Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bibuleczka

Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Polecane posty

Szkoda że tak mało dziewczynki piszecie... MOLusiu nasz obecny lekarz to Prof.dr.Maciej Kurpisz.(rownież androlog) A ty do którego lekarza sie wybierasz? Daleko macie do Pozniania? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje kochane! Faktycznie pustki u nas strasznie. Ale sama się musze przyznać że staram się tu mało zaglądać żeby obsesyjnie nie myśleć czy coś będzie z tych moich stranek czy nie. Właściwie to mam mieszane uczucia czy mam szanse czy nie. Bo zastrzyk dostałam w piątek koło 17 i starania mieliśmy zacząć w sobote wieczorem. I nie wiem czy to nie za puźno było. Bo śluzu tego płodnego miałam najwięcej w piątek i sobote a w niedziele już go prawie nie było. Marilinko nawet nie wiesz jak mi smutno że Cie spotyka takie nieszczęście. Nawet nie wiem co mogłabym Ci napisać, bo żadne słowa pewnie Cie nie pocieszą. Życze Ci żebyś była jeszcze w życiu szczęśliwa bo zasługujesz na to bardzo. I oby to nastąpiła jak najszybciej. Innko przykro mi z powodu @. Że też jednak ta franca do Ciebie przyszła :( Klaudia fajnie że trafiliście na fajnego lekarza ale koszta faktycznie niezłe. Ciągle się słyszy w telewizji jak to wszyscy ubolewają nad kiepskim przyrostem naturalnym. Ale o tym żeby wprowadzić darmowe badania hormonalne i wogóle żeby leczenie niepłodności było darmowe i łatwo dostępne, to nie łaska. Ale się rozpisałam ;) Pozdrawiam Wam bardzo serdecznie. Gorace buziaczki 😘 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o te badaniai leczenie bezpłodnosci to zgadzam sie z Tobą Dorcia! Moja gin to Barbara Halerz-Nowakowska.Pracuje w klinice na Polnej, na endokrynologii. Specjalizuje się również w leczeniu niepłodności. Jeżdze do niej prywatnie i na wizyte czekam 2 mies no i płace 150 zł! A do Poznania mam 120 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! 🖐️ Marylinko bardzo CI wspolczuje. Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie. I bedziesz SZCZESLIWA!!!!❤️ U mnie narazie nic ciekawego. Chyba w przyszlym tygodniu pojde do mojej gin. bo Bromergon mi sie konczy. Czasami mam juz tego wszystkiego kompletnie dosc. Dlaczego akurat my nie mozemy normalnie zajsc w ciaze, bez zadnych badan, leczenia, tabletek, zabiegow. Koszmar!!😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Ja nie wiem co dalej, juz chciałam zrezygnować, przynajmniej na jakis czas, ale lekarz namawia mnie na kolejna ins, mówi, że szanse są, bo nic nie wskazuje, żeby po mojej stronie był jakis problem, wyniki mam b. dobre, organizm dobrze reaguje na stymulację. sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki! Brrr ale paskudna pogoda dzisiaj. A tak było cieplutko przez ostatnie dni, szkoda, że już się skończyło :( Marilynko - bardzo mi przykro, że jednak wam się nie udało. Jesteś wspaniałą dziewczyną i zyczę Ci z całego serca, żebyś w zyciu była szczęśliwa. Trzymaj się dzielnie i pamiętaj, że co nas nie zabije to nas wzmocni 🌼 Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i odezwijcie się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INNKA-Nie poddawaj sie i nie rezygnuj,zobaczysz uda sie,badz dobrej mysli. MARILYNKO-Bardzo mi przykro,bedziesz jeszcze szczesliwa zobaczysz. Pogoda paskudna i zimno,nic sie nie chce,a wczoraj tak cieplo bylo. Czytam Was kobietki caly czas. U mnie bez zmian. Pozdrawiam Was wszystkie i buziaczki,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane. Dorciu mysle że to był dobry czas na staranka:) Molus powodzonka jutro u lekarza. Moj gin przyjmuje w klinice InviMed,na wizyte czekalismy miesiac czasu,od nas do Poznania jest 150km... cherry masz racje to okropne że normalnie nie możemy zajsc:( i jak mamy sie nie stresowac skoro ciagle musimy do lekarza,a to badania,przyjmowanie