Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

a co u innych naszych koleżanek ?? xxmadziaraxx , kamcia , Dorcia_ , jadira , Marylinka , katynka05 hoop hoop odezwijcie sie i choć parę słów napiszcie co u Was.... tak dawno Was nie było...albo to czas tak szybko leci? pozdrawiam gorąco i czekam na wieści

Viola a jak długo sie staraliscie to ty mialas problem czy maż??? U mnie @ sie troche spoznia ale test robilam i wyszedl negatyw a kochane jak to jest z ta luteina od razu reguluje czy tzreba jakis czas brac??? a co do lekarzy to jest ok wiadomo ze mowia ze prywztnie maja lepszy sprzet i wogoleale masz prawo wyboru a jesli prywatnie to badanie z usg 70zl,a z cytologia 80 zł.Violu az sie poplakalam z twojego szczescia moze jak z mezem zaczniemy sie leczyc jesli bedzie taka potrzeba to tez mi sie uda takie wiadomosci jak twoja daja nadzieje Pozdrowionak i milego wieczoru papapa

Viola - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oby tak dalej, to może już nie będzie staraczek ;) Pisz na bieżąco co u Ciebie Ja mam podły nastrój, więc nie będę wam smęcić. MIłej nocy, papa!

Hej dziewczynki. VIOLKA OGROMNE I SZCZERE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wkoncu i Tobie sie udało,bardzo sie ciesze i dbaj o was:):):) AGA GRATULUJE szczesliwych narodzin i napewno cudownej córeczki!Czas zleciał bardzo szybko bo pamietam jak nam napisalas ze jestes w ciazy a tu juz kruszynka jest na swiecie:) Buziaki dla ciebie i dzidzi!!!! Edytkanytka teraz trzymam kciuki za Ciebie,oby brak @ oznaczał że fasolka zagosciła w brzuszku...:) Za reszte dziewuszek tez mocno trzymam kciuki!!! Uda sie napewno!

Kasiunia staralismy sie ponad 4 lata.Tak w skrocie:Ja chorowalam na endometrioze,mialam 2 operacje,wyciety mam jeden jajnik,bralam zastrzyki zoldex w brzuch wprowadzili mnie w sztuczna menopauze bralam przez 6 miesiecy.Kasiunia uda sie tylko trzeba wierzyci sie nie poddawac!!! Smutna Izolda Dziekuje na razie dopadaja mnie mdlosci,no i mam torbiel na jajniku biore zel z progesteronem i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze bo bardzo sie boje. Klaudia dziekuje Tak dbam o siebie,o nas :)

Dziekuje za wsparcie duchowe i tzrymam mocno kciuki abyscie razem z malenstwem byli szczesliwi.A tak przy okazji w jakiej dzielnicy w dublinie mieszkasz ja mieszkalam na Lucan a pracowalam W BAllyfermont w lidlu i w Lucan tez troche w lidlu potem mnie przeniesiono....Pozdrawiam Papa

Kasiunia mieszkam na Clonsilla blisko Blanchardstown to jest Dublin 15 :)

O Pewnie ze wiem gdzie to jest czesto jezdzilismy z mezem w tamte rejony...

Ja mialam dublin 4 ale tz ya to widzisz samoloty lecace z polski heheh

Witajcie kochane. U mnie kolejny dzień bez miesiączki.Cały czas temperatura 37,3 ,4 .Mierzę rano i wieczorem. Zaczynam się robić strasznie śpiąca, Wstałam 3 godziny temu a już szukam sposobności żeby sie położyć. Pozdrawiam was serdecznie. Jutro mam wizytę u ginekologa na 16;30 jestem ciekawa co powie.

Wspolczuje wszystkim tym kobietom ktore chcialyby miec dzidziusia a maja problem z zajsciem w ciaze. Mi ten problem nie jest znany ja mam dwie coreczki ktore bardzo kocham i jak za kazdym razem sobie postanowilam ze czas na dzidzusia to on byl za kazdym pierwszym podejsciem,zyczewiec wszystkim przyszlym mamom zeby i im sie udalo.POWODZENIA.

