Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beniaaa

Chcialam porozmawiac z powaznym facetem ...

Polecane posty

Gość beniaaa
przepraszam , ale ten link nie wchodzi :( do ...ja facet ....zle zrozumiales , wlaczylam sobie kompa , bo chcialam wejsc na kafe a ze komp jeden to i on z niego korzysta. Ja mu nie moge zabronic ogladania , ale TYLE razy ta masturbacja i jeszcze jak on opada , to dalej tak trzeba go meczyc , tego nie rozumiem....no bo jak ci stoi i musisz to rozumiem ,trzeba rozladowac to napiecie , ale jak sam widzi ze nie moze i sie meczy (ja tego nie rozumie jak to jest ? ) a jesli chodzi o ten okres to nie zrozumialam , nie kochamy sie , on mi nie robi , tylko ja jemu , jesli o to chodzilo , to dla mnie pewna forma zastepcza :) raczej jestem od niego zalezna , nie moge odejsc ale mnie to meczy . Dlatego bylam ciekawa jak to naprawde jest u mezczyzn , czy to tak ma byc , uwazam ze sa rozni mezczyzni i mniej i wiecej potrzebujacy no ale tyle razy , nie dawno tak bylo ze kochalismy sie chyba ze trzy razy dziennie a on potem znowu do kompa i swoje , wiec pytam czlowieku ty nie masz nigdy dosc ? :( bo ja mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniaaa
Jose Antonio Federico de Santi chetnie wyslucham opinie powaznego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
to jest coś podobnego: Internet w sypialni „Od roku mamy w domu internet i powoli zaczynam przeklinać dzień, kiedy zgodziłam się na zainstalowanie go. Z każdym miesiącem mąż spędza przed monitorem coraz więcej czasu. Jesteśmy młodym małżeństwem, nie mamy jeszcze dzieci, a czuję, że on coraz mniej mnie kocha i coraz rzadziej ma ochotę na współżycie ze mną. Ostatnio namówił mnie na taką niby zabawę. On wchodzi na czat seksualny, przedstawia się jako dwudziestoparolatek (tak jest w istocie) i czeka aż jakaś dziewczyna odpowie na jego propozycję rozmowy. Potem się zaczyna. On pisze na przykład do niej żeby go possała, ona odpisuje, że bardzo to lubi i jeszcze nigdy nie robiła tego z takim dużym członkiem, potem on pisze, żeby wypięła pośladki i będą się kochać od tyłu, ona, że czuje go w sobie bardzo dokładnie, potem on, że chce skończyć w niej, ona, że marzy tylko o tym, itd. W czasie tej korespondencji mąż ma wzwód członka, pobudza go sobie ręką, albo każe mi to robić. Po wytrysku wyłącza komputer i jakby nigdy nic idzie do łazienki myje się i idzie spać. Po takim czymś czuję się tak jakby mnie zdradził”. Masz prawo tak się czuć, bo wygląda na to, że to, co się dzieje w Twoim małżeństwie wymknęło Ci się spod kontroli i stanowi pewną patologię seksu partnerskiego. „Zabawa”, którą zaproponował Ci mąż jest wirtualną formą seksu grupowego, czyli zachowania polegającego na współżyciu seksualnym z kilkoma partnerami jednocześnie lub wymienianiu partnerów w obecności innych. Seks grupowy jest przejawem seksu ludycznego, czyli zachowań łączących cechy gry i zabawy. Typowa przy tym jest postawa wyrażająca bezinteresowność, powtarzalność i konieczność, przy jednoczesnym braku powagi i swobodzie. Sam akt płciowy i osoba partnera odgrywa przy tym podrzędną rolę, stając się niejako elementem uzupełniającym. Twój mąż najprawdopodobniej wcześniej przez jakiś czas sam, bez Twojej wiedzy, masturbował się przed komputerem. Onanizm z wirtualną partnerką sprawiał mu przy tym więcej przyjemności niż stosunki seksualne z Tobą. Dobitnie świadczy o tym fakt, że w ostatnim okresie mąż z jednej strony coraz więcej czasu spędza przed monitorem, a z drugiej coraz rzadziej ma realne kontakty seksualne z Tobą. O tym, że Wasze stosunki seksualne w małżeńskiej alkowie schodzą na plan drugi i stopniowo wypierane są przez seks z wirtualnymi kobietami świadczy fakt, że partner umiejętnie wciągnął Cię w swoje gry i zabawy seksualne. Z tego co piszesz, w jego przypadku kończy to się zaspokojeniem potrzeby seksualnej, czyli Ty sama stałaś się też częścią tej jego zabawy, a Twoje potrzeby seksualne nie interesują go i nie są przez niego zaspokajane. Jest jedna dobra rzecz w Waszej aktualnej sytuacji. Wirtualna korespondencja Twojego partnera daje Ci możliwość poznania jego potrzeb seksualnych, preferencji i oczekiwań. Mogłabyś spróbować zaspokajać te potrzeby w Waszej sypialni, przy jednoczesnym, kategorycznym żądaniu ograniczenia jego czasu spędzanego przed monitorem. takie i inne porady można znaleźć pod adresem www.zdrowemiasto.