lekow,usg,nieraz tez mam dosc!!! a jeszcze my mamy dodatkowy stres z jeżdzeniem tak daleko do kliniki:( INNko próbuj dalej,wiem jak to boli jak znow od nowa trzeba zaczynac,ale masz szanse skoro chociaz po twojej stronie jest o.k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Gdyby to nie było takie kosztowne to nie byłoby problemu, wszystko to tyle kosztuje, teraz wydałam na leki stymulujące 320zł do tego kolejne wizyty, może jeszcze jakies leki na pęknięcie i sam zabieg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innka rozumiem Twoje rozterki - my niby oboje pracujemy ale żadnych kokosów nie mamy. Ale jeśli tylko dasz rade to spróbuj jeszcze. A ja to nie wiem czy aby napewno wszystko u mnie o.k. bo odkąd zaczełam brać duphaston to dziwnie się czuje bo pobolewa mnie brzuch i chwilami jest taki strasznie twardy. Do tej pory to po duphastonie tylko biust mnie zaczynał boleć. Teraz też już zaczął a to dopiero 3 dzień zarzywania go. Ja jakaś dziwna chyba jestem - za każdym razem innaczej reaguje na leki. Pozdrawiam Was Kochane serdecznie i cieplutko (bo już taka smutna jesień się robi :( ) buziaczki 😘 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytkanytka
hej dziewczyny ostatnio jak czytam to sporu problemów jest. Ja tez mam nowy problem mój mąz stwierdził i stanowczo stoi przy swoim że już nie będziemy się starać o dziecko. Do tego jego koledzy powiedzieli mu że jestem chora że chcę go na badania wysłać.I ma nie być głupi i mnie nie słuchać bo to ze mną jest coś nie tak a nie z nim. Odechciało mi sie już wszystkiego chyba daję sobie spokój bo sama nie dam rady z tym walczyć. Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Innko to prawda że to wszystko takie drogie,nas nawet nie stac zeby naraz zrobic te wszystkie badania ktore nam teraz zalecil lekarz:( A jesli wkoncu bedziemy musieli miec inseminacje to nie wiem czy wogole bedzie nas stac na nią:( bo za pierwszym razem rzadko sie udaje...a jesli sie zdecydujesz jednak to mam nadzieje że tym razem juz napewno sie uda!!!!!!!!!!! Dorciu u ciebie napewno jest o.k ,poprostu tak reagujesz na ten duphaston i to prawda że za kazdym razem mozemy sie czuc inaczej,tak to juz jest z tym braniem lekow,tez za dobrze sie nie czuje po tych wszystkich specyfikach... Edytkanytka to okropne że twoj mąz słucha sie kolegów,po drugie to powinna byc wyłącznie wasza sprawa,my tam nikomu nie mowilismy że mąż robi badania bo po co,znam facetów i moze byłoby głupie gadanie a tak to o niczym nikt nie wie i juz. Dziwne jak z góry mogą zakładac że u niego jest wszystko o.k,skad można to wiedziec skoro sie tego nie sprawdziło,jesli jest pewny że u niego jest dobrze to tym bardziej powinien pojsc to sprawdzic i wtedy byłoby wszystko jasne...wspólczuje ci kochana bo napewno trudno bedzie ci go przekonac ale moze wkoncu da sie namowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki!! 🖐️ Jejku jaka zimnica na dworzu!Deszcz pada:( nie lubie takiej pogody, ale za to sprzyja to przytulankom:D (jedyna pozytywna rzecz) Pewnie zauwazylyscie moje drogie ze na wiosne \"wynurza\" sie duzo kobitek w ciazy:D Moze i nam sie uda zalapac??:classic_cool: Inneczko nie mozesz sie poddac, skoro lekarz twierdzi ze bedzie dobrze to napewno tak bedzie!!! Musisz w to wierzyc!!! PRZECIEZ WIESZ ZE POZYTYWNE NASTAWIENIE TO PRZECIEZ PODSTAWA!!! JESLI TY NIE BEDZIESZ W TO WIERZYC TO KTO???????? Dorciu kiedy bedziesz sprawdzac czy sie udalo??? Wczoraj moj maz mi sie wygadal (przypadkiem) dlaczego tak jeszcze nie chce miec dziecka. Otoz okazalo sie ze boi sie ze nie bedzie juz w cetrum mojej uwagi. Ze zostanie zepchniety na bok a zajme sie juz tylko dzeckiem. nie wiem jak mu wytumaczyc ze wcal tak nie jest!!! pozdrawiam Was goraco!!! buziaki 👄 ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edtykonytko mam pytanko to jest Twoj drugi