Violaa szczere z całego serca gratukacje dzidzi, jest nas coraz więcej i wierze ze będzie coraz więcej:-) Edytkanytka trzymam mocno kciuki i czekamy na dobre wieści.Pozdrawiam wszystkie kolezanki i zycze powodzenia Weronik

Pomyślałam że zajrze i zobacze co tam u Was a tu czytam tak super wieści !!!! Violciu SUPER!!! Strasznie się ciesze!!! Ty jesteś przykładem, że nigdy nie wolno tracić nadzieji!!! Ja pomału zaczynałam ją tracić ale dzięki Tobie wiem, że wszystko jest możliwe!!!! :)

Dzień dobry wszystkim . U mnie dzień znów rozpoczyna się bez @.Jestem tak zdenerwowana ta wizytą u lekarza. Boje się tam iść żeby złych wiadomości nie dostać.Ale z drugiej strony bardzo chcę dowiedzieć się co mi jest.Pozdrawiam was serdecznie.

Edytkanytka robiłaś test? Beta powinna być już wiarygodna.

:-D edytkanytka trzymam kciuki i czekam na same dobre wieści!! napisz jak tylko coś będzie wiadomo oki? ;-) witaj Moluś dawno Cię nie było widać ;-) pozostałe koleżanki... pozdrawiam

Dzięki dziewczynki że trzymacie kciuki za 2 godziny będę wszystko wiedzieć. Ineczko testu już nie powtarzałam a bety z krwi na tej wiosce nie robią najbliższy szpital Inowrocław. Napiszę wam wszytko co i jak jak tylko wrócę. Trzymajcie się cieplutko.

Ano jakaś taka zajęta jestem i o! A po za tym nie ma co pisać. Nic się nie dzieje. Pęcherzyki nawet przy pomocy zastrzyków nie pękają. 14 stycznia jade do gina i pewnie weźmie mnie do szpitala i porobi znowu wyniki. znalazłam super klinike w Białymstoku. http://kriobank.pl/ Zszokowałam się pozytywnie gdy przeczytałam o dziewczynie która jest bezpłodna - dysgeneza (nie wiem dokładnie co to znaczy)jajników, brak jajeczkowania. Może przytocze Wam dokładnie co pisała \"Mam 25 lat i jestem całkowicie niepłodna-dysgeneza jajników, brak jajeczkowania. W związku z tym chciałam się dowiedzieć czy w moim przypadku istnieje możliwość zapłodnienia in vitro z wykorzystaniem nasienia męża i komórki jajowej innej kobiety? Czy istnieją banki oocytów, a jeżeli tak to gdzie i ile taki zabieg kosztuje? Procedura o którą Pani pyta jest możliwa do wykonania w naszym ośrodku. Nie wiem czy ktokolwiek inny jest w stanie zorganizować tego typu leczenie w Polsce więc nie mogę Pani nikogo polecić. Koszt jest porównywalny z kosztem standardowego leczenia in vitro (8 000 zł) gdyż w tym zakresie działamy na zasadzie non profit. Leczenie odbywa się w ramach programu wzajemnej pomocy pacjentów. Na wstępie jednak należy ocenić możliwości Pani jeśli chodzi o zdolność macicy do przyjęcia zarodków i donoszenia ciąży. Robimy to w czasie pierwszorazowej wizyty na początku krwawienia miesięcznego. Niekiedy pacjentki potrzebują wstępnego leczenia hormonalnego, co może zabrać 2- 3 mce.\" Także tu też otwierają się drzwi tylko cena zabija.

edytkanytka i jak tam u lekarza?

Witajcie aż nie chce mi się pisać.Jest mi tak strasznie smutno i źle. Dostałam wczoraj złe wiadomości.Byłam tak załamana że nie miałam wczoraj siły już napisać.Lekarka narobiła mi trochę nadziej niepotrzebnie.Poszłam wczoraj mówię jaka sytuacja a ona to do badania.Po badaniu USG dopochwowe.I zaczęła się niepewność. Mówi tak że to może być bardzo wczesna ciąża której jeszcze nie widać około 2 tygodnie.Bo w macicy jest dość gruba wyściółka jakiegoś endometrium i jest możliwe że jajo się zagnieżdża. Potem że widzi 2 mięśniaki w macicy i będzie trzeba coś z tym zrobić.Dała mi zestaw dla mam w 1 trymestrze i kazała powtórzyć rano test i do niej zadzwonić jaki wynik. Miesiączki jak nie miałam tak nie mam ale wynik negatywny. Zadzwoniłam to ona mówi że nie jestem jednak w ciąży .I mam za tydzień przyjść po tabletki na wywołanie okresu.I zastanowimy się nad metodą usunięcia tych mięśniaków.Mówi do mnie że jak bym nie chciała mieć już dzieci to najlepszym rozwiązaniem na pozbycie się mięśniaków jest usunięcie całej macicy z jajnikami.Ale trzeba jeszcze poczekać za wynikiem cytologi czy żadnych większych zmian nie ma.Tak strasznie się boje nie mam już sił na to wszystko.