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow. To chyba trafia w samo sedno. A na marginesie, nie czytam wysokich obcasów i innych obyczajowych opowiastek dla Pań. To co można przeczytać w gazecie ma być poczytne, a nie rzetelne (może z wyjątkiem wiadomości sportowych i nekrologów choć te też są przelukrowane). Robienie z męża Beni potencjalnego pedofila, gwałciciela tylko z powodu częstego onanizowania się jest bzdurą. Tak jak napisała ktosikmmm, dla faceta który jest przecież wzrokowcem, internet jest bezkresnym źródłem rozkoszy dla oczu i przy okazji bodźcem do seksu - przyznaję najczęściej onanizowania się. Pytanie czy bodźce te zostaną wykorzystane w domowej sypialni, czy też wypaczą zachowania seksualne. Do tej pory sądziłem że wywołują więcej zbliżeń (podobnie jak erotyczna prasa czy filmy) a nie że je zastępują Wracając do tematu Beniu nie chciałem stwierdzić, że robisz coś nie tak i za sformułowanie przepraszam. Dodam, że z tego co czytam w seksie zdecydowanie przewyższasz średnią. Mam pytanie, czy w związku z zachowaniem twojego faceta czujesz się niedopieszczena i niezaspokojona? To dość ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
do ryrusa- przeczytaj to jeszcze raz " ale TYLE razy ta masturbacja i jeszcze jak on opada , to dalej tak trzeba go meczyc , tego nie rozumiem....no bo jak ci stoi i musisz to rozumiem ,trzeba rozladowac to napiecie , ale jak sam widzi ze nie moze i sie meczy (ja tego nie rozumie jak to jest ? ) " . I dalej uważasz ,że 7 razy dziennie , codziennie , mimo ,że i tak mu już nie chce stać . że musi mu pomagać jego niewolnica żona - to objaw całkowicie zdrowego , a nawet bardziej niż zdrowego faceta. To ja już nie mam więcej uwag. Żegnam ten topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoważna
BENIAA - uzależnienie od masturbacji nie musi byc przejawem popędu seksualnego! Jeśli mężczyzna robi to za często, byc może uzależnił się od samego onanizowania się - czasami staje się to sposobem na rozładowanie napięcia w sensie ogolnym - nie tylko napięcia seksualnego. Moga to być stresy związane z pracą ( lub jej brakiem) i wszelkie życiowe trudności. Oczywiście ciężko komukolwiek zdiagnozować to przez internet - ale problem jest i powinniście coś z nim zrobić. Zwłaszcza, ze seks stal sie dla niego chyba czystą fizycznością - gdzie zaspokojenie związane z bliskością partnerki, czułością i miłością? Nie daj się traktować jak worek na spermę - oderwij go od kompa i porozmawiajcie poważnie - i idzcie do lekarza ! pozdrawiam i życze powodzenia!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezenterka
Jezeli facet do 23 nie zadawal sie z kobietami tylko nalogowo obslugiwal sie reka to mial duzo czasu zeby mu sie odruch utrwalil. W tym tescie do oporu chodzi o to zeby zbadac jego zachowanie. Niestety troche trzeba sie poswiecic zanim trzeba bedzie zaczac powazniejsze rozmowy o terapii bo to dla faceta moze byc problem. Stosowac srodek nawilzajacy w odpowiedniej ilosci i pieczenia nie bedzie. Ale jest nastepny fakt tutaj ze jesli facet ma caly czas wzwod to tez wskazuje na uzaleznienie. Najwazniejsze jednak w tym tescie jest ze zakladajac ze sie poswiecisz i w weekend bedzie dostawal do oporu i do tego jeszcze bedzie go ciagnelo do pornoli to jest uzalezniony na 100%. U takiego faceta jest cos w rodzaju krotkiego spiecia w mozgu. Normalnie facet popycha, ma orgazm, wytrysk i plyna sygnaly ze dosc. A u niego pornole i raczka zablokowaly te sygnaly wiec mu sterczy na okraglo a pobudzaja pornole i wyobrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniaaa
