Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

masay1978

Ile wydajecie na życie? podajcie ilość osób w rodzinie.

Polecane posty

A czy świńska inteligencja planuje posłanie syna do szkół? Czy tez zaprzestaniemy na 7 klasach aby potem syn przejął bisnes tatusia (najprawdopodobniej skup metali kolorowych, albo bude z hoddogami) zaskakujące jest w świńskiej inteligencji że jest jak krowa. tzn. wybiega przyszłością najdalej do jutrzejszego śniadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrna chata
kaka-k7 a mzona wiedziec ,ile pałacisz za wode i z ilu osob skałda sie Twoja rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchajcie kazdy wydaje ile ma ,jak ma sie 1600 na wszysko na 3 osobowa rodzine to musi starczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfa
pewnie Mietek można nawet 3000zł wydać na dziecko ale czy przez to będzie cię bardziej kochało??? ja jako nastolatka sama zapracowalam sobie na wieżę ,czy markowe dzinsy i wcale nie mam żalu o to do rodziców, wręcz przeciwnie jestem dumna z siebie. Niekiedy nie warto wszystkiego dziecku dawać co zapragnie bo nie usłyszysz nawet slowa dziękuję. A im mniej się dostaje ty się bardziej jest za to wdzięcznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze gehenne musi twoja malzonka z takim nowobogackim sknera przezywac . ze rozliczasz ja z kazdego grosza. a moze i klodke na lodowke zakladasz? a i awantury jej robisz ze nie oszczedna bo swiatla w lodowce nie gasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrna chata
masay1978!NIe dotyczy mnie to ,ale draznia mnie niektore Twoje wypowiedzi..Dlaczego obrazasz ludzi ,ktorzy prowadza skupy metali kolorowych czy budki z hoddogami?Czy Twoim zdaneim to cos uwłaczajacego godnosci człowieczej,ze Ktos w taki sposob utrzymuje rodzine i sie stara???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 osoby- maz i corka 3 latka no i ja .za wode mam co pol roku rozliczenia nie wiem jak tam naliczaja ale mam zwroty ale naprawde nie oszczedzam porzesadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-lux
mietek - co to za bzdury - nam też rodzice niczego nie zaluja. chodzimy do kina ale jestesmy juz dorosli i sobie dorabiamy na wlasne potrzeby. kiedysjak bylismy mlodsi to jasne ze oni dawali na kino, na basen i na lyzwy. ale i tak szlo maksymalnie 100 na glowe. wcale do kina nie trzeba chodzic co tydzien. ani nosic kurtki za 400 zlotych. w zyciu nie kupiliby nam tak drogich ubran. chociaz gola nie chodzilam. nie milalam tylko buz z addidasa i trampek z nike. zycie nie jest takie drogie jak sie umie oszczedzac. ciekawe co byloby gdybyscie musieli utrzymac sie za 800. synus chyba by sie powiesil, ze nie ma kieszonkowego i kurtki za 400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrna chata
Ja mam prawie dorosłego syna,maz i ja wydajemy na wode ponad 120 zł co drugi m-c i nie wiem jak zmniejszyc jej zuzycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stać mnie na elitarne przedszkole, ale syn chodzi do zwykłego. Pantofelki kupiłem mu za 9,50. Do szkoły też będzie chodził państwowej. Nie kupie mu samochodu jak skończy 18 bo to w stylu świńskiej inteligencji. Jeżeli będzie chciał na niego zarobić to po prostu mu to umożliwie. Znajomy przyjmie go do siebie na wakacje. Stawka taka jak dla wszystkich 8 PLN na godzinę.Jedyne co sfinansuje to wykształcenie. Ale pod warunkiem że będzie płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosk-a
My na 4 os. w tym dwoje nastolatkow wydajemy dziennie na zywnosc i srodki chemiczne ok.70 zl x 30 dni czyli ponad 2000 zl miesiecznie a do tego ok.1200 innych oplat .....kilka setek na inne jakies ,przyjemnosci-kino ,kieszonkowe,ciuchy... ok.500 zl czyli ok.4 tys.miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-lux