Edytkanytka - a może jednak zdecydowałabys się na zrobienie bety? To najbardziej wiarygodny test ciązowy:D A taką lekarkę, co ci każe natychmiast usuwac macice - wyrzuc do kosza!

Edytkanytka !!! Zmień lekarza!!! Co za baba! jak on może w ogole tak Ci mówić??? usunięcie całej macicy z jajnikami??? Postrzelona baba! Takie rzeczy robi się w wyjątkowych sytuacjach!!!! Boże aż mnie trzęsie!!! Prosze idź na konsultacje do innego lekarza!!!

hej Edytkanytka Moluś ma rację - idź natychmiast do innego lekarza! Co to za konował, który ot tak sobie proponuje TAKIE okaleczenie kobiecie!!! Bez badań dodatkowych, bez ich analizy! Ja tez jestem oburzona ! :-( Trzymaj sie, kochana i pisz co nowego

co tu takie pustki;-)

dostałam chyba @. Tak mi strasznie smutno i mojemu mężowi też.Całą noc przepłakałam. Ja tak bardzo chcę jeszcze małego brzdąca.Czytałam forum gdzie wyobraźcie sobie jakieś młode laski piszą :mam 18lat jestem w ciąży jak ją usunąć.Albo czy są jakieś metody na poronienia.Chcą zabijać własne maleństwa. A takie mają argumenty np. Bo szkoła, bo to mi życie zrujnuje, bo kariery nie zrobię. Dla mnie one są chore i jeszcze teksty mój brzuch moja sprawa.Jestem w szoku.Gdy ze Zuzią zaszłam w ciąże też byłam młoda i miałam szkołę ale nigdy coś takiego przez myśl mnie nie przeszło. Ja za parę dni zacznę nowe starania nie poddam się wierzę że uda mi się zostać jeszcze raz mamą.Pozdrawiam was kochane i wierzę mocna że wam też się uda.

Edytkanytka pewnie ze zostaniesz mama glowa do góry wszystkie bedziemy mialy slicznee dzidzie zobacz ile przeszla viola i juz ma w sobie to malutkie szczescie Nie chce mi sie za duzo pisac bo ma podly nastroj maz mial przyjechac na weekend ale jak pech to pech ciezarowka sie zepsola i mu sie nie oplaca jechac na jeden dzien bo za tydzien zjezdza na swieta no trudno przezyje ale zato po nowym roku jade z nim.Pozdrawiam wszyskie kobietki i prosze mijcie nadzieje bo jak wy ja macie to ja jej nie trace ale sie zrymowalo.Papa

Hej Wam. Violaa-Gratuluje,dbaj o siebie i o malenstwo,pozdrawiam i buzka. Czytam Was caly czas,ale nie mam o czym pisac. Pozdrawiam Was Wszystkie i przesylam buziaczki,pa.

Edytkanytka-Zobaczysz jeszcze bedziesz mama,pozdrawiam,buzka,pa.

Edytkanytka współczuję. Skonsultuj się najlepiej z jakims dobrym lekarzem, nawet kilkoma, co robic w takiej sytuacji.

PRZECZYTAJCIE SOBIE NA TYM FORUM CO KOBIETKI WYPISUJA,JA JAK TO PRZECZYTALAM TO MI SIE BARDZO SMUTNO ZROBILO,ZE WOGOLE SA JESZCZE TACY LUDZIE NA SWIECIE,MOZE JESTEM W BLEDZIE. Temat: Paniczny lęk przed ciążą