Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała mi.23

Czy ja za dużo wymagam

Polecane posty

Gość mała MI.23
thx Alek. masz rację. zresztą on tez czasem mowi, ze zmieni się jak ja znowu będę dla niego milsza, a ja przestałam, bo on pierwszy się zmienil. ale dobrze, będę madrzejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alek009
hey, mialem ten sam problem, czasamy jeszcze sie powtarza u mnie ale ktos muszy dac pierwszy krok, zgadzam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vijet
Chodzi mi o sposob , w jaki sie przedstawilas: ja: ladna , madra , ambitna. on: #$#O%*#%*$%*$(*#$*$*#&%*$#+_@@ Wedlug mnie cos tu nie gra. Czy Ty naprawde jestes taka idealna , a on taki beznadziejny? Chociaz szczerze mowiac , nie dopatrzylem sie w Twoim chlopaku zbyt wielu wad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelunia
Moim zdaniem za duzo nie wymagasz... Weź z nim porozmawiaj odciągnij go od tego komputera wyciagnij na jakis spacer, kino, imprezke i pogadajcie o Was... zapytaj mu sie czy chce caly czas zeby bylo gorzej i gorzej... i czy mu naprawde zalezy, bo to moze byc tylko przyzwyczajenie, brak uczucia... Musisz z nim koniecznie pogadac... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On robi z ciebie
swoją druga mamusię. Czy ty slepa jesteś, że tego nie widzisz? Losie jakie te kobiety sa głupie. A co będzie jak pojawi się wasze dziecko. To będzie twoje drugie :D i będziesz miec co chciałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesołe zycie w trojkącie
autorka topiku napisała ze chciałaby by facet cos w zyciu osiagnął.. moje pytanie brzmi: czy on chce tego samego co Ty? co Ty uwazasz za sukces zawodowy a jak on rozumie ten zwrot? wydaje mi się ze za bardzo chcesz kierować zycie faceta.. a on niestety chce inaczej żyć... moze nie chce robic kariery zawodowej? chce by było tak jak jest teraz bo uwaza ze tak dla niego jest dobrze. a ze komunikacja w Waszym zwiazku szwankuje to już Wasza sprawa. ktos miał rację jak juz ktos uważa się za młoda piekną i ambitną to tu moze byc jakas przesada... ambitna osoba nie pisze tak jak autorka ze boi sie rozstania! dla ambitnej osoby ekstermealne zytuacje zyciowe to wyzwanie które podejmują, boisz sie rezygnowac z jakiś wygód wynikajacych z bycia w związku... czy ambitna osoba tak mówi??????? chcesz by tój męzczyzna dawał ci prezenty a jaki przykład Ty mu dajesz? kupujesz mu prezenty? małe drobiazgi? mówisz jak go kochasz? chwalisz gdy zrobi cos dobrze gdy wykarze sie jakąś zdolnością? wymagasz od innych... a ile wymagasz od siebie?narzekasz na niego...a jestes tak idealna? męzczyzna jest ulepiony z innej gliny... czasem jest jak duze dziecko i trzeba uwazać.. Ty nie potrafisz... narzekasz ze kupił bułki i cole i chce byc chwalony...bo on ma inna psychikę... moze męzczyzni sa bardziej samolubni niz kobiety moze potrzebują byc "prowadzeni przez kobiety" moze nie umieją czytac w myslach tylko potrzebują konkretne sygnały..informacje... zamiast narzekac na niego usiadz na krzesle i przemysl swoje zycie i swoje zachowania i czy naprawdę jestes lepsza od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi.23 __ Tu jest mój temat. Powiedz mi czy jestem złym facetem? __ http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3392935 ___ Na codzień mam stałą w miarę dobrze płatną pracę którą lubię a pasją jest muzyka (jestem dj\'em i próbuję wydać teraz swoją produkcję), poza tym studiuję zaocznie i w pracy dzięki tym studiom mogę awansować bardzo wysoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo to że
nie chodzi na imprezy. Uświadomię cię nie wszyscy chodzą :) świetny zarzut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała MI.23
dobra, juz skonczcie, smieszne są niektore komentarze. vijet twoje rozwazania są chybione. poza tym czytaj posty ze zrozumieniem. a moze ambitna osoba chce zmienic zwiazek, ulepszyc go a nie od razu go zrywac i szukac kogos nowego. o tym nie pomyslałas/es? poza tym nie napisalam ze boję się rozstania tylko go nie chcę tak do konca, wolę walczyc o ten zwiazek. ale widze ze was strasznie zabolało, ze okresliłam się jako osoba ambitna. no cóż... nie będę wam tego udowadniać i wisi mi to co sobie o mnie myślicie. ktoś się pytał - zakładając z góry od razu ze tego nie robię - czy kocham go, daję prezenty, chwalę go. odpowiedz brzmi tak. chociaz pewnie i w to nie uwierzycie. i nie chodzi o to ze go zmuszam do robienia czegokolwiek. ze on nie chce robic kariery. nie wiem zreszta czemu tak twierdzicie. on chce to robic, ja go mobilizuje do tego. sam zreszta przyznaje, ze gdybym nie ja to by mu się nie chciało. poza tym jest bardzo mądry i chcę zeby wykorzystał to dobrze. a wy sie mnie czepiacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vijet
Po pierwsze to przeczytalas nie-moj post , bo ja zadnych rozwiazan nie oferowalem :) A ze okreslasz siebie jako ambitna , to akurat najmniej razi , wrecz przeciwnie. Mam zastrzezenia co do pierwszych dwoch cech , ktore sa bardziej subiektywne i nie mozna jednoznacznie stwierdzic , czy akurat tak jest , czy nie jest. Poza tym takie mowienie pasuje do pewnych bardzo ambitnych dziewczyn z mojej uczelni , ktore oprocz bardzo wysokiej opinii na temat wlasnej osoby zachowuja sie naprawde dziwnie , jezeli nie dostana tego , na co "zasluguja"... Mam nadzieje , ze taka nie jestes , bo w przeciwnym wypadku biada temu chlopakowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×