do ktosikmmm....mysle ze u nas to jest troche inaczej,nie przeklinam dnia kiedy komp pojawil sie u nas w domu , bo jak nie bylo kompa to byly kasety porno i masturbacja tez , a komp chyba tylko to zastapil , bo tu coraz nowe "okazy " Nigdy natomiast nie bylo czegos takiego jak seks na czacie z innymi kobietami i ja gdzies w poblizu (mam na mysli rozmowa z kims ) wiec nie czuje sie zdradzana i nigdy rowniez mi nie odmawia , jego poped jest tak duzy , ze wystarczy dla wszystkich , problem jednak w tym , ze po paru razach przy kompie potem ze mna mu trudniej dojsc i ja sie mecze ... ryrus ....seks z moim mezem jest ok , nie jest ze nie czuje sie dopieszczana , mam to co chce i o co poprosze....skolei jednak bardziej cieszylby mnie fakt , gdyby on wstrzymal sie z ta masturbacja , wtedy i ja i on szybciej dochodzimy i mysle ze tak byloby lepiej (dla mnie napewno ) byc moze dla niego nie , natomiast chcialby mnie meczyc aby stosunek trwal jak najdluzej ale wtedy to on nie moze dojsc i bywa ze ja rezygnuje bo tam boli ,piecze i ogolnie nie zadowala mnie to (nawet zele nie pomagaja , gdy jest za dlugo , wtedy sie nawet zdarza ze na drugi dzien mowie nie , bo nie pozwole sie tam nawet totknac ) Dodam jeszcze ze nie dawno (bo zmienil prace )robil tak ,wstawal i przed praca gdy ja jeszcze spalam robil to przy kasecie (ja to wiedzialam bo nie kryl sie i kasety zostawaly w wideo ) tak bylo codziennie, dla mnie paranoja. Gdy kumpel wspomnial ze ma seks co 2 tyg lub raz na miesiac i to wymuszony a wie jak u nas to powiedzial ze by mnie po dupie calowal gdyby tak mial (no moze nie doslownie ) niepowazna ...Ty chyba masz racje , to tak u nas jest (ale moje prosby i tlumaczenia zbywa) prezenterka .....no nie wiem , czy 23 lata to taki pozny wiek , ale ma teraz mnie (ja mu nie bronie to zrobic gdy sie nie kochamy no ale raz dwa razy ale tyle ?) Nie wiem czy dala rade bym zrobic to z 6 razy , nigdy tyle nie potrzebowalam. Dzis np.bylo tak , z pracy wrocil sie (bo tak wyszlo ) do kompa i do dziela , za godzine potem drugi raz (gdzie juz problem z dojsciem ) ja wyszlam do sklepu , wrocilam a on sie nie spostrzegl i weszlam do pokoju celowo po cos , speszyl sie i co zobaczylam ....zgadnijcie . Pomyslicie sobie ze ja mu moze nie daje , no tak mam okres , dzieci , dom na glowie i wiele innych obowiazkow ,wiec nie mysle tylko o seksie a i nie mam zamiaru ciagle sie zgadzac i mu pomagac, bo wszystko ma w koncu swoje granice .Na seks tez trzeba znalesc czas ale nie wtedy , kiedy ja tego czasu w danej chwili nie posiadam , dodam ze to i tak by nic nie zmienilo , no chyba ze dostalby z szesc razy , to wtedy moze by mu wystarczylo , choc ja nawet nie wiem czy by dodzedl przy mnie tyle razy , wkoncu to samo cialo ,a w necie zawsze inne a poza tym jak za drugim razem mu ciezko dojsc , to co dopiero za szostym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniaaa
ryrus.....a jeszcze zapomnialam , widze ze Ty jedyny bronisz mojego faceta , to znaczy ze taka czestotliwosc wedlug Ciebie to pewna norma , moze piszesz ze swojego doswiadczenia , moze Ty tak masz (nie chce Cie urazic i to nie moja sprawa ile razy to robisz , zapytalam tak ,bo przez mysl mi to przeszlo ) jezeli tak jest to ile masz lat ? no ale czy normalny zdrowy facet nie potrafi wytrzymac bez seksu 2 dni ? czy to tak duzo ? a nawet jesli nie potrafi , to nie wystarczy mu np .oral zrobiony przez zone ? dodam ze moj maz nie ma innych zainteresowan , jedyne co to no wlasnie ....zgadnijcie :) i wlasnie dlatego z braku czynnosci to robi ?(ale to bzdura dla mnie , przeciez mozna sie zajac czymkolwiek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko potrzeby Twojego męża są dla mnie budzą podziw. Jak jest u mnie? Z wiekiem zapotrzebowanie spada. Tak na prawdę wystarcza mi jedno-dwa spełnienia na dwa dni, przy czym nie wyrywam sobie włosów z głowy (lub co bardziej bolesne z innej części ciała) jeśli nie mam okazji. Oczywiście popęd mój wcześniej był znacznie większy. Najlepiej było kilka razy dziennie, co nie znaczy, że tak było w rzeczywistości. A lat mam 37. Może jeszcze jedno, sam wytrysk jest dla mnie tylko kulminacją namiętnych pieszczot jakimi obdarzam ciało kobiety. Po prostu najbardziej podnieca mnie wijące się w konwulsjach ciało kobiety pod wpływem dotyku mojego