Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lemon tv

jak okazac partnerowi ze przestalo nam zalezec na ziwazku?

Polecane posty

Gość lemon tv
zebra myslisz ze powinnas odejsc wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wymagasz za duzo... to faceci nie potrafia zrozumiec tego ze kobiety potzrebuja czulosci i pragna byc kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inspektorka nadzoru
jakby co to mogę podrzucić jeszcze parę pomysłów. na temat 'jak spławić lub zniechęcić faceta do siebie' mogę napisać pokaźnych rozmiarów elaborat ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
swiat mi sie zawalil:( tak bardzo chce byc z NIM szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz koszna
łe takiego co olewa to latwo zniechęcić:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
inspektorka mi nei chodzi o splawienei tylko ot zeby zaczal sie starac o mnie, poczul sie zagrozony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na przykład spróbuj tak,że w jeden dzień skacz koło niego przymilaj się i rózne tam takie tam jak to kobitki potrafią,apotem przez parę dzionków olewaj go ale tak żeby to widział np umów się i nie przyjdź na spotkanie,wybierz się z kumpelami na imprezkę (ale wtedy gdy on będzie miał ochotę się z Tobą widzieć),jak już się spotkacie i on się na ciebie napali to wyjdź pod byle pretekstem itd itp. Potem znowu miły dzionek mu zafunduj i takw kółko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli naprawde od dluzszego czasu masz watpliwosci co do tego zwiazku i w pewnym sensie \"meczysz sie w nim\" a widze ze chyba tak jest skoro chcesz cos \"pokazywac\" partnerowi to powinnas powiedziec koniec!!!! nie mozna byc z kims na sile i wmawiac sobie ze sie go kocha bo tak unieszczesliwisz sama siebie:( ja po pol roku dylematu powiedzialam KONIEC on jeszcze walczyl staral sie (az do przesady bo strasznie mnie tym denerwowal) ale swoim zachowaniem po zakonczeniu tego zwiazku tylko mi udowowdnil ze podjelam sluszna decyzje patrzac z perspektywy ciesze sie ze zakonczylam ten zwiazek on tak samo po 3 latach nie umial mi juz okazywac milosci, nie umial o mnie dbac, nie umial mowic milych slow a w towarzystwie przypominal sobie o mnie jak zobaczyl inna pare ktora sie przytula lub caluje smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz koszna
no widzisz to Ci xyzed doradził....to samo co ten facet wyprawia z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chcesz byc z nim szczesliwa to on tez musi tego chciec. ile jestescie razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozkoszna ,a może to zła metoda? :) Kiedyś taka jedna przerobiła ją na mnie i o mało do łba nie dostłem dlatego wiem,że na facetów to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
A ja jestem ciekawa czy Ty lemon tv okazujesz uczucia? Wiesz... wina często leży po obu stronach. I może zamiast go zniechęcać zachęcisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
zebra chyba mamy starsznie podobna sytuacje...tyle ze ja z nim jestem o wiele krocej kilka miesiecy zaledwie.nigdy nei musialam podjac tak trudnej decyzji jak ta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz koszna
Xyzed a powiedz czy ta jedna wiedziala, ze masz zonę? Bo wiesz moze nie kazda chce miec zonatego kochasia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
2 miesiace ktore ciagna sie w nieskonczonosc... Maja Mi mozesz miec racje ja juz nie iwem za duzo jest mozliwosci przyczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge ci poradzic jeszcze jeden sposob ktory u mnie bardzo zadzialal choc robilam to nieswiadomie. (tylko ze u mnie nie bylo juz co naprawiac) zaczelam (podobno) duzo mowic o moim koledze z roku. ze jest taki, ze to robi tak.... po prostu przedstawialm go jako takiego idealnego faceta. potem zaczely sie smsy bo byl to moj przyjaciel- tego mojego bylego juz wtedy cos trafialo. a w momencie gdy powiedzialm mu ze nie spotkam sie z nim wieczorem bo umowilam sie z przyjacielem wkurzyl sie i zaczal sie starac... po prostu wzbudz w nim zazdrosc (ale z umiarem) jezeli mu zalezy na tobie (co jest podstawa zebyscie byli szczesliwi) to zacznie sie starac od nowa, zacznie walczyc zeby to on byl postrzegany jako ten ideal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozkoszna wtedy byłem jeszcze kawalerem :) Teraz taka metoda na mnie już nie działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pamietaj nie mozesz tylko siebie obwiniac. tez uwazam ze przewaznie wina lezy po obydwu stronach ale nie zawsze. a powiedz mi on tak sie zachowuje od poczatku waszego zwiazku czy dopiero teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zebra widzę doradza to samo o czym prędzej napisałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
od poczatku, moze to wszystko wynika z jego przekonan ktorych po prostu nie da sie zmienic, a moze to dlatego ze on wcale nei chce byc ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed ;) masz racje--- wg mnie faceci maja po prostu taka swoja dume i szybko przyzwyczajaja sie do pewnych rzeczy. po krotkim czasie wydaje im sie ze kobieta jest ich wlasnoscia (oczywiscie nie wszyscy zeby nie obrazac;) ) i jak widza jakies zagrozenie ze strony jakiegos ideala (to jak tylko im zalezy!!!!) to od razu staraja sie bronic swojego!! taka jest prawda wtedy dostaja takiego ogromnego kopa i staraja sie conajmniej jak na poczatku zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozesz od razu zakladac ze on nie chce byc z toba. jezeli bedziesz tak myslec to wasz zwiazek rozpadnie sie predzej czy pozniej i w taki sposb napewno go nie uratujesz!!!! mozesz cos powiedziec o jakie przekonanaia chodzi- moze łatwiej wtedy bedzie doradzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tv
dzieki wam za te wszystkie rady, przynajmniej wiem ze nie ja jedna mam taki problem :( paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebro ale przecież z Wami kobitkami jest tak samo i pokuszę się o stwierdzenie ,że u Was prawo własności faceta jest jeszcze silniejsze niż u samych facetów:) Każdy wychodzi z założenia,że co moje to nie ruszaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem z jednej strony masz racje tylko wydaje mi sie ze kobiety to \"prawo wlasnosci\" traktuja troszeczke inaczej. kobiety podchodza do tego bardziej uczuciowo a mezczyzni rzeczowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej nijak
Porozmawiaj z nim poważnie, albo skończ ten "związek". Gierki sprawią tylko, że zaczniecie się nawzajem zamęczać, a facet zamiast się poprawić może Cię po prostu znienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej,no wlasnie,jak zrazic faceta do siebie by w koncu znienawidzil,zostawil.....zeby sie odkochal;/ i zrozumialam,ze sa inne na swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×