ja sie zgadzam z masayem - wyksztalcenie trzeba sfinansowac jesli jest platne. a jesli jest darmowe to dzieciuch powinien sie tak uczyc zeby sie dostac na dzienne studia na panstwowej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze to wszystko zalezy od gospodarnosci jezeli sie nie wydaje na zbedne pierdoly to zaoszczedzi sie ,najgorzej to te oplaty za wszystko trzeba placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zakładam żonie kłódki na lodówkę. To nie o to chodzi. Poprostu ja nie trawię widoku kiedy się jedzenie wyrzuca. Bo na świecie jest tyle głodu.... Pozatym dziadek mi kiedyś powiedział bardzo mądrą rzecz i oby to się nam nigdy nie sprawdziło. Jemu się sprawdziło, a brzmi to tak. \'\'Ile jedzenia wyrzucisz, tyle Ci kiedyś braknie\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez w stosunku do mojego syna nie ma rozrzutnosci i kupowania jego uczuc. on takze zna slowo - Nie. albo pozniej. a wydatki dotycza glownie zdrowia - odzywianie [ nie mylic z przekarmieniem] oraz wiedzy i umiejetnosci. on wybiera sobie co xchce robic bez narzucen. kilka rzeczy probowal ale nie chcial kontunuowac. jego rzecz. dyskretnie mamy z mama go prowadzic . a zeby mial zainteresowania i hioryzonty a co za tym idzie chcial sie ksztalcic to trzeba i do muzeum isc i na jakas wycieczke pojechac cos dziecku pokazac czyms zainteresowac i duzo z nim i szczerze rozmawiac. i to by bylo na tyle. zycze wszystkim by mogli pieknie realizowac swoje dazenia i zeby biedy nie bylo. i zeby bylo jak w Ameryce kzdy kto zarabia uxczciwie , obojetnie co robi jest szanowany,. a nie tylko ci co sa teraz w modzie - biale kolnierzyki pousadzane na synekurki z ukladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-lux
w zyciu nie ma nic za darmo. ale wlasnie sprawdzilam. u nas za wode placimy 160 za 4 osoby. caly czynsz to 480, plus inne oplaty. wszytko razem ok. 1000-1100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsaj ja tez tak uwazam nigdy nie wyrzucam jedzenia a jak widzejak ktos chleb wyrzuca to mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do angielskiego świńska inteligencjo to i owszem syn się uczy nawet rzekłbym że za dużo. Ale to moja żona go uczy bo jest w te klocki dobra. Ja staram się zainteresować go matematyką ale jeszcze go to nie pociąga. A ty czego możesz nauczyć własne dziecko? Tak sam od siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiąc nauki angielskiego w przedszkolu to 25 zyla.Basen jest przy szkole,więc jedno dziecko gratis.Ale już aqa park płatny za 4 osoby.Lodowisko to chyba 2 złote za godzinę(ale już wypożyczenie łyżew droższe)No i dużo zajęć organizowanych przez MDK.Za cały rok płaci się 35 zł.Plus np,50 za akcesoria do malowania na plastycznym. U mnie woda 5,43 za m sześcienny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko czekoladowe
1 osoba czynsz 600zl media na miesiac ok 70 zl jedzenie + swoje wydatki musi mi starczyc ok 300zl. nie zarabiam, jestem jeszcze na utrzymaniu rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka anglistka
a ja studiuje w innym miescie niz mieszkaja moi rodzice ,ale oni na mnie loza miesiecznie 550zl...zarabiaja razem kolo 7,5 tys..duzo od nich ciagne:(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko zrobiliśmy wszyscy jeden błąd- nie podajemy gdzie mieszkamy. Bo Warszawa różni sie trochę od małych miejscowości (sam nie jestem z Warszawy) ale z jednego z dużych miast. A tak dla rozluźnienia zagadka (tylko się koleżanki nie poobrażajcie) Co oznacza skrót na banknotach NBP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko czekoladowe
hmmm tez jestem studentka i "kosztuje" swoich rodzicow ok 1000zl miesiecznie a maja o wiele mniejsze zarobik niz Twoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka anglistka
ciasteczko czekoladowe--->w tamtym roku dostawalam wiecej,ale sie i ja i oni juz opamietalismy i musze wyzyc za tyle...mam okolo 100zl na tydzien...wg mnie to duzo pieniedzy a moja kolezanka powiedziala ze to nedznie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-lux
mieszkam w bialymstoku. oplaty nie sa duze moim zdaniem. pewnie mozna byloby oszczedzic na 3 komorkach i internecie ale niby z jakiej racji. oszczedza sie na innych rzeczach jak np. na ubraniach ktore kazdy z nas kupuje glownie na wyprzedazach. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×