języka jej najbardziej intymnych części. To takie moje małe hobby :) I mam ich dużo dużo więcej. O mnie chyba starczy Czy bronię Twojego męża - nie, po prostu próbuję go zrozumieć i trochę złągodzić tendencję wypowiadania wyroków z góry skazującyh bez możliwości odwołania się. Większość ludzi czytających Twoje wypowiedzi ma już z góry ułożoną odpowiedź, takie swoje racje. Nie chcę nikogo obrażać, ale w większości g... warte, bo każdy z nas jest inny (na szczęście), każdy czuje inaczej i inaczej postrzega świat, w tym seks. Jeśli uda się kiedyś sprawić by Twój mąż spojżał na seks z Twojego przez Twoje odczucia, a Tobie przez jego pewno stworzycie parę doskonałą. Spróbować jednak trzeba. Zaszufladkowanie Twojego faceta pod względem ilości wytrysków, czy dewiacji na pewno nie jest ani sprawiedliwe ani pomocne. Słyszałem już o różnych absurdalnych powodach do onanizowania się, ich paleta jest szeroka: od wyobrażeń o seksie z dwiema tajkami, poprzez seks z facetem ! aż do tak prozaiczej przyczyny, że słyszał, że jak będzie miał dwa-trzy wytryski dziennie to zachowa sprawność seksualną do 70 lat życia. Wiem że takie zachowania nie wróżą utrzymania sprawności umysłowej nawet przez najbliższy rok, ale co zrobić. Szkoda, że twój facet nie ma hobby. Może rzeczywiście jego zachowanie z tego braku wynika. Dobrze, że Cię nie zaniedbuje. Ale jeśli jesteście ze sobą szczerzy i otwarci, może uda Ci się wyciągnąć co go pcha do onanizowania się (dokładnie i w szczegółach). Może powód jest równierz prozaiczny. I jeszcze jedno, jeśli uda Ci się zmienić jego zachowanie, może okazać się że stanie się oziębły. Trzeba uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezenterka
ryrus, ty porownujesz do siebie. A ludzie sa baaardzo rozni. Ten facet jednak jak widac z opisow bardzo pasuje do profilu seksoholika: nic innego go nie interesuje, nalogowo oglada pornole, wali se kiedy moze i do tego ma zone ktora nie odmawia obciaganie. Do tego pracuje w domu, prawdopodobnie jest typem introwertyka, i jest tak skupiony na sobie ze nastroje zony go nie obchodza. To wskazywac moze na niski poziom empatii. Terapia moze byc trudna i trzeba zaczac od empatii. Mozna zaczac od rozmow na temat wlasnych odczuc: czy on rozumie ze jego ciagle seksienie rodzi negatywne uczucia? Chyba nie wiec trzeba mu robic porownania na przyklad: ciagle nagabywanie o seks to jest tak samo jak podejsc do kompa przy ktorym on siedzi i mu go wylaczyc. Albo zrobic jakas inna rzecz ktorej on nie lubi. Mozna nawet zaproponowac taka zabawe w wylaczanie kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
ee.. szkoda słów , przecież babka pisze : Ja mu nie moge zabronic ogladania , ale TYLE razy ta masturbacja i jeszcze jak on opada , to dalej tak trzeba go meczyc , tego nie rozumiem....no bo jak ci stoi i musisz to rozumiem ,trzeba rozladowac to napiecie , ale jak sam widzi ze nie moze i sie meczy (ja tego nie rozumie jak to jest ? ) No więc facetowi już nawet nie stoi , ale on dalej chce to robić , a do tego w sumie zaprzęga też Benię . I ryrus go podziwia , A co tu podziwiać - że mu juz całkiem klapło. Przecież to jest mocno chory człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniaaa
Dziekuje za wszystkie wypowiedzi i pomoc mi okazana :) Chyba nic wiecej nie mam do dodania , bo napisalam juz wszystko Moze dobrym rozwiazaniem dla niego bylaby "szubienica "a dla mnie nowy facet . Pozdrawiam Wszystkich i dziekuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezenterka
Na zakonczenie trzeba powiedziec ze z twoim faciem masz chyba slaba komunikacje tzn. ta przez glowe a nie przez wtyk i gniazdo. Zdaje sie ze on jest malo komunikatywny no bo zeby mu sie nie dalo wytlumaczyc ze seks jest lepszy jesli robi sie przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sVufgre4dsg
Polecam DoktorPotencja.pl Kamagra od nich to rewelacja, wreszcie uczciwy sprzedawca z oryginalną Kamagrą. Jeżeli macie problemy z potencją i erekcją to z czystym sumieniem mogę zarekomendować. Kamagra pozwolila odzyskac mi erekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×