czyli nic co mogłoby imponowac, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
prawo jest kierunkiem tak trudnym, ze wystarcza za 2 kierunki, więc sobie nie wyrzucaj. Ja widze, ze ten Twoj pan, to znalazł sobie dziewczynę, którą sobie wychowuje z powodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
no wlasnie nie zarabia az tyle, aby miec to wszystko( dom, samochod itp). Musze mu pomoc, bo za 3 tys miesiecznie..ciezko to wszystko osiagnąc..dzis jak wroci z pracy, bede musiala mu powiedziec, że znowu sie piecyk zepsuł, wiec bedzie narzekanie, jak to jest źle..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrzegamy
3tysiące w wieku 28lat i takie mniemanie o sobie ? co z akoleś! toż to zadne osiągniecie! a Ty napisze raz jeszcze KOPNIJ GO W TYŁEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
zaraz po seji zaczne szukac pracy, choc po wakacyjnych doswiadczenaich wiem, ze latwe to nie bedzie chcialam w sumie poczekac i znalesc prace po obronie, bo troche sie martwie jak to wszystko pogodze, no ale cóż- musze podniesc swoją wartosc w swoich wlasnych oczach, bo stypendium mam za niskie i rzadko nawet za zakupy place..jakos to bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
a mówił Ci ile wg niego powinnaś zarobić w tej chwili, żeby on był na razie zadowolony? tak konkretnie na rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tuy dostrzegam człowieka, który od urodzenia był nastawiany na sukces.Prawdopodobnie rodzice wmawiali mu ,że musi byc najlepszy, musi miec super zone, ktora bedzie nie mniej dobra.Najgorszy jest ten brak wsparcia.Zamiast pocieszac,ze dopiero wchodzisz w rytm prawdziwegi zycia, to Cie jeszcze doluje, twierdzac,ze niczego nie osiagnelas.Szkoda mi kobiet, które zyja jakimis idealami, patrza troche przez pryzmat wyimaginowanej rzeczywistosci, a sa z facetami ktorzy nie sa w stanie tego pojac, bo zyja z góry naznaczonym rytmem w utartum schemacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
mowil, ze mam znalesc parce, ktora bedzie moja pasją o pieniadzach nic mam miec z tego satysfakcje przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje a moj facet tez studiuje dziennie i jakos dajemy rade, mieszkamy razem, mamy samochod... z czasem dojdziemy do tego, ze kupimy sobie mieszkanie, lepszy samochod... ale na to trzeba czasu... moz eja znajde lepsza prace, choc w to watpie... zobaczymy, ale nie zarzucamy sobie, ze nie mamy mieszkania domu, ze musimy miec juz teraz wszystko.... ja nie chcialabym byc z kims takim jak twoj facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrzegamy
o'key kochasz go, jestes do niego po tych 7alatach przywiazana. ale jak mozna byc z kims kto tak traktuje! kto uwaza sie za bog wie kogo(choc w mojej opini bark mu do tego powodów)! szanuj sie dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
tak bardzo mądra wypowiedz ten schemat ideał kobiety sukcesu spełnionej zawodowo matki i żony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhmm
hmm.. to jakos nie wyglada jednak tak, że on uwaza sie na Bóg wie kogo, bo czesto widac, że nie jest z siebie zadowolony i pewny swego.. tylko to jest czlowiek nastawiony na osiągniecie pewnych rzeczy w zyciu..i bardzo konsekwentny kilkanascie tys zl byl w stanie odłozyc sobie ze stypendium naukowego przez studia, bo byl oszczedny i wiedzial czego chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhumka
no tak, tylko, ze jak zaczniesz się lapac za wszytsko na raz to nic z teog nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×