maz???? moje pytanie wynika z czytania postow. Masz juz jedno dziecko, starasz sie o drugie i nic. Byc moze wlasnie Twoj maz ma slabe nasienie czy cos takiego i warto by bylo zrobic badanie.????? Moze warto wlasnie w ten sposob go podejsc.????? pozdrawiam, przesylam buziaki i przepraszam ze pytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Ale zimnica na dworze, my wczoraj byliśmy we wrocławiu u lekarza i strasznie zmarzłam, nie wiedziałam, że jest tak zimno! Trochę się wkurzyłam bo w sumie ta wizyta nasza była nie potrzebna. Lekarz powiedział mojemu mężowi, że skoro hormony są w porządku to on nie widzi potrzeby leczenia, ale przecież nasienie jest słabe. Zresztą sam powiedział na ostatniej wizycie, żebyśmy przyjechali z wynikami to wtedy da jakieś leki na poprawę. A tu oświadcza, że nie widzi takiej potrzeby. Bez sensu. Chyba tylko chciał jeszcze trochę zarobić na nas. Dał nam namiary na dr Polaka, który zajmuje się niepłodnością i inseminacją i kazał sie do niego zgłosić. Ach już nie mam siły, załapałam doła i nie wiem co dalej. Chyba jednak inseminacja mnie nie minie, tyle tylko że to wszystko jest tak cholernie drogie. Najpierw badania, potem zabieg, potem leki po zabiegu a przecież często tak jest, że trzeba zabieg powtarzać kilka razy :( Rozgadałam się, a przecież wy to wszystko wiecie, bo jesteście w podobnej sytuacji. Edytkanytka - myślę, że powinnaś poważnie porozmawiać z mężem, nie powinien słuchać kolegów, tylko zrobić to badanie. Ale nie chcę się wtrącać. Pozdrawiam was kochane i życzę miłego dzionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytkanytka, uświadom mężowi, że jego badanie to \"tylko\" np. 100 zł, a jak ty się najpierw zaczniesz badać to poniże np. 1000 zł nie zejdziecie. Może motyw finansowydo niego przemówi. A tak w ogóle to uważam że lekarze powinni zacząć leczenie własnie od badań faceta, bo szybko i tanio i jedna strona przynajmniej wykluczona. A tak męczą nas, narażają na koszty, a potem okazuje się, że facet \"winny\"... oczywiście to tylko moje zdanie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytkanytka
cześć dziewczyny dzięki za wsparcie cieszę się że zawsze mogę do was napisać. Chery to mój pierwszy mąż ale ojcem mojej córki jest mój były partner.Wtedy miałam trochę problemów z zajściem w ciąże ale luteina i duphaston i zastrzyki mi pomogły w efekcie od zastosowania kuracji zaszłam w ciąże. Teraz brałam to samo jednak nie pomogło, i zaczynam mysleć że to może tak naprawdę nie jest moja wina tylko jego. A jego wielkie męskie ego nie chce przyjąc tego do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Edytkonytko no to wszystko jasne. To raczej on pewnie ma slabe nasionka. Namow go(delikatnie). Ja tez dlugo nie oglam namowic mojego meza. Ale tak dlugo kolo niego chodzilam i pytalam ze w koncu sie zgodzil.:D pooowodzenia Izoldko moja lekarka mowila ze na poprawe nasienia dobra jest wit E, tyle ze jet na recepte, ale widzialam ja tez na www. starania.pl, wit B12 ale nie wiem czy jest na recepte czy nie. musze sie dowiedziec. Selen+E, Selezin ACE, Permen,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytkanytka
dzięki chery a ty ile sie już starasz o dzidziusia może na początek nic mu nie mówiąc podrzucę witaminki co o tym myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczyny a mialyscie robione badanie hormonow FSH, TSH, LH, PRL, Mi lekarka powiedzialam ze duze znaczenie ma prolaktyna jak jest wysoka to wlasnie ciezko zajsc w ciaze. Tak jak w moim przypadku. Pozdrawiam goraco WSZYSTKIE dziewczynki🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Edytkanytka W zeszlym roku odstawilam tabletki(w pazdzierniku), no i wlasnie niedawno okazalo sie ze mam wysoka prolaktyne i tu jest problem. Wczesnie jedna lekarka kazala mi usunac nadzerke. Prywatnie za 300 zl. Myslala ze dam sie naciagnac. Moj