panowie którzy mają kochanki -jak to jest naprawdę

witam wszystkich.. poczytała troszkę o czym tu piszecie.. ostatnio zainteresowały mnie tego typu topiki.. tematy kochanek..kochanków.. jestem w takim związku i sama mam ogromne wątpliwości... czy dobrą decyzję podjełam.. czy może najwyższy czas ją zmienić.. a przede wszytkim zadaje sobie pytanie jaka jest prawda.. o tych związkach.. wiem że jedne kończą się lepiej inne gorzej.. i jaka jest prawda o facetach tkwiących w takich związkach i mających w domu rodzinkę .. żonę dzieci..?

i do jakich wniosków doszłaś?

że w takich związkach prawdy nie ma:)

prawda jest taka,że są takie związki i będą zawsze ku uciesze wszystkich,a najbardziej ich przeciwników.

.. tak w związkach takich nie ma prawdy.. albo jest ale nie wiadomo jaka.. :( po prostu zastanawiam się.. co on czyje, co mu to daje.. jaki jest cel? niby mogło by sie wydawać że oczywisty.. ale nie jestem do tego przekonana.. po prostu jedna wielka niewiadoma i do rzadnych wniosków nie potrafię dojść.. sądziłam że może poszukiwanie odpowiedzi tu to jakieś wyjście.. ale nie ma co się oszukiwać bo jednak każdy taki związek jest inny.. dla mnie w tej chwili jest miło i to bardzo w tym związku :) ale jednak mam nieodpartą pokusę zapytać się go w prost o wszyskie moje niepewności.. ale z drugiej strony wiem że to nie ma sensu.. i pewnie wszystko bym popsuła.. pozdrawiam

każdy jest egoistą więc z takich związków bierze dla siebie ile się da,a jeśli jeszcze zdarzy się ,że i druga strona jest zadowolona więc jest oki :)

A ja sobie myślę, że nie zawsze i że nie każdy :). Na szczęście.

Rany Julek psds ,a gdzie to żeś się podziewała?? :D

Cześć xyzed :) Redukowałam :D. Też się cieszę, że Cię widzę. Rany Julek :D

witajcie mordki :) sc, jestes ? xyzed jejku :) inni tez - buziaki

hej jestem

jest tu kto??????!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D

rany ale ten czas leci do przodu... poczytałam co działo 6 lat temu i ... pozdrawiam cie xyzed jak jeszcze tu zaglądasz

R8dxkE7thZZJjShQ5gX1fsqa

ja mojemu kochankowi powiedziałam wybieraj albo ja albo żona ,no i wybrał mnie teraz czekam na niego (zagranica) jak wroci zobaczymy co z tego wyniknie . x ja też swojemu tak powiedziałam i wybrał żonę a ze mną zerwał kontakt. nawet udaje że mnie nie zna

A moj powiedzial ze jeszcze nie zdecydowal:(. Powiedzialam ze pomoge mu podjac decyzje i przestalam sie odzywa.. znow szaleje I sie stara. Do niczego z tym. Niech mnie lepiej zostawi