byly lekarz bez zrobienia mi badan wyslal mnie od razy na Piradni leczenia nieplodnosci. Dopiero niedawno trafilam na moja obecna lekarke. Wczesniej jak chodzilam na ocene owulacji lekarz ktory mi ja wykonywal, bardzo dobry poloznik(pracuje w szpitalu) sugerowal zeby zrobic wlasnie hormony ale ta lekarka(naciagaczka) nie widziala podstaw. Mam nadzieje ze szybko uda mi sie zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Ja miałam robione bad. hormonów przed ins. i bad drozności jajowodów, monitorowanie cyklu. Nic nie wskazuje, że z mojej strony są jakies problemy. Mąż też zrobił bad hormonów i nasienia oczywiście. On nie miał z tym żadnych problemów i nikomu o tym nie mówimy, po co ma ktos wiedzieć, ludzi są rózni, jak koledy Twojego meza Edytkanytka. Z boku inaczej to wszystko wyglada. Dopiero jak bezpośrednio nas dotknie ten problem, zupełnie inaczej na to patrzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mialam mala akcje z kanarem. Nie mialam biletu i chcialam wysiasc z autobusu, a on nie chcial mnie wypuscic, wiec zaczelam sie z nim szarpac i wydzierac ze chce wysiasc i jezeli chce mnie spisywac to na moim przystanku, a on dalej nie i mnie trzyma. Pol autobusu sie darlo zeby mnie puscil bo nie ma prawa kazac mi jechac dalej jezeli jet moj przystanek. A on dalej sie upiera i mnie szarpie, no to w koncu go kopnelam i wysiadlam. Darl sie na mnie \"ty zlodziejko\", a ja do niego \"co zal Ci ze sobie nie zarobiles?!!!\". W koncu kerowca wysiadl z kabiny i tez sie zaczal wydzierac ze wstrzymujemy jazde(trzymalam guzikiem drzwi). W koncu on mnie jeszcze raz wyzwal od zlodziejki, ja jego od h*** i alfonsow i poszlam. Istna komedia. No ale czy to moja wina ze zarabiam 800 zl i czasami nie mam na bilet????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytkanytka
Dobra historia cherry często takie sytuacje sie zdarzały jak w poznaniu mieszkałam. Ale byłaś waleczna podziwiać, nie martw sie ja często też biletu nie kupowałam pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, czytam was ale nie mam kiedy odpisac. obecnie jestem na wyjezdzie słuzbowym. wiele sie dzieje u was. Ja troche tak jak Dorcia nie pisze bo chce od tego wszystkiego (myslenia o dzidzi \"odpocząc\"). U mnie jest to moze łatwiejsze bo i staranek nie moze byc. Wiecie co moze to nie jest miejsce na takie smutki ale ja narazie mysle :co ma byc to bedzie i juz. Mam zamiar zajac sie troche sobą. Zaczełam chodzić na joge. To naprawde super sprawa. Cwiczenia a szczególnie relaksakcja są niesamowite. Chce takiego spokoju. To jest super polecam. Nie wiem jak to bedzie jak juz staranka bedą mogły byc czy moje podejscie sie nie zmieni, ale ja juz chce wyluzowac, chce byc zadowolona z siebie i szczesliwa bez wzgledu na wszystko. I tego tez Wam życze abyscie moje kochane były szczęśliwe. Powodzenie i szczęscia wam życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Edna to super, że znalazłas coś co Ci pomaga. Ja chodzę czasami też poćwiczyć ale ja wybieram aerobik albo step, pomaga mi to, do jogi nie jestem przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jak po weekendzie?? My byliśmy u mojego brata na parapetówie. Mężuś troche poimprezował a ja to tylko pozwoliłam sobie na dwa kieliszki czerwonego wina przez cały wieczór ;) Za to najadłam się sałatek i placków. Ale w sumie to moge bo się zważyłam u bratowej i nawet niewiedziałam że tak schudłam. Co do testowania to do piątku biore duphston więc jeszcze sie nie zastanawiałam kiedy robić test. Narazie to piersi mnie niemiłosiernie bolą i to z każdym dniem jest gorzej. A testu nawet narazie nie mam - chyba tym razem nie będę sie śpieszyć - już wole ujrzeć @ nić tylko jedną kreske na teście. Pozdrowionka dla wszystkich 🌼 p.s. trzymajcie kciuki za Viole bo dziś chyba ma mieć HSG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×